• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

SKM-ce stuknęła sześćdziesiątka!

Katarzyna Moritz
2 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
2 stycznia 1952 roku wyruszyła pierwsza SKM z Gdańska do Sopotu. 2 stycznia 1952 roku wyruszyła pierwsza SKM z Gdańska do Sopotu.

2 stycznia 1952 roku dokładnie o godzinie 11 z Gdańska Głównego do Sopotu ruszył pierwszy pociąg kolei miejskiej. "Dzieło, którego wielkość określić mogą tylko cyfry - 216 tys. m. sześc. ziemi, 15 tys. m kw. peronów, 11 tys. m sześc. betonu i ponad 35 km torów - zostało wykonane" - donosiło w klimacie PRL "Życie Warszawy".



31.12.1957 - pierwszy pociąg elektryczny wjeżdża do Wejherowa. 31.12.1957 - pierwszy pociąg elektryczny wjeżdża do Wejherowa.
Pierwszy pociąg na napięcie 3kV wjeżdża na stację Gdynia Główna Osobowa - 14.09.1969. Pierwszy pociąg na napięcie 3kV wjeżdża na stację Gdynia Główna Osobowa - 14.09.1969.
Tabor SKM. Tabor SKM.

Często podróżujesz SKM?

Widok żółto - niebieskiego pociągu mknącego przez Trójmiasto wydaje się tak oczywisty, że zupełnie nam spowszedniał. Powstanie 60 lat temu SKM dało nam jednak nie tylko naziemne metro, którego do tej pory zazdrości nam wiele aglomeracji w Polsce.

"Zauważmy, że termin Trójmiasto(...) zrodził się dla aglomeracji gdańskiej niemal równocześnie (rzecz sprawdzałem u autorytetów) z uruchomieniem kolejki elektrycznej w latach pięćdziesiątych" - pisał w latach 70. tygodnik "Czas". "Kto wie, czy ów kolejarski trud nie sprawi, że w przyszłości Gdańskiem, Gdynią i Sopotem zarządzać będzie jeden prezydent i jedna rada miejska..." - wtórował mu "Głos Wybrzeża".

Zanim jednak 60 lat temu ruszyło pierwsze po II wojnie światowej połączenie Gdańska z Sopotem, pojawiły się podwaliny pod przyszłą SKM. Kolej żelazna dotarła do Gdańska w dniu 19 lipca roku 1852. Do I wojny światowej na trasach biegnących z Gdańska do kurortu Sopot i do Nowego Portu kursowało nawet kilkanaście par pociągów dziennie. W 1895 roku było to 20 pociągów, a już w 1907 roku - 90.

Dlatego już w 1912 roku rozpoczęto budowę osobnych torów położonych wzdłuż linii kolejowej Gdańsk - Wejherowo, przeznaczonych do ruchu podmiejskiego na odcinku Gdańsk Główny - Sopot. Prace przerwał wybuch I wojny światowej, a ambitna inwestycja sfinalizowana została dopiero w latach 50.

Druga wojna światowa przyniosła ogromne zniszczenia, a także likwidację granic dzielących obecne Trójmiasto. Już 29 maja 1947 roku minister komunikacji powierzył prof. Politechniki Warszawskiej i zarazem pionierowi elektryfikacji PKP, Romanowi Podoskiemu opracowanie wstępnego projektu elektryfikacji od Pruszcza Gdańskiego do Wejherowa. W 1950 roku gdański wydział warszawskiego Biura Elektryfikacji Kolei ściągnął do pracy specjalistów z całego kraju oraz koordynował pracę ekipy inżynierów z Wielkiej Brytanii - przedstawicieli dostawcy wyposażenia elektrycznego linii. Do budowy nasypów, torowiska, sieci trakcyjnej i 14 nowych peronów zatrudniono brygady pracy Służby Polsce. Najpierw 4 marca 1951 roku, jako pierwszą do ruchu oddano lokalną linię Gdańsk Główny - Gdańsk Nowy Port.

"Na tydzień przed uruchomieniem odcinka linii do Sopotu zbyt mocno naciągnięto nadziemne przewody, w efekcie czego "poszły" fundamenty pod słupami trakcyjnymi. (...) Na tym kłopoty się nie skończyły. Ledwo naprawiono sieć i wyruszył pierwszy próbny pociąg, zupełnie nieoczekiwanie zabrakło prądu. Spowodowało to dodatkowo spalenie urządzeń zabezpieczających. Błyskawiczna analiza sytuacji, kontrola całej sieci i obiektów zasilających - wszystko w porządku! Telefony, gońcy, no i okazało się że to, również nieoczekiwane, kłopoty zakładu energetycznego. Po godzinie prąd był, a na wymianę spalonych elementów pozostały zaledwie dwie godziny..." - opisywał emocje związane z uruchomieniem połączenia "Głos Wybrzeża".

2 stycznia 1952 roku otworzono dla ruchu jedynie dwa tory do stacji Wrzeszcz i jeden (bliższy torów dalekobieżnych) na dalszej drodze do Sopotu. Drugi tor do Sopotu oddano do użytku 22 czerwca 1952 roku. Wtedy też częstotliwość ruchu pociągów mogła wzrosnąć do 10 minut.

60 lat temu tabor SKM stanowiło, otrzymane w ramach reparacji wojennych, m.in. 189 wagonów berlińskiej kolei miejskiej (Berliner S-Bahn), należących do trzech serii: ET165, ET166 i ET167. U nas pociągi szybko zyskały własną nazwę: Modraki.

Szybko się okazało, że pociągi jeździły przeludnione. Widok wiszących w drzwiach lub jeżdżących na dachu pociągów pasażerów wcale nie należał do rzadkości. Już w 1953 roku z połączeń SKM skorzystały 22 mln pasażerów, w 1959 roku kolejkami jeździło już 50 mln osób rocznie.

Rekordowe przewozy osiągnięto w latach 70-tych - było to ponad 100 mln osób rocznie, zaś dzienne przekraczały nawet liczbę 300 tys. (obecnie SKM przewozi 38 mln pasażerów rocznie). Z tego powodu w końcu po latach postanowiono wymienić poniemiecki tabor i zmienić zasilanie z 800 V na 3000 V. Stare wagony ostatecznie wycofano 19 grudnia 1976.

Kalendarium dalszej budowy linii:
22 lipca 1953 r. otwarto oba tory do stacji Gdynia Orłowo i jeden do Gdyni Gł. Osobowa;
01 maja 1954 r. ruch po obu torach prowadzono już do Gdyni Gł. Osobowa;
od 15 stycznia 1956 r. pociągi dojeżdżały do stacji Gdynia Chylonia;
31 grudnia 1957 r. pociągi elektryczne dotarły pierwszy raz do Wejherowa.


W artykule wykorzystałam informacje zawarte w najnowszej publikacji wydanej z okazji zarówno 60 rocznicy powstania SKM i 10 rocznicy utworzenia spółki PKP SKM w Trójmieście pt. "Z dziejów Szybkiej Kolei Miejskiej w Trójmieście", pod redakcją Bartłomieja Buczka, członka zarządu oraz dyrektora ds. przewozów w SKM. A także z informacji ze strony internetowej SKM.

Miejsca

Opinie (334) 5 zablokowanych

  • SKM można wrecz uznać za antywizytówkę Trójmiasta (3)

    Ciekawe co zrobią, kiedy te wszystkie próchna zaczną się rozpadać na raz? Czasem mi wstyd, kiedy widzę obcokrajowców podróżujących w tych brudnych, śmierdzących przedziałach z niedomykającymi się drzwiami.

    • 7 0

    • SKM - BRUDASY za dużą kase za bilety (2)

      dodatkowo ten syf i błoto na podłodze wagonów i na peronach ( tylko wy w UE sypiecie zimą pseudo sól i pseudo piach na drogi chodniki i perony dlatego szystko wam gnije i jest syfiaste oraz brudne

      • 3 0

      • autem taniej !! (1)

        jeżdżę samochodem z silnikiem 2200 benzynowym i wychodzi mi taniej niż SKMką. trasa wrzeszcz - wzgórze, pomijam inne koszty eksploatacyjne, amortyzację itd, ale na benzynę wydaje 2 x mniej forsy niż bym wydawał na bilety jednorazowe. (jeżdżę nieregularnie, bilet miesięczny nie dla mnie)

        za takie zdzierstwo nie warto się brudzić i narażać na grypę

        • 4 1

        • ja juz wole mniej zarabiac i pracowac blizej zeby tylko nie jezdzic ta patologiczna spolka.

          • 2 1

  • 60 lat...

    a jak w mordę strzelił.. he he

    • 1 1

  • widział ktoś ostatnio może na trasie nową karetkę pogotowia - szynobus ? (1)

    akurat wracaliśmy ze szczecina TLK do trójmiasta, a między Gdynią a Redą mijała nas taka karetka. wszyscy byli w szoku. identyczny pojazd jak mercedes sprinter pogotowia tyle że ma podwozie jak pociąg ! trochę śmieszne wygląda jak pędzi na sygnale pociąg ale to na pewno usprawni dojazd do wypadku.

    • 3 0

    • do tego musi miec jeszcze dodatkowy tor

      a jezdzi pewnie tylko do politykow klasy rzadzacej

      • 1 0

  • moze tak na 60 lecie zamonujecie w skmach po dwa automaty do zakupu biletow (5)

    ale sprawne nie tak jak te na peronach. Bedzie taniej i mniej aawryjnie. Rozwiazanie jest proste bo siec do tego istnieje w skm-ce.

    • 3 0

    • moBILet, mPay, SkyCash (2)

      a na 100lecie przyłączą się do sprzedaży biletów przez telefon jednokomórkowy, jak busiarze tramwajarze i trojlusiarze mają od kilku lat

      indolencja zarządu skm to JEDYNY powód, że nie można tych biletów tak kupować. zawsze znajda 1oooooo powodów, że to dla nich za trudne.

      • 4 0

      • ale w misji maja ze dbaja o zadowolenie klilenta (1)

        • 3 0

        • Misja była napisana przed powołaniem do życia tej spółki, ale tak naprawdę nikt później nie przejmował się jej realizacją. Stare układy kolejowe wzięły górę.

          • 1 1

    • (1)

      po co, żeby ukradli lub zdewastowali??? szkoda pieniędzy!!

      • 0 1

      • pablo2216 napisał:
        >po co, żeby ukradli lub zdewastowali??? szkoda pieniędzy!!
        telefon ci ukradną, albo zdewastują? w kieszeni?
        co bierzesz?

        • 1 0

  • ekaemka dzieli sie na stara i nowa

    stara to byla ta gdzie chodzil w mudurze kontroler ktore wyglad nie przerazal nawet dzieci. ta nowa udaje ze jest firma kapitalistyczna a jej kontrolerzy zachowuja sie jak wymuszajacy haracze.

    • 6 0

  • (5)

    dzisiejsza SKM to Smutna Kolej Miejska, pekapowski twór funkcjonujący na niezrozumiałych zasadach, kiedyś kolej elektryczną na trasie Gdańsk - Gdynia - Wejherowo wybudowano w jaśnie określonych założeniach: częstotliwość połączeń - co 6 min w godzinach szczytu i 12 min poza szczytem na odcinku Gdańsk - Gdynia Gł., do Wejherowa co 24 min., na całym odcinku wybudowane były wysokie perony, tabor dostosowany do tych peronów zapewniał szybką wymianę pasażerów, pamiętam również lata kiedy częstotliwość co 6 minut wprowadzano przez cały dzień w sezonie letnim
    teraz syf, kiła, malaria, mogiła - Szybka Kolej Miejska a jeździ po Słupskach, Lęborkach i innych wiochach, trupiaste EN-57 liftingowane w nieskończoność - komfort podróży jak w latach 50., rozkład jazdy - bez komentarza, "kadra" SKM - również

    • 9 3

    • mylisz sie (4)

      albo nie sledzisz. z pkp to oni maja tyle wsapolnego ze na jej likwidacji sie uwlaszczyli.

      • 0 0

      • (3)

        nie mylę się - w SKM tkwi nadal część pekapowskiej kadry, a to że w samym PKP pod koniec lat 90. zaczął się regularny burdel /czytaj: reorganizacja/ - to inna sprawa, mnie się wydaje że obecny zarząd SKM czy jak go tam zwą, nie rozumie zasad organizacji przewozów pasażerskich w obrębie aglomeracji /trójmiasto/, poza tym SKM już od lat funkcjonuje na zasadzie przetrwania - jakoś to będzie

        • 1 1

        • część tak - tyle ze jest to ta uwlaszczeniowa cześć.

          ta czesc z gór i poprzednich zarzadów. zwykli pracownicy zostali puszczeni w skarpetkach.

          • 0 0

        • reorganizacja to czasy pana Szczyta zdaje sie?

          • 0 0

        • Masz sporo racji. Podstawowym celem powstałej spółki Szybka Kolej Miejska PKP w Trójmieście Sp. z o. o. była obsługa aglomeracji trójmiejskiej. W praktyce SKM-ka zaczęła konkurować ze spółką "Przewozy Regionalne PKP" Sp. z o. o., co niejednokrotnie doprowadzało do konfliktów między tymi podmiotami. A wszystko to spowodowane było nadmierną liczbą maszynistów pociągów w SKM-ie oraz ambicjami ówczesnego prezesa tej spółki, i zdaje się specjalnie nie zmieniło się to do dzisiaj. Zresztą prowokowało do tego też posiadanie przez SKM dosyć dużej ilości taboru przystosowanego bardziej do obsługi komunikacji regionalnej niż aglomeracyjnej.

          • 2 0

  • SKM w Trójmieście to zacofanie i miłość do brudu

    SKM w Hamburgu to nowoczesność i czystoś - az miło się podróżuje i tu ludzie nie choruja bo tu wszyscy liczą kasę a wy kasę tracicie na błoto które sypiecie zimą na perony, drogi i chodniki

    • 6 0

  • spolka skm istnieje 10 lat wiec nie 60-at. Prosze poprawic w artykulle (3)

    PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście Sp. z o.o. została utworzona na mocy Aktu Założycielskiego z dnia 22 grudnia 2000r. i rozpoczeła działalność jako samodzielny podmiot prawa w dniu 01 lipca 2001 r., przejmując zadania, pracowników i mienie zlikwidowanego Zakładu Szybkiej Kolei Miejskiej w Trójmieście.

    "Misja Spółki

    * Dajemy ludziom swobodę przemieszczania się.
    * Nasi podróżni dojadą szybko, pewnie i bezpiecznie.
    * Zadowolenie i satysfakcja naszych klientów jest źródłem naszego sukcesu."

    • 2 0

    • SKM to Śmierdząca Kolej Miejska

      • 1 1

    • kedy zaczniecie myć wewnątrz i zewnątrz ten zgnity syf (1)

      • 1 0

      • jak zniknie monpol obecnego zarzadu

        teraz dbanie o pijar to prorytet.

        • 2 0

  • 20 lat jezdzilem regularnie normalną skm-ka 80-te i 90-te lata

    od 10 lat jest to patologia i unikam. nawet wole nie pokazywac przyjezdnym.

    • 5 1

  • Zadaję pytanie . (2)

    Czy przed Mistrzostwami Europy wy umyjecie te brudne i syfiaste wagony SKM oraz czy wy umyjecie te brudne i syfiaste perony SKM tak jak to robią w Hamburgu. W Hamburgu nocą są zamykane przystanki i jest wielkie mycie wodą z detergentami całych peronów i wiat oraz schodów i holi.
    Wagony też są myte wodą z detergentami wewnątrz i zewnątrz.

    • 8 0

    • wstydliwy temat (1)

      macie problem z brudem i higeną

      • 3 0

      • budyn sie rozlal nawet w skm-ce

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane