Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Prezydent Gdyni nie czuje odoru w Eko Dolinie

Katarzyna Moritz
8 maja 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Opinie (297)
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy prezes Eko Doliny. Mieszkańcy poczują zmianę?
W środę w gdańskim sądzie w sprawie odoru w Eko Dolinie składał wyjaśnienia prezydent Gdyni Wojciech Szczurek. W środę w gdańskim sądzie w sprawie odoru w Eko Dolinie składał wyjaśnienia prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.

W środę w gdańskim sądzie w sprawie odoru w Eko Dolinie składał wyjaśnienia prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.

fot. Łukasz Unterschuetz/Trojmiasto.pl

- Osobiście nie stwierdziłem uciążliwości odorowych w Łężycach, a jeździłem tam w zeszłym roku około 30 razy na rowerze - mówił w sądzie prezydent Gdyni Wojciech Szczurek. Zeznawał jako świadek w sprawie, którą mieszkańcy podgdyńskich Łężyc wytoczyli zakładowi utylizacji odpadów Eko Dolina z powodu panującego tam fetoru.



Czy wyprowadziłbyś się z powodu odoru z wysypiska?

Gdański sąd wysłuchał w środę pięciu świadków, by zbadać czy pochodzący z zakładu odór wpływa na "godność osobistą mieszkających w okolicach wysypiska mieszkańców". To właśnie część z nich wytoczyła z tego powodu proces Eko Dolnie. Domagają się zaprzestania emisji fetoru i symbolicznego odszkodowania - po 600 zł na każdego.

Jednym ze świadków w tej sprawie był w środę Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.

Sędzia Weronika Klawonn pytała prezydenta m.in. o to, czy miał w swojej pracy zawodowej, względnie w życiu prywatnym, do czynienia z problemami związanymi ze spółką Eko Dolina oraz czy osobiście czuł emitowany przez zakład odór.

Ten najpierw wyjaśniał, że gmina Gdynia jest większościowym właścicielem Eko Doliny, oraz że problem z odorem zna głównie z doniesień medialnych, a także w związku z działaniami modernizacyjnymi i informacjami od spółki.

- Czy pana zdaniem na terenie Łężyc występują odory? - dopytywał zniecierpliwiony wymijającymi odpowiedziami prezydenta Tomasz Złoch, prawnik reprezentujący mieszkańców.

- Nie znam odpowiedzi na to pytanie. Osobiście nie stwierdziłem uciążliwości odorowych w Łężycach, a jeździłem tam w zeszłym roku około 30 razy na rowerze - ripostował Wojciech Szczurek.

Stwierdził też, że maile czy listy polecone kierowane w tej sprawie do niego nie są czytane przez prezydenta, lecz kierowane są do odpowiednich wydziałów magistratu.

Z kolei następny świadek, gdyński radny Zygmunt Zmuda Trzebiatowski, jednocześnie przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w gdyńskiej radzie, przyznał, że w Chyloni i okolicy, w której on sam mieszka, wiele razy doznał uciążliwości związanych z odorem z Łężyc i to o różnych porach dnia.

- W zeszłym roku, szczególnie podczas wakacji, był spory problem z fetorem. Z wyjaśnień prezesa zakładu wynikało, że powstał on z powodu rekultywacji kompostowni. Po przeprowadzonych tam jesienią naprawach nie odczuwam już przykrego zapachu - podkreślał Trzebiatowski.

Dwa lata temu członkowie miejskiej komisji gospodarki komunalnej i ochrony środowiska wizytowali teren zakładu w Łężycach. Po wizycie sporządzili raport z funkcjonowania zakładu.

- Rozmawiałem o tych uciążliwościach z prezydentem Gdyni, powiedział, że będą przeznaczone dodatkowe środki na instalacje - zeznawał w sądzie Zmuda Trzebiatowski.

Po tej deklaracji przez ławki zajmowane przez mieszkańców Łężyc przeszła lawina negatywnych komentarzy. - Przecież przed chwilą prezydent przekonywał, że nie dotarły do niego żadne informacje o uciążliwości zakładu!

Po urzędnikach zeznawał Dariusz Siembida, mieszkaniec Łężyc, którego dom stoi 500 m od zakładu.

- Na terenie kwatery B1 codziennie trwają jakieś prace. Odór jest olbrzymi, choć nie codziennie. Nie można okien otworzyć. Raz śmierdzi jak gaz, a czasami - jak łajno - opowiadał Siembieda.

Z kolei Józef Pranga, radny gminy Wejherowo, który parokrotnie odwiedzał składowisko, przyznał, że nigdy nie czuł fetoru. - Tyle tylko, że za każdym razem Eko Dolina była uprzedzana o przyjeździe radnych z gminy. Widocznie są w stanie ograniczyć zapach - sugerował Pranga.

W piątek 9 maja, w sprawie będą przesłuchiwani kolejni świadkowie.

Zobacz także

Ekodolina (21)

Opinie (297) 3 zablokowane

  • 2014-05-08 10:08

    jemu kompletnie juz sie blachy pogieły

    oby lemingi(wyborcy dajcy mu 87%) z Gdyni w końcu przejrzały na oczy i tego gryzonia wywaliły na śmietnik historii

    deratyzacja od zaraz

    10 lat

    • 10 5

  • 2014-05-08 10:25

    A czy Pan Wojtuś został pouczony o konsekwencjach wynikajacych z mowienia nieprawdy?

    Wszyscy czuja smród tylko nie Wojtuś!
    Wszyscy mówią, żę lotnisko to błąd tylko nie Wojtuś
    Wszyscy mówią, że InfoBox to wtopa tylko nie Wojtuś

    Zalecam konsultcję Wojtusia w poradni zdrowia psychicznego....

    Edward

    10 lat

    • 11 2

  • 2014-05-08 10:28

    Przecież ten facet powinien siedzieć (2)

    Za defraudację 90 mln publicznych złotych na swój pomnik pt. Lotnisko Kosakowo. przecież ta kasa jest nie do odzyskania !

    Można by za to wybudować:
    20 km dróg gminnych (średni koszt około 4 mln zł)
    2 tunele pod torami.

    PO CO JEST TEN MIŚ ?

    A Łężyce ? Jaki idiota zrobił śmietnisko w środku parku krajobrazowego ?

    kloss

    10 lat

    • 13 6

    • 2014-05-08 10:31

      co to znaczy do odzyskania?

      inwestycje w infrastrukturę generalnie są `nie do odzyskania'
      za 90 mln coś tam wybudowali, teraz powoła drugą spółkę i dokończą

      a wy Budyniaki możecie sobie paznokcie obgryzać ha ha ha

      A1 (nie mieszkam w Gdyni)

      10 lat

      • 0 5

    • 2014-05-08 11:35

      No przeciez prawie cały czas siedzi ;)

      10 lat

      • 0 3

  • 2014-05-08 10:34

    ODÓR STRASZNY (1)

    WIECZOREM JAK WYCHODZI SIĘ Z PSEM I WIATR POWIEWA W DOBRĄ STRONĘ TO SMRÓD CZUĆ JUŻ W CHYLONI, CISOWEJ ORAZ RUMI!!! O PUSTKACH NIE WSPOMNĘ!

    MIESZKANIEC

    10 lat

    • 12 4

    • 2014-05-08 11:48

      a może to od psa?

      10 lat

      • 4 2

  • 2014-05-08 10:35

    A rak sie zbliza i czeka... (1)

    A rak sie zbliza... i czeka z kazdej strony: szadulki, lezyce, fosfory, wislinka,,,

    Rak

    10 lat

    • 11 1

    • 2014-05-08 11:03

      Trzeba wiedziec

      Trzeba wiedziec kiedy odejsc

      Rak

      10 lat

      • 2 0

  • 2014-05-08 10:39

    a co ma mówić?

    skoro połowa urzędu miasta w tym on sam jest powiązany z eko-doliną w Łężycach. swoją drogą gratuluje drugiego procesu o upadłość Lotniska Gdynia - Kosakowo, inwestycja życia

    10 lat

    • 13 3

  • 2014-05-08 10:40

    O co chodzi Panu co mieszka 500m od zakładu?

    Rozumiem, że pretensje o smród mogą mieć mieszkańcy Chyloni czy Cisowej przecież mieszkają dosyć daleko od doliny i odór nie powinien tam docierać ale o co chodzi kolesiowi, który wybudował dom 500m od zakładu? Z byka spadł czy jak? Chyba kupując działkę po taniości musiał wiedzieć koło czego się buduję i jakie to może mieć zapachowe konsekwencje!

    mieszkaniec

    10 lat

    • 8 6

  • 2014-05-08 10:41

    Śmieszny Pan (6)

    "Po urzędnikach zeznawał Dariusz Siembida, mieszkaniec Łężyc, którego dom stoi 500 m od zakładu.

    - Na terenie kwatery B1 codziennie trwają jakieś prace. Odór jest olbrzymi, choć nie codziennie. Nie można okien otworzyć. Raz śmierdzi jak gaz, a czasami - jak łajno - opowiadał Siembieda. "

    Budujesz dom 500 metrów od zakładu i narzekasz, że ci śmierdzi? Jak zbudujesz dom 500 metrów od gdańskiego lotniska, to będziesz narzekał, że słyszysz hałas?

    NN

    10 lat

    • 12 12

    • 2014-05-08 10:45

      (4)

      Nie powinno się mieć pretensji do człowieka, który uwierzył władzy, że to będzie nowoczesny zakład zupełnie nieuciążliwy dla środowiska, nie emitujący poza płot żadnych szkodliwych substancji.

      drezyna

      10 lat

      • 5 2

      • 2014-05-08 11:01

        A czy ten człowiek myśli samodzielnie? (2)

        Jak można budować dom 500 metrów od zakładu utylizacji odpadów i wierzyć,że nie będzie śmierdziało? Niska cena działki odbiera rozum?

        NN

        10 lat

        • 5 5

        • 2014-05-08 11:30

          (1)

          Zrobił błąd. Zaufał władzy (gmina Wejherowo) że to nowoczesny zakład zamykający się zgodnie z prawem z oddziaływaniami na swym terenie.

          asdf

          10 lat

          • 2 0

          • 2014-05-08 12:08

            Połakomił się na okazyjną cenę działki budowlanej a teraz zły ze się dał nabrać.

            Kaszub płakał jak sprzedawał

            10 lat

            • 4 4

      • 2014-05-08 16:46

        Kto powiedział że jest szkodliwy? Może to najzdrowszy na świecie smrodek. W większości to bzdury że władza coś obiecała, najprawdopodobniej to sprzedawcy nieruchomości powoływali się na władze, na plany przyszłościowe, itepe itede .... Kupiłeś - masz problem.

        f1

        10 lat

        • 1 1

    • 2014-05-08 11:41

      Ale śmierdzi nie tylko 500m od ekodoliny

      w takiej Cisowe czasami tak jedzie "gazem", że aż szczypią oczy

      10 lat

      • 4 1

  • 2014-05-08 10:42

    niemożliwe?

    Pycha tej władzy jest niesamowita. Wybudować śmietnik ludziom w miejscu, gdzie nigdy nie powinien się on znaleźć. Próbować udawać przed sądem, że nic się o problemie nie wie. Wyzywanie od działkowiczów ludzi, którzy uwierzyli, że będzie to nowoczesny zakład a nie zwykłe cuchnące wysypisko śmieci.

    smutek

    10 lat

    • 11 3

  • 2014-05-08 10:43

    Szczurek musi odejsc! (2)

    Za lotnisko, za wysypisko i za wspieranie klubu ukaranego za najwieksza afere korupcyjna w historii sportu.

    10 lat

    • 13 4

    • 2014-05-08 11:49

      (1)

      to napisz proszę konkretnie kto miałby go zastąpić

      10 lat

      • 1 3

      • 2014-05-08 11:56

        A co to tylko Szczurek jest na świecie?

        No chyba że problem w tymże przyspawaliście sobie siedzenia do urzędniczych stołków. i teraz trzeba się odspawać.

        10 lat

        • 2 0

7
8
9
10
11

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (21)

Najczęściej komentowane

Były senator PiS poszukiwany listem gończym za znęcanie się nad psem

List gończy za byłym senatorem PiS

Port nie radzi sobie z pyłem nad Gdańskiem

Port nie radzi sobie z pyłem nad Gdańskiem

więcej

Najczęściej czytane