- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (451 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (37 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (162 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (191 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (277 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (63 opinie)
Stanisław Lamczyk - szef i współwłaściciel firmy Izobud. Dotąd był znany głównie w Kartuzach jako radny powiatowy. Majątek zbił, pracując na własny rachunek, i jak tylko wszedł do parlamentu, prześcignął sejmowych ciułaczy.
Drugą pozycję, 1,1mln zł, także zajął sejmowy debiutant - 65-letni Lech Woszczerowicz z Samoobrony - który karierę zaczynał w latach 70. w gastronomii. W PRL rozkręcił drobny handel i był stałym bywalcem sopockich lokali. Z tamtych czasów wywodzi się jego pseudonim "Molik". Od kilku lat prowadzi lombardy, jeden z nich działa np. we Wrzeszczu przy ul. Dmowskiego. W jego partyjnej karierze pewną rolę odegrało ciemne bmw, którym podwoził Andrzeja Leppera na gdańskie lotnisko. Lepperowi spodobały się przejażdżki i zaczął odwiedzać swojego kierowcę w domu. Tym sposobem Woszczerowicz załatwił synowi miejsce na wyborczej liście Samoobrony w wyborach do Parlamentu Europejskiego. A we wrześniu sam wystartował do Sejmu.
Woszczerowicz nie szczyci się faktem, że prowadzi lombardy. Z tego powodu jest mu nawet trochę przykro.
- Ale musiałem jakiś interes otworzyć, bo lokal stał mi pusty. No i mam taki mały lombardzik - mówi.
Trzecia na liście najbogatszych posłów jest Joanna Senyszyn - 986 tys. zł. Zawsze podkreśla, że najbardziej na sercu leży jej dobro najuboższych. Swój majątek prof. Senyszyn zawdzięcza nie tylko działalności politycznej. Od lat sama pracuje naukowo, a jej mąż jest wziętym adwokatem. Posłanka dużo wydaje na egzotyczne podróże - szczególnie lubi Afrykę - oraz na słynne w całym Sejmie ekscentryczne kreacje.
Kolejny bogacz to debiutant w Sejmie Jarosław Wałęsa - 957 tys. zł - trafił do grona najbogatszych dzięki słynnemu ojcu. Jego oświadczenie jest kompletnym zaskoczeniem, bowiem dotąd Jarosław opowiadał, że zarabia tylko 800 złotych miesięcznie, a tu okazało się, że zgromadził prawie milion złotych.
Piątkę najzamożniejszych zamyka Jacek Kurski z PiS - jeszcze niedawno skromny działacz lokalny, ale z majątkiem 900 tys. zł. Wczoraj opisaliśmy jego piękną leśniczówkę w Starym Dzierzgoniu pod Malborkiem, która wygląda jak pałacyk.
Do grona milionerów mogłaby zaliczać się także była wicepremier Izabela Jaruga-Nowacka z Unii Lewicy, która przez ostatnie cztery lata jako posłanka zarobiła grubo ponad pół miliona złotych. Majątek posłanki gdzieś się jednak rozpłynął i dziś bilansuje się blisko kwoty 0 złotych.
Na ostatnim miejscu znalazła się Danuta Hojarska z Samoobrony. Choć w ostatniej kadencji zarobiła ponad 400 tys. zł, to dziś jest na minusie na ok. 119 tys. zł. To wszystko za sprawą tego, że część majątku przepisała na dzieci, a zostawiła sobie niespłacony kredyt na zakup maszyn rolniczych. Kto jednak zna posłankę Hojarską, ten wie, że nie cierpi ona biedy - jeździ mercedesem, inwestuje w swój wygląd i nie żałuje pieniędzy swoim dzieciom.
Najbardziej popularną marką samochodową pomorskich posłów jest szwedzkie volvo. Tu wyróżnia się Sławomir Nowak z PO, który zafundował sobie amerykańską limuzynę Chrysler Sebring. Inny z posłów PO Jerzy Kozdroń napisał w oświadczeniu, że nie ma domu ani mieszkania. Wyjawił natomiast, iż posiada jacht.
Średnio sytuowany Andrzej Liss z PiS-u przekonuje, że gromadzenie majątku na nic się nie zdaje. - Mojemu pradziadkowi Niemcy zabrali, dziadkowi hitlerowcy, a ojcu komuniści. I po co im to było - mówi Liss. Sam poseł nie precyzuje jednak, kto jemu miałby odebrać majątek.
Opinie (141) 1 zablokowana
-
2005-11-30 11:53
bolo, najwiekszeko rydzyka masz we własnej JAŹNI, zrób cos z tym, bo skonczysz jak kaligula na zapalenie opon okołomózgowych:)
- 0 0
-
2005-11-30 11:53
Typowy poseł i posłanka IV RP
- to Woszczerowicz , karciany szuler , byłem świadkiem jak w latach 70-tych ogrywał w "derdę" frajerów , potrafił po dwóch rozdaniach mieć oznakowaną paznokciami nową talię , dzisiaj biznesmen , hehehe , doradzał Krauzemu ,ciekawe w jakiej materii.....
- oraz Hojarska , pozbyła się męża w niejasnych okolicznościach , same długi , a opływa w dostatki , interesujace.
PAAAAAAAAAANIE KAMIŃSKI - do roboty , spuść Pan z łańcucha swoich śledczych , podobno "Mario się nie cofnie" , więc jest pierwsze zadanie.
Może PiS spełni chociaż jedną , no nie , jest "becikowe" , chociaż dwie obietnice wyborcze.- 0 0
-
2005-11-30 11:58
anty
dziecko to kłopoty pare domów i samochodów, które bys miał zamiast niego
znajoma usłyszała wczoraj od własnego dziecka - odwal się:(
ja nie ciekawym co mi moje ma do powiedzenia:) albo bierzesz co ci daje, albo poszła won, bo zycie jest za krótkie i za skomplikowane.....- 0 0
-
2005-11-30 12:03
g:) warte porównania......
Bolo , nie pękaj , los Kaliguli nie był taki zły ,balangi od rana do wieczora , nawet koń dochrapał się u niego senatorskiej diety.
- 0 0
-
2005-11-30 12:04
gallux
Dziecko przede wszystkim trzeba kochać. A jak ktoś woli samochód czy karierę to jego wybór. Mi na bryce nie zależy. Zależy mi natomiast, aby dziecko przede wszystkim było uczciwe i aby miało zapewniony byt. A więc chciałbym, żeby nie było ani materialistą, ani radykałem „religijnym” (celowo - bo poczynania władz z prawdziwą religią nie mają nic wspólnego). Chciałbym aby szanowało drugiwgo człowieka i kochało jak ja przyrodę, choć to kretyńsko brzmi. Brzmi jak utopia, ale innej drogi nie widzę.
- 0 0
-
2005-11-30 12:05
gallux
Aha, i jak najdalej od hipokryzji zwykłego świętojebliwego człowieka. Niech żyje wolność własnego sumienia !
- 0 0
-
2005-11-30 12:06
nie dziwi, że senyszyn ma kasę skoro jej mężuś kasuje 5 stówek za pieczątkę na tym co klient sam znalazł w ustawach. sam adwokacina też znalazł ino źle.
- 0 0
-
2005-11-30 12:06
kłaniać sie nisko
i dobrze szanujcie bogatych
- 0 0
-
2005-11-30 12:07
Zabrać biednym, rozdać bogatym.
- 0 0
-
2005-11-30 12:09
Być wolnym, to móc nie kłamać. A. Camus
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.