• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poligon niezgody

Marek Cygański
29 czerwca 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Jasienia nie darują
Gmina Gdańsk chce zwrócić się do NIK o zbadanie transakcji sprzedaży byłego poligonu wojskowego między Jasieniem a Moreną. Teren o powierzchni ponad 100 hektarów kupiła firma developerska z Trójmiasta. Poprzedni właściciel, Agencja Mienia Wojskowego nie ma sobie nic do zarzucenia i na kontrolę czeka ze spokojem.

Jak się nieoficjelnie dowiedział "Głos", być może jeszcze w tym tygodniu do Najwyższej Izby Kontroli trafi wniosek gminy Gdańsk o sprawdzenie procedury sprzedaży przez Agencję Mienia Wojskowego byłego poligonu. Przypomnijmy że miasto chciało przejąć teren na potrzeby parku rozrywki Tivoli, którego inwestorem mieliby być Duńczycy.

Były poligon zajmował ogółem ponad 150 hektarów gruntów. Niewielką cześć otrzymała przed laty wojskowa spółdzielnia mieszkaniowa "Błękitna Fala". Zajmująca ponad 30 hektarów, była baza paliwowa jest obecnie dzierżawiona, a znajduje się tam stadnina koni. Pozostałe 113 hektarów gruntu miało być wystawione na przetarg. Jednak zamiast niego odbył się konkurs ofert. Ostatecznie teren należy do spółki "Centrum M" z Gdyni, co zostało potwierdzone 31 grudnia ubiegłego roku, aktem notarialnym.

- Nasze wątpliwości budzi procedura wyłaniania najlepszej oferty. Według naszej wiedzy jeden z oferentów otrzymał dodatkowy dzień na dopracowanie swojej propozycji - powiedział "Głosowi" Wiesław Bielawski, wiceprezydent Gdańska. Co ciekawe miasto weszło w posiadanie dokumentów będących korespondencją pomiędzy oferentami a Agencją Mienia Wojskowego w Bydgoszczy, która zarządzała terenem.

- Oferentów było trzech. Propozycja firmy "Centrum M" zakładała płatność w dwóch ratach. Wysokość pierwszej wpłaty gwarantowała nam wykonanie planu - przypomina sobie Piotr Solarczyk, dyrektor Agencji Mienia Wojskowego w Bydgoszczy.

113 hektarów byłego poligonu kosztować miało blisko 15 milionów złotych. Jak dowiedział się "Głos", pierwsza wpłata wynosiła na około 10 milionów złotych, zaś druga blisko 4. W ramach transakcji doszło też do wymiany gruntu. Agencja jako formę płatności otrzymała teren o powierzchni 733 metrów, wartości 70 tysięcy złotych. Gmina Gdańsk też proponowała w swojej ofercie zamianę. Agencja Mienia Wojskowego miałaby otrzymać w zamian za poligon, tereny warte 10 milionów złotych. Pozostałe ponad 4 miliony miasto chciało zapłacić gotówką.

- Uważamy że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Jesteśmy gotowi poddać się weryfikacji - podkreśla dyrektor Solarczyk.

Gmina chciała przejąć poligon na potrzeby parku rozrywki "Tivoli". Duński inwestor przy wszystkich tego typu przedsięwzięciach zawiera umowy właśnie z lokalnymi samorządami. Wprawdzie rozmowy z Duńczykami miały charakter sondażowy, to mówi się o inwestycji wartej kilka milionów euro i o 2 tysiącach miejsc pracy.

- W obecnej sytuacji chciałbym powstrzymać się od komentarza. Tym bardziej że negocjujemy z miastem w sprawie ewentualnej zamiany gruntów - powiedział "Głosowi" Andrzej Radecki, prezes firmy "Centrum M".

Najwyższa Izba Kontroli, jeśli nawet otrzyma skargę miasta, nie ma obowiązku przeprowadzenia kontroli. Jej zasadność będzie zależała w pierwszej kolejności od zarzutów, jakie przedstawi miasto. Ewentualna kontrola NIK w Agencji Mienia Wojskowego w Bydgoszczy może zakończyć się zaskakującym rezultatem. Bowiem wykrycie uchybień nie musi skutkować unieważnieniem transakcji.
Jak dowiedział się "Głos", najważniejszym argumentem przy wyborze oferenta były pieniądze. Prywatna firma już na starcie miała więc większe szanse niż jakakolwiek gmina w Polsce.

Nie wiadomo jak na sprawę patrzą teraz Duńczycy. Według informacji "Głosu" nie wycofali się stanowczo ze swoich zapowiedzi. Jednak warto pamiętać że ich deklaracje nie miały też postaci jakiejkolwiek umowy.
Głos WybrzeżaMarek Cygański

Zobacz także

Opinie (134)

  • a ja myślę że czas pokaże co będzie na poligonie

    za dużo już było o zagospodarowywaniu Gdańska
    Ile to firm stawało do przetargu, cuda na kiju obiecywano: Zaspa, Wyspa Spichrzów, Stocznia, Dolne Miasto itp....
    I co wyszło? NIC!!!!
    I niech się za to firmy dewloperki nie biorą, bo to tylko oszuści i nic więcej. Wybudują jeszcze parę osiedli i braknie im materiału na transparenty "DO WYNAJĘCIA"
    Na razie produkowany jest Park Nadmorski i efekty widać.
    A na terenie poligonu na razie jest dziewicza zieleń, ścieżki. I w zeszłym roku wzięłem znajomych z centralnej Polski na rowery szlakiem zwiniętych torów. Gęby im się ze zdziwka pootwierały, że obok dużego miasta mogą być takie tereny.
    I niech tam nic nie robią bo to będzie kolejny ONZ: Oni Nas Zarżną!!!

    • 0 0

  • grisza

    Może developer chce odczekać, nawet kilka lub kilkanaście lat, przecie to już jego, jeść nie woła. I potem powolutku, po cichutku drążyć przez te lata w planie zagospodarowania przestrzennego. Jak powiedziałeś, to nie kretyni. Nie musi się im tak śpieszyć. No, ale to spekulacje, choć wg mnie logiczne.

    • 0 0

  • Galux

    Na terenie poligonu jeśli nie zainwestuje Tivoli powstanie nowa dzielnica mieszkaniowa,od dawna tym terenem interesowali się developerzy,ale były to tereny do niedawna wykorzystywane przez wojsko,więc nie było tematu,po wyprowadzce teren poszedł pod młotek i szybko znależli się chętni.Dzielnicy w momencie zabudowywania dostępność komunikacyjną zapewnią:Trasa W-Z/Obwodnica-Rafineria/termin oddania całej trasy 2008,nowa droga łącząca Jasień z Moreną dalej przez Potokową do przebudowanej do samego dołu Słowackiego/termin oddania 2008/,mieszkańcy będą mieli do centrum Gdanska około 7 km czteropasmową trasą,do centrum Wrzeszcza też około 7 km czteropasmową trasą,do obwodnicy Trójmiasta około 2 km,czy to zła dostępność komunikacyjna Galuxie?Obecnie w Gdańsku oddaje się do użytku około 3000 mieszkań rocznie,obserwując impet i dynamizm z jakim rozwijają się szczególnie południowe/jeden wielki plac budowy/oraz zachodnie dzielnice Gdanska jakoś jestem spokojny o powodzenie budowy nowej dzielnicy mieszkaniowej na powojskowych terenach w Jasieniu.

    • 0 0

  • Bolo

    OK. Święta Racja

    • 0 0

  • pawle... 15 milionow jesc wola - szczerze watpie, zeby kogos bylo stac na zamrozenie takiej kasy w niepewnej inwestycji na jak piszesz "lata" - już sensowniej na dobrą lokatę wrzucić

    • 0 0

  • girsza

    Myślisz, że developery nie mają takiej kasy ? Wpływy też mają. Ale jeżeli to dla nich za dużo, to rzeczywiście za tym coś pójdzie. A może te 15 mln to zmyła ?

    • 0 0

  • pawle, ja rowniez spekuluje, ale ciag rozumowania mam taki:

    15 baniek za grunt -> kupuje deweloper ->

    i

    ->albo zamraża kasę na lat wiele, w nadziei, ze jakos to wszystko poodkreca (za duza sprawa, zeby robic to pod stolem, moze jeno miec nadzieje, ze miasto w koncu rozlozy rece) -> ryzykowna gra, nie miesci sie moim zdaniem w ramach biznesowego ryzyka, po co?można zarabiać w inny, bardziej intratny sposób

    -> albo planuje podbic cene gruntu i odsprzedac miastu, natychmiastowy i najprawdopodobniej spory zysk (policzmy - zaplacili 10 milionow, odsprzedadza szybko powiedzmy za 17, 7 baniek lezy na koncie albo w innej inwestycji, do momentu splaty drugiej raty dla agencji mienia wojskowego, nie liczac zysku z zainwestowania 7 milionow przychod dewelopera z takiej transakcji to 2 miliony, gdyby nie 17 a np 16 milionow to mysle, ze jakies 500 tys ustukaliby z 6 baniek zainwestowanych w co innego z palcem w nosie)

    -> albo chce wejsc w park z dunczykami zamiast miasta, zamraza kase, ale ma realna nadzieje na przyszle zyski z parku

    z powyzszych scenariuszy dwa ostatnie wydaja mi sie najbardziej sensowne z punktu widzenia biznesmena, pierwszy to za duze ryzyko.

    • 0 0

  • Do Michała i ram'a

    Chyba od jazdy na motorze crossowym wasze mózgi uległy całkowitemu zanikowi. Hałas jaki generują wasze motogówienka ze sportowymi tłumikami jest nie do zniesienia. A wy chcecie tam tor zrobić. Półgłówki.

    • 0 0

  • grisza

    A co z planem zagospodarowania ? Może nie będzie już tam żadnego parku i developer o tym wie. Tedy developer nie bawi się w żadne mecyje, tylko rusza od razu do dzieła i buduje. Fakt, trochę to dziwne, teren ogromny, zapotrzebowanie wcale nie jest kolosalne (szmaty: "na sprzedaż"). Trochę kupy się to nie trzyma. Gdyby kupił część. Żadne lotnisko, port, terminal.

    • 0 0

  • grisza

    A może kolosalny hipermarket ? Kiedyś portal coś pisał o Outletach przy obwodnicy

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane