2007-02-12 19:31
"Gdańsk kupił orginalne mercedesy jako pierwszy w Polsce."
Dwudrzwiowe cwaniaczku. Zapomniałeś? Zapomniałeś też jak dyrektor Z. tłumaczył dlaczego kupili autobusy dwudrzwiowe? To ci przypomnę: "Bo drzwi to bardzo awaryjny element w w autobusie. Im mniej drzwi tym mniej awarii(sic!)."
To właśnie gdańscy specjaliści od komunikacji miejskiej. Tylko autobusy bez drzwi. Bo wtedy będą jeździć bezawaryjnie!
2007-02-12 19:32
też wybrał Gdańsk na koncert ilu was z gdyni przyjechało do naszego szcigodnego miasta?
2007-02-12 19:34
Słabo znasz Gdynię. Poza Klifem mamy: Batorego, Centrum Kwiatkowskiego, Gemini
- Dzielnicom takim jak Chełm, Orunia, Nowy Port, Dolne Miasto, Zaspa, Oliwa, Suchanino, Żabianka, Morena już chyba nic nie jest w stanie pomóc
- Znajdź mi w Gdańsku liceum mogące się poszczycić takimi sukcesami jak gdyńska III?
Hehe powiem Ci dobry jesteś !!!
Ty wogole Byłeś kiedyś w Centrum Kwiatkowskiego ???!!! Chłopie przecież tam oprócz kawy, w malej restauracyjce i schodów ruchomych nie ma nic !!! Batory, Gemmini ??? Takie centra z takimi sklepami to chyba w Pułtusku mogą robić wrażenie, ale nie będę polemizował bo to przecież ty jesteś z "nowoczesnego miasta".
Ty porównujesz Chylonie, Oksywie czy inne Grabówki z Oliwą, Donym Miastem czy Nowym Portem???!!! Sorry ale chyba nie mamy już o czym dyskutować !!!
Tak na marginesie to lubie Gdynie tylko śmieszą mnie takie ludziki jak ty, którzy z bezgranicznym fanatyzmem, zacietrzewieniem, pychą i butą pieprzą takie farmazony, ze jak to czytam to oczy ze zdumienia przecieram !
2007-02-12 19:34
Nie czaruj mnie mój drogi, bo ja niewrażliwy jestem.
Sopot dopłaca do linii i nie robi łachy. Jak się chce mieć bilety ulgowe i przejazdy bezpłatne dla osób starszych to trzeba dopłacać. Gdyby sopockie linie organizował Gdańsk też by dopłacali. Tyle że więcej!
2007-02-12 19:35
Idząc tym tokiem myślenia mogę podać za przykład coroczny Open Air w Gdyni. Tam jest więcej artystów niż jeden :P
2007-02-12 19:35
Tyle co was na OpenAir misiu
2007-02-12 19:40
Może słabo zorientowany jestem, ale odnośnie komunikacji w Sopocie słyszałem, że do 3 gdańskich linii z kolei nie dopłacają, jednak też mają przejazdy ulgowe i bezpłatne.
Życzliwość organizatorów z Gdańska?
2007-02-12 19:42
przepraszam co to takigo? kto tam grał? jakieś szanty ? wy wogóle porównujecie to z koncertem mistrza ??????????????
2007-02-12 19:43
Najniższe w 3 mieście bezrobocie (duże firmy przy wyborze lokalizacji kierują sie obecnością taniej siły roboczej - Gdańsk jest otoczony byłymi pgr-ami), ogromny wzrost liczby pasażerów promów przypływających do Gdyni, spektakularne cykliczne imprezy, stały wzrost liczby mieszkańców, budowa nowej infrastruktury (drogi), brak strefy płatnego parkowania, opinia większości gdańszczan przyjeżdżających do Gdyni (nie tych z przed komputera), zauważalna czystość. A co do innych zarzutów, budy z bursztynami (z rybami też) na Długiej i w okolicach, budynek pkp nie jest własnością miasta, miejsc, w których można "z kultura wypic kawę i patrzeć na morze" jest co najmniej kilka, dojazd na peryferie jest na miarę potrzeb (poza witominem) - spójrzcie na kartuską, słowackiego czy spacerową (potrzeby dawno przerosły możliwości), "-przestój na budowie muzeum miasta" - co wy w ostatnich latach wybudowaliście za swoje pieniądze?.
2007-02-12 19:43
Ej, no choć Ty nie najeżdżaj na mnie jak Mag. Jednak chyba jesteś Gdynianinem, bo nutka lokalnego patriotyzmu się odezwała.
NIE CHCĘ SIĘ LICYTOWAĆ, bron Boże i właśnie o tym piszę. Nie mam bladego pojęcia, które "wykopki" są atrakcyjniejsze, bo nie jestem archeologiem. Nie napisalam, że "starówka" jest stara, bo wszyscy wiemy, że jest rekonstrukcją po tej autentycznej, rozpieprzonej przez ruskich w '45-tym. Ale...na terenach, gdzie były budowle zabytkowe lub są (bo się jeszcze nie rozwaliły) zgodnie z prawem, archeolodzy mogą sobie dłubać w poszukiwaniu tego i owego, chyba przyznasz? Mnie te wykopki nie rajcują, tylko, że ja jestem w tej dziedzinie laikiem...
Pawełek nie dostał żadnego świadectwa dziedziczenia, jest jedynie urzędnikiem. Na pewno nie wybitnym, ale nie najgorszym, skoro szybciej poznał się na Fotydze niż kurduple. No i jeszcze: wybieramy spośród tych, którzy startują. A tak się składa, że nie najlepsi idą na stolce...
Nie zauważam, by któryś z jaśnie nam urzędujących trójmiejskich preziów wyróżniał się czymś szczególnie złym lub szczególnie dobrym. O co więc te swary? O pietruchę? Bo i tak nic z tego nie wynika.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
