• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmieci bio pełne foliowych worków. Jak to zmienić?

Ewelina Oleksy
24 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
  • Śmieci bio nie powinno się wyrzucać w foliowych workach.
  • Śmieci bio, które trafiają na wysypisko w Szadółkach, są pełne plastikowych worków.

Nowa kompostownia działa źle, bo odpady bio trafiają do niej z workami i innymi zanieczyszczeniami - twierdzi Stowarzyszenie Sąsiadów Zakładu Utylizacyjnego. Urzędnicy zapowiadają, że przygotowują się do akcji "antyworkowej". Jednocześnie zapewniają jednak, że na pracę samej instalacji w kompostowni obecność worków nie ma negatywnego wpływu.



Jak wyrzucasz śmieci bio?

Stowarzyszenie Sąsiadów ZU Gdańsk opublikowało analizę, w której punktuje, dlaczego ich zdaniem nowa kompostownia działa źle. A to z kolei często jest przyczyną wzmożonego fetoru ze składowiska odpadów w Szadółkach.

Przypomnijmy: do kompostowni trafiają odpady bio, czyli zielone i kuchenne, z brązowych pojemników. Czyli mówiąc wprost - te najbardziej śmierdzące.

Wyrzucanie ich w plastikowych workach powoduje, że śmieci szybciej gniją i śmierdzą jeszcze bardziej. W zamkniętej hali są one następnie przetwarzane na kompost do uprawy roślin.

Odpady bio są pełne plastikowych worków



- Przyczyną złego funkcjonowania kompostowni są dramatycznie duże zanieczyszczenia odpadów kuchennych, które trafiają z brązowych pojemników. Zmniejszona objętość resztek biologicznych ujawnia ogrom zanieczyszczenia tego strumienia folią z plastikowych worków. Trudno sobie wyobrazić, że można z tej pryzmy uzyskać wartościowy kompost - piszą przedstawiciele Stowarzyszenia. - Przeważająca część materiału po przetworzeniu wędruje na kwaterę jako kompost nieodpowiadający wymaganiom. Jest to materiał aktywny biologicznie, który przez dłuższy czas generuje duże ilości gazu wysypiskowego. Taka sytuacja to ewidentne marnotrawienie poniesionych nakładów inwestycyjnych, bieżących kosztów eksploatacji kompostowni, surowca, a także pracy i zaangażowania pracowników Zakładu Utylizacyjnego.
Czytaj też:

Za dużo śmieci bio na Szadółkach. Część odbiorów wstrzymana



  • Śmieci bio nie powinno się wyrzucać w foliowych workach.
  • Śmieci bio, które trafiają na wysypisko w Szadółkach, są pełne plastikowych worków.
Jak wskazują przedstawiciele organizacji, segregacja odpadów bio jest w Gdańsku prowadzona fatalnie.

- Brak biodegradowalnych worków, brak zamykanych wiat na pojemniki, słaba kampania edukacyjna. Tak to często bywa, że praca instalacji bazująca na surowcach złej jakości przynosi więcej szkody niż pożytku - ubolewają. - Gdański system przetwarzania odpadów kuchennych, zakładający użycie worków plastikowych przez mieszkańców oraz usuwanie tych worków przez specjalne maszyny przed procesem kompostowania, nie zdał egzaminu. Maszyny rozrywają te worki - ale ich nie potrafią usunąć.
Śmieci bio trafiające na Szadółki są zanieczyszczone plastkiem. Śmieci bio trafiające na Szadółki są zanieczyszczone plastkiem.
Jak jest na zachodzie Europy?

  • mieszkańcy używają worków polietylenowych (plastikowych), jednak worki należy opróżniać w momencie wyrzucania odpadów bio, a następnie wrzucić opróżnione worki do pojemnika na plastiki,
  • mieszkańcy używają worków kompostowalnych ze skrobi kukurydzianej lub włókien celulozowych.

- Wydaje się, że w Gdańsku możliwy jest do zastosowania system z workami kompostowalnymi. Trzeba go wdrożyć jak najszybciej i połączyć z innymi działaniami takimi jak: wsparcie budowy zamykanych wiat na pojemniki i intensywna kampania edukacyjna - podkreśla stowarzyszenie.

Jak segregować śmieci i uporządkować dom?



Sopot rozdaje kompostowalne worki



Dobrych przykładów w tym temacie nie trzeba zresztą daleko szukać. Można zainspirować się chociażby Sopotem. Tam obowiązkową segregację śmieci bio wprowadzono rok temu.

Mieszkańcy Sopotu mogą odbierać darmowe koszyki z kompletem biokompostowalnych woreczków w Zakładzie Oczyszczania Miasta.

Mieszkańcy Sopotu mogą odbierać darmowe koszyki z kompletem biokompostowalnych woreczków w Zakładzie Oczyszczania Miasta.
By ułatwić to zadanie, każdy właściciel mieszkania może tam za darmo odebrać w Zakładzie Oczyszczania Miasta specjalny koszyk wraz z kompletem biokompostowalnych woreczków.

Są one wykonane z biotworzyw (np. ze skrobi ziemniaczanej lub kukurydzy), co pozwala na ich rozkład nawet w ciągu 45 dni i nie zakłóca naturalnego procesu kompostowania. Woreczki można zastąpić torbą papierową lub po prostu zbierać odpady bio luzem.

- Najważniejsze, aby nie używać worków bądź reklamówek foliowych, aby nie zanieczyszczać kompostu tworzywami sztucznymi - podkreślają sopoccy urzędnicy.

"Worki nie szkodzą kompostowni, ale nie mają pozytywnego wpływu na sam proces kompostowania"



Zapytaliśmy gdańskich urzędników, czy śmieci bio, które trafiają na wysypisko w plastikowych workach, rzeczywiście sprawiają problem z kompostowaniem tej frakcji oraz o to, jaki ma to wpływ na pracę samej instalacji.

Wywóz śmieci w Trójmieście - lista firm



- Worki na odpady nie stanowią głównego wyzwania czy bariery w procesie technologicznym kompostowania. Gdyby to było takie proste, już dawno każde większe miasto i zakład zagospodarowania odpadów w Polsce wprowadziłoby gromadzenie odpadów bio luzem w pojemnikach - odpowiada Olga Goitowska, zastępca dyrektora Wydz. Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. - Warto pamiętać, że worki z odpadami są rozdrabniane w specjalnych maszynach, po czym całość trafia do kompostowni. Gdy już dana partia materiału przyjmie postać zbliżoną do ziemi do kwiatów, tyle że zanieczyszczoną kawałkami worków, w łatwy sposób na wielkich sitach z drobnymi oczkami oddzielana jest sypka ziemia od odpadów. Gromadzenie odpadów bio bez worków to więc tylko mały, niewystarczający krok w dobrą stronę. Potrzeby są znacznie większe i chcemy im sprostać, kumulując wiele działań: inwestycyjnych, logistyczno-organizacyjnych, edukacyjnych - tłumaczy.
Olga Goitowska z gdańskiego magistratu. Olga Goitowska z gdańskiego magistratu.
Jednocześnie Goitowska podkreśla, że worki z tworzywa sztucznego nie mają pozytywnego wpływu na sam proces kompostowania.

- I prawdopodobnie - w zgodzie z koncepcją less waste, czyli jak najmniejszej produkcji odpadów - będziemy w Gdańsku od nich odchodzić. Nie przyniesie to jednak poważnej poprawy w tempie i jakości kompostowania, nie zwiększy też wyraźnie mocy przerobowych tej instalacji. Warto podkreślić, że worki też jej nie szkodzą. Ponadto jakość segregowanych bioodpadów jest w Gdańsku dobra. W ostatnich latach widać bardzo duży progres wśród mieszkańców w zakresie sumiennego i umiejętnego segregowania tej frakcji - mówi urzędniczka.

Gdańsk przygotowuje się do akcji "antyworkowej"



Bezdyskusyjne natomiast jest to, że im mniej worków w obiegu, tym lepiej dla środowiska.

- Dlatego Gdańsk przygotowuje się do minimalizacji gromadzenia w workach, nie tylko odpadów bio, ale też surowców wtórnych. Mowa tu o budynkach wielolokalowych. Chcemy tego odpadu produkować w Gdańsku znacznie mniej. Plan ten wynika z pobudek ekologicznych, a nie technologicznych czy potrzeb kompostowni. Chcemy, aby to było rozwiązanie systemowe, przynoszące efekty. To pozytywna zmiana, ale wpłynie na częstotliwość i organizację mycia pojemników, na logistykę czy na zasady weryfikacji gromadzenia odpadów. To wymaga przygotowań, a także odpowiedniej kampanii edukacyjnej - informuje Goitowska.
Ze śmieci bio produkowany jest kompost - polepszacz gleby. Trwa proces uzyskania kolejnego certyfikatu. Ze śmieci bio produkowany jest kompost - polepszacz gleby. Trwa proces uzyskania kolejnego certyfikatu.
Kompost produkowany ze śmieci bio na Szadółkach ma certyfikat na sprzedaż SK-8, czyli polepszacza gleby.

W czerwcu tego roku ZU wystąpił również o kolejne certyfikaty, dotyczące m.in. kompostu pod uprawy jadalne. Sprawa jest w toku. Proces certyfikacji w Ministerstwie Rozwoju Wsi i Rolnictwa trwa od 12 do 18 miesięcy i jest poprzedzony zdobyciem stosownych opinii.

Miejsca

Opinie (693) ponad 20 zablokowanych

  • bio

    Przecież niedawno były artykuły, że mają rozrywarkę do foliówek bo sama dziwiłam się, że BIO wyrzucają w workach ludzie. a teraz kłopot

    • 23 0

  • Przecież to jest kpina (5)

    Zakład utylizacji notorycznie się kompromituje. Już od początku było wiadome, że jak wprowadza segregacje odpadów będzie drożej a oni kłamali w żywe oczy, że ceny się nie zwiększa. My naprawdę musimy utrzymywać tak wadliwą instytucje? Powrócić do systemu bez segregacji. Jeden wywóz śmieci w tygodniu zamiast 5-6 i spokój.

    • 62 4

    • Nie ma już do tego powrotu - jest to nielegalne (1)

      To raz (zakazuje tego ustawa). Dwa to co chcesz z tymi zmieszanymi śmieciami robić - układać kolejne hałdy na Szadółkach? Przez kilkadziesiąt lat tak robiono - i teraz część problemów z Szadólkami z tego własnie wynika (bo pod ziemią zalegają stare śmieci). Sama idea, że będziemy produkowali w każdym mieszkaniu dziesiątki kg odpadów tygodniowo i że uda się coś z nimi zrobić za koszt typu 20-30 zł miesięcznie to jest żart. Idź do sortowni i zobacz ile to jest roboty. To są koszty. Oczywiście trzeba to lepiej organizować, wymóg woreczków biodegradowalny powinien być już zawsze. Teraz są one trudno dostępne, powinny być w każdym sklepie, tak jak foliowe.

      • 4 9

      • Wiec zlikwidowac ustawe i bedzie legalne.

        • 14 2

    • (2)

      Zgadzam się. A te pieniądze, które zaoszczędzicie na jednym wywozie zamiast 5-6 należy dać pracownikowi który będzie to segregował na miejscu - wyciągał co większe butelki plastikowe i szklane do recyklingu.
      Obecny system to robienie z ludzi osłów. Pudełko od pizzy - TAK - możesz wyrzucić, ale pod warunkiem że nie jest tłuste. Osrany papier toaletowy należy wypłukać w zlewie i wysuszyć. Karton po mleku nie jest kartonem (mimo, że producent podaje, że należy je wyrzucać do kartonu to aplikacja Supersortera już nie).

      • 9 3

      • Naprawdę masz z tym problem? (1)

        Wywieś instrukcję koło śmietnika, aby w razie wątpliwości zweryfikować co gdzie wyrzucamy.

        • 1 6

        • Ja tak zrobiłem ze współlokatorami nie pomogło.

          Kości i skorupki po jajkach trafiały do bio.

          • 0 1

  • (1)

    Juz widze jak gastro przerzuca z worków do smietnika bio xD muchy latem beda miały nowe miejsce stacjonowania. Pływająca zupa w kibelku xD

    • 23 1

    • Muchy to tam małe zmartwienie gorzej ze szczurami hehe.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Juz mam dosc śmiecio terroru (23)

    Proszę się zająć własną robota, a nie wymyślać nie praktyczne nie skuteczne coraz to nowe naciski na mieszkańców. jlJesteście nie udolni! Ten nadmuchany lobbing smieciowy też nie ma nic wspólnego z ekologią, a jakimś chorym układem biznesowym. Kawalerka... tfuu apartament 30 m i 10 koszy. Zastraszanie, podpisywanie worków, karanie... No absurd goni absurd!
    Człowiek się boi.. ba nie może wywalic starej kanapy czy pralki bo staje się przestępca, bo przeciez winien zawieść sprzęt 50kg dalej do punktu odbioru bla bla. Urzędnicy maja ułatwiać życie mieszkańcom, a nie traktować ich jak swoje poletko podwładnych.
    Wprowadzić rozwiązania systemowe! Jak przeszkadzają wam bio, to proszę stawiać mini kompostownie na każdym osiedlu, przeszkaja plastiki? To zakazać produkcji, sprzedaży nie recyklingowanycj plastików na terenie kraju, dając w zamian eko alternatywę o podobnych parametrach (a są tylko drogie, a my nie jesteśmy tyle warci żeby urzędnicy chcieli wydać) Chcesz zostawić meble, pralkę tv, na śmietniku? Zostaw, po to mamy służby utylizacji, które jeżdżą po mieście i nie proszone same zbierają co znajdą. Regularnie.

    Dość tych d**ilnych kombinacji. Ludzie mają pracować, rozwijać się, wychowywać dzieci (jak chca) a nie skupiać się na czyms czym winny się zająć instytucje.

    • 246 36

    • Najpierw się doucz (4)

      Odpady ponadgabarytowe są odbierane spod wiaty śmietnikowej, nie trzeba ich nigdzie zawozić

      • 6 37

      • mozesz wystawic na dzien przed odbiorem. W Pruszczu odbieraja 1 raz na kwartal. (1)

        • 17 4

        • W Gdyni odbierają na wezwanie, ale nie jest to dobry system. Kiedys, jak byly tzw. wystawki, chyba raz na pol roku, i wszystko wszedzie stalo danego dnia, jezdzili ludzie odnawiajacy meble czy zlomiarze czy szukajacy agd do naprawy albo handlarze staroci, wiec mnostwo rzeczy mialo drugie zycie zamiast trafic na smietnik.

          • 4 0

      • no, raz na kwartał (1)

        czy pół roku?

        • 0 4

        • 2 razy w miesiącu

          Grafik jest na stronie ZUT

          • 2 3

    • w koncu glos rozsadku, dzieki!

      • 23 6

    • Dokładnie. Ludzie powinni zacząć wszystko wyrzucać do czarnych pojemników na zmieszane odpady. (4)

      Koniec z ekoterrorem.
      Człowiek zaczyna się obawiać, że banda oszołomów wpadnie na pomysły odcinania dostaw energii elkektrycznej czy ogrzewania w imię poronionych wymysłów bandy biurWokratycznych pierdzistołków.

      • 19 11

      • Pamiętaj żeby też zbojkotować terrorystów z kanalizacji (3)

        Wal prosto na dywan, tak przecież jest taniej!

