• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policjanci staną przed sądem. Zmarł mężczyzna, którego zatrzymali

Piotr Weltrowski
7 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
W miejscu gdzie doszło do zatrzymania Pawła T. przez kilka dni pojawiały się znicze. W miejscu gdzie doszło do zatrzymania Pawła T. przez kilka dni pojawiały się znicze.

30-letni Paweł T. zmarł kilkanaście godzin po tym, jak policjanci zatrzymali go podczas próby wtargnięcia przez okno do cudzego mieszkania. Zdaniem prokuratury - chociaż 30-latek zmarł na skutek zażytych wcześniej narkotyków - policjanci przekroczyli swoje uprawnienia i pobili go. Odpowiedzą za to przed sądem.



W tej sprawie policjanci mają wsparcie swoich przełożonych. Czy to dobrze, że ich nie zawieszono?

Do feralnej interwencji doszło w sierpniu ubiegłego roku przy ul. Wallenroda zobacz na mapie Gdańska na terenie Dolnego Wrzeszcza. Zatrzymany przez policję 30-letni mężczyzna w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala. Zmarł niecałą dobę później, a jego rodzina winą za jego śmierć obarczyła brutalnie interweniujących policjantów.

Wszystko zaczęło się od próby wtargnięcia do cudzego domu. Paweł T. próbował dostać się przez okno do znajdującego się na parterze mieszkania, w którym mieszka starszy mężczyzna. Lokator stanął mu na drodze. Zaczęła się szamotanina. Równocześnie jeden ze świadków, widząc, co się dzieje, zadzwonił na policję. Na miejscu pojawili się dwaj funkcjonariusze - Bartosz K.Waldemar Z.

Mężczyznę, który wcześniej został zepchnięty z parapetu, skuto w ogródku przed budynkiem. Początkowo zachowywał się spokojnie, kiedy jednak zaczął stawiać fizyczny opór, policjanci mieli - zdaniem prokuratury - potraktować zbyt brutalnie i pobić go. Następnie wsadzono go do radiowozu i zawieziono na komisariat.

Trzy godziny później ojciec 30-latka otrzymał informację, że jego syn, w stanie po zapaści, znajduje się w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym. Kilkanaście godzin później mężczyzna zmarł.

Sprawa początkowo trafiła do gdańskiej prokuratury, ostatecznie jednak zajęli się nią śledczy z Kartuz, głównie po to, aby uciąć spekulację o nieobiektywnym podejściu do policjantów, z którymi gdańscy prokuratorzy mogli mieć styczność na co dzień.

Śledztwo w tej sprawie zakończyło się kilka dni temu. - Policjanci zostali oskarżeni o to, że przekroczyli uprawnienia wynikające z ustawy o policji i - działając wspólnie i w porozumieniu - wzięli udział w pobiciu Pawła T., co zagrożone jest karą do trzech lat pozbawienia wolności - mówi Marek Kopczyński, Prokurator Rejonowy w Kartuzach.

Warto tu jednak zaznaczyć, że zdaniem prokuratury pobicie nie było przyczyną śmierci 30-latka. Według biegłych zmarł on z powodu niewydolności krążeniowo-oddechowej spowodowanej zarówno przez czynniki związane ze wcześniejszym stanem jego zdrowia, jak i zażytymi przez niego narkotykami.

- Obaj oskarżeni nie przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu, odmówili też złożenia wyjaśnień. Materiał dowodowy w tej sprawie był jednak bardzo szeroki, a w jego skład - poza źródłami osobowymi - wchodziły także opinie biegłych. Prowadzący sprawę prokurator uznał, że materiał ten jest wystarczający do sformułowania aktu oskarżenia względem obu policjantów - tłumaczy Kopczyński.

Bartosz K. i Waldemar Z. wciąż pracują jako policjanci, nie zostali zawieszeni. - Komendant czeka w tej sprawie na wyrok sądu - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Opinie (312) 7 zablokowanych

  • Oskarżyć jeszcze tego właściciela mieszkania - szarpał się z biednym złodziejem i zepchnął go z parapetu. Mógł go zabić a przynajmniej część siniaków i obrażeń spowodowana była przez niego a nie przez policjantów. Winny jak nic, niech wypłaci odszkodowanie rodzinie biednego zmarłego człowieka.

    • 5 2

  • chory kraj,

    podwyżka dla Policjantów i więzienie dla rodziców za wydanie takiego śmiecia na świat.
    Jednego ścierwa mniej w trojmieście ,a osobiście współczuję rodzinie Policjantów.
    Dopóki w POlsce rządzi PO-wska mafia tak będzie,więc się ludzie opamiętajcie bo jak taki śmieć z bandą kolesi wejdzie do waszego domu ,to może dojść do tego ,ze nie będzie kto wam pomóc.

    • 5 6

  • Biskupia (1)

    Dobrze na naszą dzielnice już wcale nie wjżdzają wystarczyło sprawę nagłośnić i moźemy pić gdzie chcemy a rudy ze swoim psem ma zakaz wstępu nawet jego pan się o****ł o swój stołek i podtrzynał zakaz. Bo to my jesteśmy Górą !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 11

    • Chodzi o tych złodziei, patologię i psycholkę z nibyciążą?

      • 4 0

  • ofiara?!

    Włamywacz nazywany jest ofiarą tylko dlatego, że zatrzymała go policja i zmarł z powodu używek, które na własne życzenie wcześniej wchłonął? Napadnięty staruszek jakoś nikogo nie obchodzi :/
    Cytat z wcześniejszego artykułu:
    "Włamywacz próbował wejść przez okno do znajdującego się na parterze mieszkania należącego do 72-letniego mężczyzny. Napastnik był agresywny, rzucał w 72-latka doniczkami z kwiatami. Nadto groził, że jeżeli ten nie odsunie się od okna, to go zabije - mówi Jolanta Janikowska-Matusiak, prokurator rejonowy z Wrzeszcza"

    • 15 0

  • ??? (2)

    Czyli policjanci mogą mordować ludzi??? To nie sąd jest od tego aby orzekać wyroki na przestępcach?

    • 6 11

    • Ty krewny menela jesteś? (1)

      (...)

      • 8 4

      • Nie udzielaj się skoro nie potrafisz czytać ze zrozumieniem! Może zlikwidujmy sądy (po co je utrzymywać) i niech policja działa na zasadzie jak z filmu "Sędzia Dred" Wtedy pilnujcie się wszyscy bo kto nie złamał jakiegokolwiek prawa niech pierwszy rzuci kamieniem.

        • 3 1

  • brutalność policji ?

    jak ktoś włazi do cudzego mieszkania niech się liczy z tym że dostanie wpie.dol. Może zamiast policjantów trzeba zatrudnić harcerzy do przeprowadzania staruszek przez ulicę. Policja musi być twarda i czasami brutalna. Przestępca musi się bać źle robić, a policjanci nie mogą się bać ich łapać

    • 11 4

  • Bandyckie metody

    Policjant który odmówił składania wyjasnień zachował sie jak zwykły przestepca.
    Relegowac ze słuzby ze skutkiem natychmiastowym.
    Ale to Polska jest, po urlopie wróci i znów bedzie szerzył władzę.

    • 8 7

  • patola

    szkoda policjantow dobrze ze zmarl bo taka patola nie powinna zyc policjanci nie dajcie sie tak szantazowac bo to prawo jest tylko dla bandytow

    • 7 5

  • Zawód sędziego to dno moralne

    Zamykać policjantów i uczciwych ludzi a puszczać na wolność patologię i bandziorów. Wstyd.
    Zlikwidować zawód sędziego bo tylko szkody moralne przynosi i szerzy bezprawie.

    • 4 3

  • Życie swoje

    a polskie sądy i prokuratory swoje

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane