• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozpoczyna się remont na krajowej "jedynce"

Michał Jamroż
1 kwietnia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 08:38 (1 kwietnia 2008)
Najnowszy artykuł na ten temat 569 mln zł za pięcioletni remont autostrady A1
Czy poprowadzenie objazdu autostradą A1 to jedyny sposób na zwiększenie na niej ruchu? Czy poprowadzenie objazdu autostradą A1 to jedyny sposób na zwiększenie na niej ruchu?

W środę rozpoczyna się remont krajowej "jedynki". Zalecany objazd drogowcy poprowadzili autostradą. Niestety, do tej pory minister infrastruktury nie wydał decyzji o ewentualnym obniżeniu bądź zniesieniu opłat na A1.



Objazd remontowanej drogi płatnym odcinkiem autostrady:

Jeżeli taka decyzja nie zostanie podjęta w ogóle, na drodze krajowej nr 1 powstaną wielokilometrowe korki.

Remont podzielony został na dwa etapy. Na pierwszy ogień pójdzie odcinek Miłobądz-Tczew o długości 5,4 km. Wymieniona zostanie nawierzchnia, ustawione bariery ochronne, pojawi się nowe oznakowanie poziome i pionowe. Prace mają potrwać trzy miesiące, a planowany termin oddania drogi do normalnego użytku to 30 czerwca. II etap rozpocznie się już w maju i będzie dużo bardziej uciążliwy dla kierowców. Na odcinku 11,1 km - od Pruszcza Gdańskiego do Pszczółek - wymieniona zostanie nawierzchnia, w niektórych miejscach powstaną nowe pasy ruchu, wyremontowane skrzyżowania oraz zainstalowane bariery ochronne. W ramach prowadzonych prac powstaną również chodniki dla pieszych oraz zatoczki dla autobusów wraz z wiatami. Dodatkowo na trzech skrzyżowaniach w Pruszczu Gdańskim zostanie zainstalowana sygnalizacja świetlna. Ten etap prac zakończy się w czerwcu przyszłego roku.

Tak poważny zakres robót, jak i długość ich trwania sprawia, że remont krajowej "jedynki" będzie niezwykle uciążliwy dla kierowców. Na obu remontowanych odcinkach ruch prowadzony będzie wahadłowo. Biorąc pod uwagę, iż jest to jedna z najbardziej obciążonych ruchem dróg w kraju, takie rozwiązanie zupełnie sparaliżuje ruch z i do Trójmiasta.

Jedynym ratunkiem dla kierowców byłby sensowny objazd:

- Objazd zostanie poprowadzony autostradą - informuje Bartłomiej Banach, naczelnik wydziału dróg gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Niestety, za A1 trzeba płacić, i to słono. Na przejechanie 25-kilometrowego odcinka ze Swarożyna do Rusocina kierowca wyda 6,70 zł. Jeżeli mieszkaniec Tczewa, codziennie dojeżdżający do pracy samochodem, wybierze proponowany objazd, miesięcznie wyda około 294 zł.

- Niby skąd mam wziąć tyle pieniędzy, nie po to pracuję, żeby wszystko wydać na dojazdy - denerwuje się Andrzej Kłosik z Tczewa.

Jedyną osobą mogącą obniżyć lub znieść opłaty na A1 jest minister infrastruktury.

- Żadnej decyzji jeszcze nie ma. Powinna ona zapaść w najbliższych dniach - informuje nas Mikołaj Karpiński, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury.

Ministerstwo wciąż nie podjęło decyzji, mimo że już w liście z 8 lutego 2008 r. koncesjonariusz autostrady - firma GTC sugeruje ministrowi infrastruktury konieczność wprowadzenia upustów dla kierowców na czas remontu drogi krajowej nr 1. W liście GTC proponuje upust między 50 a 75 proc. tak, by kierowcy akceptowali konieczność zapłaty niskiej kwoty za przejazd, w zamian za wygodę podróżowania nową drogą.

W wydanym dzisiaj komunikacie Ministerstwo Infrastruktury informuje, że prowadzone są robocze rozmowy z GTC w sprawie zmniejszenia opłat. Jednak nieoficjalnie przedstawiciele ministerstwa mówią, że w tej chwili inicjatywa leży po stronie GTC. Minister jest skłonny zmniejszyć opłaty za przejazd A1, jednak GTC powinno zaproponować tymczasowe zmniejszenie opłaty eksploatacyjnej oraz odstąpić od ewentualnych roszczeń odszkodowawczych wynikających z umowy koncesyjnej, które mogłyby się pojawić w przypadku znaczącego zwiększenia ruchu na autostradzie.
Gazeta WyborczaMichał Jamroż

Opinie (70) 2 zablokowane

  • Rigel Ty zastanow sie nad terapia czlowieku !
    Jezdzisz ta droga w ogole ? Chyba nie bo nie napisalbys takich bzdur.

    • 0 0

  • PRIMA APRILIS!!!

    :D :D :D

    • 0 0

  • do tych co sądzą, że to prima aprilis

    artykuł sprzed dwóch tygodni...
    http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?id_news=27293

    • 0 0

  • co !!! drogo?!! A1 !!

    to jeździjta baną bydzie taniej !

    • 0 0

  • A może abonamenty (2)

    A może by tak GTC wprowadziło abonamenty miesięczne? Myślę, że by się im i tak opłacało. Jak ktoś jedzie raz na miesiąc lub mniej to te 6,7 zl wyda bez problemu, a jeżdżący codziennie już nie. Więc nie płacą nic, a tak dobre nawet te np 100 zl za miesiąc od każdego, a rynku jednorazowego by nie psuli obniżeniem ceny przejazdu w abonamencie. Efekt taki, że przychody miesięczne by podskoczyły, a i ludzie byliby może bardziej zadowoleni. Mechanizm zbliżony do krzywej Laffera.
    Niestety obecnie dla jeżdżących codziennie 294 zl to sporo.

    • 0 0

    • tez mysle ze powinni wprowadzic winiety okresowe... (1)

      • 0 0

      • ale to pewnie bedzie dopiero jak zbudowany bedzie dłuzszy odcinek autostrady....

        swoją drogą co mają teraz zrobić kierowcy zawodowi jezdzący ciezarówkach lub tirach....dla nich opłaty są duzo wieksze niz 6,70

        • 0 0

  • placic buraki - luksus kosztuje. a jak nie to z buta albo na rowerze

    • 0 0

  • umowa jest tak skonstruowana... (2)

    z poprzedniego artykułu na ten temat:

    "Umowa koncesyjna między ministrem a budującą autostradę firmą GTC jest tak skonstruowana, że ministerstwo musi płacić GTC tzw. opłatę za dostępność (sam odcinek Rusocin-Swarożyn to koszt ok. 40 mln zł rocznie). W zamian za to ma prawo do wpływów z myta. Na darmowym przejeździe traci więc nie GTC, a ministerstwo."

    • 0 0

    • (1)

      nawiasem mówiąc zapisy tej umowy były kwestionowane przez poprzedni rząd

      • 0 0

      • i gdy je popredni rząd kwestionował to wszyscy wieszali na nim psy

        ... a teraz widzicie jak to jest gdy Kurylczyk podpisuje takie super umowy jak ta z GTC

        • 0 0

  • minister infrastruktury Cezary Grabarczyk

    oczywiście z PO... Donek olewa Nas tak samo.

    • 0 0

  • oglądałem wczoraj w TVP3 program dotyczący remontu krajówki nr 1, cen za przejazd odcinkiem A-1 i burdelem, który powstanie na remontowanej krajówce, jeżeli ceny za przejazd odcinkiem autostrady nie zostaną zmniejszone lub zniesione
    przeczytałem artykuł dwa razy i nie znalazłem informacji, że remont skończy się w LISTOPADZIE AD 2009 (!)
    nie w czerwcu, jak wynika z treści artykułu, ale w LISTOPADZIE
    to nie jest prima aprilis galluxa, tylko szczera prawda, a zatem PÓŁTORA ROKU
    ktoś POstanowił na was zarobić drodzy kierowcy i to wg mnie w sposób zbliżony do działania gangsterów:-)

    • 0 0

  • Ludzie to lubią, ludzie to kupią, byle głośno, byle na chama, byle głupio

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane