- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Mecz II rundy Pucharu Polski (Lechia przegrała 0:2) obejrzało w Gdańsku ponad 6 tys. kibiców. Wśród nich była grupa chuliganów, którzy przed spotkaniem i w jego trakcie rzucili w stronę Brazylijczyków grających w Pogoni kilka kilogramów bananów. Niektórzy zawodnicy ze Szczecina zostali trafieni w głowę już przy wyjściu na boisko. Banany leciały przede wszystkim z trybuny głównej, niedaleko miejsca, gdzie siedzi kierownictwo klubu i VIP-y. Przez cały mecz kibice Lechii naśladowali również dźwięki, które miały przypominać głos małpy, wznosili też okrzyk: "Wzorem naszym jest Rudolf Hess". Ale to nie koniec. Jeszcze w pierwszej połowie powtórzyli akcję z bananami, po której lewy obrońca Pogoni Daniel znów dostał w głowę.
- Grałem kiedyś w Lechii, mówiłem kolegom, że w Gdańsku są wspaniali kibice, że będzie świetna atmosfera. Już w przerwie pytali mnie, dlaczego ich oszukałem, że takiego wrogiego zachowania nigdzie nie widzieli - mówił po meczu zdruzgotany Julcimar. - Wszyscy ludzie są równi, niezależnie od koloru skóry, nikogo nie można dyskryminować. Tak cieszyłem się na powrót do Gdańska, a spotkała mnie taka przykrość.
Zbulwersowani byli piłkarze Lechii. - To była żenada, nie akceptujemy takiego zachowania. Nie chcemy tego więcej na naszych meczach - powiedział kapitan Maciej Kalkowski.
Jakie konsekwencje grożą Lechii? - Wysoka kara finansowa lub odebranie punktów w lidze - mówi Eugeniusz Kolator, wiceprezes PZPN. - Musimy się zapoznać z materiałami, zdjęciami, opiniami stron. Dużo zależy od tego, ile tych bananów było.
- Kilkadziesiąt - podpowiadamy wiceprezesowi PZPN.
- Ooooo! - Kolator był zaskoczony. - Wydział Dyscypliny zajmie się tą sprawą w następny czwartek. Trzeba ją dokładnie zbadać, bo wygląda na to, że to duża afera.
Jacek Kurski, poseł PiS, kibic Lechii oraz były działacz gdańskiego klubu, był na meczu z Pogonią: - Widziałem tych bezmyślnych ludzi rzucających bananami w Brazylijczyków. Zwykła głupota, wystawianie się na łatwy strzał opinii publicznej i mediów. Nie ma w tym żadnej ideologii, tylko kretynizm.
Komentarzy unika na razie prezydent miasta Paweł Adamowicz, który bywa na meczach Lechii, oraz główny sponsor klubu - Saur Neptun Gdańsk. - Musimy się zapoznać z wydarzeniami i w środę odniesiemy się do tej sprawy - mówi Izabela Szoll-Czapczyk z SNG. Adamowicz powiedział z kolei, że nie może komentować zajść, których nie widział.
- Będziemy robili wszystko, żeby takie sytuacje się nie powtórzyły - mówi dyrektor Lechii Błażej Jenek. - Ale przecież nie możemy wydać kuriozalnego nakazu, aby przed wejściem ochroniarze rekwirowali banany.
|
Opinie (206) ponad 20 zablokowanych
-
2006-09-20 19:49
Daniel glupi buraku jakos sobie nie moge przypomniec zeby na meczu z Polonia Warszawa siedzialy tam dziadki ile dzieciaku masz lat?Teraz mecz bedziesz ogladal przez plot
- 0 0
-
2006-09-20 20:24
hehe tynkarze z Arki sie nabijali, pelno napinaczy jadacych na Arke a tu prosze. Beka z was!!!
P.S. Ale nawet beton ma prawo chodzic po asfalcie :-)- 0 0
-
2006-09-20 20:27
Przeciez tak jest ZAWSZE na lechii
ZAWSZE! wiem chodze slysze widze
- 0 0
-
2006-09-20 20:33
KKK
Każdy normalny wie że gazeta wyborcza to propagandowa ży**wska gazeta.
R.H.!- 0 1
-
2006-09-20 20:45
Polska-Ekwador w Multi
Podobne zachowanie mlodych pijanych pseudokibicow razilo mnie podczas transmisji meczu Polska - Ekwador w multikinie. Okrzyki i wulgaryzmy typu ''czarnuchowi banana'', lub "zolto-niebieskie to barwy czyst kur...skie''....
Wyszedlem przed koncem meczu...
Niestety nikt z personelu obecnego na sali nie reagowal.
Skoro kibice nie umieja sie zachowac - niech sa zmuszani do ogaladania meczow w domu.- 0 0
-
2006-09-20 21:39
dzieciaki
To nie nasladowanie a ich naturalne głosy. Małpy tez często rzucają bananami gdy im inie smakują. To tez miało miejsce na meczu. Nie w piłkarzach mozna było dostrzec małpoludów a w kibicach. Dzieciaki wykrzykują Rudolf Hess nie widząc wogole kim on był...to nie rasisci ...to dzieci!
- 0 0
-
2006-09-20 22:39
Tomasz Osowski, Łukasz Pałucha, Grzegorz Kubicki, Adam Mauks
aż czterech pisało ten artykul brawo panowie Adaś bedzie dumny, moze nawet chipsy cebulowe postawi- 0 0
-
2006-09-20 22:40
a kto za to wszystko płaci??
za te tłumy policjantów,samochody ,helikoptery,którzy pilnują porządku przed i po meczach-paranoja -czy nikt nie wie co z tym zrobić?????????
- 0 0
-
2006-09-21 03:12
hmmm
ukarac kiboli tak , ale pilkarzy ? Paranoja , a gdzie logika . A jak byla zadyma na meczu arki z wisla to nic z tym nie zrobiono . zainstalowac kamery i lapac debili to jest sposob.
- 0 0
-
2006-09-21 07:30
ktoś wcześniej napisał, ze to z trybun dla vip-ów rzucano banany i wyzwiska. Byc może to obstawa posła kurskiego!?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.