- 1 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (132 opinie)
- 2 Ruszyła budowa przejścia przy dworcu (169 opinii)
- 3 Sami złapali złodzieja katalizatorów (43 opinie)
- 4 Do tego nie służą światła awaryjne (149 opinii)
- 5 Przesiadka wymuszona remontem? Jeden bilet ci wystarczy (86 opinii)
- 6 Znamy nowego szefa ZTM w Gdańsku (160 opinii)
Politycy obchodzą zakaz wywieszania plakatów w Gdyni
Wielkie płachty zwisające z dachów budynków, billboardy na lawetach zaparkowanych przy ulicy, czy wreszcie plakaty wyborcze w witrynach sklepów - politycy solidarnie pokazują, że zakaz umieszczania plakatów wyborczych w Gdyni można prosto obejść.
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
O tym, że podczas trwającej obecnie kampanii w Gdyni plakatów wyborczych wywieszać nie będzie można, pisaliśmy kilka tygodni temu. Urzędnikom podjęcie takiej decyzji umożliwiły zapisy nowej ustawy krajobrazowej. Twarze kandydatów spoglądać miały na nas jedynie z 25 darmowych tablic ogłoszeniowych oraz płatnych billboardów.
Szybko okazało się, że w praktyce spoglądać będą na nas także z witryn sklepów, płacht rozwieszanych na budynkach i stojących w wielu miejscach miasta aut z lawetami, na których zainstalowano ruchome billboardy.
Komitety solidarne - plakatują niemal wszyscy
W kampanię omijania miejskiego zakazu zaangażowały się praktycznie wszystkie polityczne opcje. Billboardy przy ul. Morskiej
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
Jeżeli chodzi o tzw. billboardy ruchome, czyli zainstalowane na lawetach zaparkowanych w różnych miejscach aut, zdecydowaną liderką jest z kolei Małgorzata Zwiercan, reprezentująca komitet Pawła Kukiza. Nie oznacza to, że nie można spotkać podobnych billboardów np. ze wspomnianym już Horałą czy inną kandydatką PiS - Jolantą Szczypińską.
O ile trudno się przyczepić do billboardów reklamowych, które wiszą w miejscach, gdzie zawsze wisiały reklamy, podobnie jak do plakatów rozwieszanych na 25 darmowych tablicach, czy nawet takich, które właściciele sklepów wieszają w swoich witrynach, to płachty zwisające z budynków i "mobilne" banery na lawetach mogą budzić pewne kontrowersje.
ZDiZ i straż miejska nie interweniują
- Zasada jest prosta: plakaty mogą być wywieszane tylko w miejscach, w których jest to dozwolone - mówi Maciej Karmoliński, zastępca dyrektora gdyńskiego ZDiZ. Nie chce jednak przy tym rozstrzygać, czy np. płachta na budynku, bądź też laweta z billboardem są zgodne z przepisami. - To rozstrzyga straż miejska - twierdzi.
Straż miejska z kolei przyznaje, że w związku z nielegalnymi materiałami wyborczymi nie podjęła w tym roku jeszcze żadnej interwencji, nie było też w tej sprawie żadnych zgłoszeń.
- Jeżeli plakat bądź baner jest wywieszony na budynku i jest na to zgoda właściciela budynku, nie możemy interweniować. Jeżeli zaś chodzi o billboardy na lawetach bądź samochodach, to gdy są one prawidłowo zaparkowane i nie sprawiają zagrożenia w ruchu, odstępujemy od działań - tłumaczy Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej straży miejskiej.
Spore kontrowersje budzi też gdańska kampania Jerzego Borowczaka (PO). W kilku miejscach miasta pojawiły się, na bruku, graffiti reklamujące kandydata. Wywołało to spore poruszenie na facebookowym profilu polityka, gdzie wiele osób zaczęło mu zarzucać dewastowanie przestrzeni publicznej. Sam Borowczak odpowiedział na te wpisy, twierdząc, że użyto specjalnej zmywalnej farby, a same napisy znikną po pierwszym deszczu, nie są więc nielegalne. Nieco inne zdanie ma w tej kwestii gdańska straż miejska - jej zdaniem umieszczenie tego typu malunków na chodniku jest nielegalne, a osobie, która zostanie na tym przyłapana, grozi mandat w wysokości 500 zł.
Opinie (252) 4 zablokowane
-
2015-10-14 18:26
HORAŁA JEST CHORY NA WŁADZĘ
GDYNIA NIE CHCE HORAŁY !!!!!!!!!! Jego cyniczny uśmieszek prześladuje mnie na każdym kroku, zajmuje miejsca parkingowe bilboardami na przyczepkach - ODHOLOWAĆ JE do cholery !!!!!
- 3 0
-
2015-10-17 12:19
Ja zgłaszałem dwa razy złamanie ustawy a Pani rzecznik twierdzi że, zgłoszeń nie było .
Ja zgłaszałem dwa razy złamanie ustawy dzień po dniu i za każdym razem obiecywano mi interwencje a Pani rzecznik twierdzi że, zgłoszeń nie było , bardzo ciekawe :)
- 1 0
-
2015-10-17 15:45
Śniadek centek
Członek PISu Śniadek ma największe plakaty ,pamiętam jak pracowałem w Stoczni Gdynia to Śniadek był przewodniczącym Solidarności i wówczas pobierał pieniądze stoczniowe z dwóch kas jako Przewodniczący S i jako Członek Rady Nadzorczej. My stoczniowcy nie otrzymywaliśmy regularnie pensji,ale ten który miał nas bronić wchodził w układy z Prezesem Szlantą. PAMIETAMY !!!!!!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.