- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (128 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (251 opinii)
- 3 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (81 opinii)
- 4 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (446 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Ryby cierpią nie tylko przed Gwiazdką
W zbiorniku z rybami w Realu na Osowej pływał żywy sum, który miał przekłuty pysk, a na nim opaskę zaciskową. - To bestialstwo - przekonują członkowie Animalsów. Sklep przeprasza.
Klienci sklepu, którzy w czwartek byli na zakupach w Realu na Osowej, mogli być świadkami przygnębiającej sceny.
Obok publikujemy zdjęcie, które pan Jacek zrobił w sklepie. Jak widać, sum nie należał do wielkich, choć ta ryba może dochodzić do kilku metrów długości. Opaska jest centralnie przebita przez pysk i widać, że ryba się z nią zmaga od dłuższego czasu, bo wokół perforacji powstały wyżłobienia.
- Pierwszy raz się spotykam, żeby inne ryby, nie tylko karpie, były tak okrutnie traktowane w sklepach - podkreśla Ewa Rudzińska, inspektor z OTOZ Animals. - To wyraźne wykroczenie, wszelkie zabiegi chirurgiczne na zwierzętach mogą być wykonywane wyłącznie dla ratowania ich życia lub zdrowia przez osoby uprawnione. Wątpię, by tak było w tym przypadku. Zapewne przekłuto mu pysk dla bezpieczeństwa personelu, bo sum ma ostre zęby - dodaje.
Przedstawiciele Animals wybrali się do sklepu z interwencją, w wyniku której opaska zaciskowa została usunięta. - W związku z tym, że ryba ma rany, poprosiliśmy kierownika działu o humanitarne zabicie jej by więcej się nie męczyła - wyjaśnia Rudzińska.
Ustawa o Ochronie Zwierząt mówi, że zwierzętom należy się szacunek, opieka i ochrona. To mit, że ryby nic nie czują. Podobnie jak psy, koty i ludzie, są kręgowcami, mającymi rozwinięty układ nerwowy, dzięki czemu odczuwają ból i strach. Jeszcze dwa lata temu żywy karp z wbitą w brzuch ceną - to było częste zjawisko w sklepach. Ostatnio się to zmienia, dzięki regularnym kampaniom w okolicy Bożego Narodzenia.
- W teorii okrutne traktowanie zwierząt jest zagrożone karą do dwóch lat pozbawienia wolności, ale w praktyce w naszym kraju żaden sędzia nie wydał wyroku w sprawie okrutnego traktowania ryb - konstatuje Ewa Rudzińska.
Co na to przedstawiciele sklepu? Twierdzą, że rybę i to z założoną opaską, dostarczył lokalny dostawca. - To nie są absolutnie nasze standardy, zawsze staramy się o humanitarne traktowanie żywych zwierząt. Przygotowujemy pismo do dostawcy, wobec którego zostaną wyciągnięte konsekwencje. Mogę jedynie przeprosić naszych klientów, postaramy się dopilnować, by więcej taka sytuacja nie miała miejsca - przyznaje Grzegorz Nowak, rzecznik prasowy sieci sklepów Real.
Opinie (238) ponad 10 zablokowanych
-
2011-09-05 09:06
Animalsi to niech się zajmą problemem psich ekskrementów na chodnikach (3)
to jest ich zadanie
- 14 19
-
2011-09-05 09:23
Nie jest (1)
Zbieranie psich g...ien to zadanie właścicieli nie Animalsów.Oni próbują ratować to, co nam jeszcze zostało.
- 9 3
-
2011-09-05 09:54
oni to i owszem
znalezli niszę rynkową i zarabiają na tego typu happeningach
- 2 6
-
2011-09-05 09:42
i kocich cuchnących
- 2 7
-
2011-09-05 09:16
Rzeczywistość dzieli się na Salę Samobójców i na to co w realu
sam nie mam pewności, która rzeczywistość jest atrakcyjniejsza. Niewymuszona brutalność i cynizm z górnego regla gatunku homo drzemią w masie, która sprzedaje i kupuje codziennie papu.
- 3 1
-
2011-09-05 09:29
Real w Realu.
Klientów traktują podobnie. Jak bydło.
- 5 1
-
2011-09-05 09:34
Carrefour Morena
Wczoraj byłem na zakupach w Carrefour Morena i spotkałem się z takim samym widokiem. Pani z działu rybnego powiedziała, że opaski są po to żeby się sumy nie gryzły.
- 7 0
-
2011-09-05 09:39
OBIAD ROKU 2011 TO...
...RYBIE EMO ZA 13,50ZŁ W REALU NA OSOWEJ.
- 2 3
-
2011-09-05 09:40
wędkarstwo sportowe polega na tym, że
łowi się rybkę na haczyk, żeby sportowo było a nie do wiaderka, wyrywa się rybie haczyk z języka, warg, gardła, poranioną wypuszcza na wolnośćsetki takich "wędkarzy" zadowolonych wróciło z połowów
- 11 1
-
2011-09-05 09:51
Wezmę w obronę Real
Wezmę w obronę Real , z 3 miesiące temu chciałem kupić tam żywego karpia do stawu. Nie chciałem robić wiochy i wiadro z wodą zostało w samochodzie. Na miejscu dowiedziałem się że jednak muszę je przynieść bo inaczej nie sprzedadzą mi żywego karpia takie mają przepisy.
- 7 0
-
2011-09-05 09:53
Okropne
Coś okropnego... Biedna Rybka musiała sie tak męczyc w okropnych warunkach.:( Oczywiscie że Real sie nie przyzna... i zobaczycie ze to nie pierwszy raz tak bedzie i nie pierwszy raz tak bylo... trzeba wystawic im mandat!!!!
- 3 3
-
2011-09-05 10:08
jaka bezmyślność?
GŁUPOTA!
- 5 3
-
2011-09-05 10:10
rybami w Realu to skandal już tam w Osowej nie będę robiła zakupów
pieski, kotki, .... a ryby to co?
- 4 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.