• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sąd: lotnisko ma zapłacić 70 tys. odszkodowania za hałas

Michał Stąporek
24 lipca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Lotnisko: prawie 3 mln pasażerów w pół roku
Zapadł pierwszy wyrok nakazujący władzom Portu Lotniczego w Gdańsku wypłacenie odszkodowania właścicielowi domu znajdujacego się w obszarze ograniczonego użytkowania wokół lotniska. Zapadł pierwszy wyrok nakazujący władzom Portu Lotniczego w Gdańsku wypłacenie odszkodowania właścicielowi domu znajdujacego się w obszarze ograniczonego użytkowania wokół lotniska.

Port Lotniczy w Gdańsku musi zapłacić 70 tys. zł właścicielom domu na Karczemkach z powodu hałasu generowanego przez startujące i lądujące samoloty - uznał w środę 24 lipca Sąd Okręgowy w Gdańsku. Wyrok nie jest prawomocny, zarząd lotniska już zapowiedział odwołanie w tej sprawie.



Czy przeszkadza ci hałas samolotów lecących do i z Gdańska?

W swoim orzeczeniu sąd zgodził się z opinią biegłej, mówiącą o tym, że nieruchomość przy ul. Jaśminowy Stok zobacz na mapie Gdańska straciła na wartości ze względu na bliskość lotniska ok. 9 proc. Do tej kwoty sąd doliczył dodatkowo koszt sporządzenia opinii biegłej, gdyż uznał, że skarżący, jako nieprofesjonalista, nie mógł sam wyliczyć zmiany wartości nieruchomości.

- Sąd po rozpoznaniu sprawy uznał, że opinia biegłej jest spójna, jasna i przekonująca, zaś odpowiedzialność zarządcy lotniska za skutki wprowadzenia OOU [obszar ograniczonego użytkowania - dop. red.] powinna być, zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, interpretowana szeroko i na tej podstawie uwzględnił powództwo zasądzając od zarządcy lotniska na rzecz powoda kwotę ustaloną przez biegłą - informuje reprezentujący właściciela nieruchomości adwokat Krzysztof Bigoszewski, współpracujący z kancelarią Campter.
Łączna kwota odszkodowania przyznana przez sąd wynosi ponad 70 tys. zł, choć powód domagał się ponad 100 tys. zł.

Chcą ciszy nocnej na lotnisku. Co na to Port Lotniczy? Chcą ciszy nocnej na lotnisku. Co na to Port Lotniczy?

Władze lotniska zapowiedziały apelację



- Naszym zdaniem wprowadzenie OOU nie wpłynęło na ceny nieruchomości, które w Gdańsku, w dzielnicach objętych OOU, cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem i ciągle drożeją - argumentuje Tomasz Kloskowski, prezes Portu Lotniczego Gdańsk. - Niestety sąd pierwszej instancji oddalił wszystkie wnioski dowodowe lotniska, które zmierzały do zbadania, czy biegła prawidłowo obliczyła wartość nieruchomości. Będzie to podstawowy zarzut apelacji - zaznacza Kloskowski.
To pierwszy taki, niekorzystny dla lotniska, wyrok w sprawie, która toczyła się w oparciu o przepisy dotyczące funkcjonowania Obszaru Ograniczonego Użytkowania wokół portu lotniczego w Gdańsku i ustawy Prawo ochrony środowiska, art. 129 ust. 2.

Dwa obszary ograniczonego użytkowania wokół lotniska w Gdańsku



Przypomnijmy: pozwalają one ubiegać się o odszkodowanie mieszkańcom dwóch stref wytyczonych wzdłuż torów podejściowych do lotniska: wewnętrznej strefy A (ograniczenia w dysponowaniu nieruchomością) i zewnętrznej strefy B (uciążliwości wywołane hałasem). Zostały one wytyczone uchwałą Sejmiku Pomorskiego o OOU w 2016 roku.

Dwie strefy wokół lotniska w Gdańsku, w których można liczyć na odszkodowanie


Termin składania roszczeń wobec Portu Lotniczego w Gdańsku minął 30 marca 2018 r. W tym czasie do Portu Lotniczego wpłynęło około 5 tys. wniosków od właścicieli nieruchomości o odszkodowanie z powodu zamieszkiwania w strefie OOU. Łączna wartość roszczeń wynosi ok. 1 mld zł.

Lotnisko zawiera ugody z mieszkańcami strefy A



- Dotychczas Port Lotniczy Gdańsk zawarł ponad pięćdziesiąt ugód z właścicielami nieruchomości w  strefie A, położonej blisko lotniska, w której obowiązują ograniczenia dotyczące dysponowania nieruchomościami. Lotnisko nie kwestionuje swojej odpowiedzialności w tej strefie i cały czas prowadzi negocjacje z kolejnymi właścicielami ze strefy A - informuje Agnieszka Michajłow z Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.

300 podobnych spraw w sądzie



W sądach toczy się obecnie około 300 spraw, w których właściciele domagają się odszkodowań za hałas z lotniska (strefa B). Właśnie w tej strefie znajduje się nieruchomość przy ul. Jaśminowy Stok.

Dotychczas zakończyły się dwie takie sprawy. W pierwszej zapadł wyrok korzystny dla lotniska, w drugiej, opisanej powyżej, zapadł wyrok korzystny dla wnioskodawcy. Oba wyroki są nieprawomocne.

Opinie (663) ponad 50 zablokowanych

  • Paździochy chciały zaoszczędzić zapominając o zdrowiu.
    Hałas jak hałas, ale ile spalin w tej strefie jest to głowa mała.

    • 1 1

  • Wazne
    Bardzo dobrze ,popieram chłopa i życzę by wygrał!!! Rozumiem ale jest zakłócanie ciszy nocnej ale jest także zakłócanie miru domowego jeśli czynność się powtarza jak tutaj !!! Więc ograniczenie lotów jest normalne poza tym w Teksasie tacy ludzie nie płacą czynszu związku z hałasem więc jak nam wmawiają brak demokracji to bierzmy przykład że wszystkich sfer życia a nie z wybranych

    • 2 0

  • Nie kupiłam mieszkania koło lotniska a nad głową pas startowy
    Kupiłam mieszkanie z 20km od lotniska, a od kilku miesięcy mam pas startowy nad głową i na mapach nie ma zaznaczonych nad tym terenem korytarzy powietrznych. Szczególnie nisko lata wizzair, ale to żadna tajemnica, że często skraca drogę, bo są spóźnieni i maksymalnie oszczędzają na paliwie.

    • 4 0

  • Kto był pierwszy ?
    Argument, że lotnisko było pierwsze więc może wszystko jest dość kontrowersyjny. Równie dobrze można być stwierdzić, że smród z wysypiska Szadółki jest uzasadniony bo powstało ileś lat temu. Problem polega na tym, że skoro lotnisko zarabia na lataniu samolotów w nocy powinno w jakiś sposób zrekompensować hałas mieszkańcom. Nie chodzi mi o loty w ciągu dnia tylko miedzy 23-06. Ja niestety budzę się w godzinach pomiędzy 23-06 jak przelatuje samolot nad moim domem (Morena). Wybudowałem swój dom po tym jak powstało lotnisko, ale miasto wydało zgodę nie informując, że obszar jest w strefie oddziaływania lotniska. Muszę teraz ponieść koszty wymiany okien oraz klimatyzacji, żeby normalnie funkcjonować.

    • 2 1

  • Lotnisko jest wiadomo czyjego imienia, więc może niech patron buli odszkodowania? A nie tylko paja cuje po Polsce.

    • 0 0

  • Gdańsk to głęboka prowincja.Samoloty latają w różnych godzinach w nocy.Mieszkańcy poważnych miast mają w nocy spokój.Deweloperzy nie powinni budować osiedli pod trasami przelotów samolotów.To wyjątkowy skandal.Układy i układzik i!.

    • 3 0

  • Moze niektorzy tego nie rozumieja. Obecny ksztalt lotniska powstal w 2011 roku.

    Wczesniej uciazliwosc dla mieszkancow miasta byla znacznie mniejsza.

    • 2 0

  • U mnie w mieszkaniu, gdy jest otwarty balkon, nie słychać nic w telewizji, gdy samolot startuje. A mieszkam tylko na Morenie i to zaraz przy granicy z Wrzeszczem Górnym. Co dopiero mają powiedzieć mieszkańcy dzielnic położonych bliżej portu lotniczego.

    • 2 0

  • Zwroccie też uwage, jak zaczeto zageszczac dawne osiedla. To nie pozostaje bez wplywu na poziom halasu. (1)

    Pamiętam plany gdzie osiedle Morena miało zakończyć się na jednostce "D"
    z powodu hałasu wywołanego przez rozwijające się lotnisko. Wszystko co powstało potem to odpowiedzialność urzędników, deweloperów i głupota mieszkańców. Przecież wiedzieli gdzie kupują i co tam lata. Teraz chciwość i cwaniactwo i stronnicze sądy. Nikomu nic się nie należy

    • 0 0

    • Dokładnie tak

      • 1 0

  • Zmienić decyzję

    " Obszar ograniczonego użytkowania " skrzętnie pomija od lat zurbanizowane tereny Gdańska.ilość lotów wielokrotnie wzrosła, a oprócz samolotów seriami lądujących dołączyły warczące nad miastem warczące samoloty wznoszące .Dotychczas kierowały się w kierunku Banina, ostatnio nad mieszkalnymi osiedlami gdańskimi. Dość tortur.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane