• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przeprowadzka wysypiska? Raczej nie ma co na to liczyć

Ewelina Oleksy
28 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Nie ma co liczyć na to, że Zakład Utylizacyjny w Szadółkach zmieni lokalizację. Nie ma co liczyć na to, że Zakład Utylizacyjny w Szadółkach zmieni lokalizację.

Jeśli przeprowadzka składowiska odpadów z Szadółek, to na pewno nie w najbliższych latach. A nawet gdyby kiedykolwiek do niej doszło, nie oznacza to, że problem smrodu z południowych dzielnic automatycznie zniknie. Radni Jasienia doczekali się w końcu - po trzech miesiącach - odpowiedzi władz Gdańska na pismo złożone m.in. w sprawie wyznaczenia nowej lokalizacji Zakładu Utylizacyjnego.



Czy wysypisko śmieci w Szadółkach powinno zmienić lokalizację?

Rada Dzielnicy Jasień pod koniec października ubiegłego roku wysłała do prezydent Gdańska swoje postulaty ws. aktualizacji wieloletniej strategii rozwoju Zakładu Utylizacyjnego.

Wśród nich pojawiła się m.in. prośba o uwzględnienie w dokumencie planu wyprowadzki wysypiska z obecnej lokalizacji przy ul. Jabłoniowej 55Mapka.

Zdaniem dzielnicowych radnych miasto powinno zawrzeć w strategii deklarację działań zmierzających do "wyznaczenia bezpiecznego i spełniającego najwyższe standardy składowiska odpadów komunalnych w nowej lokalizacji". A następnie jak najszybciej rozpocząć proces wygaszania i rekultywacji obecnego składowiska odpadów w Szadółkach.

Wywóz śmieci i nieczystości - lista firm



Urzędnicy długo zwlekali z odpowiedzią, ale w końcu udzielili jej 25 stycznia.

Na wstępie pisma adresowanego do RD Jasień, wiceprezydent Piotr Grzelak podkreśla, że "Zakład Utylizacyjny w Szadółkach jest zobligowany do traktowania z najwyższym priorytetem postawionego mu celu ograniczania uciążliwości zapachowej, wpływu na środowisko i komfort życia okolicznych mieszkańców".

Zamknięcie wysypiska w Szadółkach niewiele by zmieniło?



A przechodząc już do konkretów, tłumaczy, że zamknięcie składowiska wcale nie oznacza, że zatrzymują się w nim procesy biologiczne i chemiczne. A więc, że problem fetoru automatycznie zniknie.

Zobacz też:

Jak powstaje spalarnia na Szadółkach? Byliśmy na budowie



- Warto podkreślić, że w znacznej części składowisko (podzielone na kwatery) jest już nieczynne i rekultywowane, a minimum do 2030 r. będzie prowadzona jego eksploatacja. W związku z powyższym działania antyodorowe i kontrolne prowadzone będą jeszcze przez lata po wygaszeniu kolejnych kwater składowiska - napisał Grzelak.
  • Pełna treść odpowiedzi władz Gdańska udzielona RD Jasień.
  • Pełna treść odpowiedzi władz Gdańska udzielona RD Jasień.
  • Pełna treść pisma RD Jasień.

Za wcześnie na konkretne decyzje



Wiceprezydent poinformował, że temat potencjalnego pozostałego czasu eksploatacji (czyli zapełnienia) obecnego składowiska w Szadółkach oraz potrzeb z tego wynikających jest "szczegółowo analizowany". Jednak żadne konkretne decyzje odnośnie zmiany lokalizacji jeszcze nie zapadły.

- Obecnie uznajemy, że jest za wcześnie, aby przesądzać jakikolwiek wariant - stwierdza Grzelak, dodając że "obawy strony społecznej są dla miasta ważne, czytelne i stale uwzględniane w analizach".

Film archiwalny, z 2017 r.

Miejsca

Opinie (454) ponad 10 zablokowanych

  • Nic nie zrobią

    • 1 0

  • Zrobić nową miejscówkę pod nieruchomościami Adamowicza.

    • 2 0

  • Kuriozum

    Od 20 lat mieszkam na Chełmie. Od 10 zaczęło śmierdzieć z Szadółek. Od 5 zaczęli swój smród perfumować. Tylko w Gdańsku takie cuda.

    • 4 1

  • Moim zdaniem worki ze śmieciami powinny być oznaczane

    Każdy mieszkaniec powinien dostawać corocznie nieduży przydział darmowych worków oraz darmowych naklejek z hologramem. Jeśli przekroczy swój przydział to powinien sobie wykupic kolejny pakiet. Dodatkowo każda dzielnica Gdańska powinna mieć swoje wysypisko i gospodarować odpadami w ramach swojej dzielnicy. Za gospodarkę odpadami powinna być odpowiedzialna rada dzielnicy. To by załatwiło sprawe. Małe dzielnice zostały by wchłonięte przez większe, które posiadają jeszcze tereny na prowadzenie gospodarki odpadami. Było by mniej dzielnic, ale lepiej zarządzanych. Każdy troszczyłby się o swoje, bo inaczej śmierdziałoby mu pod oknem. Do tego pozbylibyśmy się imigrantów zza wschodu oraz weekendowcyh najemców w lecie.

    • 1 3

  • Kto jest prezydentem Miasta (1)

    Przepraszam kto jest prezydentem w końcu Gdańska Grzelak czy Dutkiewicz bo cały czas tylko Grzelak.

    • 3 0

    • Wspolpracuja. Ola myśli a Grzelak jest od gadania

      Na tym polega współpraca

      • 0 0

  • Wysyłać śmieci do jakiegoś Haiti czy tam innego Bangladeszu albo do Afryki i po problemie (1)

    • 0 3

    • Niestety zbyt wiele krajów już to robi

      I po Pacyfiku krąży hałda śmieci wielkości Polski. Dlatego Francuzi zakopywali u nas w latach 90, a potem wszyscy na Ukrainie w lasach. Ukraińcy część odsprzedawali spowrotem do Polski.

      • 0 0

  • Przewał

    Najpierw pozwolili deweloperom budować tam osiedla, a teraz mieszkańcom nie podoba się smród.Widziały gały co brały.

    • 1 1

  • Prawie kupiłem mieszkanie w okolicach Szadoołek...

    Dzwoniłem za mieszkaniem w innej dzielnicy, ale jak tylko zacząłem negocjacje cenowe to pracownica od develoepra zaczęła niemal wciskać mi mieszkanie w okolicach Szadooł. Nie wiedziałem, że tam tak capi. Ale jestem przezorny. W sobotę rano wybrałem się z żoną w okolice Fashion house. Jak dojeżdząliśmy na miesjce pytam żony - ej puściłaś bąka? A ona - własnie miałam Cię zapytać o to samo. Mówię, że nie - i oboje spojrzeliśmy na córkę. Córka już od kilku lat nie nosiła pieluszek, i też stanowczo zaprotestowała. Jak wyszliśmy z auta to zrozumieliśmy wszystko - skąd ta cena i dlaczego kilka razy odwoływali oględziny mieszkania na kilka godzin przed terminem.

    • 2 1

  • Proponuję przenieść wysypisko do Sopotu gdzie dużo elity mieszka

    • 1 0

  • Albo inna propozycja - osoby którym śmierdzi powinny dostać ofertę od developera na zakup mieszkania

    w innej dzielnicy po normalnej cenie - od ceny zakupu odliczy się te groszę, które płacili za swoje klity na wysypisku. Developer przejmie ich mieszkanie na Szadółkach a następnie sprzeda mieszkania miastu - a miasto przeznaczy te lokale gdzie śmierdzi na lokale socjalne i komunalne.
    I wszyscy będą szczęśliwi - cwaniacy, którzy kupowali za połowę ceny dostaną nauczkę i zapłacą normalną cenę. Developer będzie miał sprzedaż a na odsprzedaży śmierdzących nor do miasta jeszcze nie mało zarobi. A pasożyty socjalno-komunalne dostaną lokale ale w smrodzie odpowiadającym ich zbydlęceniu i upodleniu neigodnym człowieka rozumnego.

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane