• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ponad miesiąc czekania na pocztówkę z Wrocławia. Po co nam taka poczta?

Ewelina Oleksy
29 lipca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (391)
  • Ta pocztówka, wysłana z Wrocławia 17 czerwca, dotarła do  Gdańska 27 lipca.
  • Ta pocztówka, wysłana z Wrocławia 17 czerwca, dotarła do Gdańska 27 lipca.

Ile czasu może zająć dostarczenie pocztówki wysłanej z Wrocławia do Gdańska? Nawet ponad miesiąc. Tyle właśnie czekałam. Gdy się o tym dowiedziałam, nie wierzyłam. Naszła mnie też taka refleksja: po co nam taka poczta? - pisze Ewelina Oleksy.



Ile najdłużej czekałe(a)ś na przesyłkę wysłaną Pocztą Polską?

Jaka jest Poczta Polska, każdy wie i widzi. Raz działa lepiej, raz gorzej. Na jej temat mogłoby powstać i pewnie powstaje wiele kawałów z życia wziętych.

Ale kiedy myślałam, że już nic mnie w działaniu tej instytucji nie zdziwi, nagle okazało się, że jestem w błędzie.

Skrzynkę pocztową sprawdzam regularnie. Gdy otworzyłam ją w czwartek, 27 lipca, w środku była pocztówka - od brata, z pozdrowieniami z wrocławskiego Centrum Historii Zajezdnia. Od razu do niego zadzwoniłam, żeby podziękować.



"Wysyłałem tak dawno, że już o tym zapomniałem"



- Yyy, ale ja tam byłem 17 czerwca i wtedy wysłałem, grubo ponad miesiąc temu. Już nawet o tym zapomniałem - usłyszałam w słuchawce. - Widzę, że Poczta Polska zaszalała, że tak szybko dostarczyła kartkę do Gdańska - ironizował.
Sprawdziłam datę stempla, a więc nadania pocztówki przez pocztę - 19 lipca. Co to oznacza? A no to, że kartka leżała nieruszona we wrocławskiej skrzynce nadawczej miesiąc i dwa dni.



Kolejny, dodatkowy tydzień "wędrowała" najwyraźniej krętymi, pocztowymi drogami pod mój adres.

Niemożliwe? A jednak. Na poczcie niemożliwe nie istnieje. Z ciekawości i już bardziej w ramach żartu sprawdziłam, ile czasu zajęłoby mi pokonanie pieszo trasy z Wrocławia do Gdańska - popularna wyszukiwarka pokazuje, że ta trasa zajęłaby mi ok. 85 godzin, czyli powiedzmy ok. 10 dni marszu.

  • Asortyment na poczcie, jak widać, jest szeroki. Zdjęcie z jednej z gdańskich placówek.
  • Asortyment na poczcie, jak widać, jest szeroki. Zdjęcie z jednej z gdańskich placówek.
  • Asortyment na poczcie, jak widać, jest szeroki. Zdjęcie z jednej z gdańskich placówek.

Poczta to już od dawna bazarek ze wszystkim i niczym



Nie chcę się pastwić nad państwową instytucją, bo leżącego się nie kopie. Ale zastanawiam się tylko: po co nam taka poczta, ewidentnie niewydolna? Może już czas, by spółka dała sobie spokój z dostarczaniem przesyłek i skupiła się na handlu wszystkim i niczym.

Czasy się zmieniają, a na poczcie jak zawsze Czasy się zmieniają, a na poczcie jak zawsze

Placówki pocztowe od dawna przecież bardziej przypominają bazarki lub jarmarczne stoiska. Brakuje tam już w sumie tylko sprzedaży hot dogów.

Magnesik na lodówkę, buteleczka z brokatem, a może puzzle dla dziecka? Nie ma problemu. To wszystko na poczcie dostaniesz.

Szkoda tylko, że gdy ostatnio weszłam kupić kopertę, to akurat nie było.

Opinie (391) ponad 50 zablokowanych

  • Nikt nie chce pracować za grosze. To jest powód zlego na poczcie.

    • 2 1

  • Ee (1)

    Takie rzeczy się zdażają wszedzie. A ja np wyslalem list do Angli i doszedł w ciągu 6 dni roboczych.

    • 2 1

    • Ja wyslalem dzisiaj priorytetem i następnego dnia doszedł w okresie świątecznym.

      • 1 1

  • (1)

    Ja kiedyś pracowałem na poczcie, na chwarznie. Po niecałym roku mnie wyrzucili. Miałem rejon samochodowy. Mówiłem że tego nie da rady rozwieźć na czas. Najpierw mi ściągali etat chyba za kare, że się stawiałem. Jak zaczęli mi schodzić z etatu to zacząłem jeździć tyle ile miałem na etacie. Nie pamiętam ile miałem ale jakoś zaczynałem na 0,9 etatu aż skończyłem na 0,7 etatu. Ciągle im mówiłem, że domów przybywa, na dodatek powstają wielkie osiedla. Na początku jeździłem po 10 godzin, myśląc że dzisiaj rozwioze to następnego dnia będę miał mniej. Niestety ale przesyłek było coraz więcej. Później jak już nie wiedzieli jak mnie karać to dorzucali mi skrzynki czyli takie punkty gdzie musiałem najpierw rozwieźć pocztę dla listonoszy chodzących na karwinach a później mogłem jechać w swój rejon. No i po roku miarka się przebrała i zostałem zwolniony. Dodam, że jak mieli audyt to pani naczelnik miała swoje skrytki na listy, które na czas nie były rozwożone. Dzięki temu zawsze dostała premie za wzorowe prowadzenie placówki pocztowej. Ale najlepszy hit, to jak zobaczyłem chłopaka w zeszłym roku z wózkiem na pieszo xD Ja dziennie robiłem około 60 km samochodem. Rejon był jeszcze dzielony na dwa bo to nie dało przejechać na raz. Podpytalem tego chłopaka jaki ma obszar i się okazuje że taki sam co ja. Tylko ja robiłem to samochodem, a on z karwin czy z Dąbrowy (nie pamiętam) miał dojeżdżać autobusem za swoje i pieszo roznosić xD.

    Na koniec dodam, że jak kogoś nie ma w pracy to trzeba go zastąpić xD czyli jak ja miałem pół chwarzna a drugie pół chwarzna miał inny listonosz, to jak on szedł na urlop to miałem całe chwarzno. Jak ja szedłem na urlop to odwrotnie było xD

    • 3 2

    • Był taki geniusz na Chwarznie

      który zapakował przesyłki pieniężne do torby o odpłynął w siną dal . Czy to ty byleś??

      • 0 1

  • z Gdyni do Gdyni 11 dni - polecony priotytet

    w kowidzie wysłałem z Chyloni dokumenty do Urzędu Morskiego w Gdyni (osobiście nie można było dostarczyć ale odebrać już tak :))) ). Poleciny priorytet szedł 11 dni. Mam nadzieję, że Poczta Polska jak i inny nasz narodowy orzeł, PKP Intercity, za te wałki splajtują jak najszybciej. pozdro

    • 0 1

  • Przesyłka

    List polecony z Żukowa do Łapina Kartuskiego odległość ok 5 km czas dostarczenia przesyłki 24 dni

    • 1 2

  • hehe polecony z chelmu na przerobke idzie 5 dni

    to pocztowka z wrocka to expres

    • 2 1

  • Ja kilka LAT temu wysłałam rodzicom pocztówkę z wakacji...

    ...do dziś nie doszła :(

    • 1 1

  • Niedługo nie będziecie mieć problemów z pocztą bo PO zlikwiduje. (2)

    • 1 3

    • I dobrze (1)

      • 0 2

      • PO sama sie najpierw zlikwiduje

        • 1 0

  • Poczta powinna być już dawno uśmiercona (1)

    Nierentowna, niewydajna i tylko denerwuje obywateli. To w skrócie PP. Unikam jak ognia i niczego nie nadaję w tym komunistycznym relikcie.
    Najchętniej to w ogóle wymazałbym ją ze swojego życia, ale ktoś dał temu pasożytowi monopol na przesyłki urzędowe i co jakiś czas znajduję awizo w skrzynce. Tak, awizo, nawet jak cały dzień siedzę w domu. Co zabawniejsze, z wystawioną 10 dni datą wstecz doręczenia... że niby tak dobrze działają. Można pisać skargi, ale leją na nie ciepłym moczem, bo co im zrobisz? Mają monopol, wiec nikt do konkurencji nie pójdzie. Rodzina partii musi mieć stołki, szwindle na wyborach trzeba jakoś robić. Czysty interes.
    Do tego stopnia szanuję tę instytucję, że gdyby znalazła się partia obiecująca likwidację przywilejów poczty, to sprzedałbym jej mój głos.

    • 2 3

    • PO powinna byc juz dawno usmiercona.

      • 0 0

  • Datownik (2)

    An pocztówce jest data 19.07.2023 proszę przybliżyć sobie pocztówkę albo lupę.Pizdrawiam

    • 1 2

    • Przeciez jest to w tekscie napisane (1)

      Wrzucona do skrzynki w czerwcu, nadana przez pocztę miesiąc później.

      • 1 1

      • Pijany

        wrzucił i nie wie kiedy jaki tekst napisał, grzejnik jakiś

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane