- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (209 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (410 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (73 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (133 opinie)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (442 opinie)
Ruszyli z pomocą i sami zostali zaatakowani
Dwóch policjantów z Gdyni ruszyło na pomoc bitemu mężczyźnie i sami zostali zaatakowani.
Do zdarzenia doszło w czwartek rano. Dwaj gdyńscy policjanci czekali na autobus u zbiegu ulic Unruga i Kwiatkowskiego, gdy usłyszeli wołanie o pomoc. Okazało się, że krzyczał mężczyzna, którego dwóch innych okładało pięściami.
Sierżant Mariusz Wróblewski i mł. asp. Norbert Filipowicz podbiegli do mężczyzn i starali się rodzielić walczących. Ponieważ nie byli umundurowani, pokazali swoje służowe legitymacje. Nic to jednak nie dało, więc postanowili wkroczyć do akcji.
Mundurowi rozdzielili w końcu towarzystwo i zaczęli legitymować napastników. Wówczas jeden z nich zaatakował sierżanta Wróblewskiego. Przewrócił go na ziemię i zaczął bić po głowie i twarzy. Drugi z funkcjonariuszy ruszył na pomoc koledze. Wspólnie udało im się obezwładnić agresywnego 24-latka.
- Niestety, w tym czasie zarówno drugi napastnik, ale też poszkodowany uciekli z miejsca zdarzenia - relacjonuje rzecznik prasowy gdyńskiej policji asp. sztab. Hanna Kaszubowska
Okazało się, że zatrzymany gdynianin jest poszukiwany przez policję w związku z uchylaniem się od służby wojskowej. Teraz dodatkowo grozić mu nawet 7,5 roku więzienia.
Do podobnego zdarzenia doszło w czwartek w Gdańsku, gdzie także napadnięto na policjantów.
Około godz. 14.30 przy ul. Wajdeloty we Wrzeszczu funkcjonariusze zatrzymali 29-letnego Tomasza A.. Mężczyzna był poszukiwany przez Sąd Okręgowy w Gdańsku, ponieważ nie stawił się do aresztu śledczego.
Mężczyzna rzucił się ucieczki, ale policjanci ruszyli za nim i po kilku chwilach dopadli. Mężczyzna szarpał się, kilkakrotnie uderzył oraz kopał jednego z policjantów. Co więcej, gdy już został obezwładniony zaoferował policjantom 2 tys. złotych w zamian za wypuszczenie.
Teraz Tomasz A. zostanie osadzony w areszcie. Zostaną mu przedstawione zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza oraz za usiłowanie wręczenia korzyści majątkowej.
Opinie (43) 8 zablokowanych
-
2008-01-04 18:28
juz ty sie nie martw policjmajstrze. Kto ma swoje porachunki to widac na pierwszy rzut oka..
- 0 0
-
2008-01-04 18:32
ech Ci bohaterowie z policji.. tylko na komisariatach mocni.
"Sierżant Mariusz Wróblewski i mł. asp. Norbert
Filipowicz podbiegli do mężczyzn i starali się rodzielić walczących. "
dlaczego jest napisane "walczacych"??
Przeciez wystarczyloby zeby ułatwili mu uciec- 0 0
-
2008-01-04 19:22
przykład debilizmu policji
są kraje na tym świecie gdzie za krzywe spojżenie sięna policjanta można dostać kulkę między oczy...
a w polsce można skopać glinę i dostać wyrok w zawiasach...
brawo policja, może częściej sięgajcie po broń i nie panikujcie o postepowanie służbowe za użycie broni a będzie bezpieczniej wam i nam- 0 0
-
2008-01-04 19:34
HAHAHAHHAHHAHHA BEKA
I tak mnie nie zlapiecie mnie i mojego ziomka z LECHII GDANSK .!!!!! tak żESMY ZArządzili W SLEDZIOWNI ahahhahahahh tak sie bawi ,tak sie bawi....L E C H I A G D A N S K!!!!!!
- 0 0
-
2008-01-04 20:25
Tuska to my niestety możemy nie przeżyć jak r*********ą ostatnie szpitale !
No i gdzie odwieziemy pobitych gliniarzy ?- 0 0
-
2008-01-04 21:18
uchylał sie od słuzby ?
to na 100 % jakiś lewak należący do zielonych brygad albo innego szajsu
- 0 0
-
2008-01-04 21:29
brawo milicja
tak trzymać!
- 0 0
-
2008-01-04 22:23
spluwa....
W Stanach psy niemusza zdawac broni i sie domyslam ze final byl by tu krotki dwa trupy i po sprawie. Nikt nawet by za bardzo afery tu niekrecil
- 0 0
-
2008-01-05 09:41
"Okazało się, że zatrzymany gdynianin jest poszukiwany przez policję w związku z uchylaniem się od służby wojskowej"
w jakim my kraju żyjemy? Niech już zniosą tą służbe wojskową!!! a druga sprawa, że ten gość pewnie by wkońcu trafił do jakiejś jednostki i terroryzował innych żołnierzy, bo na żadne badania psychologiczne WKU by go nie wysłała bo jak wszyscy dostałby A.- 0 0
-
2008-01-05 09:43
Powinno to wygklądać tak: pPolicjanci krzyczą, że Policja, pokazują odznaki jednocześnie wyciągając broń. Jak się goście nie położą na glebie to dostają kulkę i koiec akcji. Ale w Polsce trzeba krzyczeć Policja, a wyciągnąć broń się chłopaki boja bo potem mają przewalone.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.