- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (316 opinii)
- 2 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (31 opinii)
- 3 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (181 opinii)
- 4 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (239 opinii)
- 5 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (144 opinie)
- 6 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (126 opinii)
Ponad pół wieku legendarnej piekarni
Działa w tym samym miejscu od 51 lat, korzysta z pieca, który funkcjonował jeszcze w latach 30. XX w. Wśród pracowników ma piekarza, który przez 28 lat nie opuścił żadnego dnia pracy. Piekarnia przy Dolnej Bramie 12 działa od 17 stycznia 1973 r. To już legenda, ale nie muzealna, lecz wiecznie żywa.
Piekarnia działała w tym miejscu jeszcze przed wojną. W Wolnym Mieście piekł tu August Herrmann, w powojennym, polskim Gdańsku Albin Sprada. Gdy w latach 50. zakazano nocnego wypieku, piekarnia padła, a budynek długo stał pusty.
Ogień wrócił do starego pieca
Zapach chleba wrócił 17 stycznia w 1973 r. wraz z Józefem Majchrowskim, ojcem obecnego właściciela - Ryszarda.
Zanim jednak przed budynkiem przy Dolnej Bramie 12 ustawiła się kolejka po ciepłe pieczywo, trzeba było go wyremontować. Po zamknięciu piekarni Albina Sprady w latach 50. działała tu jakiś czas rozlewnia wody gazowanej. Potem przez lata budynek stał pusty, zalany i zdewastowany.
Majchrowski senior praktycznie odbudował lokal i ożywił także przedwojenny piec do wypieku chleba opalany węglem. To najstarszy taki piec w Gdańsku. Działa do dziś, choć ma już ponad 100 lat.
Ryszard Majchrowski na przejęcie piekarni po ojcu czekał długo, jego tata pracował do 86 r. życia, a mama jeszcze dłużej - do 88. Ale jemu się nie spieszyło: z wykształcenia jest inżynierem mechanikiem, pracował wiele lat w Żegludze Gdańskiej. Dopiero w 1982 r., po rodzinnych perturbacjach związanych ze stanem wojennym, zajął się piekarnią. I robi to do dziś.
Ryszard Majchrowski: Całe życie wokół chleba
Piekarzy zatrudnia dwóch, ale wiernych. Dla pana Tomka to była pierwsza praca, nie zmienił jej od 28 lat. Ani razu nie był na chorobowym, nie stracił żadnego dnia. Jego kolega to przy nim nowicjusz, w pracy przy Dolnej Bramie 12 raptem od 16 lat...
Trudna decyzja o rezygnacji z ulepszaczy
- Po 1989 r. nastąpił mały regres. Rozpoczęła się era supermarketów. Tam chleb był pełen ulepszaczy, pięknie zapakowany, nigdy się niepsujący. Ludzie byli zachwyceni tymi kolorowymi opakowaniami, bo do tamtej pory to była szarzyzna - mówił kilka lat temu w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim".
Konkurować było trudno, tym bardziej że w jego piekarni nie używa się polepszaczy. Taką decyzję podjął jeszcze jego ojciec.
- Kiedy na rynek zaczęły wchodzić firmy z tymi "chemikaliami", miał się u nas odbyć pierwszy pokaz efektów ich działania. Jednak w połowie procesu pieczenia tego chleba ojciec się zdenerwował, przerwał i spalił to, co już było wypieczone. Chemia dodawana do ciasta w trakcie mieszania zaczęła niesamowicie dusić, gryźć. Tata stwierdził, że mowy nie ma. To był pierwszy i ostatni raz, gdy w naszej piekarni zastosowano jakiekolwiek utrwalacze - wspominał.
Dobre pieczywo wróciło do łask
Ale to, co przez lata było problemem, po jakimś czasie zaowocowało. Gdy ludzie odkryli, że chleb chlebowi nie jest równy, wrócili do pieczywa wypiekanego tradycyjnymi metodami. Skorzystali na tym młodzi piekarze, którzy otworzyli piekarnie rzemieślnicze, ale i Ryszard Majchrowski, którego - mimo najlepszych chęci - do młodzieniaszków zaliczyć nie można.
- To była dobra decyzja. Właśnie z tego powodu, że kiedyś świadomie odrzuciliśmy ulepszacze i konserwanty, w tej chwili przeżywamy renesans - podkreśla.
Miłośnicy teatrów odkryli starą piekarnię
Pomogło jeszcze coś: trochę przypadek, a trochę umiejętność odnalezienia się na rynku. Piekarnia przy Dolnej Bramie 12 przez dekady była znana przede wszystkim okolicznym mieszkańców i odbiorcom kilku sklepów w Gdańsku, do których dostarczała pieczywo.
To jednak zmieniło się, gdy na Dolne Miasto i Stare Przedmieście na kilka lat zawitał festiwal teatrów ulicznych Feta. Niektóre spektakle odbywały się wręcz na podwórku przy piekarni Ryszarda Majchrowskiego. Dzięki temu jego wypieki poznali mieszkańcy nawet najbardziej odległych dzielnic.
Niektórzy zapałali do nich taką miłością, że pozostali wierni tej piekarni do dziś.
Miejsca
Opinie (203) ponad 10 zablokowanych
-
2024-01-18 23:56
CKUME kl. B (2)
z ckume po bułkę, potem na piwo do kufloteki co była "przyklejona" ściany budynku I wreszcie na elektrotechnikę lub po
- 0 0
-
2024-01-19 07:40
z tą rynną do sikania? (1)
- 1 0
-
2024-01-20 08:15
Pod Kasztanami
nazwa lokalu
- 0 0
-
2024-01-19 05:07
(1)
Zobaczcie jakie mamy chore czasy, że ekscytujemy się kupując normalny dobry chleb. To dopiero jest temat do dyskusji.
- 6 0
-
2024-03-19 07:46
Nie docenia się tego, co się ma dopoki...
Zastanawia nnie, ile w 3 City jeszcze jest uczciwych piekarni, które serwuja wypieki bez chemii ? Kiedyś byl konkurs w radio na prawdziwego paczka, nikt się nie zglosil...
- 0 0
-
2024-01-19 08:49
super sprawa
Na pewno tam będę jeździł po pieczywo. Takich wspaniałych ludzi i ich biznes trzeba wspierać w każdy możliwy sposób, a innych uświadamiać, że towar od nich jest lepszy, bo po prostu jest zdrowszy.
Smacznego!- 1 0
-
2024-01-19 12:15
Gość
Pamiętam jak uczyłem się za ciastkarza,w Kartuzach na takim samym piecu.Noszenie węgla,pilnowanie temperatury.Bo nie dało się nastawiać, jak w dzisiejszych elektrykach.Do tego skargi mieszkańcòw na dym.Jednak owy piec jak dla mnie,miał to coś.
- 2 0
-
2024-01-20 15:33
Jestescie najlepsi !
Zycze samych sukcesow.
- 0 0
-
2024-01-22 06:51
Z pohulanki
Wcześniej pan Majchrowski miał piekarnie na ulicy lubuskiej na Pohulance (stary Chełm) mieszkałem na odrzańskiej i pamiętam do tej pory zapach i smak gorącego pysznego chleba niestety już takich miejsc nie ma i dobrego chleba w Gdańsku też niestety
- 0 0
-
2024-01-22 13:21
Najlepszy chleb
Wstaję o 5-tej rano i jeżdżę specjalnie po pieczywo aż spod Pruszcza Gd. Nigdzie indziej takiego nie dostaniemy.
- 1 0
-
2024-01-22 18:36
Chełm
Szkoda,że w tej historii pominięto piekarnię na ul. Lubuskiej na Gdańskim Chełmie. Była to piekarnia Majchrowskiego ojca.
- 0 0
-
2024-06-25 00:04
Piekarnia Pana Ryszarda Majchrowskiego
Znakomicie napisany artykuł. Dziękuję bardzo Autorowi ,ponieważ dzięki temu artykułowi dowiedziałam się tego ,co było mi potrzebne od wielu lat.️
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.