- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (452 opinie)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (40 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (163 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (279 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (191 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (63 opinie)
Remont linii do Warszawy wkracza na Pomorze
Szykują się opóźnienia pociągów i zmiany w rozkładzie jazdy na trasie do stolicy. Polskie Linie Kolejowe za tydzień rozstrzygną przetarg na modernizację odcinka Pruszcz Gdański - Szymankowo, a prace ruszą przed wakacjami.
Najpóźniej w maju robotnicy pojawią się w kolejnym miejscu na Pomorzu - między stacjami Szymankowo i Pruszcz Gdański. Na tym etapie prace potrwają do czerwca 2010 r. Wymienione zostaną torowiska, powstaną nowe perony z windami dla niepełnosprawnych oraz wiadukty na miejscu istniejących przejazdów kolejowych ze szlabanami (m.in. w Miłobądzu i Pszczółkach). Modernizacja obejmie także całą stację Tczew wraz z mostem na Wiśle.
Dzięki temu za dwa lata pociągi na tym odcinku będą mogły rozwijać prędkość nawet 200 km na godz. (dziś od 100 do 120 km na godz.). Wszystko ma kosztować ok. 200 mln euro.
- Pasażerowie z pewnością odczują przykre skutki remontu, ale zrobimy wszystko, by je zminimalizować - mówi Leszek Lewiński z PLK SA. Kolejarze już teraz przygotowują dwa tory - łączące Pszczółki ze stacją rozrządową Zajączkowo Tczewskie - po których na co dzień jeżdżą wyłącznie pociągi towarowe. - Chcemy podwyższyć prędkość maksymalną w tym miejscu do 100 km na godz. Dzięki temu pociągi pasażerskie ominą modernizowany odcinek - mówi Lewiński.
Natomiast na odcinku Szymankowo - Tczew pociągi będą korzystały z istniejącej "mijanki" w Lisewie. - Docelowo stacja w Lisewie zostanie zamieniona na przystanek bez możliwości przejazdu z jednego toru na drugi. To zadanie zostawiliśmy sobie jednak na koniec - dodaje Lewiński.
Tymczasem pojawia się szansa, by jeszcze w tym roku - ale już po wakacjach - skrócił się czas jazdy koleją do stolicy. Obecnie najszybsze pociągi Intercity potrzebują na tę podróż aż 4 godz. i 15 min. Powodem są roboty oraz fatalny stan odcinka Warszawa - Nasielsk. Do jesieni część torów powinna tam być już nowa i, według nieoficjalnych zapewnień kolejarzy, realne będzie "zejście" poniżej czterech godzin. Remont całej trasy ma się zakończyć w 2014 r.
Opinie (52) 1 zablokowana
-
2008-03-26 11:00
", według nieoficjalnych zapewnień kolejarzy, realne będzie "zejście" poniżej czterech godzin. "
ponizej 4 godzin, czyli trzy godziny i piec minut czy trzy godziny i 55 minut. ?
mała rzecz, a cieszy.- 0 0
-
2008-03-26 11:01
ok (2)
juz obecnie jest pozytywnie jadąc do warszawy, oby tak dalej :)
- 0 0
-
2008-03-26 11:13
Żartujesz?
jechałem do Warszawy w piątek przed świętami i w drugi dzień świąt - za pierwszym razem podróż trwała 5,5 godziny (godzinę dłużej niż powinna), za drugim razem zmieścili się w rozkładzie. Rozumiem, że tory są rozklekotane i pociągi jeżdżą wolno - na to PKP wpływu nie mają. Ale na to, że pociąg dojeżdża na Wschodnią o godz. 12, a wyjeżdza z niej 20 minut później to już tak. Nie wiem czy naprawiona trasa wyeliminuje takie nonsensy.
- 0 0
-
2008-03-27 09:02
Pozytywnie?
To chyba pierwszy raz jechałeś pociągiem.Ja do W-wy z 10 lat temu jeżdziłem pociągiem w 3godz 15 min...po starych torach.A oni teraz obiecują po remoncie trochę mniej jak 4godz! TO JAKAŚ PARANOJA!W 4 godz to powinniśmy do Krakowa jeździć.TAKA PRAWDA.
- 0 0
-
2008-03-26 11:04
Dzięki temu za dwa lata pociągi na tym odcinku będą mogły rozwijać prędkość nawet 200 km na godz. (dziś od 100 do 120 km na
godz.). Wszystko ma kosztować ok. 200 mln euro. "na tym odcinku" czyli jak rozumiem tylko na tym odcinku beda jezdzily 200 km/h .. ? a co z reszta trasy ?
- 0 0
-
2008-03-26 11:09
Dzięki temu za dwa lata pociągi na tym odcinku będą mogły rozwijać prędkość nawet 200 km na godz. (2)
To teraz czas najwyzszy, aby zamowic chociaz ze dwie lokomotywy, mogace takie predkosci osiagac.
- 0 0
-
2008-03-26 11:19
spoko wkońcu przyjdzie im to do głów....napewno......kiedyś
- 0 0
-
2008-03-27 00:02
UWAGA
jesli tylko PiS wygra kolejne wybory to lokomotywy beda latac a pociag dojedzie szybciej niz doleci samolot z rebiechowa.
- 0 0
-
2008-03-26 11:10
robia z nas durni (4)
"według nieoficjalnych zapewnień kolejarzy, realne będzie "zejście" poniżej czterech godzin."
co to za ściemy. pamiętam jak z 7-8 lat temu ekspres jechał 3 godziny 40 minut. A tu 10 lat później opowiadają mi bajki, że zejdą poniżej 4.
Zamiast zacząć to robić kilka lat temu to się obudzili jak już wszystko co można było rozkradli!
PKP - co za syf!!!- 0 0
-
2008-03-26 12:23
(1)
racje masz. tez pamietam 3.40. to jest skandal, wstyd, oszustwo...
- 0 0
-
2008-03-26 13:52
ciekawe, jak zrobisz remont jednego toru, gdy po drugim pociąg będzie zaiwaniał 120 km/h...
No, ale mamy tu na forum samych ekspertów w zakresie kolejnictwa...- 0 0
-
2008-03-26 18:55
zgodze się
powiem nawet, że krócej. To prawda robią z nas wariatów. Bardzo szybki był Lajkonik 15.10 z Gdańska 18.30 potrafił być w Warszawie. Jeździłem bardzo dużo. Rekordowo 3.05 i Wawa Praga była widoczna. Po prostu on jechał cięgiem swoje. To były czasy, ehhh. Szkoda gadać.
- 0 0
-
2008-03-26 20:33
a za komuny było pełno lotów z Gdańska
także do innych miast - a teraz nawet to słynne połączenie z Krakowem za 1300 wypada...
coś niedobrego tu sie dzieje na tym Pomorzu- 0 0
-
2008-03-26 12:05
"Pasażerowie z pewnością odczują przykre skutki remontu"
W takim razie ciekawe jak nazwac stan, ktory odczuwaja jadac do Wawy teraz? Cztery godziny i pietnascie minut? Wolne zarty. W ostatnich tygodniach nie udalo mi sie pokonac tej trasy schodzac ponizej pieciu godzin. Juz sie gotuje na sama mysl, ze w piatek znow bede tam ruszal:P
- 0 0
-
2008-03-26 12:20
Od ponad roku jest "modernizowany" odcinek (1)
Działdowo - Ilowo. Wiem o tym, bo tam jadać z Gdańska do rodziny powinienem się przesiadać na kolejkę podmiejską. Informacja o tym była bardzo skąpa (wysłaliśmy nieletnią córkę samą do rodziny - wysiadla w polu na stacji Ilowo, nie mogąc doczekać się następnej kolejki, nadchodziła noc i 100 km pojechala taksowką)> PO drugie: początkowo KM zapewniały na trasie Iłowo - Dzialdowo autobus zastępczy. Trwalo tak do 1 września 2007. Potem los pasażerów przestał ich interesować - wysadzają ich po prostu w polu, a autobusy rejsowe są tam niezwykle rzadko. Teraz, aby dojechać jeżdże dalej (do Ciechanowa) i wracam z powrotem podmiejskim wysiadając na docelowej stacyjce. Wielokrotnie z okien pociągu wyglądalem jakichkolwiek śladów remontu na tym odcinku - nigdy nie udalo mi się nic dostrzec, robią chyba po nocach? Ludzie, nie wierzcie w te obietnice!!! Czeka Was horror! A obiecanki że "później będzie lepiej" dzwięczą nam w uszach od zakończenia II wojny światowej.
- 0 0
-
2008-03-26 12:28
modernizowany odcinek
Akurat na odcinku Działdowo - Iłowo nic nie jest modernicowane i jeszcze parę lat niebędzie. KM niedogadało się z Woj. Warmińsko-Mazurskim i po prostu ostatnią stacją w Mazowieckim jest Iłowo (a raczej pierwszą za granicą Mazowieckiego). Tam pociągi zawracają i jadą sobie do warszafki.
- 0 0
-
2008-03-26 12:21
a te 200 km\h to czym rozwiną
?
- 0 0
-
2008-03-26 12:31
Ulenspiegel (2)
"Rozumiem, że tory są rozklekotane i pociągi jeżdżą wolno - na to PKP wpływu nie mają."
a kto ma na to wpływ jak nie PKP, może Ty, bo ja raczej nie.- 0 0
-
2008-03-26 13:34
PLK (1)
PLK - spolka odpowiedzialna za infrastrukture. PKP prowadzi uslugi przewozowe
- 0 0
-
2008-03-26 19:30
PLK to też PKP
PKP to cała grupa spółek, w tym PLK
- 0 0
-
2008-03-26 12:32
(1)
O ile mnie pamięc nie myli PKP Intercity zamówiło 10 trainsetów TGV.
- 0 0
-
2008-03-26 21:47
:D
Kolego, wyrzuć to co palisz :]
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.