• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Solidarność ukarana za banery na swojej siedzibie przy Wałach Piastowskich

Rafał Borowski
2 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Sporne banery na siedzibie NSZZ Solidarność. Sporne banery na siedzibie NSZZ Solidarność.

50 tys. zł kary musi zapłacić KK NSZZ Solidarność za kilkumiesięczne eksponowanie na swojej siedzibie banerów promujących 40. rocznicę powstania związku. - Jesteśmy karani za to, że ośmieliliśmy się dbać o historię. Banery miały charakter społeczny, nie reklamowy - komentuje przewodniczący Piotr Duda. Władze Gdańska ripostują, że uchwała krajobrazowa dotyczy każdego, a przez kilka miesięcy związkowcy nie reagowali na prośby o zdjęcie banerów.



Jak oceniasz wprowadzenie uchwały krajobrazowej?

Przypomnijmy: 2 kwietnia 2020 r. minął okres dostosowawczy uchwały krajobrazowej. W praktyce oznaczało to, że z przestrzeni Gdańska muszą zniknąć wszystkie reklamy niespełniające zapisów uchwały, a wszystkie osoby, które nie zastosują się do tego nakazu, muszą liczyć się z nałożeniem kary.

Czytaj więcej: Gdańsk. Wszystkie reklamy muszą być już zgodne z uchwałą krajobrazową

We wtorkowy poranek magistrat poinformował o nałożeniu przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni na Komisję Krajową NSZZ Solidarność kary za dwa banery, które promowały 40. rocznicę powstania związku.

Oba przez kilka miesięcy były prezentowane na gmachu siedziby związku, który znajduje się przy ul. Wały Piastowskie 24Mapka.

- W  dwóch postępowaniach administracyjnych za umieszczenie tablicy reklamowej niezgodnie z zasadami i warunkami Uchwały Krajobrazowej Gdańska wystawiono dwie decyzje wymierzające kary odpowiednio: 29 600,40 zł oraz 17 160,34 zł. Kary dotyczyły dwóch tablic reklamowych w formie banera na elewacji budynku - informuje biuro prasowe Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Dyskusje o banerach trwały przez ponad dwa miesiące



Urzędnicy tłumaczą, że przed nałożeniem kary przez kilka miesięcy prowadzili bezskuteczne rozmowy z władzami NSZZ Solidarność. Komunikacja miała odbywać się drogą mailową, pisemną i telefoniczną.

Urzędnicy mieli informować o obowiązku dostosowania lub usunięcia reklam oraz o grożących konsekwencjach w razie zignorowania ostrzeżeń.

  • Skany pism nadesłanych przez GZDiZ do władz związku.
  • Skany pism nadesłanych przez GZDiZ do władz związku.
Postępowanie związkowców określili mianem "uporczywego łamania Uchwały Krajobrazowej Gdańska".

- 30 września 2020 r. GZDiZ wysłał informację o zasadach umieszczania reklam zgodnie z Uchwałą Krajobrazową oraz informację o niezgodności z Uchwałą siatek zawieszonych na elewacji budynku. "Solidarność" odebrała pismo 13 października. Miesiąc później, 4 listopada 2020 r., pracownicy GZDiZ wysłali wiadomość e-mail do "S" z zapytaniem, na jakim są etapie dostosowywania reklam do Uchwały. Jednocześnie poinformowano, że jeśli do końca miesiąca banery z elewacji nie zostaną usunięte, zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Pracownicy GZDiZ nie otrzymali odpowiedzi. 7 grudnia 2020 r. zostało wszczęte postępowanie administracyjne. 23 grudnia 2020 r. odbyła się wizja w terenie z udziałem pełnomocnika "S". Reklama nadal była umieszczona - relacjonują urzędnicy.
Piotr Duda prezentuje plansze, na których porównuje miejski mural i związkowe banery. Piotr Duda prezentuje plansze, na których porównuje miejski mural i związkowe banery.

Baner o charakterze społecznym, nie reklamowym



We wtorkowe południe w siedzibie NSZZ Solidarność zwołano konferencję prasową, w której przedstawiono dziennikarzom stanowisko władz związku.

Jego przewodniczący Piotr Duda wyjaśnił, że banery celowo nie zostały zdjęte, gdyż banery miały charakter społeczny, a nie reklamowy. Podkreślił, że ich wyprodukowanie i zawieszenie na elewacji gmachu przy ul. Wały Piastowskie zostało sfinansowane wyłącznie ze składek działaczy związku.

- GZDiZ nałożył na nas karę za to, że ośmieliliśmy się dbać o historię. Za to, że promujemy miasto Gdańsk. Za to, że promujemy 40-lecie powstania Solidarności nie tylko w naszym kraju, ale i na świecie. Za to, że promujemy, że to właśnie Solidarność obaliła system komunistyczny nie tylko w naszym kraju, ale faktycznie w całym świecie. Za to, że promujemy słowa Ojca Świętego Jana Pawła II: "Nie ma wolności bez solidarności", wypowiedziane tu, w Gdańsku, w czerwcu 1987 r. na Zaspie. W uzasadnieniu napisano: strona z naruszenia czerpała korzyści, reklamując prowadzoną przez siebie działalność - komentuje Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność.

Związkowcy odwołują się od decyzji



Duda zwrócił również uwagę, że na kamienicy przy al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu znajduje się mural pokrywający całą ścianę. Powstał on na zlecenie władz Gdańska w celu upamiętnienia porozumień sierpniowych.

Miejski mural promujący 40. rocznicę porozumień sierpniowych. Miejski mural promujący 40. rocznicę porozumień sierpniowych.
- Jak jest logo 40-lecia porozumień sierpniowych, to może wisieć? A jak jest billboard z logiem NSZZ Solidarność, to nie może wisieć i trzeba ukarać? To jest dla nas sytuacja kuriozalna i nie do przyjęcia. Oczywiście odwołaliśmy się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Nie mamy zamiaru płacić. Mamy nadzieję, że odwołanie przyniesie skutek pozytywny - uzupełnia przewodniczący NSZZ Solidarność.

Urzędnicy: prawo równe wobec wszystkich



Stanowisko gdańskich urzędników wobec wyjaśnień związkowców można streścić krótko - prawo musi być równe wobec wszystkich. Nie podzielają oni argumentu, że promowanie w formie wielkoformatowych banerów jest dozwolone ze względu na społeczny charakter kampanii.

- Prawo miejscowe, jakim jest Uchwała Krajobrazowa Gdańska, obwiązuje wszystkie podmioty: przedsiębiorców, instytucje kultury, jednostki oświatowe, małe lokalne firmy i międzynarodowe korporacje. Okres dostosowawczy, który trwał dwa lata, minął w kwietniu 2020 r. Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym jasno wskazuje, czym jest reklama. Należy przez to rozumieć upowszechnianie w jakiejkolwiek wizualnej formie informacji promującej osoby, przedsiębiorstwa, towary, usługi, przedsięwzięcia lub ruchy społeczne - uzupełniają urzędnicy.

Miejsca

Opinie (514) ponad 50 zablokowanych

  • Karać

    Mam nadzieję że te 50tyś zł to za każdy dzień.

    • 36 29

  • Chamstwo władz Gdańska ukryte za troską o przestrzeń. Czyli brak kompetencji kulturowych (8)

    • 66 73

    • O kulturę to Obajta trzeba pytać proszę Pana. (5)

      • 13 9

      • 100/100

        100/100

        • 8 2

      • (3)

        Ale najpierw należy wziąć lekcje u pań ze strajku kobiet. One są mistrzyniami w znajomości tzw. łaciny kuchennej. Psze pana.

        • 9 12

        • To one zasiadają w fotelu prezesa ogromnej spółki skarbu panstwa? To one są pchane przez Kaczynskiego na premiera? (2)

          A to ci dopiero.

          • 10 5

          • one nie są "pchane" (1)

            Nigdy i nigdzie. Fakt. Za brzydkie są

            • 1 5

            • Może raczej nierozumne.

              • 0 0

    • jakie chamstwo? łamanie prawa = kara

      • 5 2

    • Jestem ostatni by bronic urzedasow gdanskich ale jakim trzeba byc dzbanem by ignorowac obowiazujace prawo? Dostawali wezwania, prosby, ponaglenia i olali temat. To co gada Duda o banerze, to klasyczne odwracanie kota ogonem i argument z rodzaju " a w Ameryce bija Murzynow". Lepiej by wypadl wizerunkowo, gdyby na swoim podworku mial porzadek a baner zawieszony przez miasto zaskarzyl do odpowiedniej instytucji. Postepowanie z rodzaju "skoro oni kradna, to ja tez moge!". Niesamowity osobnik.

      • 10 3

  • i bardzo dobrze

    co to święte krowy, Śniadek czy Duda, płacić do budżetu Miasta Gdańska

    • 46 30

  • (9)

    Solidarność lojarzy mi się z:
    - spanie na styropianie
    - kradzież narzędzi z zakładu pracy
    - spiskowanie przeciwko pracodawcy
    - obrażanie funcjonariuszy SB i ZOMO
    - wywrotowa postawa wobec ojczyzny
    - anarchia i warcholizm
    - picie alkoholu w pracy

    • 19 64

    • Zrozumieliśmy prokuratorze Piotrowicz. Proszę spocząć. (1)

      • 7 5

      • Widzę, żeś oszlifowany..

        W Twoim środowisku mówiło się ...siadajcie.

        • 3 0

    • "Funkcjonariuszy" .... haha. Chyba reżimowe kundelki. (1)

      • 8 0

      • Uważaj się wyrażasz o przodkach działaczy PiS.

        • 5 11

    • co ubeku

      ciebie też obrażali?

      • 7 0

    • Trollu nie uczyles się gramatyki jezyka polskiego?

      • 1 1

    • Jeżeli reprezentujesz tę upadłą organizację, to ona właśnie tak twierdziła.

      • 0 0

    • z pałowaniem

      zapomniałeś dodać były zomolu

      • 0 1

    • Taka prawda

      Solidarność kojarzy mi się że znaczeniem tego słowa które zatracilo sie w dzisiejszych czasach przez takie wpisy " obywatelskie"!

      • 0 0

  • Jakoś nie szkoda mi tych buców.

    • 39 32

  • Cieszyć się

    tylko że nie było na nim osób których bronili w ramach pedofilii.

    • 13 16

  • Wstyd i zacofanie

    PRL i komuna, to sa związku zawodowe, dawno trzeba było zmieść je pod dywana. To nie ma nic wspólnego z nowoczesnym (nie dzikim i prostackim po balcerowiczowemu) podejściem do pracownika (owszem, chwała za walkę ze śmieciówkami i wolne niedziele - niezależnie od intencji...) - ale prawicowość średniowieczna, roszczeniowość, stawianie się ponad innych i tych, których niby reprezentują, uprzywilejowanie - WON jak wszyscy Wam podobni.

    • 16 18

  • Brawo!

    Miód na moje serce. Duda, Śniadek i cała banda tego warcholstwa powinna już dawno zniknąć

    • 37 32

  • A jeśli (2)

    jesteście przeciwko Solidarności wałęsowej to was popieram.W sumie lepiej jakby na ścianie bolek wisiał.

    • 20 29

    • A można być przeciwko Polsce wolskiej? Bo kartofel twierdzi, że nie.

      • 3 2

    • To była Solidarność robotników, a nie Wałęsy. Wreszcie to wiemy.

      • 2 1

  • Solidarność (1)

    Zapłaci karę, a ile na tym straci Gdańsk, prawo obowiązuje wszystkich.......

    • 10 15

    • Gdańsk zyska.

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane