- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (217 opinii)
- 2 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (118 opinii)
- 3 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (759 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (114 opinii)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (53 opinie)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (20 opinii)
26 października zeszłego roku, w tym samym portalu na stronie "Towarzyskie i Matrymonialne" pojawiło się jeszcze jedno ogłoszenie: "Radosny seks na łonie natury, wśród krów i owiec. Czysta woda, czysta dziewczyna i domowe pierogi. Zapraszamy panów zmęczonych udrękami miasta. Proszę dzwonić. Krystyna Mokrasińska".
Tego dnia telefon szefowej SDP dzwonił kilkanaście razy, a skrzynka pocztowa w Internecie zatrzeszczała w szwach. Obscenicznym propozycjom nie było końca. Zrozpaczona Mokrasińska zadzwoniła do ludzi z obsługi portalu i zażądała usunięcia ogłoszeń. Odpowiedzieli, że jest sobota i mogą to zrobić dopiero w poniedziałek. Telefon szalał nadal, skrzynka trzeszczała. Wreszcie, po kolejnych interwencjach, w poniedziałek ogłoszenie zdjęto. Żadnych przeprosin, bez sprostowania. Wirtualna Polska milczy do dzisiaj.
W gdańskim Sądzie Okręgowym szefowa SDP złożyła pozew przeciwko WP SA. Żąda przeprosin i wpłacenia 15 tys. zł na cel społeczny.
- W portalu zamieszczono ogłoszenie uwłaczające kobiecie - mówi oburzona Mokrasińska. - Obsceniczne teksty z moimi danymi personalnymi. Narażono mnie na utratę zaufania potrzebnego do piastowania stanowiska prezesa SDP.
Pełnomocnicy WP na sali rozpraw: "Przed procesem powódka nigdy nie prosiła o zamieszczenie przeprosin i sprostowania. Trudno nam było się domyślać, co może ją usatysfakcjonować. Zażądała usunięcia ogłoszenia i my to uczyniliśmy. Potem nagłośniła sprawę w mediach. Wirtualna Polska nie naruszyła prawa".
Kiedy sąd zaproponował ugodę, poderwał się prawnik Mokrasińskiej, mecenas Roman Nowosielski: - Nie ma mowy o żadnej ugodzie! Zdaje się, że druga strona nie wie czym jest godność. Jestem tym zaskoczony. Nasze żądania są adekwatne do szkody i okrojone do minimum, by nie pognębić pozwanego.
Werdykt w procesie "Mokrasińska versus Wirtualna Polska" mógłby już zapaść, ale sąd zawiesił postępowanie do czasu ustalenia autora obraźliwych anonsów. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz. Podobno jest już blisko.
Mec. Nowosielski o decyzji sądu: - Postępowania cywilne i karne nie mają ze sobą nic wspólnego. Będziemy się odwoływać od decyzji sądu.
O postawie pełnomocników WP: - Oni chcą żebyśmy ich prosili, by nas przeproszono. Powtarzam - nie ma mowy o ugodzie.
Opinie (55)
-
2003-04-14 11:29
"mecenas Roman Nowosielski: - Nie ma mowy o żadnej ugodzie! "
oni zawsze tak mówią bo oni działaja na rzecz samych siebie hehehehehehehehe- 0 0
-
2003-04-14 11:31
"Czysta woda, czysta dziewczyna i domowe pierogi."
TAK WIELE ZA TAK NIEWLELE :)))- 0 0
-
2003-04-14 11:38
Weekend to choroba!!!
Takie są skutki mody na ekologię i agroturystykę...
A weekend to zdaje się choroba wszystkich portali internetowych. WP dopuściła, że skrzynka pani K.M. trzeszczała jej całą sobotę i niedzielę, z kolei nasze ukochane Trojmiasto.pl (czy GW, czy jak tam zwał) -- publikuje newsa, ktory był np. w "Dzienniku Bałtyckim" w piątek 11 bm. I proszę mi nie mówić, że to było w Dzienniku Bałtyckia, bo mam namacalny dowód!- 0 0
-
2003-04-14 11:40
niechce byc tendencyjny
ale nazwisko mokrasinska moze byc poczytane za conajmniej dwuznaczne.
- 0 0
-
2003-04-14 11:42
beka
ale dokładnie:))
oj ciaptak widze wiosnę w mózgu:))- 0 0
-
2003-04-14 11:42
ciaptak
a co powiesz na "Sutkowska"? Autentyczne!
- 0 0
-
2003-04-14 11:47
kroczyńska??
- 0 0
-
2003-04-14 11:47
panowie, panowie
ale żeby nie powiedzieć chociaż "przepraszamy" kobiecie bo ona nie poprosiła o to ...
coraz trudniej o gentelmenów w tych czasach...ech- 0 0
-
2003-04-14 11:47
uzupełniam
suchokroczyńska:))- 0 0
-
2003-04-14 11:49
zabierzcie się za studiowanie książki telefonicznej :)
będziecie mieli radochę- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.