- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (217 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (413 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (74 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (133 opinie)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (442 opinie)
Rzadziej korzystamy z komunikacji miejskiej i rowerów
Coraz mniejsze zainteresowanie komunikacją miejską i rowerami oraz stały wzrost podróży samochodami - takie wyniki płyną z najnowszych badań ruchu w Gdańsku. Władze miasta cieszą się z nieznacznego wzrostu ruchu pieszego, choć pozostałe wskaźniki podążają w kierunku przeciwnym niż oczekiwania zawarte w dokumentach strategicznych. Okazuje się, że miasto - wbrew trendom europejskim - coraz bardziej zdominowane jest przez transport samochodowy.
Parametr ten określa, jakim środkiem transportu najczęściej podróżują mieszkańcy. Natomiast porównując wyniki na przestrzeni lat - czy polityka przestrzenna i transportowa samorządu przynosi oczekiwane rezultaty.
Środki transportu wykorzystywane w podróżach w Gdańsku w badaniach 2022/2023 r.:
- pieszo: 24,2 proc.,
- samochód osobowy: 42,8 proc.,
- transport zbiorowy: 28,7 proc.,
- rower lub hulajnoga: 4,3 proc.
Podział zadań przewozowych w Gdańsku wg wcześniejszych badań:
(pieszo/transport indywidualny/transport zbiorowy/rower)
- 2016 r. - 20,8 proc./41,2 proc./32,1 proc./5,9 proc.,
- 2009 r. - 21 proc./39 proc./38 proc./2 proc.,
- 1998 r. - 25 proc./34 proc./41 proc./rower: 1 proc.,
![Gdańszczanie chętniej podróżują autami i rowerami, rzadziej komunikacją. Badania ruchu z 2016 r.](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/1705/150x100/1705679__c_163_58_1143_825__kr.webp)
Mieszkańcy wolą własne nogi od komunikacji miejskiej
Najnowsze wyniki badań pokazują, że starania władz miasta w zakresie promocji transportu zbiorowego przynoszą odwrotny skutek od oczekiwanego. Po raz pierwszy od lat zmalał także udział ruchu rowerowego i to mimo włączenia do tej kategorii hulajnóg elektrycznych.
Biuro Rozwoju Gdańska inaczej jednak spogląda na wyniki badań.
- Wyniki pokazują, że wysiłki miasta, by rozwijać zrównoważoną mobilność, pomału zaczynają przynosić efekty. Idea miasta 15-minutowego, sukcesywnie wdrażana w Gdańsku, ma swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Mieszkańcy wiele swoich codziennych potrzeb mogą i chcą realizować w pobliżu domu, poruszając się pieszo. Pokazują to badania. Wśród uczniów, emerytów i rencistów to blisko 50 proc. - przekonuje Tomasz Budziszewski, kierownik Zespołu analiz Transportowych w Biurze Rozwoju Gdańska, które zlecało przygotowanie badań ruchu ze strony miasta.
Na zmiany w wyborze form transportu, zdaniem włodarzy, wpływ miała również pandemia koronawirusa oraz upowszechnienie pracy zdalnej.
- Pandemia nie pozostała bez znaczenia dla wyników Gdańskich Badań Ruchu - mówi Piotr Grzelak, z-ca prezydent Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju i inwestycji. - Wzrost znaczenia pracy zdalnej to mniej codziennych podróży do biura, to także większe zakorzenienie w najbliższej okolicy. Zamiast podróży samochodem czy tramwajem częściej wybieramy spacer do najbliższego nam sklepu czy parku. Tak popularny wśród gdańskich pracowników biurowych rower został zastąpiony przez biurko we własnym domu. Wyraźnie widać tę zmianę w raporcie podsumowującym badania.
Gdańszczanie rezygnują z rowerów i... samochodów
Należy przy tym zaznaczyć, że - według najnowszych badań ruchu - 50 proc. gospodarstw domowych nie posiada żadnego roweru, co oznacza kolejny spadek względem 2016 r., kiedy brak rowerów odnotowano tylko w 32,6 proc. gospodarstwach domowych.
BRG tłumaczy, że wpływ na taki wynik może mieć zmiana formularza ankietowego z pytaniem dot. "obecności roweru w gospodarstwie domowym" na pytanie dot. "użytkowanie roweru w gospodarstwie domowym".
- Badania pokazały także, że większość osób poruszających się rowerami i hulajnogami niestety nie nosi kasków ochronnych - zakłada je zaledwie niecałe 31 proc. osób. W Gdańsku od kilku lat realizowany jest program "Wizja Zero", poprawiający bezpieczeństwo na drogach, którego efekty już widać - pozostaje mieć nadzieję, że stopniowo zmieni on także świadomość tych użytkowników dróg i niebawem rowerzysta bez kasku na głowie będzie w Gdańsku budził zdziwienie - dodaje Katarzyna Błaszkowska z Zespołu Komunikacji Społecznej BRG.
Co zaskakujące, mimo wzrostu ruchu samochodowego, przeprowadzone badania wskazują na spadek gospodarstw domowych, które posiadają własne auto. W najnowszych badaniach minimum jeden samochód był obecny w 61,3 proc. gospodarstw, zaś w 2016 r. wskaźnik ten wyniósł 67,2 proc.
Niemal wszyscy posiadacze prawa jazdy dysponują jednocześnie autami - w 2022 r. dokumentem kategorii B legitymowało się 61,6 proc. gdańszczan. To oznacza, że prawo jazdy nie jest traktowane wyłącznie jako dodatkowy dokument "do kolekcji", lecz uprawnienie, z którego aktywnie korzystają mieszkańcy.
Kierowcy nie chcą płacić za parkowanie, pasażerowie za bilety
Kierowcy nie są skłonni do uiszczenia opłat za parkowanie. Aż 59,9 proc. ankietowanych przetrzymuje swój samochód na noc na bezpłatnym miejscu w okolicy miejsca zamieszkania.
![Czy deweloper musi budować parkingi? Kierowcy chcą parkować, ale nie płacić](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3427/150x100/3427392__kr.webp)
Kwestia finansowana jest również istotna dla pasażerów komunikacji miejskiej. Bilet okresowy posiada zaledwie 20,2 proc. ankietowanych, zaś największy ich udział jest wśród uczniów (30,6 proc.) i studentów (62,6 proc.), czyli grup, które korzystają z ulg.
W ujęciu zbiorczym z ulg lub przejazdów bezpłatnych korzysta niemal co trzeci pasażer komunikacji miejskiej (30,8 proc.).
Odsetek posiadaczy biletów okresowych drastycznie spada w grupach osób pracujących zawodowo:
- poza domem - biletów okresowych nie posiada aż 75,5 proc. ankietowych,
- hybrydowo - 76 proc. nie posiada biletu okresowego,
- pracowników zdalnych - 88,7 proc. bez biletu okresowego.
Rozkłady komunikacji miejskiej w Trójmieście
Najdłuższy czas podróży komunikacją miejską, najkrótszy pieszo
Średni czas podróży dowolnym środkiem transportu w dowolnym celu wyniósł 24 minuty, natomiast w podziale na formy transportu:
- pieszo - 13 minut,
- samochodem osobowym - 25 minut,
- transportem zbiorowym - 36 minut,
- rowerem - 21 minut.
Wyniki niezgodne z założeniami dokumentów strategicznych
Przeprowadzone badania ruchu dowodzą, że nie udało się spełnić celów ustanowionych w dokumentach strategicznych Gdańska w ostatnich latach.
W Planie Zrównoważonej Mobilności z 2018 r. zakładano w podziale zadań przewozowych wzrost ruchu rowerowego oraz pieszego przy spadku ruchu samochodowego.
Podobne kierunki przyjęto w Strategii Rozwoju Gdańska 2030 Plus. W wersji dokumentu z 2014 r. zakładano jedynie spadek wykorzystania samochodów w podziale zadań przewozowych.
W najnowszej wersji Strategii przyjętej w 2022 r. zawarto już konkretne wskaźniki. Do 2030 r. udział ruchu pieszego, rowerowego, hulajnogami i komunikacją miejską powinien zwiększyć się z poziomu ok. 59 proc. do 65 proc. Zgodnie z najnowszymi badaniami ruchu udział tych form transportu spadł do poziomu 57,2 proc.
Badaniami objęto Gdańsk, Pruszcz Gd. (gmina i miasto), Żukowo (gmina i miasto) oraz Gminę Kolbudy. W artykule zawarto dane odnoszące się wyłącznie do Gdańska.
Wpływ modelu podział zadań przewozowych na zagospodarowanie przestrzenne miasta
transport pieszy - wysoki wskaźnik w podziale zadań oznacza, że miasto posiada przemyślany układ przestrzenny, który pozwala mieszkańcom na realizację podstawowych potrzeb (praca, szkoła, zakupy) w bliskim sąsiedztwie miejsca zamieszkania. Z punktu widzenia zarządzania miastem oznacza to duży nacisk na dobrą jakość przestrzeni publicznych, rozwiązania proekologiczne oraz wysoki poziom poczucia bezpieczeństwa.
transport rowerowy - wysoki wskaźnik utożsamiany jest z miastami, w których nadal tkanka miasta jest zwarta i przemyślana, a samorządowcy kreują zagospodarowanie przestrzeni publicznych w sposób atrakcyjny dla spędzania czasu na świeżym powietrzu nie tylko punktowo w wybranych miejscach (np. obszarach śródmiejskich, osiedlach mieszkaniowych), ale również liniowo na dłuższych odcinkach pomiędzy dzielnicami.
transport zbiorowy (komunikacja miejska) - rozmiary współczesnych miast sprawiają, że nie wszyscy mieszkańcy są w stanie realizować codziennych potrzeb transportowych na własnych nogach lub rowerami. Wysoki wskaźnik w tym zakresie oznacza, że komunikacja miejska jest dobrze zorganizowana i dopasowana do potrzeb mieszkańców, a tym samym stanowi atrakcyjną alternatywę dla jazdy samochodem. Z punktu zarządzania miasta wysoki udział transportu zbiorowego najczęściej nadal pozwala na kształtowanie dobrej jakości przestrzeni publicznej dla ruchu pieszego i rowerowego.
transport indywidualny (samochodowy) - wysoki wskaźnik obserwowany jest w miastach, które są źle zarządzane, gdzie mieszkańcy muszą "brać sprawy we własny ręce", nie mogąc liczyć na przemyślaną strukturę przestrzenną ani dobrą ofertę transportu zbiorowego. Należy przy tym zwrócić uwagę, że dokonują takiego wyboru mimo ponoszenia wysokich (w porównaniu do innych form transportu) kosztów przejazdów. Miasta z wysokim wskaźnikiem transportu indywidualnego cechuje zdegradowana przestrzeń publiczna zajęta pod rozbudowane układy drogowe oraz parkingi, których utrzymanie drenują budżet samorządu (powstaje błędne koło - transport indywidualny "wysysa" środki na transport zbiorowy, a jednocześnie ogranicza możliwości poprawy warunków dla ruchu pieszego i rowerowego).
![Gdańsk końca lat 90.: pomysły na rozwój miasta na kolejne dekady](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3205/150x100/3205607__c_49_0_945_683__kr.webp)
Miejsca
Opinie (671) ponad 20 zablokowanych
-
2023-06-18 22:12
Samochód to wolność i niezależność (2)
Za chwilę wymyślą kolejną fałszywą pandemię. I transportem publicznym pojedzie tylko ten, kto ma paszport szczepionkowy, którego chce WHO. W ten sposób wymuszą szczepienia "nieobowiązkowe". A jak ktoś ma samochód, to go będą mogli w pompkę pocałować.
- 15 6
-
2023-06-19 07:55
smrod brud hałas wypadki pozastawiane chodniki
- 2 3
-
2023-06-19 17:02
wolność i niezależność tkwienia w korkach na wielopasmowych autostradach?
autoholizm się leczy
- 0 2
-
2023-06-18 22:15
No cóż najdroższe bilety w Polsce
Zaraz będzie fala i 6 zł za przejazd 6 przystanków, czy ktoś się dziwi?
- 21 1
-
2023-06-18 22:15
I bardzo dobrze.
Każdy ma prawo podróżować jak jemu się podoba.- 5 4
-
2023-06-18 22:15
(1)
Gdzie mniej aut chyba więcej UK szczególnie
- 2 2
-
2023-06-19 17:03
w przeliczeniu na 1000 mieszkańców aut w Londynie i Berlinie jest mniej niż w Gdańsku
- 1 0
-
2023-06-18 22:19
Koniecznie, na już trzeba obciać więcej połączeń, (2)
zlikwidować więcej linii i podnieść w zamian ceny biletów!
- 22 1
-
2023-06-18 23:07
za coś trzeba tę Falę wprowadzic! (1)
no trzeba po prostu, żadna inna tańsza aplikacja nie jest w stanie tego ogarnąć!
- 4 1
-
2023-06-19 08:25
Fuckt. Fala...
- o tym zapomniałem :)
- 2 1
-
2023-06-18 22:23
To że pod GZDiZ gdzie większość ludzi to kontrahenci, którzy przejeżdżają załatwiać sprawy formalne w postaci m.in składania wniosków od dokumentacji projektowej po zajęcia pasa drogowego nie ma wydzielonych krótkotermiowych (do 10 minut) to skandal. Uwierzcie lub nie, ale my nie przejeżdżamy tam bo chcemy tylko bo musimy. A Trójmiasto lepiej niech się zajmie stronniczością redaktora, który jest mocno powiązany z FRAG i jak ma się to do ustawy o prawie prasowym.
- 7 1
-
2023-06-18 22:23
Nowy port - przeróbka
Przejazd nowy port - przeróbka:
Samochód 15 minut
Tramwaj - 40 minut, dwie przesiadki
Komunikacja pod tunelem - 25 minut, trzy przesiadki.
O rowerze nie warto wspominać nawet.
Nic dziwnego, że ludzie samochodami jeżdżą, jak biorąc pod uwagę stanie w korku jest lepiej niż tramwajem.- 17 1
-
2023-06-18 22:27
Niedawno napisaliście, że zlikwidowano SKM na trasie Lębork - Gdynia bo było za dużo pasażerów.
Kilka lat temu zlikwidowano SKM-kę na trasie Pruszcz Gd. - Gdańsk pomimo inwestycji podmiejskie parkingi typu Park&Ride. Podnieśliście ceny biletów do najdroższych w Polsce. To co się dziwicie, że ludzie wrócili do swoich samochodów???
- 24 1
-
2023-06-18 22:28
Przypadek? (3)
Wystarczy poczytać raport na tym portalu. Nie ma dnia bez opóźnień, albo awarii tramwajów, autobusów lub skm-ki. Bilety w cenach z kosmosu. Dodatkowo są takie miejsca w Gdańsku, gdzie nie ma absolutnie żadnej alternatywy dla transportu samochodowego. Transport publiczny leży, mówiąc krótko.
- 29 1
-
2023-06-18 23:05
poza tym skmki i pkmki i tak w godzinach szczytu jeżdżą przeładowane (2)
człowiek na człowieku. To jak ma jeździć więcej ludzi, skoro więcej się nie zmieści do tego przestarzałego, krótkiego taboru, który jeździ za rzadko. W godzinach szczytu między Gdańskiem a Wejherowem powinny jeździć kolejki co 3-5 minut.
- 8 1
-
2023-06-19 17:05
zauważ, że PKM się elektryfikuje i składy będą szybsze i dłuższe (1)
albo widzisz szklankę która się jednak jakoś napełnia, albo smucisz, że nadal jest do połowy pusta.
- 0 2
-
2023-06-20 00:59
Zauważ że takt połączeń PKM się systematycznie wydłuża
Jak ma to być kolej z nazwy metropolitalna, która będzie jeździć raz na półtorej godziny, to równie dobrze może nie jeździć wcale.
- 1 0
-
2023-06-18 22:33
W Gdyni nie ma gdzie parkować, więc komunikacja
Miejska pozostaje czy chcesz czy nie.
- 1 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.