• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmiertelny wypadek po pościgu w Gdańsku. Zginęli 16- i 17-latek

Szymon Zięba
29 maja 2024, godz. 06:45  Raport
Opinie (990)
aktualizacja: godz. 09:00 (29 maja 2024)
  • Auto, które uderzyło w drzewo, zostało kompletnie zniszczone.
  • Auto, które uderzyło w drzewo, zostało kompletnie zniszczone.
  • Auto, które uderzyło w drzewo, zostało kompletnie zniszczone.
  • Auto, które uderzyło w drzewo, zostało kompletnie zniszczone.
  • Auto, które uderzyło w drzewo, zostało kompletnie zniszczone.

W około 20 minut przejechali ok. 40 kilometrów z Wejherowa do Gdańska. W pościgu brali udział policjanci z różnych komisariatów w Trójmieście. 16-letni kierowca i 17-letni pasażer auta, które uciekało przed policją, zginęli po tym, jak pojazd uderzył w drzewo. Wydarzenia rozegrały się w nocy, z wtorku na środę, 29.05.2024 r., na al. ZwycięstwaMapka, na wysokości Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Kryminalni szacują, że audi, którym uciekali młodzi mężczyźni, poruszało się z prędkością 150 km/h.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone




W szpitalu zmarł 17-letni pasażer rozbitego auta. Dwie ofiary śmiertelne



Aktualizacja, godz. 9:00

Znamy kolejne szczegóły tragicznego wypadku.

Jak informuje kom. Karina Kamińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, do pościgu dołączyli policjanci z Gdyni, którzy próbowali zatrzymać kierowcę na al. Niepodległości w Sopocie. Kierowca audi próbował zepchnąć policjantów z drogi poprzez nagłą zmianę pasa ruchu, czym zmusił ich do gwałtownego hamowania.

Policjanci szacują, że auto poruszało się momentami nawet 150 km/h. Żeby w ciągu 20 minut dojechać z Wejherowa do Gdańska, samochód musiał jechać ze średnią prędkością 120 km/h. Policjanci szacują, że auto poruszało się momentami nawet 150 km/h. Żeby w ciągu 20 minut dojechać z Wejherowa do Gdańska, samochód musiał jechać ze średnią prędkością 120 km/h.
- Pościg zakończył się w Gdańsku, tam kierujący audi, prawdopodobnie chcąc uniknąć zderzenia z prawidłowo jadącym innym kierującym, stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg i uderzył w drzewo, a jego pojazd dachował - precyzuje policjantka.
Policjanci natychmiast przystąpili do udzielania pomocy kierowcy i pasażerowi pojazdu, pomimo podjętej reanimacji 16-letni kierowca poniósł śmierć, w szpitalu zmarł 17-letni pasażer pojazdu.

Obaj zmarli nastolatkowie byli obywatelami Ukrainy.

Na miejscu wypadku były już radiowozy policyjne. Na miejscu wypadku były już radiowozy policyjne.
Policjanci pracowali na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora, zabezpieczono nagrania z kamer nasobnych policjantów, prowadzone są szczegółowe ustalenia, które pozwolą na wyjaśnienie jego okoliczności.

Auto jechało ok. 150 km/h. W 20 minut z Wejherowa do Gdańska. Kierowca miał 16 lat



- Dziś, 15 minut po północy, w Wejherowie policjanci ruchu drogowego przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych podjęli próbę zatrzymania do kontroli drogowej pojazd marki Audi A4, którego kierujący nie zastosował się do wydawanych sygnałów, przyspieszył i odjechał w kierunku Redy. Kierujący uciekał z dużą prędkością ulicami Gdyni, Sopotu, a następnie Gdańska, gdzie stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w drzewo, a pojazd dachował - mówi kom. Karina Kamińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Kierujący audi pomimo reanimacji poniósł śmierć na miejscu, pasażer pojazdu przewieziony został do szpitala. Policjanci pracowali na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora, a obecnie prowadzą szczegółowe ustalenia, które pozwolą na wyjaśnienie jego okoliczności.

Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, policjanci szacują, że kierowca poruszał się z prędkością ok. 150 km/h. W ciągu 20 minut dotarł z Wejherowa - gdzie rozpoczął się pościg - do Gdańska.

Auto miało przekraczać skrzyżowania na czerwonym świetle i stwarzać duże zagrożenie na drodze. Samochód z dwoma młodymi mężczyznami próbowano zatrzymać w związku z tym, że miał wyłączone światła.

Tożsamość młodych mężczyzn jest potwierdzana. Nieoficjalnie usłyszeliśmy, że kierowca, który zginął, mógł mieć ok. 16 lat.

Policja: braliśmy udział w pościgu



Aktualizacja, godz. 7:12

Jak oficjalnie potwierdzają policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, faktycznie auto było ścigane przez funkcjonariuszy. Więcej informacji wkrótce.




Jako pierwsi o sprawie poinformowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy za przesłane sygnały.

01:04 29 MAJA (aktualizacjaakt. 01:22)

Pościg zakończony zderzeniem auta z drzewem , Grunwaldzką na wys. Uniwersytetu med. (84 opinie)

2os jechały autem Audi bez świateł . W pościgu brały udział dwa radiowozy . Ofiary w stanie ciężkim . Auto zawinięte na drzewie
2os jechały autem Audi bez świateł . W pościgu brały udział dwa radiowozy . Ofiary w stanie ciężkim . Auto zawinięte na drzewie


Pościg na al. Zwycięstwa w Gdańsku. Auto uciekało z wyłączonymi światłami



Z relacji internautów wynikało, że samochód - z wyłączonymi światłami - miał uciekać przed policją. Ostatecznie jednak pościg zakończył się na jednym z drzew. Zginął ok. 20-letni mężczyzna. Drugi - jak informują strażacy - nieprzytomny został zabrany do szpitala.

Na miejscu było pięć radiowozów policji. Pytania o szczegóły akcji wysłaliśmy policjantom. Na tę chwilę informacja o pościgu nie została oficjalnie potwierdzona.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Miejsca

Opinie (990) ponad 300 zablokowanych

  • Szczęście, że nikogo nie zabili. (1)

    Kierowca zachował się jak potencjalny zabójca. Dobrze, że poprzestał na sobie.

    • 40 0

    • Policja też zachowała się jak potencjalny zabójca

      Jaki jest sens indukowania niebezpiecznej prędkości przez dwa ścigające się pojazdy na kilkudziesięciu kilometrach, w miastach?
      Brak rozumu, przewidywania, brak szkoleń, brak ćwiczonej linii postepowania w takich przypadkach..
      Ot uciekającym skoczyła adrenalina, nie mieli prawa jazdy i może po dragach, a goniący też na adrenalinie bez pomysłu tylko hormony

      • 0 5

  • Ludzie!!! To nie może być prawda!!!! (1)

    g*wniarz zasuwa z Wejherowa przez 60 kilometrów przez Rumię, Redę, Gdynię, Sopot i prawie cały Gdańsk, a nasza "kochana" policja nie potrafi go skutecznie zatrzymać???? Przez ten czas mógł pozabijać kilkudziesięciu niewinnych ludzi!!! W takich przypadkach tego typu de**bili należy natychmiast odstrzeliwać!!!

    • 60 2

    • Uczestniczyłeś kiedyś w pościgu przy takich prędkościach?

      Glina też musi uważać na skrzyżowaniach i czerwonych, brak wyobraźni i ludzie piszą takie bzdury

      • 4 2

  • Efekt gier komputerowych, bezstresowego wychowywania, roszczeniowości i rozpieszczania dzieci

    • 21 3

  • Gdansk (1)

    16 lat mężczyzna !

    • 19 1

    • dzieci

      • 0 1

  • Brawo dla dzielnych policjantów, od Wejherowa nie udało się skutecznie zatrzymać uciekającego. Chcieliście go ekskortować do (3)

    Warszawy? Małolat jest na waszym sumieniu...

    • 9 57

    • Większość i tak się cieszy, że oby dwoje nie żyją. I słusznie

      • 8 1

    • Nie winię policjantów

      Bo jak chcesz złapać gościa który pędzi 150 km/h i totalnie olewa wszystko po drodze narażając życie innych i policjantów,najlepiej tak długo jechać az sam zginie albo się zatrzyma, najważniejsze, że nikt postronny nie zginął a Ci no niestety na własne życzenie

      • 4 1

    • Teodor

      Mają śmierć na rękach

      • 0 0

  • Nic się nie stało

    • 7 3

  • Żal tak młodego wieku. (3)

    Teraz jego rodzina zalewa się łzami. Wyrazy współczucia.

    • 12 31

    • Nie chcę mówić nic złego

      Ale gdzie rodzina była jak 16 jeździł e nocy samochodem?

      • 7 0

    • To Ukraina więc (1)

      • 6 1

      • rodzice polaków są bardziej zainteresowani swoimi dziećmi?

        jakie to znaczenie z jakiego kraju? wszedzie jest to samo

        • 0 1

  • Nocne wyscigi na odcinku Wrzeszcz- Aniołki to codzienność (1)

    Już po 21 rozlega się ryk podrasowanych silników i tak często trwa do rana. Niektórzy jeżdżą w koło robiąc kolejne okrążenia. Oczywiście żadnych patroli i kontroli drogowych.

    • 32 3

    • Co ma ten pościg za kradzionym audi do spędu frajerów na wrzeszczu

      I tak, na wrzeszczu nie we

      • 0 4

  • nikogo nie zabije więcej

    • 34 3

  • 50 km go ścigali ? Chyba eskortowali rodzącą...kompletny brak profesjonalizmu i zdecydowania policji

    • 8 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane