on
2004-12-16 17:07
argument jakoby bydgoszczanie byli pracowici, a tym samym gdańszczanie nie jest conajmniej dziwny i nie na miejscu. Podobnie jak zamiatanie śmieci pod dywan. Dziwne ani u mnie, ani wśród osób które znam nikt takiego zwyczaju nie praktykuje - może podejrzałeś to u swoich znajomych (u siebie?). Słoma z butów? Chyba trawa morska.
Zarozumiali? Zapytaj każdego sopocianina czy jest dumny z tego, że mieszka w Sopocie - to się dowiesz.
Nie pisałem o ludziach, ale o mieście i jakieś tam Fordon, nie może przeważać na niekorzyć Bydgoszczy, bo prawie cała tak wygląda.
Jak masz rodzinę w Bydgoszczy lub sam stamtąd pochodzisz to się nie dziwię Twojemu oburzeniu , ale podaj mi chociaż 3 przykłady przemawiające na jej korzyść.
2004-12-16 17:08
Ogólnie to gdynia tylko MÓWI o rozwoju, ogłasza kolejne akcje, z których nic nie wynika, ale się za to o nich dużo MÓWI I PISZE W MEDIACH
piszesz o imprezach - owszem jakieś tam są, ale to naprawdę nic w porównaniu z Gdańskiem czy nawet 5 razy mniejszym Sopotem
2004-12-16 17:08
Witam Was i pozdrawiam .Mamy tutaj powoli Szacowne Grono wiec czas zabrac sie za rzeczowa dyskusje..Nawet najwiekszy przeciwnik Adamowicza nie bedzie mogl zarzucic( przynajmniej na razie ) ze sprawy Miasta sa mu obce. Walczylem o dobro Miasta i odzyskalem kamienice na Starowce odpowie za jakis czas Pan Prezydent. Rozwazac nalezy DZIALANIA oraz ich skutek..Jezeli skutkiem jest dobro meiszkancoe nawet w bardzo enigmatycznym tego slowa znaczeniu to przyklasnac nalezy wszystkim dzialaniom Prezydenta. Podobnie bedzie w przypadku Pana Szczurka czy Karnowskiego.Postrzegani bowiem jestesmy jako jedwen kompleks
zwany Trojmiasto i granica pomiedzy Gdanskiem Sopotem i Gdynia jest scisle administracyjna.
2004-12-16 17:28
Czytałam uważnie informacje o sporze dotyczącym kamienicy,który trwa już 2 lata i pomimo iż nie jestem zwolenniczką Pana prezydenta Adamowicza to muszę stwierdzić że jest jedynym politykiem w tym mieście , który miał odwagęprzerwać ten stan prawny-bezprawny,czyż to nie Pan Płażyński rozdawał swoim kolesiom intratne kamienice na szemraną działalność.Panie Kowalski! Proponuję natychmiast spakować się i oddać klucze miastu.Jakich biznesmenów Pan reprezentuje skoro nie stać ich na wynajęcie biur?Kwoty za czynsz zamiast spływać do Pana kieszeni niech zasilą konta domów dziecka itp.
Kamila -Gdańsk
jakich pan reprezentuje biznessmenów skoro nie stać was na
wynajęcie biur ?
Kwoty za czynsz zamiast spływać do Pana kieszeni niech zasilą konta domów dziecka lub hospicjum.
2004-12-16 17:35
"...czyż to nie Pan Płażyński rozdawał swoim kolesiom intratne kamienice na szemraną działalność...."
Znasz jakieś szczegóły tego rozdawnictwa? Może jakieś dowody, może byłaś świadkiem, znasz dokumenty....a może coś o tej "działalności szemranej"...bo jeśli tyle o tym wiesz, co na temat nacjonalizacji, to lepiej zamilcz. Trochę głupot ci się wymskło, Kamilko.
Bardzo dobrze, że własność miasta ma wrócić do miasta.
2004-12-16 17:41
Bydgoszcz to przede wszystkim miasto moich czasow studenckich, no i i jeszcze moja druga polowka tu mieszka :)
Nie wiem o co ci chodzi z tym, ze niby cala Bydzia wyglada jak Fordon. Chyba jednak byles tu jedynie przejazedem w ramach PKP. A urokliwe wybrzeza Brdy i Rynek sie widzialo? A pieknie polozony kosciol Sw. Marcina i Mikolaja? A przesliczne spichrze? A futurystyczne budynki, ktore mimo wszystko idealnie sie wtapaja w miasto (siedziba BRE, Opera Nova)? To jest pierwsza zaleta - estetyka! Gdansk pod tym wzgledem nawet Bydgoszczy do piet nie dorasta. Kolejna to to, co juz mowilem wczesniej czyli bardzo dobre oswietlenie, dzieki czemu to wszystko wyglada rewelacyjnie noca. I wedle prosby, 3 plus - przyjazna atmosfera miejska, czujesz sie tu jak w domu, pelna swoboda. W Gdansku niestety tego nie uswiadczysz, gdyz spotykasz albo totalnie zmulonych dresiarzy albo zadufanych w sobie "wielkomiejskich" buraczkow. O tym tez wlasnie pisal Gdanszczanin. Czy mam kontynuowac wymienianie zalet Bydgoszczy, bo mam jeszcze sporo?
2004-12-16 17:48
a mógłbyś już przestać? Starczy już tych głupot, wiesz...co za dużo, to nie zdrowo. Wiem, że czasem coś tam do Ciebie dociera. A ten nocny ping pong...zupełnie do bani. Nie możesz rozstać się z piaskownicą?
2004-12-16 17:50
hehe - dobre i nie zazdroszcze ;-)
2004-12-16 17:53
Mag jest sentymentalista.Podoba Nu sie Bydgoszcz ale mieszka i pracuje gdzie indziej.To smutne,ze nie moze mieszkac i pracowac w Bydgoszczy.Wtrdy bylby moze szczesliwszym czlowiekiem
2004-12-16 17:55
A czym ja tym razem zawinilem? Znalezli sie "medrcy z kosmosu" co na slowo Bydgoszcz zaczeli wylewac skojarzenia w stulu: "Szara dziura, czarna dziura, brudna dziura, stolica SLD, komusze miasto..." I powiedz mi jak obok tego przejsc obojetnie? No nie mozna. Jak matolki wala MITY to trzeba im oddac FAKTAMI i uswiadamiac, uswiadamiac i jeszcze raz uswiadamiac. Moze ktorys zmadrzeje, zainwestuje te 10zl w pociag, pojedzie i puknie sie w czolo, co on za bzdury wygadywal.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
