• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prototyp pojazdu na obronę magisterki

Magdalena Raszewska
16 czerwca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 21:48 (16 czerwca 2008)
Pojazd, skonstruowany przez studentów Politechniki Gdańskiej może mieć szerokie zastosowanie. Pojazd, skonstruowany przez studentów Politechniki Gdańskiej może mieć szerokie zastosowanie.

Czterech studentów Wydziału Mechanicznego Politechniki Gdańskiej stworzyło prototyp dwukołowego jednoosiowego pojazdu, napędzanego silnikiem spalinowym. Zrobili to w ramach pracy magisterskiej.



Praca nad projektem, od momentu zrodzenia się pomysłu do jego realizacji, trwała rok. Studentów zainspirowali promotorzy z Katedry Pojazdów i Maszyn Roboczych. Był problem z nazwą dla skonstruowanej maszyny, więc jej twórcy - Tomasz Bianga, Michał Gralla, Wojciech Kempa i Marek Koczerga - roboczo nazywali ją wahadłowcem. W poniedziałek zapadła decyzja, że ich dzieło funkcjonować będzie pod nazwą "Ryksza".

- Pojazd jest napędzany silnikiem spalinowym przez przekładnię hydrauliczną. Koła mają 1800 mm średnicy, a pomiędzy nimi wisi gondola z kierowcą. Całość ma 190 cm szerokości - tłumaczy nam jeden z projektantów (chłopcy ustalili, że występować bedą jako zespół), dodając, że pojazd ma bardzo dobrą mobilność i może mieć różne zastosowania. - Jeden z promotorów zasugerował, że gdyby stworzyć gondolę w kształcie walca, pojazd mógłby mieć zastosowanie militarne. Walec przy odpowiedniej grubości sam w sobie jest profilem, który jedynie trafiony osiowo może zostać uszkodzony. Pojazd może też być wykorzystywany do pokonywania terenów trudnodostępnych, niekoniecznie w warunkach ziemskich - opowiada.

Oficjalna prezentacja pojazdu odbędzie się we wtorek i będzie jednocześnie częścią obrony pracy magisterskiej. Wezmą w niej udział władze uczelni. W ten sposób promotorzy i inni zainteresowani będą mieli szanse zapoznać się z projektem w praktyce, a nie tylko oglądać go na zdjęciach i filmach.

Pierwsze próby "Rykszy" odbyły się pod koniec maja. Choć nie było testów na dłuższych odcinkach, projektanci są przekonani o wytrzymałości technicznej swojego dzieła.

Pomotorami pracy są prof. dr hab. inż. Jerzy A. Ejsmont i dr inż. Grzegorz Ronowski.

Opinie (71) ponad 10 zablokowanych

  • Lipa

    Co ten myślący student zrobi gdy te wielkie koła trafią na przszkodę np.krawężnik zapewne koła się zatrzymają a student kręciłsię będzie wokoł własnej osi

    • 0 0

  • BRAWO CHŁOPAKI!!!

    Dobrze że są osoby, którym chce się robić coś więcej niż tylko to, co trzeba, brawo!!! Kreatywność i ambicja podstawą sukcesów:)

    • 0 0

  • Gratulacje

    • 0 0

  • Do tych co tylko narzekają

    Co wyście zrobili dla rozwoju polskiej nauki? Może niektóre rzeczy już wcześniej ktoś zrobił jednak dla was największym osiągnięciem jest włączenie rano komputera i napisanie durnego komentarza, jacy to jesteście wspaniali. Ludzie co coś wymyślają są w odróżnieniu od was inteligentni. Małpę można nauczyć by logowała się na forum ale żeby konstruowała projekty to już nie bardzo. Zastanówcie się nad sobą a nie tylko krytykujecie. Gratulacje dla ekipy młodych inżynierów.

    • 0 0

  • "CHŁOPCY"??

    Do redaktora tego artykuułu - Ci panowie to 24-letni mężczyźni, a nie żadni "chłopcy".. czy trojmiasto.pl zawsze musi przedstawiać tak żenujący poziom rekakcyjny? Kto tu pisze - gimnazjaliści? PS. bravo Panowie, gratuluję!:)

    • 0 0

  • Gratuluję!!!

    Mam nadzieję że Ci sfrustrowani kibice, którzy odeszli źli od telewizorów wczoraj wieczorem zreflektują się nad swoimi opiniami (choć szczerzę – trochę w to wątpię). Panowie, mam nadzieję, że będą Wasi następcy i zrobią z tego pojazdu prawdziwe cacko. 
    Ja niestety pisałem nudną pracę która gdzieś leży w kącie. Zazdroszczę Wam.

    Życzę powodzenia na obronie!!!!!
    RS

    • 0 0

  • zawansowanie technologiczne tego cuda powala na kolana. brawa dla politechniki gdanskiej. jakie bedzie kolejne odkrycie? pewnie czajnik bezprzewodowy lub parasol.

    • 0 0

  • Ropa po 135 USD, a tu takie przełomowe odkrcie...hehe

    jw

    • 0 0

  • Hmmm

    Mgr Inż. to nie doktor, czy profesor, więc konstrukcja jest CO NAJMNIEJ na wysokim poziomie magistra inżyniera (praca magisterska, jako taka, bardzo się przecież wyróżnia swoją kreatywnością). Polscy naukowcy (nazwisk nie przytoczę) wymyślili niebieski laser (wykorzystywany w technologii Blue Ray). Dam głowę za to, że oni też zaczynali od czegoś tak prostego.

    Panowie! Mam nadzieję, że to dopiero początek. Moje gratulacje!

    • 0 0

  • Paździeż roku (5)

    Promotorzy od kosiarek . Był już taki motocykl zbudowany w latach 60-tych przez pewnego Rosjanina. Siedziało się wewnątrz pojedynczego koła. Jak zwykle w Polsce, naukowcy powielają cudze pomysły .

    • 0 0

    • Słowo: promotorzy
      Słowo: od
      Słowo: kosiarek
      Słowo: Był
      Słowo: już
      itd.

      Wszystkie wymienione przez Ciebie słowa już zostały przez kogoś użyte. Powiem więcej: są używane wielokrotnie. Poza tym zostały wymyślone baaaaardzo dawno temu. Nie wymyśliłaś niczego nowego...

      >>Jak zwykle w Polsce, naukowcy powielają cudze pomysły

      Nie rozumiesz określenia "powielanie".

      Brawo chłopcy (sic!)

      • 0 0

    • (3)

      Ty oczywiście znasz prof. Ejsmonta osobiście, co pozwala Ci na pisanie takiego tekstu? Ech, "dziecko Neo"... Nawiasem mówiąc, praca dyplomowa mgr inż. nie ma polegać na tworzeniu wynalazków/nowej teorii. Dostajesz konkretne zadanie, a przy jego realizacji masz udowodnić, iż udało Ci się przyswoić wiedzę ze studiów - i umiesz tę wiedzę zastosować. A niestety, nie wszystkie szczegóły konstrukcyjne i obliczenia można po prostu znaleźć. Zarys ogólny - owszem. Ale dokładnie - już nie. Trzeba wykazać się wiedzą i umiejętnością myślenia. Nawet na obronie możesz dostać pytanie "z pracy". Dobrze byłoby, abyś potrafiła udowodnić, skąd Ci się wzięły takie a nie inne wyniki...
      Pozdrowienia dla konstruktorów od absolwenta Katedry Pojazdów :)

      • 0 0

      • Oczywiście że znam (2)

        , i znam poziom wykształcenia polskich z bożej łaski inżynierów. 3 razy Z. Zakuć Zdać Zapomnieć.
        Znam niedouczonych zakompleksionych pseudonaukowców . Doktorków Profesorków . To jest ich świat oderwany od rzeczywistości . Ukierunkowany na zbijaniu kasy na przepisywanych 10 razy publikacjach . Wynajdywanie wynalazków które są już wynalezione . Wystarczy ? Może ostrzej podyskutujemy . Ten pseudowynalazek to zwykły bubel i gniot , a nie efekt skomplikowanych obliczeń . To tyle .

        • 0 0

        • W takim razie mało wiesz... Odesłałbym Cię do zapoznania się z dokumentacją na temat patentów, wymyślonych przez polskich inżynierów. Tylko po co? Przecież wiesz lepiej. A może pochwalisz się swoim tematem pracy dyplomowej (o ile takową posiadasz)? Ciekawe, co u Ciebie było takie twórcze i odkrywcze? Ciekawe też, czemu jakoś dziwnie "umknęło" Ci to, co napisałem o celu pisania dyplomówek? Niewygodna prawda? Powtórzę więc: podczas pisania pracy dyplomowej nie chodzi o tworzenie nowej teorii, ale o udowodnienie, że potrafi się zastosować nabytą w ciągu studiów wiedzę. O udowodnienie, że umie się logicznie myśleć. Twierdzisz, że w tej pracy nie było skomplikowanych obliczeń. Skąd ta pewność? Często już samo stworzenie modelu obliczeniowego zajmuje mnóstwo czasu, zaś obliczenia wcale nie są prostsze. To nie jest tak, że założysz sobie "będzie dobrze". Masz to jeszcze udowodnić. Tamta trójka udowodniła to praktycznie - ich konstrukcja działa. I należy to pochwalić, ponieważ 90% prac jest niestety tylko teoretycznych, nie wychodzą poza formę papierową. Więc - trochę pokory i szacunku wobec innych.

          • 0 0

        • dyskusja!

          Och! Podyskutujmy - ale na fakty, a nie ostre "widzimisię". Podaj numery swoich patentów, tytuły artykułów w renomowanych, impaktowanych czasopismach, wdrożone rozwiązania zaproponowane przez Ciebie.

          Staję do pojedynku

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane