• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Różne oblicza goszczenia Ukraińców

Michał Sielski
11 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Czy powinniśmy odesłać "naszych" Ukraińców?
  • Dorośli od wojny myślami nie uciekną, ale dzieciom jest łatwiej. Dlatego Żenia, w wolnych chwilach od pracy, zwiedza z córkami Gdańsk.
  • Dorośli od wojny myślami nie uciekną, ale dzieciom jest łatwiej. Dlatego Żenia, w wolnych chwilach od pracy, zwiedza z córkami Gdańsk.

Wielka pomoc Polaków dla uchodźców z objętej wojną Ukrainy spotyka się z ogromnym podziwem na całym świecie. W dużej większości wdzięczni są również sami Ukraińcy, choć zdarzają się też przypadki, gdy pomagającym zaczyna już brakować sił.



Czy znasz osoby pomagające uchodźcom z Ukrainy?

Ogromna pomoc dla Ukraińców uciekających przed wojną budzi nie tylko podziw, ale też zaskoczenie. Jeszcze niedawno nie wszyscy byli bowiem pozytywnie nastawieni do naszych wschodnich sąsiadów, których pracowało u nas niemało.

Dziś mało kto już o tym pamięta. W obliczu wojny mieszkańcy Trójmiasta wykazali się ogromną solidarnością i pomagają Ukraińcom przede wszystkim przyjmując ich do swoich domów, oferując nie tylko schronienie, ale też ubrania i wyżywienie.

Większość historii ściska gardło i wywołuje ogromne współczucie, są jednak też takie, które wywołują smutne refleksje.

Żenia, twarda i zorganizowana. Ledwo przyjechała, już pracuje



  • W sortowaniu ubrań dla uchodźców pomagają wolontariusze, także z Ukrainy.
  • W sortowaniu ubrań dla uchodźców pomagają wolontariusze, także z Ukrainy.
  • W sortowaniu ubrań dla uchodźców pomagają wolontariusze, także z Ukrainy.
Po tygodniu w Trójmieście sama znalazła sobie pracę. Już zarabia w kuchni pobliskiej restauracji
Bez wątpienia budującym przykładem jest Żenia, która przyjechała do Trójmiasta z dwiema córkami, bo tu mieszka mąż jej siostry. Miała więc jakiś punkt zaczepienia, nie jechała w ciemno.

Mąż siostry pracuje na budowach w Trójmieście od wielu lat. Uważany jest za solidnego budowlańca i jest lubiany. Gdy tylko zaczął się ostrzał Ukrainy, jego pracodawcy zaoferowali pomoc: pożyczyli samochód i bezpłatnie oddali mieszkanie do użytkowania przyjeżdżającej z Ukrainy siostrze. Są w nim meble, a osoby, które chciały pomóc, szybko dokupiły chemię gospodarczą i jedzenie. Ubrania rodzina dostała ze zbiórki na Uniwersytecie Gdańskim.

Żenia jest taka, jak zdecydowana większość uciekających przed wojną Ukraińców - wdzięczna za każdą pomoc, trochę nią onieśmielona i skromna. Zapytana jak jej pomóc, odpowiada niezmiennie: nic więcej mi nie potrzeba.

Nic dziwnego, bo to twarda i dobrze zorganizowana babka. Zaledwie po tygodniu w Trójmieście sama znalazła sobie pracę. Już zarabia w kuchni pobliskiej restauracji, a wcześniej przyszła pomagać przy sortowaniu zbieranej na Uniwersytecie Gdańskim odzieży. Jej córki poszły właśnie do szkoły, bo formalności pomogli załatwić właściciele mieszkania, w którym mieszka.

Olga nie chce pomocy, zakupy robi sama



Olga, zadbana, elegancka 40-latka, która przyjechała do Trójmiasta z nastoletnią córką. Jest zaprzeczeniem naszego stereotypu o uchodźcach
Tym co jeszcze łączy większość Ukraińców, jest przekonanie, że szybko wrócą do domów. Psychologowie tłumaczą, że poczucie tymczasowości jest normalną reakcją w takich przypadkach. Nawet jeśli są to trzeźwo myślący ludzie i widzą w mediach skalę zniszczeń w swoim kraju, wmawiają sobie, że uda im się szybko wrócić. Bo chcą wierzyć, że jeszcze nie wszystko stracone.

Jak Olga, zadbana, elegancka 40-latka, która przyjechała do Trójmiasta z nastoletnią córką. Jest zaprzeczeniem naszego stereotypu o uchodźcach. Część z nich miała bowiem czas na ewakuację, nie każdy uciekał w domowym dresie pod gradem wybuchających rosyjskich bomb. Ci, którzy mieli czas, wzięli ze sobą najlepsze ubrania, sprzęt elektroniczny, pieniądze, dokumenty, karty bankowe. Wszystko co małe i cenne. Zachowali się rozsądnie, starając ratować jak najwięcej, tymczasem wciąż pokutuje przekonanie, że uchodźca wojenny powinien być w łachmanach, a jeśli nie, to jest oszustem i naciągaczem.

Olga nikogo naciągać nie chce. Ma swoją dumę, ma też trochę pieniędzy, więc za mieszkanie chciała zapłacić, choćby czynsz. Właściciele mieszkania, do którego trafiła, nie chcą o tym jednak słyszeć. Chcą też pomóc: zrobić zakupy, zapewnić odzież, środki czystości. Ale zanim zapytali czego potrzebuje, Olga podziękowała, bo była już w sklepie. Kupiła jedzenie, ubrania dla siebie i córki oraz podstawowe kosmetyki.

Chce zostać w Polsce tak krótko, jak się da. I wrócić na Ukrainę.

Jana. Modli się i płacze, jest przerażona



Są też jednak i inne przypadki. Trudniej jest, gdy pomocy potrzebują starsi ludzie. I nic dziwnego, starsi członkowie naszych rodzin też często są bardziej absorbujący. Niektórzy aż za bardzo...

Poniekąd jest też tak z Janą, która przyjechała do Trójmiasta z czteroletnim wnukiem. Do swojego mieszkania przyjął ich trener jednej z trójmiejskich drużyn sportowych. Problem w tym, że Jana ma 70 lat, jest przerażona i zagubiona. Na razie każdy dzień spędza praktycznie tylko płacząc i modląc się.

Tymczasem wnuk jest jej całkowitym zaprzeczeniem. Ma bardzo dużo energii, jest nadpobudliwy, wszędzie go pełno, broi, bałagani - jak to energiczny czterolatek. Cała opieka nad nim spada na gdynian, bo babcia się nim nie zajmuje, a także nie gotuje, nie sprząta. Płacze i modli się. I tyle.

Goszczący ich gdynianie, spokojni, bezdzietni, są zmęczeni. Ich życie codzienne przewróciło się do góry nogami. Wieczorami ogarniają dom, dziecko i starsza panią. Mówią, że oczywiście dadzą radę, ze wszystkim sobie poradzą. I - póki co - radzą sobie. Ale nowa rzeczywistość ich zaskoczyła. Nie myśleli, że będzie to tak absorbujące.

Ludmila: nie mamy tarki i tłuczka, przywieź pasek do spodni



Część uchodźców musiała zmieścić swój cały dobytek w kilku torbach i plecakach. Część uchodźców musiała zmieścić swój cały dobytek w kilku torbach i plecakach.
Poddała się. Zabrakło jej sił i mocy. Skończyło się tak, że przekazała ukraińskim gościom listę instytucji i punktów pomocowych w Gdańsku, gdzie mogą szukać wsparcia
Wśród rzeszy wdzięcznych, samodzielnych, pokornych, myślących o przyszłości i naprawdę dobrze trzymających się gości z Ukrainy, zdarzają się jednak i tacy, jak LudmilaAnna, które trafiły do Trójmiasta z trójką nastoletnich dzieci.

Ktoś pomógł im znaleźć w internecie ogłoszenie, w którym oferowano transport z granicy do Gdańska. Ktoś inny znalazł mieszkanie na Chełmie, gdzie mogły zamieszkać. Do transportu zgłosiła się Kasia. Pojechała na granicę i przywiozła ich do mieszkania, które okazało się jednak ruiną, w dodatku bez wyposażenia. Innych opcji nie było, więc Kasia była przekonana, że zrobiła kawał dobrej roboty. Zwłaszcza, że od razu przywiozła ze swojego domu, co mogła: sztućce, talerze, szklanki, jedzenie, chemię gospodarczą i wiele innych rzeczy.

Ale Ludmila i Anna wysyłają jej SMS za SMS-em. "Nie mamy tarki i tłuczka", "Przywieź jakiś pasek do spodni", "Dzieci nie mają wiosennych butów". Tych wiadomości jest nawet kilkanaście dziennie. Przez pierwsze kilka dni Kasia przyjeżdżała z każdym zamówieniem, tak szybko, jak tylko mogła. Nie usłyszała nawet żadnego "dziękuje", a dzieci są ciągle obrażone i mają do niej pretensje o wszystko. Poddała się. Zabrakło jej sił i mocy. Skończyło się tak, że przekazała ukraińskim gościom listę instytucji i punktów pomocowych w Gdańsku, gdzie mogą szukać wsparcia. I zapowiedziała, że na SMS-y odpisywać nie będzie.

Czytaj także: Psycholog: chęć pomocy skończy się po 3-4 tygodniach.

To jednak margines i chyba każdy rozsądny człowiek spodziewał się, że tacy ludzie też przyjadą. Trafia do nas bowiem cały przekrój ukraińskiego społeczeństwa. Będą świetnie wykształcone specjalistki, będą też osoby roszczeniowe i niewykształcone, będą też rzezimieszki. Jak w każdej grupie.

Miłena: będziemy wam wdzięczni do końca życia



  • Skromne, wdzięczne, zaskoczone skalą pomocy - takie w większości są kobiety, które uciekły przed wojną z Ukrainy.
  • Skromne, wdzięczne, zaskoczone skalą pomocy - takie w większości są kobiety, które uciekły przed wojną z Ukrainy.
Klamerki? Niepotrzebne, poradzimy sobie. Odkurzacz? Po co, znalazłyśmy miotłę w piwnicy. Jedzenie? Mamy jeszcze, my dużo nie jemy...
Większość Ukraińców robi jednak wszystko, by pozostawić sobie jak najlepsze wrażenie. Jak choćby Miłena. Przyjechała do Trójmiasta z 27-letnią córką i 21-letnią synową, które mają trójkę dzieci. Synowa jest w ósmym miesiącu ciąży, a najmłodsza córka ma cztery miesiące. Obie więc do pracy raczej szybko nie pójdą, ale 50-letnia Miłena już skontaktowała się ze znajomą, która pracuje w hotelu we Władysławowie. Gdy tylko zrobi się trochę cieplej i ruszy sezon turystyczny, będzie tam miała pracę.

Do domu po zmarłym wujku przyjął je wykładowca jednej z gdańskich uczelni. Pan Bartosz nie ukrywa, że jest zbudowany ich postawą.

Wraz z rodziną o pomoc poprosił bowiem znajomych, którzy wykazali się wielkim sercem. Wielu dało, ile mogło: ktoś kupił pieluchy, ktoś jedzenie, przyniósł ubrania, zabawki dla dzieciaków. Ale dom nie jest nowy, brakuje w nim wielu rzeczy. Na początku nie było pralki, suszarki na bieliznę, patelni... Szybko starają się te braki uzupełniać, ale często nie zdają sobie nawet z nich sprawy.

Bo za każdym razem, gdy przywożą im kolejną partię rzeczy, goście z Ukrainy są onieśmieleni. Zawsze dziękują, nigdy nie mówią, że czegokolwiek potrzebują. Zawsze wszystkiego jest "mnogo". Opiekująca się nimi rodzina sama wręcz musi wypytywać o potrzeby, co jest niezręczne dla obu stron.

Klamerki? Niepotrzebne, poradzimy sobie. Odkurzacz? Po co, znalazłyśmy miotłę w piwnicy. Jedzenie? Mamy jeszcze, my dużo nie jemy...

- Nigdy nas nie znaliście, zobaczyliście pierwszy raz w życiu na oczy, wpuściliście do domu, ogrzaliście, ubraliście, przywieźliście pieluchy, jedzenie, ubrania, całą wyprawkę dla małego, który się jeszcze nie urodził i my mamy jeszcze o coś prosić? Chyba bym się pod ziemię ze wstydu zapadła - przyznaje Miłena. - My będziemy wam do końca życia dziękować za to serce, które nam okazaliście. I pół naszego miasteczka już się modli za was równie często, jak za naszych żołnierzy.

Opinie (859) ponad 100 zablokowanych

  • Zastanawia mnie jedno. (4)

    Dlaczego te osoby, które przebywają w halach i punktach recepcyjnych oczekują pomocy od Polaków w sensie podawania posiłków sprzątania w toaletach itp. Przecież te osoby chore i niepełnosprawne nie są, rozumiem że zmęczone ale przecież nie całą dobę. Mogą same założyć kamizelki z napisem wolontariusz i pomoc w wydawaniu kanapek czy podgrzewania bigosu

    • 108 4

    • Racja

      Ale ktoś powinien to jednak zorganizować a nie na zasadzie, kto chwyci za miotłę, to sprząta, bo akurat ma ochotę.

      • 21 1

    • własnie , że wolontariuszka opowiadała na antenie tv, że uchodźcy sami po sobie toalety sprzątaja, (1)

      a ty nie bredź że mają nakładać kamizelki i pomagać, bo to im się zawalił cały dotychczasowy świat przez ruską agresję.

      • 2 8

      • Na stres

        Najlepsza robota. To nie wiesz? Tylko nasi przy nich dygaja za darmo, bo nie ma pieniedzy, ale oni jak pojda do pracy, niewazne, ile beda robic, to pieniadze jak za jeden etat dostana. Wolontariusze tez musza jesc I gdzies mieszkac, prawda? I to jest wedlug Ciebie sprawiedliwe?

        • 6 0

    • Mnie też zastanawia jakim cudem masz na tyle iq że potrafisz jednocześnie chodzić i oddychać. Mało tego jakim cudem jeszcze dajesz radę pisać takie złote myśli.

      • 0 4

  • Polska czeka na pomoc finansową ze świata na sfinansowanie tego ogromnego przedsięwzięcia (12)

    • 34 2

    • A niemcy cały czas blokują miliardowe dotacje dla Polski z unii (3)

      • 6 1

      • Przecież to my nie chcemy spełniać europejskich standardów państwa prawa (2)

        Wróć. Nie my. PiS.

        • 2 2

        • Kłamstwo. Niemcy nie chcą by Polska posiadała przepisy i prawo które w niemczech funkcjąnuje (1)

          podwójne standardy.

          • 2 1

          • Tyle, że Polska udaje, że chce wprowadzić niemieckie przepisy...

            • 0 2

    • co to za Polacy który uważają że Polsce nie trzeba pomóc finansowo ?

      zdrajcy !

      • 4 0

    • Usa daje 13 miliardow dolarow- dzis ma byc podpisane (4)

      • 0 5

      • Ciekawe czy i jaka cześć tych $ będzie przekazana Polsce. Ameryka już pokazała swoją prawdziwą twarz (2)

        na przykładzie tych samolotów. Naciskała na Polskę by przekazała swoje Migi za darmo ukrainie a za te używane od usa Polska miałaby zapłacić !!! Mało tego, napuszczała Polske by ta bezpośrednio te samoloty przekazała ukrainie a gdy Polska stwierdziłą że przekaże te samoloty usa i niech to usa je przekaże to ci się nie zgodzili bo uznali że to jest dla nich zbyt ryzykowne !!!

        • 11 0

        • parę dni temu USA obiecali ok. 3 mld dol. dla uchodźców w Polsce (1)

          • 0 0

          • to już nie 13 mld? oby te obietnice nie były takie jak

            obietnice anglików że oni popierają Polskę w przekazaniu migów a jak rosja zrobi nam kuku to oni nam pomogą... a my znamy z historii jak wygląda pomoc anglików

            • 8 1

      • Na razie to obietnica. Jeszcze nic nie dali.

        • 7 0

    • Jak na razie to tylko nas chwalą i klepią po ramieniu

      ale rachunek jest wystawiany jedynie Polskim obywatelom.
      Obyśmy nie zostali z ręką w nocniku

      • 11 0

    • Oby nasi sojusznicy nas nie sprzedali i nie zdradzili jak po 2 WŚ

      • 5 0

  • Trzeba im pomagać, sama pomagam ile moge (11)

    Bardzo dobry artykuł, ponieważ przedstawiliście 2 strony medalu, są ludzie którzy uciekają przed wojną i są wdzięczni za pomoc, ale są też tacy którzy mają wymagania, wczoraj wypowiadała się jedna z pań które pomagają, mówiła że kobieta z Ukrainy miała wymagania że ona chce mieszkać w Warszawie i koniec inne miasta nie a wieś już w ogóle nie, jednak gdy się okazało że wynajem.mieszkania w Warszawie jest drogi to się oburzyła, tak samo następna osoba która przyjeła uchodźców mówiła że im się nie spodobały warunki jakie miała w domu, że nic im nie odpowiadało.... oczywiście nie wkładajmy wszystkich do jednego worka, ale jakbym ja uciekała przed wojną to by mnie cieszyło zwykłe łóżko, jedzenie, picie itp a nie jakieś wielkie wymogi

    • 69 5

    • (6)

      Jakby uciekali przed wojną, to by się zatrzymali na zachodnej Ukrainie, we Lwowie na przykład, gdzie żadne bomby nie spadają. Ale oni uciekają z Ukrainy, bo wiedzą, że tam nic dobrego już ich nie spotka. Wykorzystali idealną okazję do emigracji, bo granice otwarte, wiz nie potrzeba i jeszcze wszystko za darmo dostaną. Jedyny problem na granicy to łapówka, którą trzeba dać, żeby faceta przepuścili.

      • 24 2

      • Szczyt chamstwa i dezinformacji (4)

        Lwów jest zawalony ludźmi i nie wyrabia z pomocą sam.

        • 4 12

        • obozy

          ale czy nie lepiej budwać obozy w okolicy Lwowa niż w Polsce? bo o ile to się nie rozłoży po całej europie to skończy się to obozami.

          • 11 1

        • Chamstwa? Szczytem chamstwa (2)

          jest panoszyć się nie u siebie

          • 6 2

          • Dokładnie to robisz na polskim forum (1)

            Ruski chamie.

            • 1 4

            • Dokładnie! trolle agresora ujadają na swoje ofiary

              • 1 4

      • już spadają przy zachodniej granicy

        • 0 1

    • Są roszczeniowi (1)

      bo to jest ich natura

      • 7 1

      • po ile kopiejek wpis?

        • 1 3

    • weźcie pod uwagę że to są ludzie o różnym statusie społecznym, ktoś kto żył na poziomie ciężko się odnajdzie w obskurnych (1)

      trochę więcej wyrozumiałości i empatii

      • 0 7

      • Ok...ale

        Jak lecą bomby to chcesz bezpieczenstwa tylko tyle i aż tyle.
        Idąc Twoim tokiem rozumowania jak ktoś chce Warszawę to mamy wyrzucic kogoś z mieszkania "na poziomie" bo ktoś ma takie wymagania?
        Jak do Ciebie strzelają to pragniesz spokoju i bezpieczeństwa. Ale fakt ludzie są różni.

        • 3 0

  • (5)

    Ja jestem zachwycona, jak u nas na Nowej Letnicy sąsiedzi się zorganizowali i pomagamy kilku rodzinom. Na prawdę jestem dumna z naszej małej społeczności, jak potrafiliśmy się zmobilizować i ta pomoc szybko nie ustanie z tego co widzę...

    • 20 34

    • A kolejkę SKM do was reaktywowali,jak PiS obiecywał?

      • 2 3

    • Zachwycona (1)

      ukropami

      • 2 3

      • To są ludzie

        • 0 2

    • kto daje minusy za taki post?? chyba rosyjskie trolle.

      • 0 3

    • UPA i Banderka

      a sobie to nie pomagacie ale dla upadlincow to sie potraficie zorganizowac Wolyn sie klania
      oni Polakow zawsze maja mieli i beda mieli za nic..zapamietaj to sobie tylko wyszczerzaja jadowite kly jak potrzebuja zebyscie im d*pska ucierali

      • 1 0

  • A tymczasem w Brukseli zamiast debatowa jaka pomoic przeznacvzy dla Ukrainców w Polsce POKOlitycy uchwalili sankcje dla

    To nie są sankcje dla Polski tylko dla Polaków bedą je płacic wszyscy Polacy takze te dzbany głosujace na POKO!!

    • 33 14

  • pół roku na koszt Polski a dalej do pracy, wyjąć mieszkanie, płacic za siebie jak każdy Polak za granicą (1)

    same matki w ciąży, z maluchami a do pracy jakoś sie nie garnął, do zadnej ani legalnej ani na czarno. Do pomocy przy obsłudze innych Ukraińców tez jakoś się nie pchają

    • 65 4

    • Chyba 2 miesiące...

      • 15 0

  • W takiej pomocy jak przyjmowanie do domow powinno byc jasno okreslone: limit czasu, (1)

    kto placi za medyczne, szkole , zywnosc i srodki czystosci. Konkretnie.

    • 46 2

    • kto

      no kto my podatnicy

      • 0 0

  • Yh (8)

    Czemu inne kraje nie przyjmują uchodźców? Szwajcaria, Francja, Austria, Holandia, Belgia , Niemcy, kraje Skandynawskie, Wielka Brytania, wszystkie kraje o wiele bardziej bogate niż my a to u nas upycha się 1.5 mln uchodźców, pytam gdzie? Już brakuje miejsc noclegowych, w województwach przy granicy jest dramat, przypominam że mamy największą inflacje w Europie, stopy % w góre, cena benzyny to masakra, produkty spożywcze strasznie drożeją, co mamy zrobić z tymi Ukraińcami?! Ok pomagać trzeba, ale myślę że po miesiącu źle to się dla nas skończy, albo będziemy mieć pełno bezdomnych w miastach bo po prostu nie będzie już gdzie tych ludzi przyjmować. Czemu rząd nie poprosi innych państw o przyjęcie uchodźców? Czemu nie wezmą ich USA, Kanada, Australia? - tak wiem że to daleko, ale wsadzić na statek czy do samolotu to nie jest wielki problem, prezydent Duda mówił do vice prezydent USA że my sobie super radzimy i jesteśmy w stanie zapewnić Ukraińcom mieszkania... serio?! Jakie mieszkania? Skad? Gdzie? Za jakie pieniądze?..

    • 74 5

    • twój głos jest zadziwiający z tym, co zdaniem ekspertów ma głosić w Polsce ruska propaganda

      • 2 16

    • Przyjmują, ale myślą głowami i zrobili limity po kilka tys. uchodźców. Nasz rząd buduje sobie bazę przyszłych wyborców niewykształconych dejów na zasiłkach.

      • 17 1

    • Oni przyjęli do siebie uchodźców w czasie kryzysu migracyjnego w 2015 roku, a Polska odmówiła. Nie ma się co dziwić, że teraz nie mają zamiaru nikogo przyjmować. Szydło wtedy twierdziła, że mamy milion uchodźców z Ukrainy , ale dajemy radę . Po takim doświadczeniu obecny milion chyba dla rządu to pestka.

      • 5 0

    • mogę ci odpowiedzięć (2)

      ale nie spodoba ci się to. Będę od razu ruskim trollem.
      A prawda jest taka, że tylko w Polsce i na Ukrainie od dawna jest propaganda nienawiści do Rosji. I polacy, może nawet nie wszyscy zdają sobie sprawę, pomagają tak zawzięcie ukraińcom nie z miłości do nich, tylko z nienawiści i do Putina i ruskich. A reszta krajów patrzy bardziej trzeźwo na sytuację. Po-pierwsze, widzieli, że Ukraina, sprzedała się za obietnicy i rozgrywa fatalne karty i rozumieją, że na miejscu Putina pewnie zrobili by to samo, gdyby mieli odwagę. Po-drugie, wiedzą też, że jak ta cała akcja się skończy, to będą musieli wrócić do handlu z Rosją, inaczej doprowadzą do klęski własne kraje i stracą poparcie, Tylko głupi polak będzie biedny i dumny mieszkał w namiocie, bo jego mieszkanko już będzie zajęte garstka ukraińców i będzie chodził pieszo, bo na paliwo zaraz nikogo nie będzie stać bez rosyjskie ropy.

      • 7 1

      • Prawda.A poza tym, niestety oni (1)

        mają opinię chamskich, głośnych i roszczeniowych.Im więcej dostają...tym więcej chcą

        • 2 0

        • To nie tylko opinia a fakt. Doświadczyliśmy na własnej skórze.

          • 0 0

    • Oni mają swoich uchodźców

      a ci tutaj tylko daj i daj

      • 1 1

    • A 'nasza' Ukrainka, ktora jest u nas z malym dzieckiem od kilku dni, wlasnie znalazla prace w Szwajcarii

      i w przyszlym tygodniu juz wyjezdza.

      • 2 0

  • (1)

    Wiele osób przyjechało tu z różnych powodów także nie do końca dobrych pełno młodych mężczyzn z Ukrainy którzy przyjechali tu w ostatnich dniach a starsi bronią kraju wstyd wstyd

    • 49 6

    • tia....

      • 0 2

  • Ludzie są różni. Różni przyjeżdżają, różni pomagają

    i tak będzie zawsze.

    • 18 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane