- 1 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (228 opinii)
- 2 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (351 opinii)
- 3 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (34 opinie)
- 4 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (184 opinie)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (24 opinie)
- 6 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (127 opinii)
Prywatny tramwaj na gdańskich torach
Są różne formy pasji związanej z komunikacją miejską: można studiować rozkłady jazdy, fotografować pojazdy albo zbierać bilety. Jednak ukoronowaniem tego hobby jest posiadanie zabytkowego pojazdu. W piątek do Gdańska dotarła właśnie taka nietypowa "przesyłka" zamówiona przez jednego z pasjonatów transportu szynowego.
Właścicielem sprowadzonego do Gdańska tramwaju jest Sebastian Zomkowski, prywatnie ogromny pasjonat transportu szynowego, autor książki poświęconej historii tramwajów w Gdańsku, a na co dzień zastępca dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.
Dostarczony do Gdańska na specjalnej lawecie tramwaj to Konstal 102Na, który jeszcze w ubiegłym roku kursował po Wrocławiu. Jego transport zajął ok. dwóch dni, a w piątek nad ranem został ustawiony na torach na terenie zajezdni Wrzeszcz .
Podwójny pulpit sterowniczy i złoty kolor
- Wagon został wyprodukowany w 1972 r. Obecnie jest to wóz praktycznie nie do zdobycia na polskim rynku [wszystkie miasta wycofały go z eksploatacji, Gdańsk już w 1988 r. - dop. red.], dlatego podjąłem natychmiast decyzję o przystąpieniu do przetargu ogłoszonego przez wrocławskiego przewoźnika - mówi Sebastian Zomkowski - Co ciekawe, sprowadzony wóz jest wyposażony w dodatkowy, drugi pulpit sterowniczy, ponieważ pełnił również funkcję nauki jazdy.
Właściciel tramwaju rozważa kilka scenariuszy wobec jego dalszej przyszłości w najbliższych latach: możliwa jest jego przebudowa na wagon 102N, czyli tzw. Kanciaka (pierwowzór 102Na), wymiana z innym miastem na oryginalny wagon 102N lub pozostawienie w formie 102Na, lecz z przywróceniem wyglądu z lat 80.
- Obecnie tramwaj pomalowany jest na złoty kolor w związku z organizacją we Wrocławiu Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Nawiązuje tym samym nieco do naszego złotego tramwaju, promującego Rok Memlinga - dodaje Zomkowski.
Czytaj też: Gdańskie tramwaje: od wojny do nowoczesności
Pierwszy prywatny tramwaj na miejskich torach
Zakup tramwaju wywołał nie lada zaskoczenie w Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni, który jest właścicielem infrastruktury tramwajowej w Gdańsku.
- Dotychczas nie mieliśmy takiej sytuacji, by ktoś chciał poruszać się własnym tramwajem po gdańskich torach. Z infrastruktury w naszym zarządzie korzysta na podstawie umowy dzierżawy wyłącznie spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje - informuje Magdalena Kiljan, rzecznik GZDiZ.
Przejazdy będą ogólnodostępne dla mieszkańców
W związku z takim stanem prawnym, wagon zostanie użyczony spółce GAiT, gdzie będzie traktowany jako kolejny pojazd historyczny. Niewykluczone, że za jego sterami ujrzymy samego właściciela, który posiada uprawnienia do kierowania tramwajami, zaś w latach 90. pracował jako motorniczy.
- Przejazdy zakupionym przeze mnie tramwajem będą ogólnodostępne, dla wszystkich mieszkańców zainteresowanych taką atrakcją - deklaruje Sebastian Zomkowski.
Przejazd 102Na po Wrocławiu tuż przed jej zakupem. W 1:33 widać podwójny pulpit sterowniczy.
Sprowadzona "Stodwójka" jest już drugim wozem tego typu w Gdańsku. W 2009 r., także z Wrocławia, pozyskano pojazd tej samej serii. Zasilił on zabytkowy park taborowy Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku, czyli obecnie spółki GAiT.
Warszawską "parówką" po gdańskich torach?
102Na to kolejny tramwaj, któremu Zomkowski chce dać "drugie życie". Wcześniej zdobył on z Warszawy wagon Konstal 13N. Ta seria tramwajów, zwana potocznie "parówkami", była jednak wykorzystywana tylko w stolicy i na Górnym Śląsku. Skąd zatem decyzja o jego wyborze?
- Sylwetka 13N została zaadaptowana do wagonów typu 102N i 102Na, a na podstawie układu elektrycznego 13N skonstruowano typ 105N, który do dziś można spotkać na gdańskich torach - objaśnia Zomkowski. - Obecnie trwa zbiórka pieniędzy na jego kapitalny remont i w przyszłości być może dołączy do kolekcji gdańskich tramwajów zabytkowych jako świadectwo myśli technicznej lub zostanie wymieniony na inny, cenny zabytek, którego jeszcze nie ma w Gdańsku.
Czytaj też: Miłośniczka komunikacji zbiera bilety
Kolekcjoner autobusów z Gdyni
Sebastian Zomkowski jest przypuszczalnie jedynym takim pasjonatem transportu tramwajowego w Trójmieście, ale nie jedynym, który kolekcjonuje pojazdy komunikacji miejskiej.
W Gdyni swój prywatny park taborowy stale rozwija Łukasz Staniszewski, właściciel firmy Kultowy Ikarus. Dzisiaj w jego zbiorach są aż cztery Ikarusy: dwa serii 260, 280 oraz 256. Dodatkowo posiada on - nieco wbrew nazwie firmy - Mercedesa O405GN2.
Jednym z nich - "Marchewą" (260) - dotarł w 2013 r. na norweski Nordkapp, czyli najbardziej wysunięty na północ punkt Europy, do którego można dojechać pojazdem silnikowym.
- Moja miłość do starych autobusów pochłonęła mnie do tego stopnia, że porzuciłem pracę kierowcy autobusów miejskich na rzecz własnej niewielkiej firmy, świadczącej przejazdy zabytkowymi pojazdami na ślub czy imprezy - przyznaje Staniszewski - Obecnie niemal każdą wolną chwilę poświęcam na prace przy autobusach, by wyglądały tak, jakby właśnie opuściły fabrykę. Nie jest to tanie hobby, ale daje ogromną satysfakcję.
Materiał archiwalny z 2013 r.
Miejsca
Opinie (225) ponad 10 zablokowanych
-
2018-02-03 10:37
Prezydent już dużo spółek miejskich z handlował, (1)
i ma doże w tym doświadczenie.
- 6 0
-
2018-02-03 18:05
"z handlowałeś"...
To ty słownik amebo xD
- 0 1
-
2018-02-03 13:08
UNIKAT..
Skoro to taki unikat to, fakt, jedyna droga to jego przebudowa na "cos innego"...rece opadaja..
- 6 0
-
2018-02-03 15:04
Wlaściwy człowiek na właściwym miejscu
A nie kolejny smutny urzędnik. Połączenie pasji z pracą, o to właśnie chodzi.
- 7 4
-
2018-02-03 15:44
Zastępca dyrektora niedochodowej, za to dotowanej, permanentnie krytykowanej za niewydolność spółki miejskiej (2)
kupił sobie tramwaj. Ile się zarabia w ZTM na stanowiskach dyrektorskich, że stać go własny tramwaj?
- 9 6
-
2018-02-03 18:04
Zarabia? Co za amator xD
Ile się pierze, uhuhuhuhu
- 0 1
-
2018-02-05 11:17
ZTM nie jest spółką
A co do Twojej inteligencji: dlaczego ZDiZ nie jest niedochodową spółką?
- 0 0
-
2018-02-03 16:39
hobby są różne
jedni zbierają tramwaje,
a drudzy strzelają do ludzi o innym kolorze skóry lub głosują na pislam- 5 4
-
2018-02-03 18:03
Seba...
A masz jeszcze te kalendarzyki z 0405N???
- 2 0
-
2018-02-03 18:48
Zabytkowe tramwaje (2)
W wielkiej liczbie zostały już sprowadzone do Gdańska - to tzw. Dortmundy. Skrajnie niewygodne: ciasne, bez uchwytów, z wewnętrznymi schodkami i barierkami, ze schodami z niewykorzystywanej strony zamiast siedzeń.
- 5 5
-
2018-02-03 19:33
ale jeżdżą i się nie psują czyli oszczędne w eksploatacji (1)
- 2 3
-
2018-02-04 11:25
Niestety, to nieprawda
Psują się i to na potęgę
- 5 0
-
2018-02-04 14:59
zamiast marnować czas i pieniądze lepiej stawiamy na nowe odcinki Jessie wizytówki naszego miasta (1)
- 1 2
-
2018-02-04 15:05
Pesa Sweng i Jazz!!!
- 0 2
-
2018-02-04 15:00
Oczywiście chodzi o tramwaj Pesa i Swing!!!
- 0 2
-
2018-02-04 21:29
A tymczasem w Łodzi...
jest wielu pasjonatów zabytkowych tramwajów, zrzeszonych w Klubie Miłośników Starych Tramwajów, a co za tym idzie kilkanaście prywatnych tramwajów, które dość często kursują po mieście z okazji różnych imprez. Istnieje również możliwość wynajęcia sobie tramwaju na własny użytek. Wspomnieć należy przy okazji, że miasto jest bardzo pozytywnie nastawione do tego typu inicjatyw i oddało do dyspozycji entuzjastów zabytkową zajezdnie Brus, wszak nadrzedną wartością jest ocalenie jak największej liczby zabytkowego taboru. I jakoś w Łodzi "da się". Także komentarze w stylu "kto będzie płacił za prąd" i "szpan" delikatnie mówiąc są nieco zaściankowe...
Sam zastanawiam się nad zakupem i uratowaniem przed złomowaniem takiego zabytku, ale sądząc po komentarzach i zawiści mieszkańców "historycznej stolicy Kaszub" będę go trzymał w Łodzi...- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.