        • 7 11

        • Czas też skończyć z terrorem wycierania d*py!

          Kto to wymyślił! Głos rozsądku potrzebny! :D

          • 4 5

        • Napisz coś jeszcze bardziej nie na temat. Postaraj się, z pewnością ci się uda ;) (1)

          • 3 3

          • Racja.

            To powinien być dywan sąsiada, nie własny...

            • 2 2

    • (1)

      W kilku aspektach masz nawet rację -- szczególnie w temacie zakazu produkcji plastikowych opakować. Jest tylko jeden problem - obawiam się, że cena tych usług publicznych w takim standardzie (jeździjcie cały czas zabierając to co jest) będzie bardzo wysoka - np 300 zł/mc :)

      • 8 1

      • Moja wspólnota już płaci prawie 4000zł. Kasa się zgadza. Nie w tym problem.

        • 2 1

    • Czy (1)

      Ktoś Ci karze segregować? Zadaj sobie perw to pyt. Albo idź na reedukacje, przed planowaniem sobie dziecka. Bo ta edukacja potomstwa może Ci nie wyjść. Masz opcje nie segregacji odpadów w każdej gminie więc w czym problem?

      • 1 9

      • ja segreguje, ale odpady bio trzeba jakoś składować, zarówno w domu, jak później w kuble na śmieci

        jeżeli zostaną tam wrzucone same sobie, to robi się nieziemski syf.

        • 10 0

    • (1)

      Ileż frustracji i psioczenia na wszystko bez zamiaru dania czekolwiek od siebie. Powiedz mi że jesteś Polakiem bez mówienia że jesteś Polakiem.

      • 4 16

      • Wsadź sobie w nos swoje "judymowanie"

        Jak oderwiesz się od maminego cyca to ci przejdą ekologizmy i inne pozorowane bzdety. No chyba, że dorwiesz się do koryta i zostaniesz jednym z tych cwaniaczków z COP26 zasuwających na spotkanie mające na celu pognębienie 98% plebsu, prywatnymi odrzutowcami.

        • 5 2

    • Stara kanapa (meble) jest odbierana spod wiaty przy odbiorze dużych gabarytów.
      Pralkę odbierze sklep.

      • 1 4

    • To jest niesamowite, lata samowolki i syfienia bez zastanowienia, masowa prodikcja plastiku itd

      A teraz jak ktoś chce to uporządkować, to nagle to jest terror! Zupełnie jak ci co parkowali po chodnikach na Zakopiańskiej, po remoncie ulicy i osłupkowaniu jazgoczą, że zabrano im miejsce. Ludzie, odgrzebcie resztki przyzwoitości i rozejrzyjcie się - śmiecicie i niszczycie bezrefleksyjnie. Usuwanie waszych zanieczyszczeń kosztuje znacznie więcej niż za to płacicie i albo będziecie syfić mniej albo będziecie płacić więcej.

      • 2 3

    • Szkoda, że nie można dać serduszka, bo zgadzam się z tym wpisem (1)

      Rozumiem sortowanie na suche i mokre, resztą niech się zajmie wyspecjalizowany personel na szadółkach

      • 3 2

      • I dlatego dopóki rząd nie ustalił ustawą podziału na pierdylion frakcji, mieliśmy podział na suche i mokre.

        A teraz wyjścia nie ma. Trzeba się dostosować.

        • 0 0

    • Po wuj ci 10 koszy? Ja mam na zmieszane i plastik. Szkla jest tak malo, ze do korytarza i rano na biezaco do smietnika. Na bio malutki na blacie w kuchni. Makulatura duza na biezaco, kartki w maly pojemniczek pod biurkiem.

      • 0 0

    • jeszcze nie zdążyłam się nauczyć zasad ortografii, interpunkcji, gramatyki a tu kurde nowe zasady - jak wyrzucić śmieci. dobrze, że mam kalkulator w telefonie - tabliczka mnożenia przynajmniej odpadła.

      • 0 0

  • Żenada

    Pokażcie mi druga taka firmę, która winą za swoją nieudolność obciąża klienta. Np. Wchodząc do dyskontu zabierz ze sobą kapcie bo na butach wnosisz piach i jest brudno. Parodia

    • 38 3

  • Głupota zaczyna sięgać zenitu.

    Wszyscy powinni się zbuntować i zwieźć śmieci pod urząd miasta.

    • 40 2

  • Worki są za mało serdeczne

    • 16 1

  • jak czytam te " mądrości" i " polecenia dla mieszkańców, robi sie niedobrze

    np.
    maja woreczki ale... przyjedzcie sobie i odbierzcie! -ok. pół miliona mieszkańców a może więcej będzie jeżdziło na Szadółki po woreczki.... geniusze po prostu geniusze!

    • 30 1

  • Opinia wyróżniona

    Taka Prawda (44)

    Gospodarka odpadami zaczyna się już na poziomie naszych domów. To jak sobie z nimi poradzimy w dużej mierze świadczy o naszym stosunku do kwestii ekologii.

    Resztki kuchenne wrzucone do kosza na śmieci to źródło nieprzyjemnych zapachów oraz ryzyko rozwoju różnego rodzaju bakterii, a także insektów i owadów. Aby tego uniknąć takie odpady należałoby od razu wynosić poza dom. Jest na to rozwiązanie. Młynek zamontowany w odpływie zlewozmywaka pomoże nam się skutecznie i szybko pozbyć tych śmieci bez większego zaangażowania.

    Resztki organiczne trafiają do miejsca (kanalizacja), gdzie zostają poddane procesowi naturalnego rozkładu, a nie zalegają na wysypiskach, których wciąż powiększające się rozmiary przyprawiają nas o zawrót głowy.

    Przy pomocy młynka w łatwy i szybki sposób usuniemy z kuchni wszystkie miękkie odpadki organiczne, takie jak obierki warzyw i owoców, niewielkie kostki i chrząstki, ości ryb, skorupki jaj, fusy od herbaty i kawy oraz inne resztki jedzenia.

    • 84 233

    • i tak (7)

      nie kupię od ciebie młynka naganiaczu

      • 67 10

      • Mlynek 100% (6)

        Agd w tej kolejnosci: pralka, zmywarka, suszarka i młynek. To są sprzęty które nie tylko zaoszczędzą Ci czas, ale i wyraźnie podniosą kulturę korzystania z domu. Mam młynek od 2 lat i mój kosz na bio używam do trawy, jak się w kompostowniku nie mieści. Czysto, łatwo, zero smrodu. Polecam.

        • 9 39

        • Uciekaj stąd bardzo szybko, naciągaczu

          Wsadź sobie ten młynek do plecaka.

          • 34 9

        • "podniosą kulturę korzystania z domu"
          :D

          • 20 1

        • Zmywarce mówię "nie!" (2)

          Nie zamierzam spożywać filtru z tabletek zmywarkowych, nabłyszczacza i nie wiadomo jakich składników chemicznych jeszcze. Szczepionek się boimy a tu czarne na białym - trucizna jak się patrzy (?) w imię własnego lenistwa zlizujemy masowo i chętnie:( Może być tak, że przez kilka lat nic nam nie będzie, dolegliwości możemy zwalić na inne choroby bo człowiek ... wszystko pokona:(

          • 6 26

          • Nikt normalny nie boi się szczepionek. Podobnie jak zmywarek ;)

            • 34 7

          • :D

            a talerze myjesz w rzece przy użyciu piasku

            • 21 2

        • szkoda tylko, że do kanalizacji nie powinny trafiać odpady o których piszesz, że mielisz młynkiem...

          • 6 0

    • usuniemy też palce i, w przypadku dzieci, całe rączki, (8)

      oraz dowolną ilość drobniejszego plastiku. Może być problem z metalowymi sztućcami, ale to kwestia mocy młynka i jakości ostrza.

      • 33 9

      • Co tam ma wpaść i się zmielić??? (4)

        O czym takim jak stalowe sitko wtykane w zlewozmywak / górną część młynka, gdy zmywamy talerze, sztućce, itd, nigdy nie słyszałeś?

        • 7 18

        • o czymś takim jak bio odpady (3)

          zatrzymujące się na stalowym sitku wtykanym w zlewozmywak nigdy nie słyszałeś?

          Zdarzyło mi się mieszkać w kraju, gdzie takie młynki są powszechne. Pomijając - raczej rzadkie - wypadki (o czymś takim jak żart nawiązujący do popkultury nigdy nie słyszałeś?), to jest to w praktyce młynek do wszystkiego, z ekologią mający mało wspólnego.

          Plus - kanalizacja, zarówno domowa jak i sieć, nie jest zaprojektowana do "obsługi" tego typu odpadów.

          • 19 4

          • (2)

            Nonsens. Jak amerykanska kanaliza w suburbii daje rade, to i polska pociagnie.

            • 6 13

            • Nie, nie daje rady (1)

              • 6 4

              • Daje, o czym swiadczy powszechnosc mlynkow w USA.

                • 4 5

      • (2)

        Twoje dziecko ma ok 2 m wzrostu? Bo tyle trzeba zeby jednoczesnie wlozyc raczke i przycisnac przycisk mielenia. Niżsi nie maja odpowiedniego zasiegu ramion.

        • 2 6

        • A jednocześnie zdecydowana większość (1)

          tych nielicznych wypadków z mlynkami dotyczy dzieci.

          Dzieci miewają rodzeństwo, kolegów... . Niesamowite nie?

          • 5 4

          • Absurd. Idac tokiem tego rozumowania nie mozna miec instalacji elektrycznej w domu, bo dziecko wieksze niz 2 lata wyjmie zaslepke. Ani szklanek w szafkach. Madry rodzic uczy dzieciaka, dlaczego nie mozna dotykac pewnych rzeczy. Nie zakazuje - tylko uczy dlaczego.

            • 9 3

    • (1)

      Młynki są zabronione w tym śmiesznym kraju. Nikt tego nie kontroluje, ale podejrzewam że rury w większości nie są dostosowane

      • 29 4

      • Na mocy jakiego przepisu? Słyszałam o obowiazku młynków, ale o zakazie jeszcze nie.

        • 2 3

    • No super, młynki w kanalizacji

      Więcej zatorów i szczurów w kanalizacji, świetny pomysł. Pomijając to, że młynki nie mają nic wspólnego z ekologią.

      • 44 8

    • Jak kupisz mi młynek i cały do tego sprzęt jestem za !!!

      • 1 2

    • A dużo bardziej toksyczne osady ściekowe

      Znikają w niewyjaśnionych okolicznościach. Dematerializują się zapewne. Dodając do tego dodatkowe zużycie wody mało ekologicznie to rozwiązanie wychodzi...

      • 14 1

    • Przepraszam panią/pana ...

      ...urzędniczkę/urzędnika ...z jakiej to ulotki ...kopiuj/wklej?

      • 1 3

    • Zajmowanie się odpadami to powinno być przede wszystkim zajęciem ZUT i wyspecjalizowanych pracowników (3)

      Ja nie mam większej przyjemności z grzebania w śmieciach

      • 13 2

      • Nie ty jesteś (2)

        Ignorantem, brudasem, chcesz tylko brać Mam nadzieję że przyjdą takie czasy że za swoje odpady nie segregowane będziesz oddawał/a pół swojej wypłaty

        • 10 9

        • (1)

          A potem będzie zdziwienie skąd odpady wyrzucane "na dziko". Kolejny przykład bezmyślności pseudoekologów.

          • 4 4

          • Wystarczy dać zgłaszającemu 50% mandatu za zgłoszenie takiego delikwenta i po sprawie.

            Wrzody na tyłku społeczeństwa należy eliminować.

            • 1 8

    • No pacz pan, a taki olej, niby w płynie a potrafi skutecznie rury zapchać o_0 (1)

      • 12 0

      • Zimna woda uteardza olej. Obierek nie :))))

        • 1 3

    • Fajna propaganda.

      • 3 0

    • Ja jestem fanka młynków, ale to bzdura, że trzeba wynosić od razu odpady bio. Mały pojemnik i małe worki tez sie super sprawdzają. Tym bardziej ze i tak jest konieczny, bo nie wrzucasz chyba do zlewu obierek po kilkunastu ziemniakach?

      • 3 1

    • Młynki w UE są zakazane ... (1)

      I nie legalne ..

      • 3 5

      • Skąd wy te bzdury bierzecie?! Podaj podstawę prawną.

        • 4 1

    • Nic z tego bo nasze oczyszczalnie nie są przygotowane na taki rodzaj ścieków.

      • 8 0

    • Życie to nie amerykańskie filmy. (1)

      • 7 0

      • a słyszałeś kiedyś powiedzenie "życie jak film"? ja tak właśnie żyję

        no to teraz wszyscy wielkie zazdro i minusy

        • 1 0

    • ;) (1)

      a potem grzyb w rurach i niedrożność i lanie kreta na potęgę. też mi przepis.
      w biedronce są biodegradowalne, papierowe worki i problemu nie ma z plastikiem

      • 4 0

      • Mamy mlynek i nie mamy grzyba, a kreta leje naz na 3 lata, tak i jak przed mlynkiem...

        • 4 2

    • (1)

      Gospodarka odpadami zaczyna się już na etapie produkcji - dlaczego nie wymaga sie od producentów?! Ja mam kupować plastik bo jest tańszy wygodniejszy w produkcji i transporcie natomiast jak stanie się już odpadem a nie opakowaniem to tu ja jako konsument mam ten problem na barkach i płacić za jego przetworzenie i sortowanie... Żądam zmiany polityki i wymagań dla producentów opakowań. Proszę koszt utylizacji przerzucić na producenta, to mimo że ostatecznie zapłaci konsument to wyjdzie na to że jednak żeby być konkurencyjnym na rynku znajdzie się rozwiązanie tanie i ekologiczne.

      • 13 0

      • Jedyna sensowna opinia

        • 3 0

    • A potem najazd szczurów (1)

      Kanaliza to nie miejsce na odpady organiczne człowieku!!??

      • 1 2

      • :D A garnkow nigdy nie myjesz czy wycierasz?

        • 0 0

    • Wszystko to, co razem z rodziną zjesz i tak ląduje w kanalizacji. no chyba że w toalecie też sortujesz frakcję ciekłą od stałej i zawiniątko odkładasz do specjalnego pojemnika.

      Świat idzie do przodu, a wy dalej jak te stare baby na targu: "A, po co to, na co to komu?"
      Masz WC w domu, czy jak praojce sławojka na dziedzińcu? A gromnica w oknie stoi?

      • 3 1

    • Młynek

      Ten sposób nie przemawia do mnie.Bio resztki podlegają procesom gnilnym.
      Uważasz że to takie fajne bo spływa kanalizacją,a potem do rzek i morza,fajnie? Z kanalizacji smród,a potem kąpiel w morzu,rzece?

      • 0 0

  • Worki w opakowaniach bio to stawka jak za odpady nieposortowane (1)

    Nauczą się ludzie w szybko, że odpady bio, papier i szkło wysypujemy z plastikowych worków do opakowań zbiorczych. Worki wyrzucamy do plastiku.

    • 4 18

    • A gdyby tak przemyśleć przed pisaniem?

      Bardzo dużo rodzin mieszka w swoich domach. Jak dwa razy wyrzucisz do pojemnika resztki jedzenia bez worka, to masz robactwo w pojemniku i 2m. wokół. Tak to pomyślano tworząc system. Teraz bredzą o workach eko z Sopotu za 25 zł.

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane