• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmiałek popłynie przez Zatokę Gdańską

Magdalena Iskrzycka
24 lipca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Tomasz Chwaliszewski (po prawej) z jednym ze swoich podopiecznych. Trener pływania zamierza pokonać wpław Zatokę Gdańską. Startuje 25 lipca o godz. 8 z miejskiej plaży w Helu. Tomasz Chwaliszewski (po prawej) z jednym ze swoich podopiecznych. Trener pływania zamierza pokonać wpław Zatokę Gdańską. Startuje 25 lipca o godz. 8 z miejskiej plaży w Helu.

Trener pływania z Bydgoszczy planuje przepłynąć Zatokę Gdańską wpław. Osiągając cel chce dodać otuchy małym pacjentom Bydgoskiego Szpitala Dziecięcego. Jego największym przeciwnikiem jest pogoda.



Zobacz jak radzili sobie w 2011 roku uczestnicy Morskiego Maratonu Pływackiego BCT na dystansie 3 km.

25 lipca, o godz. 8, na plaży przy marinie w Helu, nietypowe wyzwanie pływackie podejmie Tomasz Chwaliszewski z Bydgoszczy. Będzie próbował pokonać wpław dystans ponad 10 mil morskich, które dzielą Półwysep Helski i Gdynię.

Przygotowując się do tego przedsięwzięcia swój typowy trening wzbogacił o pływanie w otwartych akwenach, żeby przyzwyczaić ciało do warunków diametralnie innych niż te panujące na basenie. Oprócz tego codzienne sesje na siłowni, czyli trzy ostre treningi dziennie.

- Do formy pozwalającej przepłynąć zatokę dążę systematycznie już pół roku - mówi Tomasz Chwaliszewski. - Największą przeszkodą do pokonania jest pogoda. Fale, niska temperatura wody, czy wiatr, te czynniki mogą pokrzyżować mi plany mimo dobrego przygotowania fizycznego.

Pływasz na otwartych akwenach?

Świetną motywacją do treningów były dzieci przebywające w bydgoskim szpitalu. Mali pacjenci przekazali pływakowi list w butelce. Na kartce, którą Chwaliszewski wyśle w świat w połowie swojej trasy spisane są marzenia małych pacjentów. Pływak liczy, że w ten sposób doda dzieciom odwagi i sił do walki z chorobą.

Chwaliszewski płynąć będzie w piance i rękawiczkach, a obok niego podążać będzie łódź ratownicza gdyńskiego WOPR. Ciężko przewidzieć, o której godzinie osiągnie cel, czyli plażę miejską w Gdyni. Przepłynięcie takiego dystansu może zająć od kilku do kilkunastu godzin.

Pokonywanie wpław długich dystansów na Zatoce Gdańskiej było bardzo popularne w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Organizowano maratony pływackie na różnych trasach w tym między innymi Gdynia-Hel.

Opinie (93) ponad 10 zablokowanych

  • :)

    parwe ramie ma bardziej wyrobione - ciekawe co on trenuje ;)

    • 4 2

  • Oby go tylko rekiny nie zaatakowały

    I żeby miał dżipiesa i nie zbłądził w ciemnościach

    • 4 1

  • Tylko uwaga na rekiny!

    Bo juz jeden taki byl co plynal i potem musial walczyc z rekinami!

    • 4 1

  • Nie pierwszu raz

    Ja już to robiłam nieraz i się nie chwalę

    • 4 1

  • No a jaka to sensacja i rewelacja ?...ale mimo wszystko chwała chłopu !.

    przeca jeszcze w latach 70-80 Maratony Hel - Sopot molo z udziałem wielu znakomitych pływaków na tamte czasy - odbywały się co rok!... i zdaje się ale nie jestem pewny ,że udział brali też zagraniczni zawodnicy

    • 2 1

  • WOPR

    Nie tak dawno organizowano maratony pływackie na trasie Hel - Gdania, hel - Gdaańsk. \Czas powrócić do starej tradycji.

    • 6 0

  • Rok temu mój brat pokonał ten dystans (9)

    Rok temu mój brat pokonał ten dystans i nie było takie rozdźwięku.
    Chciał przepłynąć w tą i spowrotem jednak tak jak w przypadku Tomasz Chwaliszewskiego pogoda mu nie sprzyjała. Płynął od 5 rano do 17 po południu.
    Link do filmiku www.youtube.com/watch?v=4b8t6ufaUuw&feature=youtu.be

    • 11 2

    • To współczuję [*][*]

      • 2 0

    • świetnie

      to jest bohater, zrobił to bez dodatkowego rozdźwięku :)

      • 7 0

    • gdzie były media ?

      przepłynąć taki dystans to nie byle co.
      ja się pytam gdzie były wtedy media ?

      • 2 1

    • Skoro przepłynął, to świetnie

      Ale czy zgłosił się do mediów, żeby zrobili o nim reportaż? Rozreklamował to jakoś? Bo jeśli prawie nikt o jego przeprawie nie wiedział, to nie ma co narzekać na brak zainteresowania...

      • 3 1

    • Gratuluję

      • 1 1

    • To teraz niech przepłynie pod wodą na jednym wdechu. (2)

      • 2 1

      • Może ty pierwszy, ktoś już coś zrobił a ty?

        • 2 2

      • przepłyną na bezdechu

        • 2 0

    • Super filmik, kiedyś też chciałem płynąć ale z Gdańska Jelitkowa. Wielki szacum.
      Pozdrawiam

      • 0 0

  • super filmik!!

    • 1 1

  • nic się nie bój

    będę Tobie asystował

    • 2 0

  • podobno sprowadzone zostana rekiny z szarmu..to znaczy przyleca na koszt sky clubu i beda

    atakowaly

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane