• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rosła kasa posła

Krzysztof Katka
30 listopada 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Stanisław Lamczyk jest najbogatszym pomorskim posłem. Jego majątek szacujemy na 1,2 mln zł. Należy do Platformy Obywatelskiej, tuż za nim z niewiele mniejszymi dochodami plasują się politycy Samoobrony, SLD i PiS

Stanisław Lamczyk - szef i współwłaściciel firmy Izobud. Dotąd był znany głównie w Kartuzach jako radny powiatowy. Majątek zbił, pracując na własny rachunek, i jak tylko wszedł do parlamentu, prześcignął sejmowych ciułaczy.

Drugą pozycję, 1,1mln zł, także zajął sejmowy debiutant - 65-letni Lech Woszczerowicz z Samoobrony - który karierę zaczynał w latach 70. w gastronomii. W PRL rozkręcił drobny handel i był stałym bywalcem sopockich lokali. Z tamtych czasów wywodzi się jego pseudonim "Molik". Od kilku lat prowadzi lombardy, jeden z nich działa np. we Wrzeszczu przy ul. Dmowskiego. W jego partyjnej karierze pewną rolę odegrało ciemne bmw, którym podwoził Andrzeja Leppera na gdańskie lotnisko. Lepperowi spodobały się przejażdżki i zaczął odwiedzać swojego kierowcę w domu. Tym sposobem Woszczerowicz załatwił synowi miejsce na wyborczej liście Samoobrony w wyborach do Parlamentu Europejskiego. A we wrześniu sam wystartował do Sejmu.

Woszczerowicz nie szczyci się faktem, że prowadzi lombardy. Z tego powodu jest mu nawet trochę przykro.
- Ale musiałem jakiś interes otworzyć, bo lokal stał mi pusty. No i mam taki mały lombardzik - mówi.

Trzecia na liście najbogatszych posłów jest Joanna Senyszyn - 986 tys. zł. Zawsze podkreśla, że najbardziej na sercu leży jej dobro najuboższych. Swój majątek prof. Senyszyn zawdzięcza nie tylko działalności politycznej. Od lat sama pracuje naukowo, a jej mąż jest wziętym adwokatem. Posłanka dużo wydaje na egzotyczne podróże - szczególnie lubi Afrykę - oraz na słynne w całym Sejmie ekscentryczne kreacje.

Kolejny bogacz to debiutant w Sejmie Jarosław Wałęsa - 957 tys. zł - trafił do grona najbogatszych dzięki słynnemu ojcu. Jego oświadczenie jest kompletnym zaskoczeniem, bowiem dotąd Jarosław opowiadał, że zarabia tylko 800 złotych miesięcznie, a tu okazało się, że zgromadził prawie milion złotych.

Piątkę najzamożniejszych zamyka Jacek Kurski z PiS - jeszcze niedawno skromny działacz lokalny, ale z majątkiem 900 tys. zł. Wczoraj opisaliśmy jego piękną leśniczówkę w Starym Dzierzgoniu pod Malborkiem, która wygląda jak pałacyk.

Do grona milionerów mogłaby zaliczać się także była wicepremier Izabela Jaruga-Nowacka z Unii Lewicy, która przez ostatnie cztery lata jako posłanka zarobiła grubo ponad pół miliona złotych. Majątek posłanki gdzieś się jednak rozpłynął i dziś bilansuje się blisko kwoty 0 złotych.

Na ostatnim miejscu znalazła się Danuta Hojarska z Samoobrony. Choć w ostatniej kadencji zarobiła ponad 400 tys. zł, to dziś jest na minusie na ok. 119 tys. zł. To wszystko za sprawą tego, że część majątku przepisała na dzieci, a zostawiła sobie niespłacony kredyt na zakup maszyn rolniczych. Kto jednak zna posłankę Hojarską, ten wie, że nie cierpi ona biedy - jeździ mercedesem, inwestuje w swój wygląd i nie żałuje pieniędzy swoim dzieciom.

Najbardziej popularną marką samochodową pomorskich posłów jest szwedzkie volvo. Tu wyróżnia się Sławomir Nowak z PO, który zafundował sobie amerykańską limuzynę Chrysler Sebring. Inny z posłów PO Jerzy Kozdroń napisał w oświadczeniu, że nie ma domu ani mieszkania. Wyjawił natomiast, iż posiada jacht.

Średnio sytuowany Andrzej Liss z PiS-u przekonuje, że gromadzenie majątku na nic się nie zdaje. - Mojemu pradziadkowi Niemcy zabrali, dziadkowi hitlerowcy, a ojcu komuniści. I po co im to było - mówi Liss. Sam poseł nie precyzuje jednak, kto jemu miałby odebrać majątek.
Gazeta WyborczaKrzysztof Katka

Opinie (141) 1 zablokowana

  • zatsev

    I kto za to płaci? Pan płaci. Ja płacę. Społeczeństwo

    • 0 0

  • czarna zmija

    nie chce strychu, chce chalupe - no to wystaw ładnie d.pe

    • 0 0

  • Czarna Żmija

    Ale kto?

    • 0 0

  • juz wakacje sie zaczely
    i dziewczyny pozjezdzaly
    a zjezdzajac rozmyslaly
    jak tu rabac sie

    no bo trzeba sie rabac
    bo nie wiadomo kiedy j.bnie baba
    no bo trzeba sie rabac
    wiec rabmy sie!

    • 0 0

  • Nieobecni nie mają racji

    Żeby Polska w siłę rosła , trzeba posła a nie osła , nie polezie orzeł w gówna i tym podobne powiedzonka dedykuję pozbawionym podstawowych obywatelskich przymiotów osobnikom , którzy nie poszli na wybory , a teraz wypisują tu nadęte komentarze i triumfują , że rząd IV RP się rozkraczy , czyli na złość mamie nie zjem obiadu /vide galuks,grysza etc./

    • 0 0

  • ja też chcę chałupkę, i pan chce, i pani chce...

    • 0 0

  • niemrawy

    O przepraszam. Ja poszedłem na wybory. WYbrałem mniejsze zło.

    • 0 0

  • Swoją drogą to dzielny człowiek: znalazł ruderkę, odremontował jak należy.

    • 0 0

  • bungalow

    Bo się mu ziścił amerykański sen w Polsce

    • 0 0

  • Ano na banknotach mają "we trust..." czy podobnie, to sny im się ziszczają, w przeciwieństwie do zrzęd znad Wisły:)
    (co strach się ich pytać o sny).

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane