- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (439 opinii)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (143 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (175 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (273 opinie)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (60 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Protesty to igranie z życiem? Czytelnik zgłasza nas na policję
W miniony weekend dziesiątki tysięcy osób wyszło na ulicę, aby zaprotestować przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego, uznającej prawo do aborcji z powodów ciężkiego uszkodzenia płodu za niekonstytucyjne. Choć protesty miały z reguły przebieg pokojowy, zdaniem wielu osób w ogóle nie powinno do nich dojść, bo w obecnym czasie to kuszenie losu: - Panuje niezwykle niebezpieczna epidemia COVID-19 i w zacietrzewieniu chyba niektórzy o tym zapomnieli - skarży się nasz czytelnik, pan Ireneusz z Gdyni.
O przebiegu protestów na bieżąco informują nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.
Choć manifestacje przebiegały w sposób pokojowy, wiele osób było oburzonych faktem, że w ogóle do nich doszło - pamiętajmy, że cała Polska jest objęta czerwoną strefą. Panuje więc zakaz zgromadzeń większych niż pięcioosobowe.
Podczas manifestacji policja przypominała o tym fakcie komunikatem z megafonów, zwracając zarazem uwagę na konieczność zachowania dystansu.
Komunikaty te nie przynosiły jednak żadnego efektu.
Policja apeluje o rozejście się protestujących w Gdyni
W kulminacyjnych momentach tłum był tak liczny, że o zachowaniu dystansu nie było mowy. Trudno też pamiętać o trzymaniu zalecanej odległości w chwili, kiedy emocje sięgają zenitu, a protestujący byli ogromnie rozentuzjazmowani.
Manifestanci mieli też wsparcie ze strony polityków, którzy zapewniali ich, że mają prawa do takiej formy protestu.
- Myślałam, że najpierw wypowie się prawnik, czy nam wolno, czy nie [protestować - dop. red.], ale ja was zapewniam, że wolno - mówiła w niedzielę do protestujących przed Sądem Okręgowym w Gdańsku Henryka Krzywonos-Strycharska, posłanka na Sejm z ramienia Koalicji Obywatelskiej.
Uczestnicy weekendowych protestów mogą liczyć na wsparcie polityków opozycji. W niedzielę poseł Henryka Krzywonos-Strycharska tłumaczyła, że mimo epidemii tłumy mają prawo protestować na ulicach.
- Jestem równie zbulwersowana jak te tłumy na ulicach, ale myślę przede wszystkich o zdrowiu i bezpieczeństwie swoim oraz moich bliskich. Mamy epidemię, a to, co zrobiły te dziesiątki tysięcy ludzi, jest skrajnie nieodpowiedzialne - komentowała na Twitterze jedna z internautek. - W poniedziałek miałam iść do pracy. Spotkałabym się tam z koleżankami, które tak licznie wzięły udział w protestach. Od miesięcy przestrzegam zasad profilaktyki, unikam tłumów, podobnie jak moi bliscy. Dzieci mają teraz nauczanie zdalne, ograniczają kontakty z kolegami. I to wszystko poszłoby na marne, bo moje koleżanki egoistycznie postanowiły wziąć udział w manifestacji, chociaż panuje pandemia. W dzisiejszych czasach mamy do dyspozycji naprawdę mnóstwo innych narzędzi, dzięki którym możemy zamanifestować swoje niezadowolenie. Nie ma potrzeby aż tak ryzykować.
Krytyka była wymierzona nie tylko w stronę protestujących, ale i mediów. Jeden z czytelników zarzucił portalowi Trojmiasto.pl, że zamieszczając informacje na temat niezarejestrowanych zgromadzeń publicznych, dopuszcza się przestępstwa.
Pan Ireneusz zgłosił sprawę na policję.
- Jestem czytelnikiem waszego portalu i bardzo go lubię. Uważam, że jest na bardzo wysokim poziomie. Tym bardziej z ogromnym rozczarowaniem przyjąłem zaangażowanie niektórych "gorących głów" z waszego portalu w ostatnie akcje protestacyjne - pisał w e-mailu do naszej redakcji pan Ireneusz z Gdyni (nazwisko znane redakcji). - Ja rozumiem podziały, ale panuje niezwykle niebezpieczna epidemia COVID-19 i w zacietrzewieniu chyba niektórzy o tym zapomnieli. To, co robicie z zamieszczaniem informacji o niezarejestrowanych zgromadzeniach, to igranie z życiem waszych czytelników. Sugeruję szklankę zimnej wody i opanowanie emocji.
Sprawa jest śmiertelnie poważna - złożyłem na policji donos na możliwość popełnienia przez was przestępstwa. Z tego, co udało mi się dowiedzieć, nie tylko ja - takich zgłoszeń było więcej. I uprzedzam, że będę w swoich działaniach bardzo konsekwentny. Z COVID-19 nie ma żartów, ta choroba zabija. A wy się do tego przyczyniacie.
Mimo krytyki publicznych manifestacji aktywiści zaangażowani w ich organizację nie zamierzają zmieniać formy protestu.
- Walczymy o wielką sprawę - mówiła podczas niedzielnego protestu przy Sądzie Rejonowym w Gdańsku jedna z manifestantek. - Rządzący wiedzieli, że ograniczając prawo do aborcji, w tym momencie sprowokują nas do wyjścia na ulicę. Mimo wszystko. No i mają, czego chcieli. My się nie poddamy i nie przestaniemy.
Przypominamy, że zgromadzenia większe niż pięcioosobowe są w obecnej sytuacji epidemiologicznej nielegalne. I że może nastąpić taki moment, kiedy policja zacznie to prawo egzekwować - ma przecież do tego pełne prawo.
Opinie (512) ponad 50 zablokowanych
-
2020-10-27 06:58
Informer
Poszedł precz
- 1 0
-
2020-10-27 07:04
Ludzie nie widzicie podobieństwa w tym co zaczyna się dziać u nas do tego co dzieje się w stanach ? (1)
Właśnie pod przykrywką tych protestów są przepychane kolejne ustawy. Obowiązkowe szczepienia przeciw covid już prawie mamy. Zaraz będzie bezkarność+. Co dalej ?
- 3 0
-
2020-10-27 07:35
Jak to co dalej ?
Zaraz będzie okazja pogrzebać przy konstytucji, POPiS-dzelce już mają taką większość ?- 0 0
-
2020-10-27 07:04
Ireneusz wajchę przełóż . (1)
Idź na taki marsz i zaprotestuj , dostaniesz w ten swój głupi łeb i tylko się poturlasz pajacu.
- 3 3
-
2020-10-27 07:29
Ah ta lewicowa tolerancja XD
- 3 0
-
2020-10-27 07:10
Jakoś w kościele z tym problemu nie mają
Aby tylko kasa się zgadzała co weekend bo na przyjemności nie będzie
- 3 1
-
2020-10-27 07:10
Przejdź się w niedzielę po kościołach i składaj donosy że jest za dużo ludzi na mszach.
Tam nikt nie przestrzega zaleceń . Do roboty kapusiu .
- 5 0
-
2020-10-27 07:16
Dlaczego nie uważacie teleporad za igranie z życiem?! I proszę przeczytać, w jakich warunkach dochodzi do zakażenia. Niestety coraz bardziej widać efekty zdalnego nauczania. Przecież wieku "zaniepokojonego" czytelnika ( a może trolla PISu) nie znamy.
- 2 0
-
2020-10-27 07:18
Jak rozumiem jeżdżenie w komunikacji miejskiej to też igranie z życiem ?
- 2 0
-
2020-10-27 07:19
Panie Ireneuszu,
siedź Pan w domu, noś kapcie, a po zakupy idź o 1000. Wtedy będziesz bezpieczny. I lepiej nie chodź na msze, bo zarazisz się wirusem.
- 4 1
-
2020-10-27 07:31
ja (1)
bardzo proszę portal o rzetelność a nie sprzyjanie lewackim protestom.
- 4 4
-
2020-10-27 07:40
Zaprotestuj i zostań w domu ;)
- 1 1
-
2020-10-27 07:36
Dojeżdżanie codziennie do pracy w godzinach szczytu to dopiero igranie z życiem.
Protestujący są na świeżym powietrzu a my zamknięci w metalowej puszce. Proszę się przejechać i też złożyć zawiadomienie może nas wszystkich zamkną. ;) Irek do boju !
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.