• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przegonić palaczy

Mariusz Kurzyk
1 lipca 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Jest zakaz, ale i tak palą na przystankach

- Mieszkańcy pytali np. dlaczego pali się na przystankach - zapewnia Monika Tomaszewska, radna i jednocześnie pomysłodawczyni uchwały o zakazie palenia na przystankach komunikacji miejskiej w Gdańsku. - Wiele osób chciało wprowadzenia zakazu. Podjęłam te inicjatywę. Oczywiście, jak każdy zakaz, uchwała ma swoich zwolenników i przeciwników.



Pomysł radnej Moniki Tomaszewskiej nowy nie jest. Od wielu lat funkcjonuje w innych miastach Polski, np. Olsztynie i Toruniu. Dotyczy jednak samych wiat przystankowych. Pomysłodawczyni wprowadzenia zakazu w Gdańsku poszła jednak o wiele dalej. Zaproponowała, żeby palacze mieli zakaz zbliżania się do przystanków. Uchwała została podjęta miesiąc temu.

- Prawie wszyscy radni poparli wniosek - przyznaje Bogdan Oleszek, przewodniczący Rady Miasta Gdańska. - Sam nie palę i mi to nie przeszkadza. Rozumiem jednak wszystkie matki, które nie chcą, aby ktoś zatruwał ich dzieci dymem.

Nowe przepisy wprowadzają zakaz palenia w odległości 15 metrów po obu stronach słupka przystankowego oraz 10 metrów w tył, licząc od krawężnika. W przypadku przystanków oznakowanych wieloma znakami - odległość15 metrów należy liczyć od pierwszego znaku i za ostatnim znakiem przystankowym. Zakaz obowiązuje tez na całych wysepkach tramwajowych. Odległości, na które lepiej się z papierosem nie zbliżać, zostały dokładnie określone w miejskiej uchwale. Ta wejdzie w życie po 14 dniach od ukazania się w Dzienniku Urzędowym Wojewody Pomorskiego. Na razie jeszcze opublikowana nie została.

- Palacze powinni mieć świadomość, ze paląc na przystanku już dziś łamią prawo - zapewnia radna Tomaszewska. - Na razie jednak nie będą za to karani.

Martwy przepis

Strażnicy miejscy z Gdanska nie są przygotowani do wręczania mandatów za palenie na przystankach. Nie wiedzą nawet, ile mieliby płacić niesforni palacze. - Za każdym razem, kiedy wchodzi nowe prawo stosuje się tzw. okres przejściowy - tłumaczy Mariusz Kowalik, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku. - Myślę, ze tak będzie i tym razem. Nie wszystkich będziemy karać mandatami. Na początku będą raczej pouczenia.

Z metrówka w oku

Strażnicy uprzedzają jednak, ze wszystko uzależnione będzie od bezczelności palaczy. Najlepszym tego przykładem jest sposób, w jaki sprawdzać będą odległość od przystanku, czyli "na oko". - Przecież nie będziemy robić z siebie wariatów i chodzić z metrówka - dodaje Kowalik. - Nie zamierzamy się z nikim sprzeczać, czy stoi 15, czy może 14,5 metra od przystanku. Tak samo jak nie będziemy karać kogoś za to, ze zapalił papierosa w oknie swojego mieszkania, które jest oddalone o kilka metrów od przystanku.

Przewodniczący rady miasta podejrzewa, ze za wprowadzeniem nowego przepisu pójdą wydatki liczone w tysiącach złotych. Ile dokładnie - nie wie. Nikt nie sprawdzał jak kosztowne może być wprowadzenie zakazu w życie. - Sprawdziłam, w puli naszego miasta jest zarezerwowanych 30 tys. zł na materiały reklamowe promujące zdrowy styl życia - zapewnia Monika Tomaszewska. - Zamiast wydawać kolejna broszurkę, postanowiliśmy wydrukować znaki informujące o zakazie palenia. Pula wydatków wiec się nie zwiększyła.

W Gdańsku jest 780 przystanków autobusowych i 211 tramwajowych. Na każdym ma pojawić się informacja o zakazie palenia. Czy Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku poradzi sobie z tym zadaniem? - Tabliczek i tak nie wywiesimy przed opublikowaniem uchwały - mówi Mieczysław Kotłowski z ZDiZ. - Z tego co wiem, nastąpi to za jakieś... 2 miesiące. Mamy wiec sporo czasu, aby ogłosić przetarg na wykonanie tabliczek.

Straszenie nałogowców

- Naprawdę nie chodzi nam tutaj o karanie wszystkich, którzy pala na przystankach - zapewnia radna. - Nowy przepis daje jednak możliwość perswazji. Teraz nikt nie będzie musiał prosić, aby ktoś przestał palić. Teraz może tego zażądać. Takie jest prawo. I to działa. Sama sprawdzałam.

Opinie (140) 9 zablokowanych

  • Palenie na plaży

    Czy można zakazać palenia na plaży? Chodzę codziennie, błękitna flaga powiewa, ratownicy czuwają, muzyka wydobywa się z barów piwnych i wkoło śmieci i pełno petów i kapsli od piwa.Piasek..? to porazka nie piasek przyjazny dla ciała.

    • 0 0

  • za

    pale ale popieram, i tak zawsze odchodze od przystanku jak pale... tylko jedno pytanie do niepalacych- czemu jesli widzicie ze ktos pali podchodzicie coraz blizej i sie krzywicie bo wam smierdzi ja specjalnie odchodze a wy za mna idziecie, w przedziale dla palacych nagle sie okazuje ze sami niepalacy sa i sobie nie zycza abym palila chcecie szacunku dla waszych nosow... wiec ich nie pchajcie tam gdzie nie trzeba

    • 0 0

  • NAJLEPIEJ TO ZABIć PALACZY...

    powiem wam tak ze po przeczytaniu wiekszosci tych komentarzy to naprawde nie wiadomo czy smiac sie czy plakac.. tak wy ktorzy nie palicie mowicie o szacunku???????? rozumiem dym papierosa moze przeszkadzac ale papierosy tak jak alkohol były są i będą!!!! dlatego powinny być miejsca wyznaczone do palenia a nie całkowity zakaz.... udusić się można.. no jasne a wy jak nawalićie na siebie tony perfum i spocicie to myslicie ze to pachnie????? nikogo nie dusi.. jak czasmi jade autobusem a przedemna stoi jakas stara matrona, spocona i wypsikana jakims swinstwem-to nikt sie nie martwi tym ze ja sie dusze..... a pozatym te matki z dziecmi same sie pchaja w pociagach do przedzialów dla palacych - i w tedy nie wazne gdzie sa wazne ze du... posadza
    niedlugo to juz ziewac nie bedzie mozna bo jak cie ktos zobaczy to sie do konca zycia niewyplacisz.....
    moze kiedys zabronia pracowac albo chodzic do szkoly!!! takich ustaw nikt nie wymysli....

    • 0 0

  • " Nie zamierzamy się z nikim sprzeczać, czy stoi 15, czy może 14,5 metra od przystanku."

    A nie można po prostu na każdym przystanku namalować linii w odległości 15 metrów od wiaty?

    • 0 0

  • JAK ZWYKLE TEMAT ZASTĘPCZY.

    Nasi radni, żeby wykazać się jakimkolwiek działaniem co rusz wymyślają nowe akcje propagandowe. Mam (chociaż nie jestem radnym) też pomysł. Wszyscy wiemy jaki zgubny wpływ na m.in. na zdrowie, środowisko ma hałas. Proponuję więc, aby nie tylko na przystankach ale wszędzie wprowadzić ZAKAZ ROZMAWIANIA!!!

    • 0 0

  • zakaz głośnego rozmawiania w miejscach publicznych

    zakaz palenia i posiadania psa (albo jedno albo drugie)
    zakaz wchodzenia niepalących do przedziałów dla palących
    zakaz gęgania wszędzie przez komórki ze względu na efekt cieplarniany
    ...

    • 0 0

  • Przystanek

    Najpierw trzeba było uchwalić jak leczyć nałóg,potem zakazywać,za komuny sami radni tego nałogu uczyli,aby zaspokoić głód,a teraz mało im w kieszeni i chcą karać

    • 0 0

  • brawo!! nareszcie coś dobrego!

    Cieszę się bardzo, bo do tej pory raczej nie bardzo można było zwrócić komuś uwagę, że pali w niedozwolonym miejscu jak był np.3m od wiaty. Trudno też zeby każdy kto nie chce wdychać dymu stał pod wiatą, a palacze obok sobie palili:). Nie palę i bardzo mi to przeszkadza, po co ktoś ma mnie truć! Czy kobieta w ciąży lub za małym dzieckiem też musi to znosić?!! Przystanki są zbyt przeludnione, żebyśmy musiały szukać miejsca wolnego od tytoniu.

    • 0 0

  • w końcu

    Super!!!! popieram zakaz palenia..... wkurza mnie jak stoi taki palacz na przystanku i dmucha mi śmierdzącym dymem w twarz..... w Gdyni na wiatach jest naklejka z zakazem palenia , w Gdańsku mam nadzieje, że tez tak będzie, bo teraz nawet nie mozna zwrócić uwagi takiemu palaczowi.....

    • 0 0

  • a jak jak pale na przystanku to nie dmucham ludzia w twarz. tylko pale tam gdzie ich nie ma:/

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane