- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (492 opinie)
- 2 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (67 opinii)
- 3 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (42 opinie)
- 4 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (67 opinii)
- 5 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (345 opinii)
- 6 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (233 opinie)
Ponad 4 mln zł rocznie za miejski portal Gdańska
Dwuletnie prowadzenie i utrzymanie miejskiego portalu Gdansk.pl pochłonie ponad 8,1 mln zł. To najwięcej w historii jego funkcjonowania, choć jak przekonują urzędnicy wzrost wydatków względem poprzedniej umowy nie jest znaczący i wynika przede wszystkim z przeniesienia kosztów utrzymania strony w sieci.
Kwota umowy wyniosła 8 mln 110 tys. zł, zaś zamówienia publicznego dokonano z "wolnej ręki" w ramach tzw. usług in-house, czyli powierzenia zadań podległym spółkom.
Gdańskie Centrum Multimedialne oprócz bieżącego prowadzenia portalu w zakresie przygotowania artykułów, fotorelacji i materiałów wideo, będzie też odpowiadało za jego rozwój m.in. w zakresie:
- utworzenia Gdańskiej Mapy Inwestycji
- modernizacji wyglądu strony oraz wewnętrznego panelu zarządzania
- wykonania wyszukiwarki portalu oraz przełączenia stron na protokół https
- utrzymania i rozwoju Gdańskiego Centrum Kontaktu (jego uruchomienie zaplanowano w 2018 r.)
- W nowej umowie na wykonawcę przeniesiono także - leżący dotychczas po stronie Urzędu Miejskiego - obowiązek organizacji i opłacenia usługi hostingowej. Wydatki UMG na ten właśnie cel w 2017 r. wyniosły 32 914,80 zł - podkreśla Alicja Bittner z Referatu Prasowego Urzędu Miejskiego.
Ponad 330 tys. zł za każdy miesiąc działalności portalu
W 2017 r. również zawarto umowę z Gdańskim Centrum Multimedialnym, lecz na okres 11 miesięcy (od 1 lutego do 31 grudnia). Jej kwota wyniosła dokładnie 3 620 204,50 zł, co oznacza, że tylko jeden miesiąc funkcjonowania portalu pochłonął 329 109,50 zł.
Przy obecnej umowie miesięczny koszt działania miejskiej witryny wyniesie 337 916,67 zł i to właśnie ta różnica względem ubiegłego roku ma pokryć koszty utrzymania strony w sieci (hostingu) oraz pozwolić na "zwiększenie katalogu usług świadczonych na rzecz Urzędu Miasta".
Jednak do podanej kwoty z 2017 r. należy doliczyć wydatki poniesione w styczniu, kiedy to umowa była zawarta z Fundacją Gdańskie Centrum Multimedialne (jej kontynuatorem jest przywołana wcześniej spółką o tej samej nazwie):
- 12 915 zł przeznaczono na "prowadzenie i rozwój miejskiej strony internetowej" oraz "rozwój technologiczny i obsługę techniczną" Biuletynu Informacji Publicznej (bip.gdansk.pl) oraz strony internetowej Urzędu Miejskiego (um.gdansk.pl)
- 8 179,50 zł pochłonęła transmisja internetowa styczniowego posiedzenia Rady Miasta Gdańska
290 tys. zł za prowadzenie portalu w 2016 r.
W 2016 r. umowa również była podpisana z Fundacją Gdańskie Centrum Multimedialne, której przekazano:
- 32 718 zł na przeprowadzenie czterech transmisji on-line sesji RMG
- 30 750 zł na medialną obsługę kampanii PIT-owej
- 51 966,27 zł za "produkcję obchodów 1 września"
- 5 535 zł za transmisję Panelu Obywatelskiego
- 15 000 zł za transmisję Dorocznego Obywatelskiego Spotkania Gdańszczan
Dodatkowo w 2016 r. wydano 77 490 zł na "prowadzenie i rozwój strony internetowej gdansk.pl" oraz identyczną kwotę na "rozwój technologiczny i obsługę techniczną" Biuletynu Informacji Publicznej i strony magistratu.
Dlaczego prowadzenie miejskiej witryny z łącznej kwoty ok. 290 tys. zł w 2016 r. wzrosło do kilkumilionowej sumy w kolejnych latach?
- Zmiana wydatków przeznaczonych na funkcjonowanie portalu od lutego 2017 r. wiąże się ze zwiększoną fundamentalną i jakościową różnicą obecności w przestrzeni internetowej - przekonuje Bittner.
Z miejskim portalem Gdansk.pl współpracuje obecnie 10 dziennikarzy. Redaktorem naczelnym jest Roman Daszczyński (przez wiele lat związany z "Gazetą Wyborczej"), zaś prezesem spółki Gdańskie Centrum Multimedialne Lech Parell, były prezes Rada Gdańsk, wcześniej związany z "Dziennikiem Bałtyckim".
Miejską stronę redagują dodatkowo urzędnicy
Dziennikarze portalu nie odpowiadają jednak za przygotowanie materiałów skierowanych przede wszystkim do mieszkańców, czyli wspomnianego Biuletynu Informacji Publicznej. W BIP znajdziemy informacje m.in. na temat godzin otwarcia urzędu i wydziałów, procedur urzędowych, spraw związanych z Radą Miasta (w tym wszystkie uchwały), planów zagospodarowania przestrzennego czy oświadczeń majątkowych.
- Odpowiedzialność merytoryczna informacji przeznaczonych do publikacji w BIP spoczywa na dyrektorach wydziałów UMG oraz dyrektorach jednostek organizacyjnych Miasta Gdańska zgodnie z tekstem ujednoliconym Zarządzenia Prezydenta Miasta Gdańska [dostępny w BIP (pdf) - dop. red.] - informuje Alicja Bittner.
Podobnie wygląda sytuacja z artykułami publikowanymi na miejskim portalu autorstwa rzeczników prasowych, pracowników działów komunikacji społecznej oraz marketingu, jednostek organizacyjnych miasta i spółek z udziałem miasta. Zadanie to wykonują oni w ramach swoich obowiązków w "macierzystym" miejscu pracy, a nie w ramach zatrudnienia w portalu.
- dofinansować roczne funkcjonowanie Europejskiego Centrum Solidarności (w 2015 r. ECS na utrzymanie potrzebował 13,5 mln zł, z czego Gdańsk wyłożył 4 mln 40 tys. zł)
- przebudować w 60 proc. ul. Stągiewną
(ok. 6,6 mln zł)
- sfinansować niemal w całości budowę żłobka modułowego (ok. 4,5 mln zł kosztował żłobek przy ul. Olsztyńskiej
)
- wybudować pawilon i wybieg dla lwów w zoo (ok. 4,02 mln zł)
- podwoić wydatki na bezpieczeństwo publiczne (w 2018 r. przewidziano na ten cel 4 mln zł)
- co najmniej dwukrotnie przebudować skwer Świętopełka
(ok. 1,6 mln zł)
- zbudować trzy boiska wielofunkcyjne (ok. 1,345 mln zł kosztowało boisko przy XV LO
)
- wykonać 26 placów zabaw (150,6 tys. zł kosztował plac zabaw przy ul. Narcyzowej
)
- kupić trzy fabrycznie nowe autobusy Mercedes Citaro K (ok. 1 mln 143 tys. zł za pojazd)
- zamontować 184 wiat przystankowych (22 tys. zł jedną wiatę)
- ustawić 176 lamp solarnych lub 450 tradycyjnych (odpowiednio 23 tys. i 9 tys. za szt.)
- sfinansować 16-20 dni zimowego utrzymania dróg w Gdańsku (200-250 tys. zł za dzień)
Opinie (293) ponad 500 zablokowanych
-
2018-01-19 10:54
to tyle co teatr szekspirowski kosztuje miasto. (1)
wow
- 4 5
-
2018-01-19 13:23
I nic się w nim nie dzieje
- 4 3
-
2018-01-19 11:06
Mordo ty moja.... (1)
wszędzie widać i czuć. Ohyda!
- 13 6
-
2018-01-19 20:32
pisem smierdzisz szujo
- 1 3
-
2018-01-19 11:08
A sama strona tak niepraktyczna, ze po minucie wylaczam bo nic znalesc nie mozna
- 7 6
-
2018-01-19 11:19
Rzetelne dziennikarstwo? a może Ktoś liczy na synekurę w PIS -państwowych firmach?
Prez.Adamowicz nie chce sponsorować portalu!Wniosek pis za ostry atak na w/w prezydenta (argumentacja rodem z PRL-archiwa propagandy)chętnie zasponsoruje 1ego dziennikarza lub cały portal,a szkoda bo cenię niezależne media
- 4 4
-
2018-01-19 11:20
wybory samorządowe w 2018 roku, umowa na 2 lata, tak by jeszcze po przegranych wyborach ciągnąć kasę...śmierdzi na potęgę
- 17 3
-
2018-01-19 13:12
Z...ście dużo na reklamę Adamowicza. I to z kieszeni każdego z nas.
- 6 4
-
2018-01-19 13:24
400 tys rocznie to juz naciągane, ale 4 bańki??!!
- 10 2
-
2018-01-19 13:51
Miejska sitwa od lat na utrzymaniu gdańszczan
Bajońska kwota. Maksymalny koszt utrzymania tego typu, bądź co bądź przeciętnego, serwisu miejskiego to kilkaset tysięcy złotych rocznie. Reszta idzie w przysłowiowy komin. Warto zwrócić uwagę, że finansowanie serwisu z publicznych środków to prosty sposób na ciągłą, darmową kampanię Prezydenta Adamowicza, ponieważ ten serwis to taki PR -owy support dziłalności Prezydenta. UM Gdańsk to jedna wilka sitwa. Spółki córki, spółki wnuczki i jedno wielkie wypompowywanie publicznej i unijnej kasy. Czas najwyższy z tym skończyć :(
- 11 2
-
2018-01-19 14:10
Wow
To jest miś na miarę naszych mozliwosci ,
- 4 2
-
2018-01-19 14:20
Rozrzutny ten łysy bęcwał, oj rozrzutny...Wiemy, że utrzymanie takiej strony to nie aż tyle kosztuje! (2)
Jest przy tym portal Trójmiasto-to wystarczy! Ale c z y j e ś pieniądze wydawać łatwo!!!
- 6 4
-
2018-01-19 14:33
cisza budyń dostanie apartament
- 3 2
-
2018-01-19 20:34
c z y j e ś pieniądze to pis wywala rydzykowi i hienom smoleńskim
500 + dla patologii pijackiej to też wywalanie w piwo i papierochy
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.