- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (413 opinii)
- 2 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (56 opinii)
- 3 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (73 opinie)
- 4 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (393 opinie)
- 5 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (49 opinii)
- 6 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (37 opinii)
Rozbiórka zamiast remontu kładki nad Jana z Kolna? Urzędnicy rozważają taki wariant
Urzędnicy rozważają rozbiórkę kładki na wysokości przystanku SKM Gdańsk Stocznia . Jak tłumaczą, tory kolejowe można pokonać również Żółtym Wiaduktem, a z będącej w złym stanie technicznym konstrukcji korzysta niewielu pieszych. SKM planuje natomiast dokonać gruntownego remontu przystanku, do którego jedyna droga wiedzie właśnie przez kładkę.
W odpowiedzi udzielonej przez Aleksandrę Dulkiewicz, obecnie pełniącą obowiązki prezydenta, a w momencie udzielania odpowiedzi jeszcze funkcję zastępcy prezydenta, nie tylko zabrakło deklaracji o sfinansowaniu remontu, ale nawet padła propozycja jej rozbiórki.
Problemem - w ocenie miasta - jest bowiem spór kompetencyjny o utrzymanie i remont jej poszczególnych elementów.
- Sytuacja ta powoduje, że do chwili rozstrzygnięcia sporu i jednoznacznego wskazania zarządcy kładki lub jej poszczególnych elementów (np. tylko schodów) Gmina nie ma możliwości ponoszenia nakładów na remont infrastruktury, który nie jest jej własnością - czytamy w piśmie podpisanym przez Aleksandrę Dulkiewicz.
Kładka do remontu albo likwidacji
Obecna prezydent wylicza, że całkowity koszt konstrukcji według szacunków z 2017 r. to 8 mln zł, a kwota ta "kontrastuje z niewielkim, zdaniem Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, wykorzystaniem kładki jako sposobu przemieszczania się pieszych w tej części miasta".
Zdaniem urzędników w odległości 150 metrów znajduje się Żółty Wiadukt, który również pozwala na pokonanie torów kolejowych (z wyjątkiem osób z niepełnosprawnością ruchową - budowa pochylni lub windy jest na etapie "przygotowania do nowych koncepcji wielobranżowych" bez żadnego terminu realizacji).
Dlatego też proponują, aby dokonać badań natężenia ruchu pieszego i wraz z SKM podjąć decyzję o remoncie kładki lub jej likwidacji.
Brak kładki znacznie utrudni ruch pieszy
- Absolutnie nie dopuszczam pomysłu rozebrania kładki! - mówi stanowczo Anna Golędzinowska - Zapewnia ona dostępność do przystanku SKM, a ponadto połączenie między mającym się rozwijać Młodym Miastem a parkiem Steffensów
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Radna PO zwraca ponadto uwagę, że wbrew słowom Dulkiewicz, Żółty Wiadukt oddalony jest nie o 150, lecz ponad 350 metrów, a pokonanie torów oznaczałoby dodatkowo czterokrotne przekroczenie jezdni z sygnalizacją świetlną (ulice: Narzędziowców
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Takie rozwiązanie byłoby całkowicie sprzeczne z przyjętym w ubiegłym roku Planem Zrównoważonej Mobilności Miejskiej, który kładzie duży nacisk na likwidację barier dostępu do komunikacji zbiorowej oraz komfort przemieszczania się pieszych - dodaje Golędzinowska.
Czytaj też: Urzędnicy od komunikacji nie przyszli na spotkanie dot. Planu Zrównoważonej Mobilności Miejskiej
Urzędnicy wyjaśniają: jeżeli rozbiórka, to tylko częściowa
Urzędnicy obecnie przekonują, że nie ma mowy o całkowitej likwidacji konstrukcji.
- Nie jest brany pod uwagę wariant całkowitego demontażu kładki. Na bieżąco wykonywane są prace utrzymaniowe, polegające na cząstkowych naprawach drewnianej nawierzchni - zapewnia Olimpia Schneider z Referatu Prasowego Urzędu Miejskiego.
Co warto dodać, urzędnicy nie określili, jaki fragment kładki mógłby ocaleć i czy nadal możliwe byłoby pokonanie wszystkich torów kolejowych czy tylko dojście z ul. Jana z Kolna do przystanku SKM.
Remont przystanku SKM za dwa-trzy lata
Jak informuje Szybka Kolej Miejska, wspomniany spór kompetencyjny z miastem dotyczy tylko niewielkiego fragmentu kładki - schodów prowadzących na peron kolejowy.
Kolejarze jednak nie wyobrażają sobie, by z tego powodu demontować kładkę i zarazem likwidować przystanek SKM, do którego dostać można się tylko kładką.
- Nie zamierzamy likwidować przystanku SKM Gdańsk Stocznia, a wręcz przeciwnie - planujemy jego modernizację w latach 2021-2022. W ramach tej inwestycji przewidujemy m.in. dostosowanie przystanku do potrzeb osób niepełnosprawnych i budowę windy łączącej kładkę z peronem - mówi Tomasz Złotoś, rzecznik PKP SKM w Trójmieście. - Biorąc pod uwagę planowaną budowę na pobliskich terenach postoczniowych tzw. Młodego Miasta, uważamy, że liczba pasażerów korzystających z tego przystanku będzie rosła.
Szybka Kolej Miejska oczekuje obecnie od miasta przedstawienia docelowych rozwiązań przestrzennych dla tego rejonu miasta - w tym podjęcia decyzji o budowie nowego dojścia do przystanku lub remoncie kładki.
- Dopiero wówczas będziemy wiedzieli, w którym miejscu i w jaki sposób możemy powiązać nasz zmodernizowany przystanek z infrastrukturą miasta - kończy Złotoś.
Rozkład SKM sprawdzisz na skm.trojmiasto.pl
Opinie (344) 5 zablokowanych
-
2019-02-03 23:30
Szkoda, pamietam to miejsce w Sierpniu'80. Szkoda, ze nie mozna go przenisc do ECS, zbyt wiele tam
biur i urzednikow.- 11 1
-
2019-02-04 00:46
Likwidowac wszystko a poco remontować kasę trzymać
- 5 3
-
2019-02-04 01:28
Rozebrać
Rtam chodzi może jedna osoba na dobę
- 0 13
-
2019-02-04 02:29
Niech cesarzowa Frei Stadt Budyń dulkiewiczowa zorganizuje zrzute na kładkę na fejsie - tylko to jej wychodzi
- 14 0
-
2019-02-04 06:22
to jest dopiero logiczne myślenie, nie możemy remontowac, bo to chyba nie masze, ale mozemy zlikwidowac:)
- 8 0
-
2019-02-04 06:45
Golenie obywateli trwa oczywiście przy ich przyzwoleniu (1)
"2021-2022 dostosowanie przystanku do potrzeb osób niepełnosprawnych i budowę windy" . W tym kraju niektórzy mogą nie doczekać tak zwanych "luksusów". Komuna okradała Polskę ,następnie przetransformowała się w realia kapitalizmu .W dzisiejszych czasach też można znaleźć przykłady wyprowadzania kasy ( np.opłata za utrzymanie strony internetowej miasta Gdańsk, miliony za wybudowanie toalet przy plaży ). Następnie niema na to ,na tamto a właścicielami inwestycji często są firmy zachodnie ,które nie są zainteresowane zostawianiem podatków w Polsce ..przecież mają od tego prawników.Ale cicho sza Gdańszczanie łożą rok w rok miliony euro na rzecz mieszkańców Lipska, stolicy Saksonii .....
- 12 0
-
2019-02-04 08:04
Toalety na plazy to akurat dobra inwestycja. Myslalem ze tego nigdy nie doczekam. Ludzie chodzili na wydmy, bo nawet toitoiow nie bylo nigdzie poustawianych i zwyczajnie nie bylo gdzie sie zalatwic
- 1 0
-
2019-02-04 06:53
Dopiero co ja remontowali
Ale pewnie teraz trzeba dac komuś innemu zarobić na rozbiórce
- 7 0
-
2019-02-04 07:31
W 2018 zrobili (3)
Generalny remont czesci na ulica. Czyli od Jana bedzie dostep do peronu a od Grunwaldzkiej nie?
- 5 0
-
2019-02-04 09:34
od Grunwaldzkiej to ciężko będzie (2)
natomiast wejściem od al. Zwycięstwa walą tłumy na imprezy przy pl. Zebrań chociażby, jak zlikwidują tą część to rozumiem UM/PKP mają świadomość że towarzystwo walić będzie przez tory na przełaj i żadne płoty nie pomogą
- 2 0
-
2019-02-04 10:09
(1)
Zakazac imprez, ostatnia skonczyla sie tragicznie, wiec jest nauczka.
- 1 0
-
2019-02-04 10:15
ostatnia impreza nie była zgłoszona jako impreza i to jest problem
co ciekawe jest to kwestia której "niezawisłe" prokuratura, policja i sądy jakoś nie ruszają...- 1 0
-
2019-02-04 07:34
Jak ktoś spadnie z kładki
Wówczas kompetencje jeszcze bardziej się odroczą
- 5 1
-
2019-02-04 07:58
Stocznia a teraz kładka,
muszą być pieniądze na propagandę.
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.