• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pruszcz Gdański tygrysem Pomorza

Bożena Aksamit, Bartosz Gondek
18 września 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Władze Pruszcza Gdańskiego za unijne pieniądze osuszają bagna. Robią to po to, aby znaleźć nowe tereny pod inwestycje. Dzięki budowie autostrady A1 mały sąsiad Gdańska przeżywa złoty okres.

Jeszcze niedawno Pruszcz Gdański kojarzył się mieszkańcom Gdańska jedynie z sypialnią Trójmiasta. Tymczasem obecnie to 24-tysięczne miasto jest liderem zmian. Już zarejestrowanych jest tam cztery tysiące firm, a jak grzyby po deszczu rosną nowe fabryczki, magazyny i montownie. Kiedy otwierana jest jedna inwestycja, druga znajduje się w połowie realizacji, a pod kolejną kopane są właśnie fundamenty.

Nie mówcie na nas mały

Na jednego mieszkańca miasteczka przypada 2,6 tys. zł dochodu. To piąty wynik w Polsce wśród miast powiatowych. Dwadzieścia razy większy sąsiad, Gdańsk, ma dochód większy zaledwie o 100 zł. Podobny wynik, czyli 2,7 tys. zł na osobę ma Gdynia.

- Przedsiębiorczość upatrzyła sobie Pruszcz już kilkanaście lat temu. Ale prawdziwy boom zaczął się przed trzema laty. Wtedy zaczęły napływać do nas naprawdę duże inwestycje - mówi burmistrz miasta Janusz Wróbel. - W 2003 roku za metr kw. gruntu byliśmy w stanie wynegocjować 30 zł. Teraz nasza ostatnia działka - ponad 17 ha - poszła za ponad 70 zł za mkw. Jeśli doliczymy pieniądze jakie nabywca musi włożyć w budowę infrastruktury, to cena podskoczy do 100 zł.

Kiedy wiadomo już było, że niedaleko miasta budowany będzie ostatni odcinek autostrady A1, w ciągu kilku lat wyrosła tu potężna dzielnica przemysłowa. Zaczęło się od wielkiej sortowni Poczty Polskiej, która docelowo da pracę 600 osobom. Potem pojawiły się kolejne inwestycje m.in. Investa, Crown Cork, Cargill, czy LPP S.A.

To nie koniec. W magistracie ustawia się kolejka chętnych na lokowanie kolejnych inwestycji. Problem w tym, że nie ma już na to specjalnie miejsca. Jedyny obszar jaki jeszcze pozostał, to 17-hektarowe mokradło.

- Postanowiliśmy osuszyć bagno - mówi burmistrz Wróbel. - Przygotowaliśmy dwa wnioski o dofinansowanie z Unii, pierwszy na przygotowanie dokumentacji, drugi aby pozyskać fundusze na prace ziemne i przygotowanie dróg. Jestem przekonany, że sprzedamy tę ziemię mocno powyżej 100 zł za mkw.

Tygrys związany z autostradą

Nowe inwestycje wygenerują w ciągu 2,3 lat ponad tysiąc nowych miejsc pracy. Niestety, przypływ inwestycji może zostać zahamowany przez zawirowania przy budowie A1. Minister transportu Jerzy Polaczek rozwiązał umowy z firmą GTC, która miała budować odcinek na trasie Gdańsk- Grudziądz, a przetargi na nowych wykonawców przewidują, że budowa zakończy się nie w 2010, jak obiecywano, a najwcześniej w 2012 roku.

W maju ukazał się alarmujący raportu NIK, mówiący o jaskrawym braku skuteczności administracji rządowej przy pracach nad budową autostrady - miano ją rozpocząć w 1994, a zaczęła się w 2005. Dalej raport mówi: Opóźnienie rozpoczęcia budowy autostrady A1 przyczyniło się nie tylko do powstania nieodwracalnych strat, zwłaszcza w gospodarce morskiej, ale podważyło wiarygodność Polski wobec inwestorów zagranicznych, ponieważ uwzględniając rządowe zamierzenia w zakresie infrastruktury i licząc na poprawę powiązań transportowych, niektórzy z nich zainwestowali w rejonie planowanej drogi. Ponadto, w konsekwencji niezrealizowania tych zamierzeń, wiele atrakcyjnych inwestycji zagranicznych zlokalizowanych zostało u naszych sąsiadów, których działania w infrastrukturze transportu były bardziej przekonujące.

Po zapoznaniu się z raportem minister Polaczek w piśmie do wiceprezesa NIK Jacka Jezierskiego deklarował przyspieszenie procesów dostosowania polskiej infrastruktury transportowej do potrzeb krajowych i standardów Unii Europejskiej.

Ministrze - buduj, nie gadaj

W efekcie przyspieszania oddanie strategicznej dla rozwoju Pomorza autostrady przesuwa się o kolejne lata.

- Nie dalej niż 30 km od autostrady - mówi Janusz Lewandowski. - Tak brzmi prosta zasada lokowania kapitału. To nie wszystko, ale od tego się zaczyna. I właśnie tu kończy się kariera inwestycyjna Pomorza.

Na A1 czekają wszystkie miasta makroregionu, a na przykładzie Pruszcza można się przekonać jaki wpływ na rozwój gospodarczy może mieć nawet nie sama autostrada, ale sprecyzowany czas jej powstania.

- Wszyscy samorządowcy wiedzą, że nie ma nic ważniejszego dla rozwoju Pomorza od autostrady - mówi prezydent Gdyni Wojciech Szczurek, prezes Stowarzyszenia Miast Autostrady Bursztynowej. - Konsekwencje są nieobliczalne i nie można już dłużej zwlekać. Zakres strat jest bardzo szeroki. Marginalizacji ulegną porty, stracą także ci co żyją z turystyki, bo aby dojechać do Trójmiasta, stoi się często w monstrualnych korkach, a sytuacja z roku na rok się pogarsza.

O autorze

autor

Bartosz Gondek

Historyk, dziennikarz, kierownik Domu Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim

Gazeta Wyborcza

Opinie (52) 3 zablokowane

  • Jeszce jedna sprawa - ten artykuł jest żenujacy !!!

    Roi się w nim od błędów i niedomówień. Np. Umowa została rozwiązana na odcinek grudziąc - Toruń a nie Gdańsk - Grudziąc!
    Dwudziestokrotnie większy Gdańk ma dochody wyższe o 100 złotych !!! Kompletny debilzm chyba ze dopiszemy - na mieszkańca !

    • 0 0

  • kolej jest deficytowa

    i tak jest na całym świecie, tylko autopstrady sie liczą i koniec dyskusji, to są fakty. trochę ekonomii ciemnoto !!!!!!!!!

    • 0 0

  • hahahaha SYPIALNIA ? hahahaha

    Cyt; "Pruszcz Gdański kojarzył się mieszkańcom Gdańska jedynie z sypialnią Trójmiasta" koniec cytatu.
    Sypialnia?? buahahaha, może bardziej by tu pasowało słowo PROWINCJA!PROWINCJA!PROWINCJA!PROWINCJA!PROWINCJA!PROWINCJA!

    • 0 0

  • muerte ciemnoto

    czegos nie dopowiedziałeś. Kolej pasażerska jest może i deficytowa, ale nie bardziej od drogowej- tej od samochodów osobowych. JAKBYS NIE ZAUWAZyl do szosy nie sa prywatne. Kolej towarowa natomiast zawsze przynosila i przynosi zyski. Demagogiczne mzonki zostaw lobbystom i złodziejom z rządu, Ci juz z własną tępotą się nie licza. JESLI zas chodzi o logistyke i zarzad w pkp to insza para kaloszy.

    • 0 0

  • Kto jest przeciwny budowie autostrad

    powinien jezdzic konno po polu a nie po drogach publicznych lub chodzic pieszo w trampkach, ktokolwiek ma odrobine oleju w glowie zdaje sobie sprawe ze infrastruktura drogowa jest warunkiem koniecznym do rozwoju gospodarczego, kolej jest dobra do przewozu wegla i pasazerow, oraz tranzytu TiR-ow z jednej granicy kraju na druga, czyli na duze odleglosci.
    Bez sieci autostrad nie dogonimy rozwijajacej sie Azji.

    • 0 0

  • Zenek

    Za to dogonimu ich wszystkich w niszczeniu środowiska.

    • 0 0

  • muerte

    Jesteś typowym homo liberatus economicus, którego ramy myślowe są zawarte jedynie w robieniu pieniędzy. Dla Was inwestycje są jednynie wyznacznikiem życie. Żyjecie, aby inwestować, nie żeby żyć. Tak uważa 99% ludzi, dlatego nie jesteś wyjąrtkiem. Czasy się zmieniają. Należy trochę zacząć myśleć przyszłościowo.

    • 0 0

  • gdańszczanin - mieszkasz pewnie w Letnicy albo gdzieś za obwodnicą

    a piszerz o prowincji ! Chłopie ja w 10 minut jestem w CENTRUm Gdańska a Ty pewnie jedziesz pół godziny !
    Zresztą prowincja to nie ujma - tylko biedni zostaja w centrach - bogaci buduja się na prowincji !

    • 0 0

  • uwaga

    W USA tylko czarni mieszkaja w miescie, bialasy na przedmiesciach,
    bo ich stac ...

    • 0 0

  • do Nemo 666

    zauważ chłopcze że nie żyjemy już w XIX w a nwete nie w XX
    kiedyś towary woziło się koleją
    ale dziś już nie
    na całym świecie wozi towary się samochodami po autostradach
    dlaczego - bo kiedyś wożono węgiel i stal
    a dziś wozi się produkty wyżej przetworzone i wartość jednego TIRa z elektroniką czy nawet zapakowanego różnymi towarami może być wyższa niż całego pociągu z surowcami!
    poza tym samochód dlatego jest tak wykorzystywane bo jest bardziej mobilny i jedzie jak jest załadowany paletami np. książek + programami komp. i dojedzie do 10 sklepów sam. Pociąg tego nie zrobi ani nie załadujesz 50 wagonów książkami.
    NEMO!!!!! świat się zmienił - a ty pozostałeś zacofany o jakieś 2 etapy cywilizacji ze swoim myśleniem

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane