- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (271 opinii)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (329 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (208 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych na chodniku
Przyszło lato, a wraz z nimi pojawiło się sporo rowerzystów i miłośników hulajnóg. Niestety, wciąż wielu z nich jeździ chodnikiem. Nie przeszkadza mi to, o ile cykliści nie próbują płoszyć pieszych dzwonkiem. Czy naprawdę nie można przejechać wolno i użyć słów "przepraszam" i "dziękuję" - pisze Marcin, nasz czytelnik. Oto jego list.
Jak co roku, kiedy robi się cieplej miłośników dwóch kółek i hulajnóg przybywa. I fajnie, bo dzięki temu jest mniej samochodów na drogach i mniejszy tłok w komunikacji miejskiej, dla zdrowia to też lepszy wybór dla pedałujących.
Rozumiem jeżdżących pod chodniku rowerzystów
Jestem w stanie zrozumieć to, że cykliści jeżdżą po chodniku. Nie jestem wrogo nastawiony do osób, które boją się przemieszczać po ulicy, a bezpieczniej czują się na chodniku. Zasada współdzielenia przestrzeni miejskiej nie jest mi obca. Jeżdżę rowerem, samochodem i jestem pieszym.
Staram się szanować wszystkich uczestników ruchu drogowego, ale czasami trudno wytrzymać na chodniku bez wiązanki słownej. Chodzi o straszenie przez nich pieszych dzwonkiem, by utorować sobie przejazd chodnikiem. Odnoszę wrażenie, że rowerzyści czują się władcami tej przestrzeni, która jest z założenia przeznaczona dla pieszych.
... ale nie akceptuję dzwonienia na pieszych
Muszę przyznać, że w ostatnim czasie pozwalają sobie na coraz więcej, dzwoniąc i strasząc przechodniów. Rozumiem, że chcą w ten sposób ostrzec, ale to trochę tak, jakby ktoś jechał samochodem środkiem drogi i ostrzegał inne auta przed przejazdem, torując sobie w ten sposób drogę, by być jak najszybciej u celu.
Rozumiem też, że dzwonek jest po to, by ostrzegać i nie dziwię się, że bywa używany na drogach rowerowych, kiedy mają prawo rozwinąć prędkość, a piesi pojawiają się czasem niczym tzw. "święte krowy" albo nie widząc cyklistów, albo nie chcąc pogodzić się z tym, że to ścieżka rowerowa. Nie zgadzam się jednak z tym, by w ten sposób wymuszać usunięcie się z drogi pieszych.
Wystarczy "przepraszam", "dziękuję"
To rowerzyści są gośćmi na chodniku i powinni zwolnić na tyle, by spokojnie przejechać obok pieszych, a jak trzeba to zejść z roweru. Po co wzbudzać dodatkową wrogość i nerwy wśród pieszych, z których wielu nie lubi z zasady osób poruszających się na dwóch kółkach.
Może zamiast dzwonka po prostu używać słów "przepraszam", "dziękuję". Jeśli przejazd będzie odpowiednio wolny, to na pewno uda się obydwa słowa wypowiedzieć i zostaną wysłuchane i zrozumiane. Myślę, że mijany pieszy także doceni takie podejście i nie będzie zżymał się na takiego rowerzystę.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Rowery i akcesoria rowerowe z drugiej ręki - zobacz ogłoszenia
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (271) ponad 10 zablokowanych
-
wczoraj 22:22
Ilustracja tendencyjna (1)
Rowerzysta przedstawiony na zdjęciu dojeżdża do oznaczonego przejazdu rowerowego. Ścieżka kontynuuje się po drugiej stronie ulicy. Nie wiadomo jak rowerzysta kontynuował jazdę.
- 2 0
-
6 min
Obowiazkowy kask żółta kamizelka!!!!
Chóry kraj chore przepisy!!!!!!!!
- 0 0
-
wczoraj 22:29
Szanowni internauci (3)
Piszecie o rowerzystach na chodnikach,proszę zapoznajcie się z kodeksem drogowym - Prawo o ruchu drogowym art 33 tam jest jasno określone kiedy rowerzysta może poruszać się po chodniku i jak powinien się na nim zachowywać . Brak reakcji Policji na takie zachowania rowerzystów w ruchu drogowym jest przyczyną tego co się dzieje na naszych drogach i chodnikach.
- 8 2
-
wczoraj 22:31
dziki kraj, bo zamieszkiwany przez dzikusów (1)
- 0 1
-
5 godz.
Najlepiej widać to na polskich drogach, na których dominują kierowcy osobówek.
- 0 0
-
wczoraj 22:37
Jak już pouczasz (słusznie, artykuł właściwy) to bądź precyzyjny
Kodeks drogowy (jako nazwa aktu prawnego) nie istnieje od 1997 roku.
- 2 1
-
wczoraj 22:29
Rowerzysci jak psiarze
Mega raczysko
- 1 2
-
wczoraj 22:44
Rowerzysta to nieuleczalny stan umyslu. Roszczeniowiec (1)
Coraz więcej szaleńców i agresywnych. Też to zauważacie?
- 5 4
-
wczoraj 23:18
Twoja matka ma nieuleczalną chęć obciągania
- 1 1
-
wczoraj 22:44
Piesi
Nie wchodźcie bez patrzenia na ścieżki rowerowe
- 1 2
-
wczoraj 22:46
Jestem rowerzystą - dojeżdżam do pracy cały rok
po pracy też jeżdżę po mieście bardzo dużo. Nic mnie tak nie w...wia jak chamscy, niedouczeni, prymitywni rowerzyści. Często korzystam z chodnika pieszego z dopuszczeniem rowerów. Niektórzy rowerowi analfabeci, (nie wiedzieć czemu najczęściej na rowerach szosowych/gravelach/kolazówkach oczywiście w obowiązkowej obcisłej pielusze, która chyba im coś za mocno ściska) jadą tam jak autostradą, piesi muszą umykać przed panem rowerzystą z pianą na ustach, wyprzedzają, nie patrzą na pieszych, raz nawet jeden taki prymityw zaczął na mnie wrzeszczeć bo za wolno jechałem i musiał mnie wyprzedzać. Daję słowo, jak taki koleś zacznie na mnie dzwonić, jak będę szedł pieszą, to go zrzucę z tego roweru na miejscu i zapytam czy wie, co oznacza znak C-16/C-13 - droga dla pieszych i rowerzystów, kto ma na niej pierwszeństwo
- 4 2
-
wczoraj 22:47
Dokładnie.
Sam jeżdżę na rowerze i to dużo. Niestety jak idąc chodnikiem słyszę dzwonienie to mnie wiecie co trafia Dzwonić to sobie można na ludzi jak pieszy idzie po drodze rowerowej a nie chodniku.
- 5 2
-
wczoraj 22:53
dzwonek (2)
a czy dzwonek nie służy właśnie temu,żeby ostrzegać pieszych,że nadjeżdża rowerzysta? sorry,ale ktoś ma problemy życiowe :)
- 7 4
-
wczoraj 23:03
rowerzyści chyba o tym nie wiedzą, bo nikt nie dzwoni
a szkoda, bo to ostrzega pieszych
- 1 1
-
wczoraj 23:15
Nie. Dzwonek służy do tego, żeby ostrzegać o niebezpieczeństwie
Jeśli to TY jesteś tym niebezpieczeństwem to lepiej zezłomuj rower.
- 1 1
-
wczoraj 22:59
Jeżdżę na codzień i czasem
jeżdżę chodnikiem. Za każdym razem czuję się nie na miejscu i wdzięczna jestem jak mi ludzie dają przestrzeń. Przepraszam i dziękuję musi być!
- 1 1
-
wczoraj 23:02
Zadzwon na mnie a będzie to ostania twoja rzecz jaka zrobisz (3)
- 2 6
-
wczoraj 23:15
Nie zesr@j się frajerze
- 2 1
-
wczoraj 23:18
Ryj
- 1 0
-
5 godz.
Och, misiu! Zaraz dojdę!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.