Wtorkowy strajk nauczycieli utrudni pracę ok. 50 proc. publicznych szkół w naszym województwie. Organizatorzy strajku zapewniają jednak, że żaden z uczniów nie zostanie odesłany do domu.
2008-05-26 11:53
zggadzam się z pania matka ,tak wygląda nauka naszych dzieci .
a najlepiej płać i płacz za korepetycje.
2008-05-26 11:58
Do roboty, a nie strajków sie zachciewa. Jak na takie lekkie warunki i tak malo zajęć to nauczyciele zarabiają za dużo. Wiecej wolnego niż dni pracujących, studia lekkie, bony, zniżki, wczasy pod gruszą... wiec z jakiej racji mają zarabiąć kokosy? To nie prawo, czy medycyna, żeby czuć sie niedocenionym. Nie dałbym im podwyżek w żadnym wypadku!!! Jeszcze obniżył płace do najniższych krajowych za tupet, bezczelność i zuchwałość.
2008-05-26 12:39
pazernej, leniwej i rozkapryszonej- to prawnicy na pewno są na podium.
2008-05-26 12:52
chyba podwyzszył do najniższych krajowych...
2008-05-26 14:52
Prawnik. haha pełna kultura. Rozumiem , że nabyta na studiach. Po co zabierać głos jak się nie ma wogóle pojęcia na jakiś temat. Ale prawnicy tak mają: gadją byle gadać. GRATULUJE
2008-05-26 21:22
Nauczyciele chcą tylko godnie żyć, żeby starczyło im na chleb.I chyba nie ma z czego im zabierać bo i tak zarabiają beznadziejnie poniżej średniej krajowej.Uważam również, że nie na miejscu jest wyzywanie przez pana, który uważa się za wykształconego prawnika gdyż w ten sposób można mieć wątpliwości co do poziomu intelektualnego ów prawnika. Nie chcę płacić podatków na szkolenie takich ludzi, jak pan.Zastanawiam się, czy nie miał pan podpłaconych studiów bo to się często zdarza w tym zawodzie. No chyba, że wujek albo tata prawnik, to już droga była prosta, jak drut.I pewnie sfrustrowany z pana impotent więc nie myśli o przyszłości swoich dzieci,o tym czy będzie je uczył zadowolony,zaangażowany w pracę, godnie żyjący nauczyciel.Czuję,że jest pan jednym z tych, którego ludzie nie lubią a tylko panu wydaje się, że jest inaczej.
2008-05-26 12:01
malo macie - zmiencie prace - przeciez macie wyksztalcenie wiec nie bedzie problemu.. brakuje murarzy, ciesli, zbrojarzy, tynkarzy, malarzy, dekarzy platne srednio 3tys zl robota po 10h dziennie a w domu nic nie musicie robic.. zadnych papierkow, zadnych klasowek, statystyk, list obecnosci, 25 dni platnego urlopu w roku ktore mozecie wykorzystac na wyjazd na majorke bo wkoncu bedzie was stac!!
2008-05-26 12:38
Bo ktoś mundry pozamykał szkoły zawodowe i zrobił z nich "licea".
A próba odtworzenia szkolnictwa zawodowego się nie uda- bo zarobki nauczycieli są takie, ze nikt nie chce sobie brać za 800 zł na start odpowiedzialności za uczniów, nie mówiąc o uczeniu kogokolwiek.
2008-05-26 12:49
A kto będzie uczył Twoje dzieci gdy wszystkich tak chętnie na budowy powysyłasz? Skoro tak Cię kłuje w oczy te 800 czy 1000zł i "tyyyyyle" wolnego, to może sam zajmiesz się edukacją kolejnego pokolenia? Zobaczymy czy dalej będziesz taki mądry, gdy za tą jałmużnę będziesz musiał opłacić wszystkie rachunki i wyżyć od pierwszego do pierwszego! Ciekawe jak spojrzysz wtedy na coś takiego jak założenie rodziny i zapewnienie jej godnych warunków do życia. GWARANTUJĘ Ci, że zmienisz bardzo szybko zdanie i przestaniesz szczekać tu jak pies spuszczony ze smyczy.
2008-05-26 13:30
800zl?? chyba twoja stara!! moja sis ma prawie 2tys na reke 18h w tyg (oczywiscie mianowanie i takie tam posiada).. dziekuje za uwage
PS uczy katechezy
2008-05-26 17:14
Po pierwsze gościu to nie moja stara tylko moja Matka! Jeżeli nie potrafisz uszanować tak podstawowych spraw (tym bardziej w Dniu Matki!) to wystawiasz świadectwo tylko i wyłącznie sobie. Starą to możesz mieć w domu szafę! Za to nędzne sformułowanie powinieneś dostać taki wpierd, że do końca życia byś się nauczył szanować wszystkie matki!
Po drugie ptysiu czekoladowy, sprawdź, powtarzam - SPRAWDŹ np w dziale kadr jakiejkolwiek państwowej szkoły ile zarabia nauczyciel stażysta, zaraz po ukończeniu studiów. Gdy już to zrobisz, to wtedy pogadamy. Póki co, daruj sobie te nic nie warte posty.
I po trzecie: jeśli masz chociaż odrobinę rozeznania w temacie, to zapewne wiesz, że około 95 nauczycieli w szkole to KOBIETY! A ty w swoim "wielkim intelekcie" udzielasz im "rady" aby znalazły sobie pracę na budowie jako murarz, cieśla itd!!! Puknij się zdrowo w ten pusty łeb tylko uważaj, żeby echo nie zrobiło ci krzywdy!
2008-05-26 12:15
Nie do szkoły, to wysłać dzieci na przymusową katechezę haha a jak! Księża to dopiero je nauczą, słudzy z bożej łaski!
2008-05-26 12:21
Moze i mało zarabiają po skonczonych studiach a czasem magisterskie itd ale mają dwa miechy urlopu płatnego!! To jest z....
2008-05-26 18:49
No i co mam zrobic z tym urlopem? Z zarobków nauczyciela nie jestem w stanie zorganizować ani sobie urlopu, ani dzieciakom wakacji. Ja od lat wyjeżdżam na klasyczne dwa tygodnie, kiedy mój mąż ma urlop. Wolałabym mieć urlopu tyle co on, a lepiej zarabiać.
2008-05-26 12:39
Zgadzam się, że praca ciężka i niewdzięcza. Za taką kasę nie chcę użerać się z bezstresowo wyhodowaną, rozwrzeszczaną i bezczelną dzieciarnią rodziców, którzy wychowanie zrzucają na szkołę. Nie chcę użerać się z wszystko chcącymi i nic nie muszącymi rodzicami, wiecznie usprawiedliwiającymi wszelkie wykroczenia swojego bachorstwa.
Ja zawód nauczyciela rozważyłbym dopiero, gdyby płacili mi powiedzmy... 5-6 tys. PLN na rękę. Ale tyle nie zapłacą, więc - decyzja banalnie prosta - nie pracuję w tym zawodzie. Wolę mieć tylko 26 dni urlopu i normalną płacę.
Zgadzam się, że powinni więcej zarabiać, ale niech nie strajkują - toż to zwykłe żebractwo i wymuszanie. Zwyczajnie zmienić prace na lepszą, a gdy już nie będzie komu uczyć, to wtedy państwo się skutecznie zainteresuje problemem i płaca będzie musiała wzrosnąć - bez strajków, bez nerwów... całkiem naturalnie. A dopóki będzie komu pracować za te marne grosze, to rząd podwyżki będzie co najwyżej obiecywał.
A zastanawialiście się dlaczego do nauczania różnych przedniotów w podstawówce wymagany jest dyplom magisterski na odpowiadającym kierunku, a do nauczania informatyki wystarczy licencjat lub matematyka/fizyka plus ewentualny kurs informatyczny? Gdyby wspaniałomyślni urzędnicy wprowadzili i takie wymaganie, to jaki normalny informatyk, np. po Polibudzie, poszedłby uczyć w szkole?
2008-05-26 12:49
Nauczyciele otrzymują wysokie wynagrodzenia (trzeba brać nie tylko uposażenia podstawowe , ale też wysługę lat, premie, nagrody i inne dodatki). To najbardziej uprzywilejowana grupa zawodowa w Polsce, mająca zapewnione bezpieczeństwo socjalne na nie wyobrażalnym dla innych poziomie. To lobby nauczycielskie stworzyło mit ubogiego nauczyciela publikując nieprawdziwe dane. A te wysokie wynagrodzeni są z pracę na 1/3 etatu (18 godz/tydzień, przez 8,5-9 miesięcy w roku). Do tego przywileje o których sami piszą, że nie chcą ich utracić
2008-05-26 13:01
A ja na złośc belfrom wyślę mojego synka do szkółki niech nie myslą że znów będą się lenić.,
Tak lenić. W maju w sumie miały 1 tydzień nauki.
Pani zadała im lekcje aż do 10 czerwca. Mają wypełnić ćwiczenia i przynieść. Oto tak wygląda ciężka praca nauczycieli klasy II szkoły podstawowej.Niech rodzice pracują i uczą swoje dzieci za swoje pieniądze, ona je poprostu kasuje co miesiąc.I chcą więcej bo ciężko za nich pracują rodzice.Można to sprawdzić tak robi jedna z nauczycielek , jaka moge podać i w jakiej szkole. Takich jest pełno.
2008-05-26 13:25
Co do podwyżek nauczycieli, to gdy oni dostają podwyżki, to i tak tego nie widać, bo wraz z podwyżkami przychodzą także podwyżki cen. Więc i tak wszystko wychodzi na zero.
A jak zwykle pokrzywdzeni uczniowie. Ciekawe, jak tam matury będą wyglądać.
2008-05-26 13:31
Etat nauczyciela to 18 godzin lekcyjnych czyli 14 godzin zegarowych. Rok szkolny to 165-180 dni po 3 godziny lekcejne rok "pracowniczy" po odjęciu świąt i urlopów jakieś 220 dni pracy po 8 godzin dziennie.
Wyobraźcie sobie, że nauczyciele- tak jak twierdzą przygotowują się 5 godzin dziennie(co roku na ten sam program) na 3 godziny zajęć. Jak wpaniełe to muszą być zajęcia! Polonistka recytująca wiersz po wierszu z pamięci albo to rozczepienie atomu na fizyce!
Tylko wszytsko niweczą te dzisiejsze dzieciaki są tak durne, agresywne i ogłupione przez telewizję i gry komuterowe, że niweczą ten OGROMNY wysiłek nauczycieli i to dlatego muszą chodzić na korepetycje do innych nauczycieli bo ci z którymi maja lekcje nie mają na nich czasu bo "przygotowują się na zajęcia"(rozczepiaja atom i takie tam) i dają korepetycje innym durniom z innej wspaniałej szkoły ze wspaniałymi nauczycielami.
Pozostałe 40-50 dni(220-180) nauczyciele przeznaczają na sparwdzanie klasówek(średnio jest ich aż 20/rok) i leczenie krtani w sanatorium, bo zdzieraja sobie gardła wrzeszcząc na te durne dzieciaki bo z nimi "inaczej się nie da".
Naszczęśie nikt nie wpadł na to żeby protestować przeciwko wcześniejszym emeryturom niech nam dokładją 20 mld złotych rocznie to tylko 10% budżetu- te nędzne 20 mld i tak nikomu by nie pomogłoa juz napewno nie zbudowali by za to żadnej drogi i nie przybyło by pieniedzy na leczenie chorych.
2008-05-26 13:36
18 godzin DYDAKTYCZNYCH
Dydaktyczne to są te godziny, w których nauczyciel tłumaczy temat 30-40 osobowej klasie jednocześnie pilnując porządku.
Co kto lubi, ale ja tam nauczycielom nie zazdroszczę, ani tych 18 godzin, ani wymuszonego urlopu latem.
2008-05-26 13:44
Klasy 40 osobowe to były po wojnie-30 osobowe to mogą się trafić w "obeganych technikach" -moje klasy maja 23-26 uczniów.
Lekcje prowadze tak, ze dzieciaki nie mają ani czasu ani chęci się rozwrzeszczeć!:)
2008-05-26 13:57
Po wojnie, tak samo jak teraz jest po wojnie:) Co to za szkoła, w której masz dwadziescioro dzieci?
2008-05-26 14:00
"Wyobraźcie sobie, że nauczyciele- tak jak twierdzą przygotowują się 5 godzin dziennie(co roku na ten sam program) na 3 godziny zajęć. Jak wpaniełe to muszą być zajęcia! Polonistka recytująca wiersz po wierszu z pamięci albo to rozczepienie atomu na fizyce!"
Zreszta po co pytam - przeciez nie jsteś nauczycielem, prawda?:)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
