• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sąd odmówił aresztowania byłego wiceprezesa SM Morena

Piotr Weltrowski
5 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Prokuratura wnioskowała o areszt dla Henryka T. m.in. z obawy przed możliwością matactwa. Prokuratura wnioskowała o areszt dla Henryka T. m.in. z obawy przed możliwością matactwa.

Sąd odrzucił wniosek prokuratury i odmówił aresztowania byłego prezesa SM Morena Henryka T. - podejrzanego o wyłudzenie odszkodowania i oszustwa na kwotę 226 tys. zł. Prokuratura zapowiada, że złoży zażalenie od tej decyzji.



Jak oceniasz decyzję sądu?

O sprawie w spółdzielni Morena zrobiło się głośno w połowie stycznia, gdy portal Onet ujawnił, że na zlecenie zarządu spółdzielni miało w niej dochodzić do dewastowania klatek schodowych, wyłudzania odszkodowań i niewłaściwie przeprowadzanych remontów. Po tym, jak sprawa ujrzała światło dzienne, wiceprezes spółdzielni Henryk T. złożył rezygnację ze stanowiska.

W ostatnią środę Henryk T. usłyszał z kolei zarzuty w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku.
Chodzi o "spowodowanie zdarzeń będących podstawą wypłaty nienależnego odszkodowania oraz oszustwa na kwotę 226 tysięcy złotych, co stanowi mienie znacznej wartości".

Wniosek o areszt: zagrożenie wysoką karą i obawa matactwa



Henryk T., pełniąc funkcję wiceprezesa spółdzielni, zlecać miał innym osobom "powodowanie zdarzeń stanowiących podstawę do wypłaty odszkodowań". Osoby te na jego polecenie - zdaniem śledczych - uszkadzały ściany klatek schodowych w należących do spółdzielni blokach. Następnie, według prokuratury, podejrzany zgłaszał szkody, wprowadzając w błąd ubezpieczyciela co do okoliczności ich powstania, wyłudzając w ten sposób nienależne odszkodowanie.

Prokuratura ze względu na wysoką karę zagrażającą podejrzanemu (do 10 lat więzienia), a także w obawie przed ewentualnym matactwem wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie byłego wiceprezesa spółdzielni na trzy miesiące. W piątek sąd odrzucił ten wniosek, pozostawiając jednak Henryka T. pod dozorem policji.

- Złożone zostanie zażalenie na decyzję sądu. Jest ono aktualnie przygotowywane. Prokuratorzy uważają, że przesłanki zawarte w samym wniosku, czyli zagrożenie wysoką karą oraz obawa matactwa, są nadal aktualne - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Prokuratura: sprawa jest rozwojowa



Przy okazji prokuratorzy podkreślają, że śledztwo w sprawie nadużyć w spółdzielni ma charakter rozwojowy. Jest kilka innych wątków, które wciąż są badane - chodzi m.in. o możliwe nadużycia uprawnień przez członków zarządu i rady nadzorczej spółdzielni, zawyżanie kosztów prac remontowych, przekazywanie w najem i zbywanie nieruchomości pozostających w zasobach spółdzielni bez przeprowadzania postępowania przetargowego, zawieranie niekorzystnych umów dzierżawy oraz posługiwanie się podrobionymi dokumentami.

Poza Henrykiem T. zarzuty usłyszała - przynajmniej do tej pory - jeszcze jedna osoba - jego bliski współpracownik.

Opinie (311) ponad 20 zablokowanych

  • Nie zapominajcie Henryku T.,ze nadal

    obowiazuje was dyrektywa 257/1979 o poufnosci operacyjnej w sluzbie SB.Otworzyz dziob to niezalezny sad zastosuje jednak srodek zapobiegawczy w postaci aresztu i pojedziesz do Bialoleki.A tam sie chlopie podczas awarii monitoringu sam powiesisz.A jak bedziesz grzeczny to tylko zawiasy.Towarzysze beda rozkrecac teraz firme"Amber-Gold bis" to cie wezmiemy na dyrektora.Przeszlosc macie dobra,aparycje tez to sie nadacie Wicie ,rozumicie.

    • 13 3

  • dobrze wypasiony, wygrzany ,nie schorowany - więc teraz kufaje ,łopate i do budowy Trasy Kaszubskiej !

    zarobić na swoje utrzymanie w pierdlu !!!

    • 11 1

  • tak tylko zapytam...

    ...jaki jest rodowód "prezesa"?....tak tylko pytam...sądy w trójmieście są pobłażliwe dla jednych a surowe dla drugich...

    • 8 1

  • Ma haka na bydlaka

    Dlatego nie byllo aresztu

    • 6 1

  • To byly policjant (1)

    Bezkarność kolesiostwo bo zna głównego komendanta to myśli ze może fisiowac i nikt mu nie może nic zrobić więc nie ma się co dziwic.
    Największymi

    • 9 1

    • milicjant

      • 1 1

  • Wsadzić cały zarząd

    Mieszkam na morenie 12 lat, czynsz wzrósł o 100 % ciekawe na co poszły te pieniądze skoro spółdzielni Morena grozi upadłość.

    Teraz to już wszystko jasne, to byli policjanci jak zwykle bezkarni.

    Mam nadzieję że pójdą siedzieć na grube lata w końcu działali na szkodę 1000 osób może więcej, można powiedzieć że zagrożone zostało życie rodzin którzy tam mieszkają.
    No sprawa jest b. Poważna mam nadzieję ze zakończy się sukcesem dla mieszkańców mniejsze czynsze opłaty i wybór nowego prezesa przez mieszkańców- lokatorów spółdzielni morena

    • 11 1

  • ubezpieczyciel - pokrzywdzony, powinien się sprzeciwić

    mają dobrych prawników, powinni zadziałać

    • 5 1

  • :)

    Zdjęcie jak do nekrologu...

    • 5 1

  • Wymiar sprawiedliwości

    Polecam wszystkim zainteresowanym lekturę dziennikarza Wojciecha Sumlinskiego pt."Uklad Trójmiejski ".Rozwiewa wszelkie wątpliwości.

    • 4 0

  • pytajacy (1)

    czy powiedzenie komuś jesteś jak Adamowicz to pochwała czy obelga???głosujemy

    • 2 0

    • Ale kasta co niektórym wybacza!

      Mało kto pochwała złodziejstwo!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane