- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
SKM płaci Renomie za dostęp do bazy gapowiczów
Choć od początku roku Renoma nie zajmuje się kontrolą biletów w pociągach SKM, to kolejowa spółka co miesiąc przelewa na jej konto pieniądze. Chodzi o dostęp do elektronicznego rejestru pasażerów, którzy jechali "na gapę".
Wyniki przetargu nie oznaczają jednak, że SKM rozstała się z Renomą. Wręcz przeciwnie - od początku roku płaci jej za dostęp do licencji programu służącego do gromadzenia danych pasażerów podróżujących bez ważnego biletu.
Od 1 stycznia do 30 czerwca na konto Renomy co miesiąc z tego tytułu przekazywano 10 tys. zł brutto. Od lipca opłata uległa obniżeniu do 9,5 tys. zł brutto miesięcznie i będzie pobierana do 31 stycznia przyszłego roku.
- Zgodnie z umową zawartą z Zakładami Wielobranżowymi Renoma, dotyczącą kontroli biletów, PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście jako zamawiający w okresie jej obowiązywania posiadała dostęp do stworzonej przez Renomę bazy danych prowadzonej w formie elektronicznej, stworzonej na podstawie dokumentacji w formie papierowej. Umowa obowiązywała do końca ub.r. i do tej daty obowiązywało też uprawnienie PKP SKM do posiadania dostępu do bazy danych. Zgodnie z umową zwrotowi zamawiającemu podlegała całość dokumentacji związanej z realizacją umowy w formie papierowej, z której wynikały wszystkie dane zawarte w elektronicznej bazie danych. Niemniej zasadne i celowe z punktu widzenia PKP SKM było przedłużenie prawa dostępu do bazy elektronicznej, dlatego też została zawarta umowa dotycząca nabycia licencji do korzystania z tej bazy - wyjaśnia Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PKP SKM w Trójmieście.
SKM podkreśla także, że oprócz dostępu do elektronicznego rejestru, Renoma przygotowała "dodatkowe funkcjonalności programu".
Dlaczego kolejarze nie korzystają z papierowej wersji dokumentacji, którą - zgodnie z umową - otrzymali od Renomy? SKM tłumaczy to ogromem informacji. W bazie znajduje się obecnie ok. 70 tys. spraw. Każda z nich opisana jest pod kątem etapu postępowania czy spłaty zadłużenia.
- Po zakończeniu kontraktu wezwaliśmy SKM do usunięcia danych z serwera oraz zwrotu kodów dostępu do oprogramowania komputerowego. Otrzymaliśmy informację, że bez możliwości korzystania z oprogramowania SKM jest narażone na paraliż działań windykacyjnych. W wyniku przeprowadzonych negocjacji została zawarta terminowa umowa, której istotą jest wykupienie przez SKM licencji na korzystanie z oprogramowania - dodaje Łukasz Syldatk reprezentujący Renomę.
SKM zapewnia, że po wygaśnięciu umowy z Renomą nadal sprawnie będą prowadzone postępowania windykacyjne. Kolejowa spółka chce bowiem uruchomić własną bazę pasażerów, do której przeniesione zostaną dane od Renomy, a także będą wprowadzone nowe dane, w tym od zwycięzcy przetargu na kontrolę biletów od początku 2016 r.
Czytaj też: Zmiany w przetargu na kontrolę biletów w SKM
Miejsca
Opinie (128) 3 zablokowane
-
2015-12-14 13:22
Dajcie mi bazę papierową, a w 2 dni
przekonwertuję ją na dowolne pliki.
- 8 0
-
2015-12-14 13:27
Dla mnie skandalem jest to że w umowie z renomiarzami nie przewidziano że po zakończeniu jej obowiązywania muszą zwrócić wszystkie bazy danych...
- 16 0
-
2015-12-14 14:05
Renoma (1)
Wystarczy zobaczyć jakie auta parkują pod siedzibą Renomy na 3 Maja w Sopocie ;)
- 13 0
-
2015-12-15 08:05
i co wtedy?
Jakie wnioski wysuniesz?
- 1 0
-
2015-12-14 15:13
Widać że skm chciało oszczędzić na pracownikach i zamiast dać im te 10 koła to woleli wydać Renomie. Za te 10 tyś. Pracownik by tył miesiąc i by ogarnął! ! Skm widać szósta kasą. .
- 10 0
-
2015-12-14 15:42
temat z niczego
taka mieli umowe i tak placa, w czym problem. Ten co prowadzi dzialalnosc gospodarcza zrozumie, ze to jest normalny uklad. Pieniacz bedzie pisac ze skandal.
- 0 11
-
2015-12-14 16:01
Za 9500 brutto przez miesiąc przeniosę te dane z formy papierowej na elektroniczną.
- 9 0
-
2015-12-14 16:29
przechowywanie
Takich danych jest niezgodne z prawem. W regulaminie w autobusach/tramwajach nie ma informacji ze nasze dane są zbierane
- 8 1
-
2015-12-14 19:10
(3)
A wystarczyło zmienić Budynia i nie byłoby sitwy Lisickiego i renom. A tak będziecie się j...ć przez kolejne lata z nimi - co miesiąc informacja, a to że wyłudzają kasę za dane osobowe, a to że kogoś pobili bo nie znalazl biletu w wyznaczonym czasie, a to że jakiemuś dzieciakowi zabrali bilet i potem stwirdzili że go nie miał...
- 4 2
-
2015-12-15 06:49
Skad pewnosc,ze to Budyn zawieral te umowy??
To raczej urzednicy pod nim...Myslisz,ze oni sie zmienia jesli przyjdzie nowy Prezydento?..Cha ,cha..o naiwny...
- 0 0
-
2015-12-15 07:12
Jaworski... (1)
... skończ już z tym jątrzeniem. Otóż wiedz, że ciągle wybieramy budynia tylko dlatego żeby taka kreatura jak ty nie została przypadkiem naszym prezydentem.
- 0 1
-
2015-12-15 08:39
Nie lubię Jawora ale chyba od Budynia każdy byłby lepszy...
- 0 0
-
2015-12-14 19:31
kkk
Ciekawe co na to GIODO
- 4 0
-
2015-12-14 20:09
Dostęp do bazy danych osób, musi być potwierdzony zgodą osób umieszczonych w takowej bazie. (1)
Każda osoba, która jest umieszczona w jakiejkolwiek "bazie" musi być poinformowana o tym fakcie.
Reasumując, ktoś, komuś koniecznie chce zrobić "dobrze" czyli by w POlsce żyło się lepiej.
Pani Krzywonos z przyjaciółmi z nowoczesnej pana Petru koniecznie musi zrobić manifestację przeciw łamaniu prawa.- 6 3
-
2015-12-15 06:53
Idz i zglos.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.