• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Majówkowa "dyspensa alkoholowa". Za czy przeciw?

Adam Malinowski
1 maja 2024, godz. 12:00 
Opinie (146)
Dziś za "piwko pod chmurką" można dostać mandat. Nawet jeżeli impreza jest grzeczna. A co, gdyby w majówkę ogłosić... dyspensę? Dziś za "piwko pod chmurką" można dostać mandat. Nawet jeżeli impreza jest grzeczna. A co, gdyby w majówkę ogłosić... dyspensę?

Majówka to czas, kiedy cała Polska gasi ekrany monitorów, wycisza telefony komórkowe i rusza do parków, na skwery i plaże. Tam - tradycyjnie - największym zmartwieniem powinien być wybór rodzaju kiełbaski na grilla. Sielankowy klimat imprezowiczom zakłóca jednak myśl: czy "pod chmurką" można otworzyć piwo lub butelkę wina bez obawy, że dostaniemy za to mandat? A co by było, gdyby prawodawca udzielił w tym czasie "grillowej dyspensy"?





Piwko w parku? Tylko ukradkiem



Czy powinno się wlepiać mandaty za kulturalne "piwko pod chmurką"?

Dziś przepisy są nieubłagane. Służby są zobligowane do egzekwowania zakazu spożywania alkoholu na ulicach, placach, parkach i innych przestrzeniach publicznych. Zasada ta - podkreślają służby - ma na celu utrzymanie porządku publicznego i zapobieganie nadużyciom.

I jeżeli "piwka pod chmurką" nie otwieramy w specjalnie wyznaczonej strefie lub ogródku gastronomicznym, powinniśmy liczyć się z mandatem. Nawet jeżeli to tylko "dla smaku" i "do grilla".

Wyobraźmy sobie jednak, że jakiś błyskotliwy legislator wpada na rewolucyjny pomysł - zmienić prawo tak, aby w trakcie majówki policja i straż miejska miała urlop od wlepiania mandatów za spożywanie alkoholu "pod chmurką".

Majówkowe imprezy w Trójmieście

Uniwersalne "prawo do grilla w parku"? To się da zrobić!



Uniwersalne "prawo do grilla w parku" mogłoby zaistnieć! Taki akt prawny nie tylko uszczęśliwiłby miłośników pikników, ale również przyniósłby ulgę funkcjonariuszom. Ci w tym czasie mogliby skupić się na pilnowaniu prawdziwych przestępców (na przykład tych, którzy pod nieobecność właścicieli "parkowego" grilla będą próbowali włamać się do ich mieszkania).



Nic tak nie łączy jak wspólny piknik w parku



Drogi legislatorze, czy nie brzmi to jak wymarzona majówka? Parki pełne rodzin, przyjaciół cieszących się wspólnie spędzonym czasem bez strachu przed mandatami, za to z dużą dawką sensownej swobody.

Być może nadszedł czas, aby na nowo przemyśleć niektóre prawne ograniczenia i pozwolić dorosłym obywatelom na odrobinę odpowiedzialnej zabawy pod majówkowym niebem. W końcu długi weekend to czas relaksu i odpoczynku, a nic tak nie łączy ludzi jak wspólny piknik w parku.

Wracamy na ziemię. Pić trzeba umieć. I mieć co najmniej 18 lat



Rozmarzonych przedstawioną wizją sprowadzam na koniec na ziemię. Przy całej tej majówkowej atmosferze trzeba pamiętać o złotym środku.

Nikt nie nawołuje do hulanki bez końca i zapominania o kulturze picia. Ważne jest, aby pamiętać o umiarze i poszanowaniu przestrzeni publicznej.



Kto by chciał rano spacerować wśród pustych butelek i resztek jedzenia?

I na koniec, najistotniejsze: nasza propozycja kierowana jest wyłącznie do osób dorosłych!
Adam Malinowski

Opinie (146) ponad 20 zablokowanych

  • ludzie maja szare zycie czekajac na majowke na pare dni wolnego od pracy

    praca-dom-kredyt to ich sens zycia

    • 17 1

  • Zakaz wypicia piwka w plenerze nie wymyslil czlowiek lecz zwierze.

    i lobby knajpiarzy, niech im sie darzy.

    • 13 14

  • SM poluje na kierowców zakładając blokady , i to tylko wtedy, kiedy własciciel nie widzi.

    Pijackie awantury omija szerokim łukiem.

    • 12 5

  • Straż miejska pięknie jeździ po festynach "Czyste Miasto" (2)

    Nie wiem co oni tam robią w tym czasie, ale jedno jest pewne potrzebni oni są tam jak świni siodło... Nie wspominając że czystość należy zacząć od siebie i tu kierujemy się do pani Dulkiewicz, czyli regularne opróżniać publiczne kosze oraz dostawić je. Chyba że stać nas na modę londyńską czyli usuwamy wszystkie kosze, a sprzątacz czyha na każdym rogu... Jak chcecie dbać o czystość skoro ktoś je czekoladowego batonika i nie ma jak wyrzucić śmiecia, z wiadrem ma chodzić czy pod nogi? Bo mnie nie dziwi że ludzie rzucają pod nogi jak nie mają gdzie się pozbyć...

    • 12 3

    • Do kieszeni , patafianie i do domu. Wyrzuć do swojego worka.

      co w tych mózgach siedzi.? Musi wyrzucić tam gdzie stoi!!. . Zabierz ze sobą swój syf. Ręka ci odpadnie ?

      • 1 3

    • Chęć wyrzucenia śmieci tam gdzie się stoi ,skutkuje syfem wszędzie gdzie taka patologia chodzi

      w lasach , nad jeziorem, w górach , na ulicach , polach, parkach

      • 1 3

  • Zakaz picia pod chmurką wprowadziła lewica 20 lat temu.

    Jestem za tym żeby nie karać jeśli nic się nie dzieje. Jeśli źle się zachowują można wlepiać mandat za zakłócanie spokoju czy zaśmiecanie.

    • 23 7

  • Opinia wyróżniona

    Jak dla mnie powinno się odróżniać dwie, czy nawet 3 grupy pijących. Na 1 rzut oka można odróżnić menelstwo całymi (4)

    dniami wystające pod Biedrą lub innych parkach i chlejące w krzakach i takich bym karała. To samo robiących burdy, głośnych chuliganów, chociaż akurat ich policja unika bo sama się boi. I 3 grupa to ludzie w gorący dzień, na spokojnie sączący piwko czy winko, grzecznie się zachowujący...dopóki nikomu nie wadzą, niechby sobie na łonie natury wypili % bez płacenia miliona monet w ogródkach piwnych.

    • 103 24

    • Piwko w gorący dzień jest szkodliwe dla organizmu. Alkohol nie gasi pragnienia, odwadnia organizm. (1)

      • 14 10

      • To nie pij a innym nie zakazuj.

        • 13 6

    • ... (1)

      Przepisy powinny być przejrzyste dla wszystkich i wolne od interpretacji, albo można pić w danym miejscu albo nie. Nikt nie zapisze w kodeksie "wykroczenia nie popełnia grupa sącząca piwko, zachowująca się spokojnie, nie menele".

      • 19 3

      • Ale już jest zapisane. Art. 51 traktuje o zakłócaniu spokoju. Więc można zluzować ustawę o wychowaniu w trzeźwości i karać po prostu tylko z art. 51

        • 2 0

  • Promowanie alkoholizmu (1)

    Alkohol jest modny i fajny, bez piwa nie ma zabawy, piwko pod chmurką itd. Daliście się głupić koncernom alkoholowym, które zarabia miliardy na truciu ludzi. W popularnym dyskoncie z owadem, alkolol przed majówką stał rzedami palet w pięciu miejscach w sklepie. Koszmar.

    • 25 6

    • ,,,,,

      Zawsze na majówkę klientów wabi się piwem. Bo ten co pije i bez piwa nie przeżyje dnia zawsze przyleci z połamaniem nóg po piwsko.
      Tak te wszystkie sieci spostrzegają klientów czyli nas Polaków. A ile ludzi wierzy w promocję nie znając podstawowych zasad matematyki.

      • 2 1

  • Niektórzy nie potrafią bawić się bez alkoholu

    Piwo to też alkohol. Konieczność picia alkoholu to już choroba zwana alkoholizmem.

    • 16 5

  • Żadnego alkoholu tylko modlitwa (2)

    I życie w czystości absolutnej - każde miejsce jest miejscem które musimy przeznaczyć Panu na wysokościach
    Umartwianie i asceza zupełna - oto cel człowieka
    3 maja spędzamy w świątyniach i wspominamy Niepokalaną a nie pod chmurką

    • 4 16

    • Celowo przejaskrawiasz (1)

      a tymczasem da się nie pić alkoholu i żyć z dala od wszelkich instytucji kościelnych, cóż za zaskoczenie.

      • 5 0

      • Wino to krew Jezusa Chytrusa

        Pić się je godzi wszędzie

        • 1 7

  • czy jak wybuchnie wojna to trzeba bedzie pozniej dalej placic za kredyt na mieszkanie (1)

    ktos cos wie ?

    • 3 7

    • Tak. Okupant przejmie twoje zobowiązania i zedrze z ciebie wszystko.

      Łącznie z majątkiem, wolnością i zyciem.

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane