Katarzyna Kaus
2004-11-26 14:18
LARA z „4D”
W tym roku spotkaliśmy się z okazji trzydziestolecia matury. Wspominaliśmy czas szkoły średniej, wspólne dorastanie, wchodzenie w życie dorosłe.
Lara – tak Ją nazywaliśmy była osobą, która emanowała spokojem.
W specyficznej klasie matematycznej spędziła trzy lata, ponieważ jej plany były związane ze studiami medycznymi.
Czas szkoły średniej to szalone lata 70-te.
Lara nie narzucając się zawsze była blisko koleżanek i kolegów.
Po ukończeniu szkoły średniej nasze drogi tylko pozornie się rozeszły.
Lara zawsze była otwarta na sygnały potrzeby kontaktu oraz pomocy - po porostu LARA.
Mamy nadzieje, że WIATR, który towarzyszy naszemu pokoleniu zawiedzie cię w dobre strony.
W naszych sercach zawsze jest zaciszne miejsce zajęte przez LARE.
Koleżanki i koledzy z „4D”
2004-11-26 14:36
22 listopada odeszła nasza koleżanka
LARISA BITEL
Życie ma swój kres, ale przyjaźń trwa
Larisa będzie trwała w naszej pamięci
- przyjaciół z „4D”.
Łączymy się w smutku z rodziną.
Koleżanki i koledzy z 4D I L.O. W Gdańsku
rocznik 1970-1974
2004-11-26 14:39
ja wciąż nie moge uwierzyć że jej nie ma.
2004-11-26 17:45
kochana osoba odeszla z naszego zycia. nidgy nie bedzie tak samo. kochamy cie, mamo, zono. brak nam cie.
2004-11-28 10:17
Wczoraj pożegnaliśmy Ci, moja kochana Siostrzyczko.Żegnałam Cię w myśli , dziękując za wszystko co dla mnie zrobiłąś, przepraszając za wszystko co nie wyszło. I obiecywałm Ci , że otoczę miłością bliskich , których pozostawiłaś w bólu- Naszych Rodzicó, Ciocię, Jacka , Anię,Marcina.
Jeszce raz do widzenia, kocham Cię bardzo i tęskinię za Tobą,mam nadzieję, że o tym wiesz.
2004-11-28 17:23
Całej rodzinie składam szczere wyrazy współczucia.
Nadal nie mogę uwierzyć, że akurat musiało to spotkać tę kobietę o wielkim sercu. Była wspaniałym lekarzem, zawdzięczam jej bardzo wiele. Wyprowadziła z choroby moje dziecko, trwało to niemal trzy lata. Co dalej??? Bardzo będzie nam jej brakować. Pozostanie na zawsze w naszej pamięci.
2004-12-06 10:35
chcialam spytac, co wladze miasta o i konserwatorzy zabytkow maja zamiar zrobic po tragedii na Gnilnej. jest sparwa oczywista, ze nalezy zrobic cos natychmiast. spojrzmy na mur przy hali targowej w Gdansku, jest bardzo wysoki, jest krzywy, przechyla sie na strone, po kt chodzi mnostwo kludzi i robi zakupy. nalezy sie tym murem zajac, zanim ktos zginie. mojej mamy juz nie przywrocimy. wielka to dla nas strata i lamie nam serce.
2004-12-07 21:37
NIE MAM CIE JUZ MAMO CALE DWA TYGODNIE W MOIM ZYCIU
BRAK MI CIE OKROPNIE
NIGDY NIE BEDE JUZ TAKA SAMA
2004-12-08 10:36
Nie mów tak,że nie ma Jej w Twoim życiu. Jest, nie ma Jej tylko koło nas. Musisz być silna , Ona by tak chciała.
Każdy wtorek sprawia mi ból- mija tydzień za tygodniem a mojej Siostrzyczki nie ma wśród nas, ale w naszym życiu jest i będzie zawsze.
Czy ktoś odpowie za stratę, którą ponieśliśmy, za odebranie nam najukochańszej osoby przez czyjeś niedbalstwo ?!!
2004-12-08 22:37
DZIEKUJE VIO ZA ODPOWIEDZ, NIE MYSLALAM, ZE TO JESZCZE KTOS OPROCZ MNIE ZAGLADA.
DWA TYGODNIE I JEDEN DZIEN
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
