• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Powstanie jeden telefon do wszystkich miejskich instytucji?

Marzena Klimowicz-Sikorska
20 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
W Warszawie powołano miejski "call center", w którym pracują sami urzędnicy i odbierają od mieszkańców telefony ze wszelkimi zgłoszeniami i zapytaniami. Czy w Trójmieście jest szansa na taki projekt? W Warszawie powołano miejski "call center", w którym pracują sami urzędnicy i odbierają od mieszkańców telefony ze wszelkimi zgłoszeniami i zapytaniami. Czy w Trójmieście jest szansa na taki projekt?

Od kilku miesięcy w Warszawie działa jeden numer dla mieszkańców, przez który uzyskują informacje od wszystkich miejskich instytucji. Dzwoniąc pod 19115 mieszkańcy stolicy mogą nie tylko zgłosić dziurę w jezdni czy awarię sygnalizacji świetlnej, ale też sprawdzić rozkład jazdy komunikacji miejskiej czy zapytać o nadchodzące wydarzenia kulturalne. W Trójmieście podobny system planuje wprowadzić Gdynia.



Gdyńscy urzędnicy deklarują, że podobny do warszawskiego system powstanie. Kiedy i za jaką kwotę - tego nie zdradzają. Gdyńscy urzędnicy deklarują, że podobny do warszawskiego system powstanie. Kiedy i za jaką kwotę - tego nie zdradzają.
Internetowy magazyn "Brief" zajmujący się tematyką marketingu i sprzedaży zwykle docenia prywatnych przedsiębiorców. Jednak w jego najnowszym rankingu "50 najbardziej kreatywnych w biznesie" pojawił się warszawski urzędnik, który wprowadził w stolicy numer 19115, który od listopada 2013 r. zastępuje wszystkie telefony interwencyjne w mieście (poza numerem 112). Promowany oryginalnym hasłem: "Narzekaj. Zmieńmy Warszawę. Razem" jest bezpłatną (poza kosztem połączenie) platformą wymiany informacji między mieszkańcami a urzędnikami.

- Pomysł na naszą akcję wzięliśmy z nowojorskiej linii 311. Pod tym numerem każdy może uzyskać dowolną informację i zgłosić niemal każdą sprawę. Tak samo działa 19115 - mówi Bartosz Milczarczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy. - Poza numerem telefonicznym nasi mieszkańcy mogą kontaktować się z nami przez specjalną stronę internetową oraz za pomocą aplikacji na smartfony. Zrobiliśmy to po to, żeby mieszkaniec nie musiał się przejmować mnogością instytucji czy jednostek organizacyjnych i w związku z tym mnogością numerów telefonicznych. Żeby nie musiał też zastanawiać się, do kogo ma się zgłosić, jeśli widzi np. wodę wylewającą się spod asfaltu.

Czy znasz numer telefonu, pod którym możesz zgłosić np. dziurę w chodniku?

Takie rozwiązanie ma zastąpić wszystkie numery telefonów do wszystkich miejskich jednostek od Zarządu Dróg i Zieleni czy miejskich wodociągów, po dyżurnego inżyniera miasta i innych. Jak dodaje urzędnik, w zasadzie wszystko, co jest związane z miastem, można zgłosić i załatwić poprzez ten jeden numer, z wyjątkiem spraw związanych z zagrożeniem życia lub zdrowia, które trzeba zgłaszać pod 112. - Można np. dowiedzieć się, o której odjeżdża autobus z danego przystanku, jakie aktualnie odbywają się wydarzenia kulturalne w Warszawie, można zgłosić dziurę w jezdni i zepsutą latarnię. Naprawdę zakres spraw jest bardzo szeroki - mówi rzecznik.

Co się dzieje ze zgłoszeniem? - Nie chcieliśmy, żeby mieszkaniec na zgłoszenie o np. dziurze w jezdni, usłyszał, że to on musi dowiedzieć się, kto jest właścicielem drogi. To my bierzemy na siebie ustalenie, do kogo ona należy i kto jest odpowiedzialny za jej stan i wysyłamy informację do końcowego adresata, że przyszło takie i takie zgłoszenie i taka interwencja jest do wykonania - dodaje Milczarczyk.

Co ciekawe, telefon 19115 obsługują... sami urzędnicy. Łącznie jest ich 20 i pracują w systemie zmianowym przez 24 godz. na dobę przez siedem dni w tygodniu. Stołecznemu magistratowi udało się zrealizować to bez zatrudniania choćby jednej dodatkowej osoby, wystarczyło przenieść urzędników z innych działów.

Nie oznacza to jednak, że projekt jest bezkosztowy. Cała infrastruktura, czyli serwery, specjalne oprogramowanie, stworzenie stanowisk dla osób odbierających telefony kosztowała miasto ok. 4 mln zł. Od połowy listopada do stycznia przyjęto 54 tys. zgłoszeń, z czego ok. 10 tys. pochodziło z aplikacji mobilnej i strony www.

Czy jest szansa na to, by taki telefon powstał w Trójmieście? - Nie słyszałem o takim projekcie, ale na pewno będziemy się przyglądać temu, jak on działa w Warszawie - mówi Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta miasta Gdańska.

W Sopocie pojawił się wprawdzie pomysł, by podobną "infolinię" powołać do życia, ale władze miasta szybko z tego zrezygnowały.

- Kilka tygodni temu otrzymaliśmy ofertę handlową, by zainstalować infolinię. Jednak koszt tej usługi był znaczący i nieadekwatny do skali- mówi Anna Dyksińska z sopockiego magistratu. - Sprawdziliśmy, jak często mieszkańcy dzwonią w tego typu sprawach do urzędu. Okazało się, że tych telefonów jest kilkanaście w skali miesiąca. Sopot jest na tyle specyficznym miastem, że dużo rzeczy załatwia się tu osobiście, dlatego mieszkańcy wolą podejść do urzędu i twarzą w twarz porozmawiać o trapiącym ich problemie, niż rozmawiać przez telefon. W tym celu doskonale sprawdza się punkt informacyjny, jako miejsce pierwszego kontaktu z klientem.

Jedynie w Gdyni jest szansa na taki projekt. - Jesteśmy już daleko posunięci w rozmowach z firmami na temat realizacji podobnego do warszawskiego projektu - mówi Zdzisław Kobyliński, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności. -Chcemy, by mieszkańcy po zalogowaniu się na specjalną stronę otrzymywali wszelkie bieżące informacje: od kulturalnych, przez sportowe, ostrzeżenia pogodowe, informacje o zmianie organizacji ruchu itp. Chcemy też, by był to kontakt dwustronny, żeby mieszkańcy mogli zgłaszać nam też informacje o awariach w mieście.

W Gdyni, podobnie jak w stolicy kontakt z mieszkańcami ma odbywać się przez telefon, stronę internetową i aplikację na komórkę.

- Nie wiemy jeszcze, czy ta usługa będzie całkowicie darmowa, czy np. część informacji będzie odpłatna - dodaje naczelnik. - Na taki projekt mamy już zagwarantowane pieniądze w budżecie. Szczegółów jednak nie mogę zdradzić.

Opinie (63) 1 zablokowana

  • Gdynia tradycyjne nowoczesna :

    -Gdyńscy urzędnicy deklarują, że podobny do warszawskiego system powstanie. Kiedy i za jaką kwotę - tego nie zdradzają.

    • 1 1

  • okazja do zatrudnienia kolejnej rzeszy urzędasów !

    wybudują call center za 8 baniek, zatrudnia 40 urzędasów do obsługi, rocznie będzie to kosztować więcej, niż łatanie dziur w drogach w całym mieście

    • 1 1

  • Witamy. W celu zapewnienia najwyzszych standardow obslugi klienta informujemy, że rozmowa będzie nagrywana. (1)

    Zeby połaczyć się z ratuszem - wcisnij "1"
    ...
    ...
    ...
    Zeby połaczyc sie z telefonistką - wcisnij "791"

    • 6 0

    • proszę czekać będzie rozmowa

      w celu umilenia czekania,
      chwila muzyki
      pitu
      pitu
      bęc
      pitu
      pitu
      bum
      pitu
      pitu
      dyń
      pitu
      pitu
      zonk
      proszę czekać
      pitu
      pitu
      bęc

      • 3 0

  • list (2)

    Kocham ta moja Gdynie ale uwazam z bardzo brudna >kiedys bylo to jedno z najczystszych miast w Polsce a teraz klops .Mieszkam na Dzialkach lesnych nieopodal Liceum przy ul Wolnosci .Wstyd spacerowicze z psami załatwiajacymi sie na chodnikach i trawnikach .Hodowcy pezpanskich kotow zalatwiajacych sie do piaskownicy dla dzieci ktore niebawem sie pojawia na placyku zabaw przy dawnej podstawowce nr 2.Brudasy i cholota okoliczna wystawia dzielnicy wizytowke Widac ze ludzie nie dorosli do kultury i porzadku a tak niewiele trzeba Jak dodac jeszcze hodowce mew i gołebi z ul Podlaskiej to mamy komplet okolicznej choloty

    • 2 2

    • ile klas masz ukończonych?

      • 1 0

    • "HODOWCY PEZPAŃSKICH KOTÓW" - i mamy obraz wiedzy i logiki agaty...

      jak zwierzak bezpański (tak to się pisze...) to nie ma hodowcy

      • 0 0

  • pod 112 dzwoncie

    i tak nikogo nie dysponuja wiec moze zajma sie dziurami w jezdni.

    • 0 1

  • Panie Prezydencie !!! Co z korkami w Gdańsku? proponuję rozliczenie inwestycji

    Panie Prezydencie !!! Co z korkami w Gdańsku? proponuję rozliczenie inwestycji
    Kiedy do odpowiedzialności zostaną pociągnięte osoby odpowiedzialne za bezmyślne projektowanie: Rondo De La Salle, System TRI STA itd. . Z budżetu zostały wydane ogromne kwoty a korki jak były tak są i to co raz większe. Widać, że wszystkim wszystko odpowiada i jest super.

    • 1 3

  • oby tylko udzwigneli ten ciężar

    w centrali

    • 0 0

  • Jest tylko mały szkopuł...

    Szkoda, że w Warszawie za połączenie z tym numerem trzeba niemało płacić. O czym informacja nie została za bardzo rozpowszechniona, co spowodowało niemałą frustrację w ostatnich dniach.

    • 2 0

  • system (1)

    A potem te nasze władze gadają ,że "nie ma pieniędzy na remonty dróg, szpitali i chodników" -,a na budowę drugiego lotniska są

    • 0 0

    • "mm"

      to pewnie mierny malkontent?

      • 0 0

  • Taa i dzwoniąc na taki numer usłyszymy, że jesteśmy 145 w kolejce, a jak przyjdzie nasza kolej to nas rozłączy. Znane z wielu infolinii.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane