• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Protest w Fazerze

Maciej Goniszewski
8 kwietnia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Akcję protestacyjną rozpoczęli pracownicy gdańskiej fabryki czekolady Cloetta Fazer Polska. Budynek zakładu został oflagowany. Protest jest wynikiem braku porozumienia w sprawie warunków zwolnienia pracowników w związku z likwidacją zakładu.

Negocjacje, które związki zawodowe prowadziły z likwidatorem oddziału spółki w Gdańsku nie przyniosły porozumienia. Zakład zostanie zamknięty do końca roku, a pracę z tego powodu straci 320 osób. W tej chwili negocjacje utknęły przy okazji ustalania wysokości odpraw.

- Zarząd zaproponował załodze ośmiokrotność pensji. Jest to stanowczo zbyt nisko - mówi Danuta Kwapińska Koronowicz, przewodnicząca związku.

- Powinniśmy otrzymać co najmniej 30 pensji brutto - dodaje Janusz Gonera wiceprzewodniczący zakładowej "Solidarności" - W naszej firmie około 60 proc. załogi to osoby powyżej 40 roku życia. Trudno będzie im znaleźć nową pracę i wielu wypadkach będzie to trwało miesiącami. Muszą mieć za co żyć w tym czasie. Odszkodowanie, którego żadamy jest wysokie, ale zakład jest zamykany z powodu złego zarządzania i uważamy, że firma mogłaby funkcjonować dalej.

Dlatego podstawowym żądaniem pracowników jest zawieszenie decyzji o likwidacji zakładu, a wysokość odpraw jest negocjowana jedynie na wypadek, gdyby tego postulatu nie udało się zrealizować.

Nie wiadomo jeszcze czy dojdzie do dalszych konsultacji likwidatora z załogą.

- Związki zawodowe ogłosiły wejście w spór zbiorowy z właścicielem zakładu i na razie musimy porozumieć się z naszymi prawnikami - powiedziała rzecznik zakładu Monika Sarnecka.

Tymczasem zdaniem związkowców produkcja w zakładzie wstrzymana zostanie już w maju.

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Sprostowanie

W artykule podałem, że Zarząd firmy zaproponował pracownikom odprawę w maksymalnej wysokości 8-krotności pensji. Jest to pomyłka. Zarząd zaproponował ustawową odprawę - czyli od 1 do 3-krotności pensji, w zależności od stażu pracy w zakładzie, plus 2-krotność pensji. Maksymalnie więc pracownicy Fazera dostaliby 5-krotność pensji jako odprawę.
Za pomyłkę przepraszam.

Maciej Goniszewski
Maciej Goniszewski

Opinie (76)

  • ZAITSEV CHORY Z NIENAWIŚCI

    JAKO LEKARZ PSYCHIATRA PROPONUJĘ CI U MNIE WIZYTĘ

    • 0 0

  • A moze jest inne wyjscie?

    Proponyje aby pracownicy dogadali sie z tzw gora slozyli wnosek do banku o kredyt i sami stali sie wspolwlascicielami tego przedsiebiorstwa.Wiedz doskonale gdzie byly problemy w marketingu,jak je ominac,co zrobic by ponownie wejsc na rynek np zmieniajac nazwe na Baltyk.
    Jest wiele mozliwosci tylko cz starczy odwagi,uczciwosci i determinacji w walce o miejsca pracy.
    Bo przeciez a nuz uda sie wywalczyc tych 30 pesji i mozna bedzie przez dwa i pol roku cos pokombinowac dorobic na czarno.
    Jestem szczerze zinteresowany jak potocza sie dalsze losy tej fabryki.

    • 0 0

  • DAJCIE PRACOWNIKOM CO IM SIE NALEZY!!!!

    NALEZY IM SIE 30 PENSJI!!!!!!!!!!!A NAWET WIECEJ!!!!!!! I to bez gadania...jak by kazdy byl tak oszukany jak oni tez by walczyl o swoje, jak by ktos pracowal tyle lat w tym zakladzie, kiedys w ,,Bałtyku" to tez by protestowal i wlaczyl o to co mu sie nalezy, wiele osob poswiecilo sie temu zakladowi, wielu osob bylo to jedyne miejsce pracy od razu po ukonczeniu pracy i nie maja praktyki w innym zawodzie i bedzie im ciezko teraz znalesc prace i zarobic pieniadze na utzrymanie rozdiny, a prace straci wiele ludzi...Dajcie im godnie zyc!!! DAJCIE IM 30 PENSJI A NAWET WIECEJ!!!!!

    • 0 0

  • oni juz wzięli i to 100 pensji

    Kradli przez całe dziesięciolecia więc wybrali pensje 20 lat naprzód. Na zbity pysk, albo ulice zamiatać...

    • 0 0

  • pracownik

    chciałbym powiedzieć że jestem wzburzony opinią niektórych wypowiedzi,nie macie pojęcia co działo się i co dzieje się w tym zakładzie to proszę nie wypowiadajcie się ,bo też i was spotka bezrobocie.NIech mi ktoś powie gdzie w polsce można spotkać uczciwą firmę,na palcach jednej ręki można wyliczyć.Stocznie?-wszystkie jakie mamy jeszcze,płacą ludziom pensje połowę legalnie połowę na lewo,firmy prywatne,robią identycznie i jak tu ufać pracodawcy skoro oszukuje jak może.Fazer też wywiózł już wszystkie pieniądze to po co ma tu siedzieć,maszyny ze złomu przywiózł od siebie sprzedał ,tzn wzioł pieniądze za inwestycje,(jak za nowe maszyny prawie),zamknoł 3 istniejące filie zakładów za to też wzioł pieniądze,spróbujcie się domyśleć ile?,sprzedał wszystko co można było,i zostawił sobie na koniec zakładzik w którym nikt mu nie podskoczy.Polska dyrekcja nie mogła nic zrobić bo fazer decydował o wszystkim,a ci co mogli coś zrobić wzieli kasę i nabrali wody w usta,pracowaliśmy na 4 zmiany,nawet dodatkowego urlopu jaki się należał nie dostaliśmy.Większość w zakładzie pracuje kobiet które często same wychowują dzieci.Praca jest bardzo ciężka i mało który facet by temu podołał,warunki bardzo uciążliwe często hałas wysokie zapylenie,ale stwierdzono za pomocą kasy że nic takiego nie występuje(a kiedyś w bałtyku były dodatki za pracę w takich warunkach),ludzie odchodzący na emeryturę w większości nie przeżywają 5 lat,i dla niektórych wypowiadających się jest ok.Premię otrzymywła dyrekcja ale nie pracownicy(mam na myśli premię nie jałomużnę na piwo),za wypracowane zyski pływali sobie jachtami użądzali sympozja i inne takie o których nawet nie wiemy,często pracowaliśmy w dni wolne i za to podziękowali nam odprawą 3 pensje i 2 dodatkowe z średniej krajowej brutto a nie jak ktoś napisał 8 odpraw.Dlatego z pełną determinacją będziemy walczyli o swoje żeby w naszym kraju polakom nie działa się krzywda i jeśli ktoś nie zna sytuacji to niech nie y\wypowiada się na ten temat ,niech wejdzie sobie na stronę pokemony i tam dodaje swoje głupie komentarze.DRWI Z BLIZN, TEN CO NIGDY NIE DOŚWIADCZYŁ RAN....

    • 0 0

  • ...

    Podpisuję się pod opinią pracownika.
    Nie dlatego, że mu wierzę na słowo ale dlatego że obserwuję poczynania skandynawów od momentu przejęcia przez nich zakładu.
    To bardzo wyrachowana gra za którą powinni dostać porządnego kopa w dupę

    • 0 0

  • absurd w stylu najlepszych czasu komuny!!!

    Po pierwsze: prawo wlasnosci jest swiete. Jesli wlasciciel chce zamknac zaklad to jego sprawa.
    Po drugie: Jakim cudem zadanie tak niebotycznych odpraw, co to malzenstwo i prawo do alimentow czy zwyczajna umowa o prace?
    Trzy: jesli zaklad byl tak dochodowy za zaloga tak cudowna wydajna to czemu likwiduja zaklad, a nie wprowadzaja na szwedzki rynek polskiej produkcji? Przeciez koszt pracy jest nizszy...a qwno Panowie Polaczkowie... nizszy ale wielokroc gorszy. I IMHO na zbita morde cwaniaczkow, zwiazkowcow i inne pi...dolone mety.
    Po trzecie: 40 lat to za duzo by znalesc nowa prace? Pewnie jak sie przez 20 lat opierdalalo w komunistycznym zakladzie fikcyjnej pracy.

    Podumowanie: zwiazki zawodowe to najgorsza kotwica rozwoju przedsiebiorczosci a komunistyczny kodeks pracy jego mieczem.
    I jeszce te komisje trojstronne co to za qrwa po - twor ? Pracodawca i pracownik, rynek i klient pobyt i podaz, konkurencja kolem zamachowym a nei takie tu pogrobowce mysli Lenina Marksa i Engelsa.

    • 0 0

  • rada dla "pracownika" post powyzej

    Idz do szkoly naucz sie pisac , nie bedziesz wypisywal wziol zamkmol etc, dostaniesz sie do kierownictwa Fazera, kupisz sobie jacht, bo tak w/g ciebie, wyglada zarzadzanie firma. O Gasz skad tacy ludzie...i jeszce ornamentowa poezja uliczna, blizny rany, blizny to ty masz jak ci sie zle piwko odkapsluje.

    • 0 0

  • Pracownik

    Trzeba bylo sie uczyc, a nie dawac sie wykorzystywac jak piszesz.Ale skoro bylo ci z tym dobrze wtedy, to teraz nie placz.Masz niejako darmowa nauke.Ale ze tak pozno to juz twoj problem.Nie pracodawcy.

    • 0 0

  • Pracownik

    Wez nie przesadzaj dobrze? Jakis blizn, ran, krwi? Co to firma byla czy chinski oboz pracy? Jakos nie slyszalem o zadnym postepowaniu sadowym przeciwko pracodawcy. Rozumiem dramaturgia dla podkreslenia, ale to nie dziala .. nie ten ustroj... nie te lata. Ludzie powoli zaczynaja myslec, coraz wiecej rozumie ze praca jest prawem a nie obowiazkiem. Masz prawo pracowac jak chcesz, ale jak nie to wara i nikt za to placic nie bedzie. Juz nie ma "czy sie stoi czy sie lezy". Jestescie doswiadczonymi pracownikami z wieloletnim stazem i mowisz ze pracy nie znajdziecie? To cos mi tu brzydko pachnie. Ja ostatnio przez 5 miesiecy szukalem pracy. I jakos nie bylo problemow. Stac mnie bylo na szukanie. Bo w poprzedniej zaoszczedzilem dosc na taka okazje. Gdybym chcial pierwsza lepsza to bym mial po miesiacu - dwoch. Ale nie chcialem bo jak powiedzialem stac mnie bylo i szukalem dla siebie odpowiedniej. A teraz z innej beczki... juz jakis czas temu wiedzieliscie ze beda zwolnienia, to nie spadlo jak grom z jasnego nieba.. Powiedz mi prosze ilu z was juz zaczelo szukac nowej pracy? Rozgladac sie? Chodzic na rozmowy? Bop gdybyscie pol roku temu zaczeli to robic to juz pewnie praca byla. I nie mow mi ze nie ma pracy. Idac Grunwaldzka w codrugim oknie widze ogloszenie ze szukaja kogos do pomocy. Ale widac w naszym kraju nie jest tak zle, zeby siegac po prace ktora lezy na ulicy. Tylko narzekac i narzekac, ale dupy ruszyc sie i pracowac sie nie chce.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane