- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (252 opinie)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (91 opinii)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (93 opinie)
- 4 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (180 opinii)
- 5 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (336 opinii)
- 6 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (531 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/24/300x0/24668__kr.webp)
- Mieszkańcy pytali np. dlaczego pali się na przystankach - zapewnia Monika Tomaszewska, radna i jednocześnie pomysłodawczyni uchwały o zakazie palenia na przystankach komunikacji miejskiej w Gdańsku. - Wiele osób chciało wprowadzenia zakazu. Podjęłam te inicjatywę. Oczywiście, jak każdy zakaz, uchwała ma swoich zwolenników i przeciwników.
Pomysł radnej Moniki Tomaszewskiej nowy nie jest. Od wielu lat funkcjonuje w innych miastach Polski, np. Olsztynie i Toruniu. Dotyczy jednak samych wiat przystankowych. Pomysłodawczyni wprowadzenia zakazu w Gdańsku poszła jednak o wiele dalej. Zaproponowała, żeby palacze mieli zakaz zbliżania się do przystanków. Uchwała została podjęta miesiąc temu.
- Prawie wszyscy radni poparli wniosek - przyznaje Bogdan Oleszek, przewodniczący Rady Miasta Gdańska. - Sam nie palę i mi to nie przeszkadza. Rozumiem jednak wszystkie matki, które nie chcą, aby ktoś zatruwał ich dzieci dymem.
Nowe przepisy wprowadzają zakaz palenia w odległości 15 metrów po obu stronach słupka przystankowego oraz 10 metrów w tył, licząc od krawężnika. W przypadku przystanków oznakowanych wieloma znakami - odległość15 metrów należy liczyć od pierwszego znaku i za ostatnim znakiem przystankowym. Zakaz obowiązuje tez na całych wysepkach tramwajowych. Odległości, na które lepiej się z papierosem nie zbliżać, zostały dokładnie określone w miejskiej uchwale. Ta wejdzie w życie po 14 dniach od ukazania się w Dzienniku Urzędowym Wojewody Pomorskiego. Na razie jeszcze opublikowana nie została.
- Palacze powinni mieć świadomość, ze paląc na przystanku już dziś łamią prawo - zapewnia radna Tomaszewska. - Na razie jednak nie będą za to karani.
Martwy przepis
Strażnicy miejscy z Gdanska nie są przygotowani do wręczania mandatów za palenie na przystankach. Nie wiedzą nawet, ile mieliby płacić niesforni palacze. - Za każdym razem, kiedy wchodzi nowe prawo stosuje się tzw. okres przejściowy - tłumaczy Mariusz Kowalik, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku. - Myślę, ze tak będzie i tym razem. Nie wszystkich będziemy karać mandatami. Na początku będą raczej pouczenia.
Z metrówka w oku
Strażnicy uprzedzają jednak, ze wszystko uzależnione będzie od bezczelności palaczy. Najlepszym tego przykładem jest sposób, w jaki sprawdzać będą odległość od przystanku, czyli "na oko". - Przecież nie będziemy robić z siebie wariatów i chodzić z metrówka - dodaje Kowalik. - Nie zamierzamy się z nikim sprzeczać, czy stoi 15, czy może 14,5 metra od przystanku. Tak samo jak nie będziemy karać kogoś za to, ze zapalił papierosa w oknie swojego mieszkania, które jest oddalone o kilka metrów od przystanku.
Przewodniczący rady miasta podejrzewa, ze za wprowadzeniem nowego przepisu pójdą wydatki liczone w tysiącach złotych. Ile dokładnie - nie wie. Nikt nie sprawdzał jak kosztowne może być wprowadzenie zakazu w życie. - Sprawdziłam, w puli naszego miasta jest zarezerwowanych 30 tys. zł na materiały reklamowe promujące zdrowy styl życia - zapewnia Monika Tomaszewska. - Zamiast wydawać kolejna broszurkę, postanowiliśmy wydrukować znaki informujące o zakazie palenia. Pula wydatków wiec się nie zwiększyła.
W Gdańsku jest 780 przystanków autobusowych i 211 tramwajowych. Na każdym ma pojawić się informacja o zakazie palenia. Czy Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku poradzi sobie z tym zadaniem? - Tabliczek i tak nie wywiesimy przed opublikowaniem uchwały - mówi Mieczysław Kotłowski z ZDiZ. - Z tego co wiem, nastąpi to za jakieś... 2 miesiące. Mamy wiec sporo czasu, aby ogłosić przetarg na wykonanie tabliczek.
Straszenie nałogowców
- Naprawdę nie chodzi nam tutaj o karanie wszystkich, którzy pala na przystankach - zapewnia radna. - Nowy przepis daje jednak możliwość perswazji. Teraz nikt nie będzie musiał prosić, aby ktoś przestał palić. Teraz może tego zażądać. Takie jest prawo. I to działa. Sama sprawdzałam.
Opinie (140) 9 zablokowanych
-
2006-07-03 15:05
100 X tak
a Ty myślisz, że policja i SM to nie pali? i niby oni mają karać palaczy? hehehehe
wielu piszących czepia się palenia na balkonach - że to smród, itp. z****....! to ja już wolę "smród" niż sąsiada, który puszcza namiętnie charchy z balkonu (ale takie z głębokim efektem dźwiękowym) czy sasiadkę wyczesującą psa również na balkonie i zrzucającą te kłaki z wiatrem i potem wszyscy dookoła mają sierściuchy w pokojach!- 0 0
-
2006-07-03 15:06
widocznie "matki" nie miały nic przeciwko!
- 0 0
-
2006-07-03 15:43
A ja nigdzie nie dzwonię tylko...
...gdy widzę osobę, która pali pod wiatą przystankową (mieszkam w Gdyni) grzecznie proszę by wyszła spod wiaty gdyż obowiązuje zakaz palenia, znak naklejony jest w widocznym miejscu, a mnie dym papierosowy przeszkadza. I wiecie co? Jeszcze nie zdarzyło mi się by ktoś się obruszał albo nie chciał wyjść.
- 0 0
-
2006-07-03 16:53
Palacze do pieca.
Jestem za każdym ograniczeniem, które utrudni palaczom trucie mojej skromnej osoby. Mam podobne zdanie na temat motoryzacyjnych śmierdziuchów, przemysłowych siarko-azbesto-fosforyzatorów itp.
- 0 0
-
2006-07-03 17:17
Palacz nigdy nie zrozumie że palenie papierosów może naprawdę przeszkadzać i że dym naprawdę śmierdzi!!!
Dla mnie koszmarem jest powrót do domu z pracy, gdzie na przystanku stoi nie jeden palacz a sześciu .Tak było ostatnio, jeden pod wiatą, reszta rozsiana po całym przystanku. Nie ma cudu dym nas dopadnie. Może gdyby chodziło tylko o zapach to bym dała spokój, ale tu chodzi o moje zdrowie! Na przystankach skm nie wolno palić i ludzie czasami dostają mandaty, więc tych palący jest mniej, dlatego bardzo się cieszę z tego przepisu. Każdy powinien mieć wybór czy chce się truć czy nie, bierny palacz takiego wyboru nie ma!!- 0 0
-
2006-07-03 18:24
palenie
to jeszcze nie koniec.a kto posprzata te smierdzace pety rzucane pod przystankami tuz przed przyjazdem tramwaju lub autobusu?obrzydzenie mnie bierze na sam widok petow.
- 0 0
-
2006-07-03 19:47
Debile
Wprowadźcie też zakaz jedzenia w miejscach publicznych, potem oddychania i w ogóle przebywania - durnie
- 0 0
-
2006-07-03 22:17
Zakazać wszystkiego
Zakazać OK tylko czy ćpuny tez sie dostosuja ale mam pomysła jak powiedział Ferdek z Kiepskich niech radni ich zaadoptuja albo niech wezmą ich do swego budynku a nie będa bezdomnymi
- 0 0
-
2006-07-03 22:44
do princessy odessy
twoja wolnosc kobieto konczy sie tam gdzie ja zapale papierosa a jak ci sie nie podoba to zmien kraj albo zamknij sie w domu i nie wychodz!!!!!!! no i powiedzcie ludzie jak tu byc grzecznym dla takiej istoty?????????.
- 0 0
-
2006-07-03 22:47
do prin Cipesy odesry
Naloz sobie maske p.gaz i OP1 i ci juz nic nie bedzie przeszkasdzalo.Bedziesz odizolowana-tak jak tego pragniesz.No i bedziesz moze piekniejsza niz jestes!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.