• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wojewoda negatywnie ocenia pomorskiego konserwatora zabytków

Ewelina Oleksy, Michał Stąporek
5 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Wyniki kontroli, jaką przeprowadził wojewoda, są miażdżące dla pomorskiego konserwatora zabytków Igora Strzoka. Wyniki kontroli, jaką przeprowadził wojewoda, są miażdżące dla pomorskiego konserwatora zabytków Igora Strzoka.

Załatwianie spraw z opóźnieniem, bałagan i braki w dokumentacji, uchybienia w procesie decyzji o dotacjach i przy zatrudnianiu oraz nagradzaniu pracowników - to tylko niektóre z zarzutów, jakie w toku zakończonej ostatnio kontroli sformułował wojewoda pomorski wobec pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków. Lista wykrytych nieprawidłowości jest długa i liczy blisko 60 punktów.



Czy wojewódzki konserwator zabytków powinien zostać odwołany ze stanowiska?

Pomorski Urząd Wojewódzki w Gdańsku kontrolował Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Gdańsku w okresie od 1 stycznia 2020 r. do 5 maja 2021 r.

W poniedziałek, 3 stycznia, wojewoda pomorski Dariusz Drelich opublikował obszerny, bo liczący 74 strony, protokół z tej kontroli. Jako pierwsza poinformowała o tym "Gazeta Wyborcza Trójmiasto". W protokole pokontrolnym sformułowano długą listę nieprawidłowości w urzędzie i zastrzeżeń wobec Igora Strzoka, pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków. W efekcie wojewoda wystawił mu "ocenę negatywną" - na każdym sprawdzanym polu.

Wyniki kontroli są dla konserwatora poważne, bo wykazano w sumie 59 nieprawidłowości w jego działaniach.



  • Fragment ustaleń kontroli wojewody.
  • Fragment ustaleń kontroli wojewody.
  • Fragment ustaleń kontroli wojewody.
  • Fragment ustaleń kontroli wojewody.
Część ustaleń kontroli wojewody u konserwatora:

  • blisko połowa sprawdzanych spraw załatwiana była przez konserwatora z opóźnieniem,
  • wnioskodawcy byli nierówno traktowani,
  • bałagan w dokumentacji, brak akt niektórych spraw,
  • uchybienia w procesie decyzji o dotacjach,
  • niepodejmowanie decyzji w terminach określonych w przepisach,
  • nierzetelność w prowadzeniu spraw,
  • niewłaściwe działanie jednostki pod kątem organizacyjnym,
  • brak właściwego nadzoru kierownictwa jednostki,
  • nienależyte wykonywanie przez PWKZ obowiązków ciążących na organie wynikających z przepisów prawa,
  • nieprawidłowości w regulaminach,
  • niezgodności w przekazywanych wojewodzie informacjach dot. okresu i dni wykorzystanego urlopu konserwatora,
  • nieprzedłożenie do kontroli dwóch zarządzeń,
  • całkowity brak odzewu na prośby o kontakt przy części prowadzonych spraw,
  • nieprawidłowości związane z naborem nowych pracowników,
  • nieprowadzenie rejestru wpływających wniosków.


- Skutkiem powyższych nieprawidłowości jest naruszenie przepisów prawa, w tym naruszenie zasady pogłębiania zaufania obywateli do organów państwa. Osoby odpowiedzialne: pomorski wojewódzki konserwator zabytków, zastępca PWKZ, pracownicy wykonujący kontrolowane zadania i ich bezpośredni przełożeni - wskazuje w wystąpieniu pokontrolnym wojewoda pomorski.

Mocno uznaniowe nagrody dla pracowników



Wojewoda miał także zastrzeżenia do sposobu przyznawania przez konserwatora nagród dla pracowników urzędu.

- Z analizy list płac za okres od stycznia 2020 r. do grudnia 2020 r. wynika, że pięcioro pracowników WUOZ otrzymało kilkukrotnie nagrody powyżej średniej. Do dnia sporządzenia projektu wystąpienia pokontrolnego PWKZ nie ustosunkował się do powyższych ustaleń. Przesłano jedynie dokumentację potwierdzającą przyznanie nagród. Wskazać w tym miejscu należy, że przyznawanie zawsze tym samym pracownikom nagród w wysokości powyżej średniej budzi wątpliwości w zakresie wpływu takiego działania na kształtowanie w WUOZ atmosfery pracy, która może być dobra jedynie w przypadku, gdy pracownicy będą mieli poczucie, że są wobec nich stosowane obiektywne i sprawiedliwe kryteria oceny ich pracy, co w konsekwencji wpłynie na budowanie prawidłowych relacji między pracownikami - zaznaczył wojewoda.
Wojewoda pomorski powołał Igora Strzoka na stanowisko wojewódzkiego konserwatora w czerwcu 2019 r. Teraz ma do niego wiele zastrzeżeń. Wojewoda pomorski powołał Igora Strzoka na stanowisko wojewódzkiego konserwatora w czerwcu 2019 r. Teraz ma do niego wiele zastrzeżeń.

Ocena wojewody nie dziwi. Zastrzeżenia były wcześniej



Zła ocena pracy konserwatora nie jest niczym zaskakującym. Sygnały o przeciągających się w nieskończoność procedurach, chaosie urzędniczym i jego braku decyzyjności docierają do nas od dawna.

W maju 2020 r. na współpracę z konserwatorem skarżyły się władze Gdańska. To, co magistrat określił jako paraliżowanie procesu inwestycyjnego i planistycznego, on sam nazwał staniem na straży prawa.

Ale co ciekawe, skarżą się nie tylko osoby prywatne czy firmy, które muszą uzgadniać z konserwatorem swoje ingerencje w obiekty będące w jego pieczy, ale nawet politycy, i to związani z obozem rządzącym.

Inspekcja pracy sprawdza konserwatora. Ten wyjaśnia przyczyny opóźnień w urzędzie



Latem 2021 r. dotarły do nas informacje, że opieszałość WUOZ dostrzegają także osoby zaangażowane w budowę oddziału Muzeum II Wojny Światowej na Westerplatte. Wówczas pojawiła się informacja, że pozycja Igora Strzoka jest zagrożona.

Pod koniec czerwca zapytaliśmy o to Jarosława Sellina, wówczas sekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, dziś już generalnego konserwatora zabytków.

- Nie słyszałem [by były uzasadnione skargi na pracę konserwatora - dop. red] i uważam, że to bzdura [by Igor Strzok miał stracić stanowisko - dop. red.] - odparł wtedy Jarosław Sellin.
Czy Jarosław Sellin, nowy generalny konserwator zabytków, wyciągnie konsekwencje wobec pomorskiego konserwatora? Czas pokaże. Czy Jarosław Sellin, nowy generalny konserwator zabytków, wyciągnie konsekwencje wobec pomorskiego konserwatora? Czas pokaże.

Konserwator nie komentuje sprawy. "Powinien zostać odwołany"



Pomorski konserwator zabytków nie komentuje dla mediów wyników kontroli wojewody. Nie ustosunkował się do nich także na prośbę urzędników wojewody. W wystąpieniu pokontrolnym w większości miejsc widnieje dopisek: "PWKZ nie ustosunkował się do wskazanych nieprawidłowości" lub "PWKZ nie udzielił odpowiedzi".

Jak słyszymy nieoficjalnie od osób mających służbowo styczność z konserwatorem, "w normalnych warunkach powinien natychmiast dostać odwołanie z funkcji".

Szkopuł tkwi jednak w tym, że Jarosław Sellin, czyli nowy przełożony konserwatora, to polityk, który konserwatora ceni i nazywa "wybitnym fachowcem".

W niektórych kręgach Igor Strzok jest wręcz określany mianem "człowiekiem Sellina". Wszystko wskazuje więc na to, że nie poniesie dotkliwych konsekwencji za wystawioną przez wojewodę negatywną ocenę.

Miejsca

Opinie (266) ponad 10 zablokowanych

  • Konserwator musi byc konserwatywny, ale niekoniecznie starym zbukiem z bombaszem.

    • 7 6

  • A ja negatywnie oceniam także wojewodę. Jego decyzją z nienznych nawet jemu powódek wstrzymał mi świadczenie 500 + na okres 16 miesięcy!!!!!!!! (Już nie będę się tu rozwija ile razy pisałem odwołania beż odzewu oraz skargi) I tak pewnego dnia pewna pani zadzwoniła do małżonki i powiedziała że świadczenie zostanie wypłacone ale musi ona potwierdzić numer rachunku bankowego. Na pytanie o jakieś wyjaśnienie usłyszała, że szanowny pan wojewoda nie ma w obowiązku z niczego się tłumaczyć. Po 16 miesiącach dostaliśmy przelew na 8000 zł. Bez żadnych odsetek za to z inflacja. Dziękuję serdecznie za takich wojewodów. Acha i jeszcze jedno...

    • 15 4

  • Wg przekazu bezmozgi dres nie ma swojego zdania , tylko przyszedl sms z wolski.

    • 7 4

  • Ważne, że nasz

    Cały czas się uczy

    • 4 5

  • Kacze miernoty

    Następny kaczy miernota będzie krył swojego. Czyli rabunek twa nadal.

    • 13 10

  • Mierny nierób, ale swój.
    Chroni lotowski barak, 20 mln strat za zablokowanie remontu mostu w Tczewie.
    W normalnym kraju dawno by wyleciał.

    • 19 10

  • Od początku wiadomo, że nowy konserwator jest niewygodny dla deweloperski (1)

    więc od samego początku na niego jadą jedni i drudzy. A prawda jest taka, że ten gość jako pierwszy od lat w jakikolwiek sposób sprzeciwia się temu burd***wi architektonicznemu jaki powstał za czasów budynia. Poprzednia konserwator była jak chorągiew, wystarczy przejść się po mieście i zobaczyć inwestycje mieszkaniowe w samym centrum nad Motławą i okolice. Trzeba być upośledzonym aby wiele z nich zaklepać, podobnie pseudo remonty.

    • 31 20

    • Nie znam sie ale sie wypowiem

      • 2 0

  • Opinia wyróżniona

    Powodem bzdurne przepisy (4)

    Prawdziwym powodem paraliżu urzędów są bzdurne przepisy , które na równi stawiają ingerencję w obiekt zabytkowy , stawiania nowego obiektu w strefie ochrony konserwatorskiej i budowę oraz przebudowę sieci i przyłączy. To że tę samą procedurę musi przejść ingerencja w obiekt zabytkowy co przebudowa rury w ulicy (lub nawet na prywatnej działce) w strefie ochrony konserwatorskiej to jest prawdziwy powód paraliżu tego urzędu. Gdyby Konserwator mógł skupić się na faktycznie istotnych historycznie obiektach to wszystko działało by duuużo lepiej.

    • 133 27

    • prawda (1)

      Zgadza się, żeby np. "zgłosić" w UM zamierzenie przebudowy linii kablowej niskiego napięcia, która niechcący biegnie w strefie ochrony konserwatorskiej trzeba uzyskać "decyzję zezwalającą PWKZ na prowadzenie robót budowlanych.." i dodatkowo często "decyzję zezwalającą na prowadzenie badań archeologicznych". Oba w pełnym trybie wraz z koniecznością wykazania prawa do dysp. gruntem na zasadach innych niż samo zgłoszenie w UM i znanych tylko PWKZ.
      I to wszystko po to np. żeby wykopać na 80cm rów o szerokości 40cm na długości 26m w chodniku miejskim (a tu druga niespodzianka, bo poza uzgodnieniem z GZDiZ które też do łatwych nie należy, trzeba dodatkowo pozyskać zgodę w formie służebności przesyłu z Wydziału Skarbu UM). - czas trwania minimum 12 miesięcy.

      • 26 1

      • ale tak samo było 20 lat temu, nic nowego - jeszcze musisz zaprosić biuro konserwatorów (i im zapłacić za ekspertyzę) do przejrzenia wykopów przed ich zasypaniem - bo jak zasypiesz bez ich pieczątki to ci każą odkopać :)

        takie przepisy

        • 12 1

    • nieprowadzenie rejestru wpływających wniosków (1)

      To oznacza burdel i brak kompetencji a nie winę przepisow

      • 2 0

      • dokladnie

        jak można jakkolwiek planować pracę i kontrolować terminy bez rejestracji wniosków?!

        • 0 0

  • P{rzyjdzie czas, ze odpowiesz gamoniu za przerwanie remontu mostu w Tczewie. Nie popuscimy tobie

    • 16 9

  • Pisowiec pisowcowi pisowcem

    Tam muszą trwać jakieś ostre walki pod dywanem, skoro pisowcy już publicznie ze sobą walczą. W tle też nominacja pomorskiego posła Sellina na generalnego konserwatora.

    • 16 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane