Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Kryminalne
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Pożar przy Dekerta. Prokuratura podejrzewa próbę zabójstwa

Szymon Zięba
14 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Opinie (273)
Najnowszy artykuł na ten temat Zabójstwo i samobójstwo we Wrzeszczu. Sprawa umorzona
3
  • W miejscu śmierci młodej kobiety, na chodniku przy ul. Dekerta, palą się znicze.
  • W miejscu śmierci młodej kobiety, na chodniku przy ul. Dekerta, palą się znicze.
  • Ogień zostawił ślady w kamienicy oraz przy mieszkaniu, w którym mieszkała para.

W miejscu śmierci młodej kobiety, na chodniku przy ul. Dekerta, palą się znicze.

fot. Piotr Hukało/Trojmiasto.pl

Nowe fakty w sprawie tragicznego pożaru przy przy ul. DekertaMapka. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa młodej kobiety, która - ratując się przed ogniem - wyskoczyła z okna kamienicy. Chwilę po tym, pod koła pociągu na wysokości stacji Wrzeszcz SKM rzucił się jej partner, który wcześniej przyglądał się akcji gaśniczej i reanimacji kobiety. Prokuratura wyjaśnia jaką rolę odegrał w tragedii.



Aktualizacja, 16.12.2021



W czwartek przeprowadzono sekcję zwłok. Śledczy nie potwierdzili medialnych doniesień, jakoby młoda kobieta była w ciąży.



Przy płocie kamienicy we Wrzeszczu przechodnie ustawiają znicze. To gest żałoby - ku pamięci Joanny, która zginęła skacząc z okna na drugim piętrze budynku.

- Ona chciała żyć - napisała w jednym z komentarzy pod artykułem o pożarze czytelniczka.
Zdesperowana młoda kobieta, ratowała się w ten sposób przed ogniem. Pożar wybuchł ok. godz. 5 nad ranem 13 grudnia w pokoju, w którym przebywała. Niewielki pokój wynajmował jej chłopak. Ona była jego gościem.

To była pierwsza tragedia. Chwilę później pod koła pociągu rzucił się bowiem Arkadiusz, partner Joanny.

W sieci huczało od plotek. Jedni mówili, że doszło do pożaru, on dowiedział się o śmierci ukochanej i popełnił samobójstwo.

Drudzy w taką wersję powątpiewali.

"Ona zawsze mówiła dzień dobry, on nie bardzo"



Śladów tragedii, do której doszło przy ul. Dekerta ukryć się nie da. Osmolone, pozbawione szyb okno drugiego piętra wyraźnie rzuca się w oczy na tle elewacji kamienicy. W wąskich, ciasnych korytarzach budynku nadal mocno czuć spalenizną. O pożarze przypominają też zakopcone ściany.

Joanna i Arkadiusz pomieszkiwali w jednym z pokojów w mieszkaniu na drugim piętrze. Tych drzwi przeoczyć się nie da. Choć nie widać tam policyjnej taśmy - wyraźne znaki zostawił po sobie ogień.

3
  • Ogień zostawił ślady w kamienicy oraz przy mieszkaniu, w którym mieszkała para.
  • Ogień zostawił ślady w kamienicy oraz przy mieszkaniu, w którym mieszkała para.
  • Ślady tragedii wciąż są widoczne przed wejściem do budynku.

Ogień zostawił ślady w kamienicy oraz przy mieszkaniu, w którym mieszkała para.

fot. Piotr Hukało/Trojmiasto.pl

Sąsiedzi młodą parę kojarzą raczej z widzenia. Niechętnie też mówią o incydencie - mają własne problemy. Niektóre lokale ucierpiały podczas akcji gaśniczej. Dla lokatorów potrzebne będą lokale socjalne.

- To mieszkanie na górze to był taki hostel. Tam było z dziewięć pokojów. Widywałem ich tu może z miesiąc, może trochę dłużej - mówi o Joannie i Arkadiuszu jeden z sąsiadów. - Wcześniej mieszkali tam Ukraińcy, potem jacyś studenci. Teraz to żałuję, że wcześniej nie protestowaliśmy przed takim wynajmowaniem tej przestrzeni.
Po chwili dodaje: - Ona mówiła zawsze dzień dobry. On nie bardzo. Nie podobał mi się. Chodził w kapturze.

Były podniesione głosy, ale policji wzywać nie trzeba było



Nasz rozmówca podkreśla, że czasem słyszał w mieszkaniu zajmowanym przez parę podniesione głosy. Policji jednak wzywać nie trzeba było - to nie tego typu awantury.

4
  • Pokój, w którym przebywała dziewczyna, spłonął doszczętnie.
  • Pokój, w którym spała Joanna spłonął doszczętnie.
  • Pokój, w którym przebywała dziewczyna, spłonął doszczętnie.
  • Pokój, w którym przebywała dziewczyna, spłonął doszczętnie.

Pokój, w którym przebywała dziewczyna, spłonął doszczętnie.

fot. Piotr Hukało/Trojmiasto.pl

13 grudnia nad ranem mieszkańców zbudziły dźwięki syren wozów straży pożarnej. W lokalu zajmowanym przez Joannę i Arkadiusza wybuchł pożar.

Czy drzwi do pokoju były zamknięte od zewnątrz? Nie wiemy. Dziewczyna próbowała ratować się z płonącego pokoju skacząc z okna.

- Widziałem dziewczynę już jak leżała na chodniku, jak reanimowali ją strażacy. A potem jak ją zabrała karetka. Samego skoku nie widziałem - opowiada nasz rozmówca.
Przybyli na miejsce strażacy próbowali ratować Joannę. Zespół ratownictwa medycznego zabrał ją do szpitala, gdzie niestety zmarła. Przybyli na miejsce strażacy próbowali ratować Joannę. Zespół ratownictwa medycznego zabrał ją do szpitala, gdzie niestety zmarła.

Przybyli na miejsce strażacy próbowali ratować Joannę. Zespół ratownictwa medycznego zabrał ją do szpitala, gdzie niestety zmarła.

fot. czytelnik trojmiasto.pl

Śledztwo w sprawie zabójstwa. Biegły: to podpalenie



Historie świadków poznali też śledczy, którzy wyciągnęli w tej sprawie pierwsze wnioski.

Prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku poinformowała, że wszczęto śledztwo w sprawie zabójstwa kobiety.

Ze wstępnych ustaleń biegłego wynikało, że przyczyną pożaru prawdopodobnie było podpalenie. Sąsiedzi nie wykluczają, że w pokoju została wcześniej rozlana łatwopalna substancja.

- Z relacji świadków wynikało, że w nocy z tego pokoju było słychać hałasy oraz kłótnię. Mężczyzna opuścił pokój, w którym pozostawił dziewczynę. Podczas gaszenia pożaru był widziany w budynku i przed nim. Był też obecny, gdy leżąca na ulicy kobieta była reanimowana - mówi prok. Grażyna Wawryniuk.
Kilkanaście minut później rzucił się pod pociąg.

Na czwartek lub piątek zaplanowano sekcję zwłok zmarłych. Śledczy nadal wyjaśniają okoliczności tragicznych wydarzeń i tego, czy partner Joanny miał związek z pożarem.

Zobacz także

Wyskoczyła z pożaru i samobójstwo pod SKM (5)

Opinie (273) ponad 100 zablokowanych

  • 2021-12-14 18:56

    Jak prokuratura moze postawic zarzut zabojstwa skoro dziewczyna sama sie zabila???a pozatym komu postawią zarzuty skoro on tez (5)

    Nie zyje... noo heloł

    Robyg

    2 lata

    • 13 52

    • 2021-12-14 19:50

      (3)

      czy ty właśnie uznałeś, że laska popełniła samobójstwo?

      2 lata

      • 19 1

      • 2021-12-14 20:59

        No chyba ze ogniowi postawia probe zabujstwa? (2)

        Robyg

        2 lata

        • 6 15

        • 2021-12-14 22:15

          ty miałeś jakiś wypadek?

          2 lata

          • 14 2

        • 2021-12-15 23:31

          robyg

          idz odrób lekcje

          lapsus

          2 lata

          • 1 0

    • 2021-12-15 23:30

      robyg

      prokuratura podejrzewa (zarzut:) usiłowanie zabójstwa, mtołku

      lapsus

      2 lata

      • 0 0

  • 2021-12-14 18:58

    Moze go zdradzala a jego poniosla oddolna incjatywa (2)

    2 lata

    • 5 53

    • 2021-12-14 21:33

      Zazdrościła mu bluzy z kapturem (1)

      2 lata

      • 7 6

      • 2021-12-15 02:09

        XD

        2 lata

        • 2 3

  • 2021-12-14 19:01

    Szkoda chłopaka

    praa

    2 lata

    • 9 45

  • 2021-12-14 19:30

    Mloda, ufna, bez zyciowego doswiadczenia dala sie omamic psychopacie. Dwie i pol osoby poszly przez to do piachu. (4)

    2 lata

    • 31 12

    • 2021-12-14 20:59

      I pół? (2)

      2 lata

      • 3 4

      • 2021-12-14 21:11

        (1)

        Była gdzieś informacja, że dziewczyna była w ciąży.

        2 lata

        • 9 2

        • 2021-12-14 21:34

          W trampkach była.

          2 lata

          • 6 5

    • 2021-12-14 21:13

      Musi być stara i zużytą żeby sobie życie ułoży c?

      Marek

      2 lata

      • 4 5

  • 2021-12-14 19:37

    dzien dobry (1)

    chlop mowil zawsze dzien dobry, widac, nie z kazda sasiadka sie lubil

    kolega sasiada spod dekerta

    2 lata

    • 21 3

    • 2021-12-14 21:35

      Nie. Dzień dobry a spi...

      2 lata

      • 2 0

  • 2021-12-14 19:46

    Jak to możliwe (4)

    że kobieta skoczyła tak daleko, aż za ogrodzenie?

    2 lata

    • 23 2

    • 2021-12-14 20:03

      Okno było w miejscu gdzie nie ma plota, tylko wyjście z klatki

      2 lata

      • 8 0

    • 2021-12-14 20:12

      (2)

      Nie skoczyła za ogrodzenie tylko na chodnik pod samym wejściem do klatki. Reanimowali ją dalej żeby przejście było

      2 lata

      • 6 1

      • 2021-12-14 21:36

        Na głowę skoczyła? (1)

        2 lata

        • 6 1

        • 2021-12-15 00:02

          Niestety..

          M.

          2 lata

          • 2 0

  • 2021-12-14 20:20

    Przed samymi świętami

    taka tragedia. Rodzina już nie będzie miała wesołych i spokojnych świąt.

    2 lata

    • 17 2

  • 2021-12-14 20:28

    Kaptur to na pewno bandyta (1)

    Po chwili dodaje: - Ona mówiła zawsze dzień dobry. On nie bardzo. Nie podobał mi się. Chodził w kapturze
    XD

    2 lata

    • 36 6

    • 2021-12-14 21:11

      Bo to polska masz chodzić w ruskiej czapce mieć wąsy i wtedy nikt nie będzie zwracał uwagi

      Marek

      2 lata

      • 7 9

  • 2021-12-14 20:33

    Ciekawe dlaczego (4)

    tego dnia lub wieczoru nie wyprowadziła się, skoro walizki miała już spakowane? Na co czekała?

    2 lata

    • 10 9

    • 2021-12-14 20:39

      (2)

      A skąd Ty wiesz o jakichś walizkach? Przecież jest napisane, że pokój wynajmowal chłopak, a ona była gościem, więc może przyjechała z walizką do niego.

      Gal

      2 lata

      • 14 1

      • 2021-12-14 21:03

        Moze czekala na pociag? (1)

        2 lata

        • 4 2

        • 2021-12-14 21:38

          Uber się k... Spóźnił...

          2 lata

          • 3 1

    • 2021-12-14 21:38

      Tego się już nie dowiemy

      2 lata

      • 1 1

  • 2021-12-14 20:42

    Większych głupot nie ma (3)

    Wiecie co ? Aż się czytać nie chce tych komentarzy i nawet tego artykułu. Ja też chodzę w kapturze, nie kłaniam się ludziom. Piszą,że to on to zrobił. Tak na prawdę to skąd mają to wiedzieć. Chłopak już się nie obroni, a Ci którzy go znali wiedzą że był naprawdę fantastycznym człowiek, a że się kłócili. Wszystkie pary się kłócą. Najlepiej wsadzić go do jednej szuflady z innymi, bo go nie ma i dawać ludziom temat do głupich plotek. On ją kochał.

    Adwokat diabła

    2 lata

    • 33 28

    • 2021-12-14 21:05

      Dokladmie-wszyscy od czssu do czasu sie klucą i podpalają (1)

      2 lata

      • 12 8

      • 2021-12-14 21:39

        Ja podpalam gaz w domu codziennie

        2 lata

        • 8 3

    • 2021-12-16 08:09

      Chwytliwy temat.

      Mamy tu zdradę, morderstwo, samobójstwo, podpalenie, złamane serce i kto wie co jeszcze podpowie pismakom z portalu ich rozbuchana wyobraźnia. Żenujące

      2 lata

      • 0 0

1
2
3
4
5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (5)

Najczęściej komentowane

Były senator PiS poszukiwany listem gończym za znęcanie się nad psem

List gończy za byłym senatorem PiS

Port nie radzi sobie z pyłem nad Gdańskiem

Port nie radzi sobie z pyłem nad Gdańskiem

więcej

Najczęściej czytane