Wtorkowy poranek okazał się pechowy dla rowerzystki, którą przy przejściu przez ul. Łagiewniki potrącił samochód.
. 
2011-08-30 16:55
To nie jest ul.Łagiewniki na zdjęciu wyżej !!!
2011-08-30 17:17
Gorzka prawda jest taka ze "niedzielni rowerzysci" jezdza jak cmy kompletnie nie patrzac co sie wokol nich dzieje......ja przejezdzam w sezonie po 6 tys km ( rowerem szosowym tylko po ulicach i to nawet tych głownych) i jeszcze nigdy nie zdarzyla mi sie zadna kraksa wypadek lub inna nieprzyjemnosc... szanuje kierowców nie robie im na zlosc a oni w wiekszosci szanuja mnie
2011-08-30 17:31
w realu faktycznie jest mniej agresji niż na portalupozdrower power
2011-08-30 17:29
Codziennie jestem świadkiem jak rowerzyści mimo zakazu jazdy rowerem przy przystanku T6 obok Sądu Administracyjnego w Al.Zwycięstwa zamiast prowdzić rower manewrują obok śpieszących pieszych na przystanek T6. Nie wiem, czy robią to na złość? czytać nie potrafią znaków zakazu?
2011-08-30 17:35
który służy do zachowania energii - zachowując prędkość, nie zatrzymując się zużywają mniej energii niż zsiadając, prowadząc i wsiadając znowu. Rower jadący powoli mniej zabiera miejsca niż rower prowadzony. Jestem równie często świadkiem i zastanawiam się nad sensem postawienia barierki - gdyby jej nie było, byłoby mniej konfliktów, wielu rowerzystów przeczekuje falę pieszych i nic się generalnie nie dzieje. Zagrożenie pieszych przez cyklistów na chodnikach wygospodarowanych ze ścieżek jest niepotrzebnie demonizowane przez ludzi mających kłopot z brakiem wewnętrznego spokoju.
2011-08-30 17:47
2011-08-30 20:05
innej logiki nie ma
2011-08-30 20:20
2011-08-30 21:15
i krytykuję wygrodzenie części chodnika pod pretekstem poprawy bezpieczeństwa pieszych, podczas gdy faktycznie tracą wszyscy. tylko tyle i aż tyle.
2011-08-30 20:08
współczucie dla rodziców
2011-08-30 20:21
2011-08-30 17:37
We mnie też przywalił samochód, ale Pani poczekała. Nawet chcieliśmy się dogadać ale już przyjechała Policja. Pani dostała 500zł mandatu i 8 pkt karnych: wymuszenie pierwszeństwa i spowodowanie kolizji. Ja stłukłem dość mocno biodro i mam do dzisiaj (minęły 2 miesiące) problemy z barkiem. Dodam tylko, że zwolniłem przed przejściem i jechałem przejazdem dla rowerów (ścieżką).
2011-08-30 17:44
Tylko mi wyjedź a gwarantuję, że nie zabolo cię ani jedno biodro.
2011-08-30 19:44
Napisał typowy wieśniak z traktorem;]
2011-08-30 19:46
Mentalność tirolota bez szkoły.
2011-08-30 21:07
Skoro masz problem z biodrem - to do lekarza i przede wszystkim prawnika zajmującego się egzekucją forsy z ubezpieczeń (najczesciej jego wynagrodzeniem jest % od wyciągniętej dla Ciebie kasy)Bez problemu wyciągniesz z OC sprawczyni odszkodowanie takie, że kupisz sobie kilka rowerów.masz na to do pół roku czasu od wypadku.wiem, bo to przerabiałem po stłuczce z autem.
2011-08-30 18:03
żal dziewczyny. ja należę do tych jeżdżących czterema kółkami i muszę przyznać, że rowerzyści stali się coraz bardziej bezczelni w szczególności zachęceni przez podlizujące się im władze bezmyślnie - np. w Gdańsku na Starym Mieście wprowadzające możliwość jazdy pod prąd na bardzo wąskich jednokierunkowych. Do tego nagłośniona przez media ostatnia nowelizacja kodeksu powoduje, że ludziom, którzy nie mają pojęcia o przepisach dużo się wydaje. Wprowadzanie przywilejów powinno iść w parze ze stawianiem wymogów- gdyby każdy rowerzysta miał kartę rowerową i znał podstawowe znaki byłoby bezpieczniej. Poza tym kierowca meganki ma pewnie dodatkowy problem - chyba że Pani miała OC (w co wątpię bo przecież nie można drażnić rowerzystów takim obowiązkiem).
2011-08-30 18:12
jeszcze jedno. wyjazdy dróg rowerowych przy przejściach dla pieszych są robione na siłę i wręcz upchane tak, że skręcający na zielonej strzałce w prawo musiałby mieć głowę obrotową jak sowa, żeby zapewnić bezpieczeństwo rowerzyście, który mając zielone gna na oślep. Ale generalnie rowerzyści to fajni ludzie, jakbym nie woził rodzinki, sam bym się przesiadł.
2011-08-30 18:49
Każdy kierowca dojeżdżając do przejścia, spodziewa się tam pieszego. Czyli istoty normalnym krokiem wchodzącej w obręb jezdni. Więc patrzy ten kierowca na prawy przyczółek, na lewy... Jeżeli w tym czasie z prawej strony, dużo szybciej niż pieszy, na to przejście wjeżdża rower, to na prawdę nie sposób go zauważyć i w porę zareagować. Dla uwypuklenia sprawy wyobraźmy sobie że na przejście wjeżdża motocykl 100h... Czy da się w porę zareagować? Absolutnie nie.Dlatego właśnie mądry ustawodawca wymyślił przepis, że rower przeprowadzamy przez przejście...
2011-08-30 19:17
...tylko niedouczony i bez wyobraźni.
2011-08-30 19:21
wystarczy mandat, odpowiednia kara. Skoro kierowca za spowodowanie kolizji dostaje mandat w wysokości 400 zł to i rowerzysta powinien odpowiadać za to co uczynił. Przecież jest równoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego więc powinien równoprawnie odpowiadać za czyny.........i tyle + oczywiście pokrycie kosztów obwinionego za kolizję.
2011-08-30 19:31
WZIĄĆ SIĘ ZA ROWERZYSTÓW - POŁOWA TO PIJANA HOŁOTA
2011-08-30 19:36
ty jestes pijany /pijana
2011-08-30 20:06
2011-08-30 19:35
lipa jest w tej polsce, zamiast ułatwiać życie ludziom i poprawiać standardy to jest coraz gorzej, i zapowiada sie że bedzie coraz gorzej. chociażby zaczynac od nowych zasad prawa jazdy od lutego 2012, powodzenia. nie długo już wszyscy sie przesiąda na rowery albo wyjadą z tego zacofanego kraju, a potem rzad sie dziwi dlaczego tylu mlodych ludzi wyjezdza . proste - tu jest zalosnie i bez przyszlosci.
2011-08-30 20:06
2011-08-30 20:07
i niech nie wraca na starość
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
