- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (130 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (110 opinii)
- 3 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (181 opinii)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (184 opinie)
- 5 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (131 opinii)
- 6 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (200 opinii)
Słuchali głośno muzyki. 71-latek nie wytrzymał
Starszy mężczyzna nie mógł wytrzymać głośnej muzyki, której para nastolatków słuchała na pętli autobusowej przy ul. Zielonej w Gdyni. Gdy odmówili ściszenia, zagroził im - na pierwszy rzut oka bronią, a faktycznie - miotaczem gazu. Mężczyznę zatrzymali policjanci.
Przeszkadzało to stojącemu obok nich na przystanku przy ul. Zielonej 71-latkowi.
- Mężczyzna kazał nastolatkom wyłączyć muzykę, po czym wyjął przedmiot przypominający broń i powiedział, że jej użyje, jeśli go nie posłuchają. Dzieci przez telefon powiadomiły o tym swoją matkę, więc kobieta od razu tam poszła i okazało się, że zna mężczyznę. Chciała z nim porozmawiać, ale ten wsiadł do autobusu i odjechał - informują gdyńscy policjanci.
Policjanci pojechali więc z kobietą na komisariat i tam ustalili dane personalne agresywnego mężczyzny. Dzielnicowi pojechali do miejsca zamieszkania 71-latka. Okazało się, że groził dzieciom miotaczem gazu w postaci pistoletu. Policjanci zatrzymali go i przewieźli go do policyjnego aresztu.
Telefony bez słuchawek to zmora
Zatrzymany usłyszał już zarzuty, a prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych. Za popełnione przestępstwa zatrzymanemu grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Problem młodych ludzi, którzy w przestrzeni publicznej słuchają głośnej muzyki, zauważyli nawet marketingowcy, którzy wykorzystali go w reklamie jednej z marek ubrań dla młodzieży.
Miejsca
Opinie (493) ponad 50 zablokowanych
-
2023-04-23 17:49
Kiedyś wracając z pracy do domu smarkacz rzucił mi pod nogi petardę! I dostał w mordę, aż się zakręcił!! Szczeniak
- 0 0
-
2024-02-11 20:30
jakies kuriozum
starszy pan zwraca uwage gnojkom a ci dzwonią na skarge do matki i panu grozi 2 lata pozbawienie wolności ???? kpiny?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.