• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Reforma gdańskiej komunikacji miejskiej

am
22 sierpnia 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Komunikację miejską w Gdańsku należy przekształcić tak, by była tania, funkcjonalna, bezpieczna i wygodna. Trzeba też pozyskać środki na realizację projektu. Pomocą w tym zakresie ma służyć Gdańskowi konsorcjum Systra. Firma ma zbadać w jakiej kondycji jest gdański ZKM i dać wytyczne jak udoskonalić komunikację.

- Transport zbiorowy musi być sprawny, pojazdy wygodne, tabor nowoczesny, dostosowany do wymagań konsumentów, trzeba wymienić szyny, zrealizować połączenie tramwajowe z południowymi dzielnicami Gdańska - podkreślał prezydent Paweł Adamowicz przed podpisaniem umowy związanej z realizacją Gdańskiego Projektu Transportu Miejskiego z konsorcjum SYSTRA .

W skład konsorcjum oprócz paryskiej SYSTRY wchodzą Agencja Rozwoju Miasta z Krakowa, Biuro Inżynierii Komunikacyjnej z Gdańska i CIE Consult z Dublina. Wybrana w przetargu francuska firma brała wcześniej udział w przedsięwzięciach komunikacyjnych m.in. w Warszawie, Białymstoku, Belgradzie, Budapeszcie, rumuńskiej Timisoarze, Bordeaux oraz w Tegucigalpie - stolicy Hondurasu.

- Systra ma pokazać, w jakiej kondycji jest gdańska komunikacja, zwłaszcza w porównaniu z innymi miastami Polski i Europy. Zadanie paryskiej firmy ma polegać na wypracowaniu przyszłościowego modelu prawidłowego funkcjonowania komunikacji miejskiej - wyjaśnił Jerzy Zgliczyński, dyrektor ZKM.

W efekcie ma dojść do przekształcenia ZKM, tak by zdjąć z budżetu miasta obciążenia finansowe i znaleźć inwestora. Systra ma więc przygotować zakład budżetowy do ewentualnej przemiany w prywatną firmę. Usługi ekspertó kosztować będą około 1 mln euro pochodzącego z unijnego funduszu Phare. Rok temu Gdańsk podpisał umowę z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju. Dzięki temu miasto ma wieloletni kredyt na modernizację taboru autobusowego i tramwajowego oraz remont torowisk. W ramach tej umowy jest też zagwarantowanych parę milionów na prace projektowo-wykonawcze.
Głos Wybrzeżaam

Opinie (31) 3 zablokowane

  • Nasza komunikacja jest widocznie dla turystów lubiących mocne wrażenia

    • 0 0

  • należy sprowadzać więc amerykańców z dularami obiecując im ekstremalne warunki życia.....
    oni lubią jak im sie nawtyka za ich papiery więc czuję że interes może zaskoczyć??

    • 0 0

  • Nasze tramwaye są lepsze od kolejki górskiej w wesołym miasteczku, nie ma się co czepiać. Miasto funduje wszystkim karuzelę i kolejkę starchu w jednym a tu głosy oburzenia że drogo , na karuzeli drożej. ;-)))))
    ----------------------------------------
    spadam do domu

    • 0 0

  • Wiecie co

    wadaje mi sie ze te bilety sa bardzo dziwne do tylu i tylu
    minut. Tu gdzie mieszkam mozna kubic miesieczny abonament na wszystkie linie i kazda pore doby, jest tez
    abonament tanszy od 9 rano na wszystkie linie, a najtanszy abonament mozna kupic na dwie wybrane linie. I przedsiebiorstwo ma stale dobre dochody ludzi stac na te abonamenty i nie zmniejszaja czestotliwosci tylko zwiekszaja
    i reklamuja zeby jak najwiecej korzystano. Jest tez letni rozklad jazdy kiedy mlodziez nie jezdzi do szkol. Wtedy jest mniejsza czestotliwosc na niektorych liniach.

    • 0 0

  • Ale jaja

    "Firma ma zbadac w jakiej kondycji jest gdanski ZKM i dac wytyczne jak udoskonalic komunikacje""Uslugi eksperto kosztowac beda okolo 1 mln euro"
    1 mln euro za KONSULTACJE obejmujaca tylko Gdansk? To chyba jakes jaja i to smierdzace!

    • 0 0

  • komunikacja

    Chodzi przede wszystkim o komunikację (transfer)gotówy
    z jednej ............... kieszeni do drugiej kieszeni.

    • 0 0

  • Orso napisał:

    "Ale tak swoją drogą to nic się nie zmieni dopóki ludzie nie uwierzą że komunikacja zbiorowa to przyszłość dużych aglomeracji".
    I po co udawać, że osobiste auto jest lepsze. Gdyby każdy miał samochód, to zabrakłoby miejsca na ich parkowanie.
    Ci eksperci przecież nie wymyślą prochu, a wezmą ogromną kasę. Mądry Polak po szkodzie?

    • 0 0

  • Nie chcą rozmawiać z klientami - przykład odpowiedź jednak udzielona (za którym razem?) I my za to płacimy, chcemy czy nie

    Uprzejmie informujemy, że opisana przez Pana sytuacja miała miejsce (co potwierdziły nasze służby Nadzoru Ruchu). Spowodowana była ona awari± tramwaju linii 6 (planowy odjazd z Dw. Gł. PKP 11:00). Tramwaj ten (skład 3-wagonowy) zjeżdżał do zajezdni bez pasażerów, a z uwagi na to, że mógł on jechać tylko z napędem pierwszego wagonu (a nie jak jest to normalnie z napędem trzech wagonów) jego prędko¶ć była bardzo ograniczona. To spowodowało opóĽnienie się tramwajów innych linii, które jechały za uszkodzonym składem (który dodatkowo przez ok. 7 min. stał przy przystanku OPERA, gdzie starano się przeł±czyć go na jazdę z dwóch wagonów - skład ten zjechał do zajezdni ok. godz. 11:55).
    Mamy nadzieję, że powyższe wyja¶nienia odpowiadaj± na Pańskie pytanie ...dlaczego?...



    ZKM Gdańsk
    Pion Eksploatacji

    --------------------------------------------------------------------------------

    P.s.
    Przy następnych e-mailach prosimy o podawanie (co najmniej) imienia i nazwiska, nawet w przypadku jeżeli uważa Pan, że to nie jest skarga. Ponieważ pismo nie podpisane jest traktowane jako anonim, a my nie mamy obowi±zku na takie odpowiadać.

    --------------------------------------------------------------------------------

    ----- Wiadomo¶ć oryginalna -----
    Od: DJ BIT-TER
    Do: Sekretariat
    Wysłano: 21 sierpnia 2002 15:34
    Temat: Re: Pytanie - odp. ZKM Gdansk

    Dziękuję.
    To nie jest skarga. To jest pytanie o to dlaczego usługa, za któr± się płaci jest wykonywana nierzetelnie. Nie mam pretensji o wypadki losowe. Chcę się tylko dowiedzieć co się w danym dniu stało. Mój pracodawca również.

    Uszanowanie


    Pasażer.
    ----- Original Message -----
    From: Sekretariat
    To: DJ BIT-TER
    Sent: Wednesday, August 21, 2002 1:20 PM
    Subject: Re: Pytanie - odp. ZKM Gdansk

    Zgodnie z Kodeksem Postępowania Administracyjnego podstaw± rozpatrzenia skargi jest wskazanie osoby, od której pochodzi, jej adres i ż±danie (art.63 § 2).
    Ponieważ w zgłoszonych do nas uwagach brak jest (co najmniej) imienia i nazwiska osoby wnosz±cej skargę nie możemy formalnie jej rozpatrzyć.


    Zakład Komunikacji
    Miejskiej w Gdańsku
    Pion Eksploatacji

    --------------------------------------------------------------------------------

    ----- Wiadomo¶ć oryginalna -----
    Od: DJ BIT-TER
    Do: ZKM
    Wysłano: 21 sierpnia 2002 13:05
    Temat: Pytanie

    Dzień dobry !
    Wczoraj tj. 20.08.02 od godz.11.10 dojazd tramwajem linii 6 z przystanku przed dworcem kolejowym w Gdańsku do Gdańska Oliwy (przystanek przy M3) trwał aż 50 minut - dlaczego?

    Z poważaniem

    Pasażer

    To jest odpowiedź Firmy ZKM Gdańsk . Proszę zwrócić uwagę na jej sarkastyczny charakter - szczególnie w ostatnim zdaniu. Zwykły klient nie ma prawa wiedzieć dlaczego spóźnia się do pracy. Od razu traktowane jest to jako skarga wymagająca wielu oficjalnych "urzędowych zaświadczeń" (imię ojca, matki etc...itd...)

    P.S.
    "Zgodnie z kodeksem postępowania..." to najlepszy "odbijak "dla takich łosi jak my, którzy płacimy za takie usługi niemałe pieniążki.

    • 0 0

  • ZKM2

    Kiedy otrzymam od Państwa wyja¶nienie dot. wypadku autobusu linii 155 w ubiegłym miesi±cu przed godz.14 - t± ?
    Chodzi o kraksę ze Star-em.
    Ta przyjemno¶ć kosztuje 93,- + cena stresu ? Kto by się spodziewał, że dorzucacie takie atrakcje !
    Do tej pory wysłałem 3 mail`e Do Państwa z pro¶b± o odpowiedĽ w tej sprawie.

    Chcę jedynie wiedzieć,czy ten kierowca nadal pracuje w ZKM Gdańsk.


    Z niecierpliwo¶ci± oczekuję odpowiedzi.



    Z uszanowaniem


    DJ BIT-TER

    • 0 0

  • Ad. ZKM2

    Jest to powtórna prośba o wyjaśnienie sytuacji związanej z szarżowaniem kierowcy autobusu linii 155 (przegubowy Ikarus). W momencie, gdy zorientował się on, że kierowca Star`a nie za bardzo chce ustąpić mu miejsce zamiast mieć na uwadze fakt wiezienia pasażerów gwałtownie przyspieszył chcąc "wygrać" ze Star`em. Zdarzenie miało miejsce w czerwcu 2002 r przed przystankiem "Lot`u" w Gdańsku.

    Nie chodzi mi jedynie i konkretnie o ten przypadek.
    Przeraża mnie bowiem fakt, że kierowcy ZKM tak łatwo "tracą głowę" zapominając o bezpieczeństwie nie tylko swoim ale i pasażerów. W jaki sposób ZKM weryfikuje kwalifikacje tych ludzi do prowadzenia pojazdów nierzadko wypełnionych po brzegi pasażerami ?

    Wg. mnie to obecnie jeden z największych problemów w ZKM. Nie wspomnę tu już o mocno zanieczyszczonych pojazdach nie mytych tak na oko miesiącami (bo jak wytłumaczyć np. zachniętą na szybie krew ?)

    Ufff...Rece opadają.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane