• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopoccy urzędnicy posądzeni o wzięcie łapówki

Michał Stąporek
12 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 16:59 (12 lutego 2008)
Mężczyzna podejrzewany o udział w grupie wyłudzającej kredyty bankowe zeznał, że w półtora roku temu wręczył 30 tys. zł łapówki za decyzję o przyznaniu mu mieszkania komunalnego w Sopocie. Mężczyzna podejrzewany o udział w grupie wyłudzającej kredyty bankowe zeznał, że w półtora roku temu wręczył 30 tys. zł łapówki za decyzję o przyznaniu mu mieszkania komunalnego w Sopocie.

Czy sopoccy urzędnicy wzięli łapówkę za przyznanie lokalu komunalnego w mieście? Sprawdza to Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.



Mieszkanie komunalne za łapówkę: fakt czy mit?

Śledztwo trwa od października ub.r. Oskarżenie o łapówkarstwo w sopockim Urzędzie Miasta wypłynęło przypadkowo, w czasie śledztwa prowadzonego przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej wyłudzającej kredyty bankowe. Jeden z podejrzanych w tej sprawie - chodzi o syna dawnej senator z okręgu sopocko-gdyńskiego - zeznał, że między sierpniem a wrześniem 2006 roku, poprzez pośrednika wręczył 30 tys. zł łapówki wysokiemu rangą urzędnikowi odpowiedzialnemu za gospodarkę lokalową w mieście. Miał w zamian otrzymać decyzję o przyznaniu mieszkania komunalnego.

- Nie mogę powiedzieć, czy taką decyzję ostatecznie podjęto - odmawia odpowiedzi Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Na razie prokuratura bada otrzymane z magistratu dokumenty związane z tą sprawą.

Radio RMF podało, że w zeznaniach został obciążony były zastępca prezydenta Sopotu, odpowiedzialny za gospodarkę komunalną.

- W tym okresie to ja pełniłem tę funkcję - potwierdza Cezary Jakubowski, dziś sopocki radny Platformy Obywatelskiej. - O sprawie jednak dowiaduję się od pana. Nie byłem przesłuchiwany w prokuraturze, nie znam też człowieka, który miałby mi wręczyć łapówkę. Jeśli rzeczywiście tak zeznał, to jest to oczywiste pomówienie.

To nie jedyne posądzenie wysunięte przeciwko sopockim urzędnikom. Z zeznań wynika, że oskarżenia - ale nie zarzuty prokuratorskie - sformułowano wobec kilku urzędników odpowiedzialnych za gospodarkę lokalową i dotyczą łapówek w wysokości ok. 130 tys. zł. Miałyby one być oferowane nie tylko w zamian za decyzje o przyznaniu mieszkań komunalnych, ale także miejskich lokali użytkowych.

Prokuratura nie podjęła jeszcze decyzji czy, a jeśli tak, to komu postawi zarzuty w tej sprawie.

Choć śledztwo w tej sprawie prowadzone jest od jesieni, sopoccy urzędnicy przekonują, że nic o nim nie wiedzą. - Nie otrzymaliśmy w tej sprawie żadnej oficjalnej informacji z prokuratury - informuje Katarzyna Kucz-Chmielecka, naczelnik biura informacji i promocji miasta.

Opinie (98) 8 zablokowanych

  • Taaaaa

    Taaaaa,uzdrowisko.

    • 0 0

  • a czy PINB w Sopocie też????

    wiecie cos na ten temat?????

    • 0 0

  • WRESZCIE

    Wreszcie ktoś coś postanowil zauważyć. Ciężka sprawa z tym łapownictwem odkąd jest ustawa, że dajacy i biorący - przestępcą. Kto zatem odwazy sie o tym powiedzieć. Dziwię się jednak, że nie mozna znaleźć legalnego sposobu na wyłapanie wreszcie tych urzędasów. wystarczyłaby zwykła prowokacja dziennikarska i niejedna rybka połknęłaby haczyk. Wystarczyłaby zwykła ankieta anonimowa i... smutna statystyka sopockich urzędasów z lokalówki i tych na świeczniku choć trochę wyszlaby na wierzch. Mieszkam od zawsze w Sopocie i tu aż huczy od tych tematow, a do prokuratury raz na kilkanascie lat dociera jakaś sprawa? Dziwne? Dla mnie w sumie nie. Ręka rękę myje. Proste. Sopot malutki jest, a warstwy społeczne tworzą tu zwarty i hermetyczny związek ze sobą. Ja tam swoich przykładów podawać nie zamierzam, gdyż tu książkę pisać by można. Niewiarygodnej wręcz treści. Bardzo chętnie podpiszę swoje uczestnictwo w rozprawie o korupcję tych urzędasów. Niestety mam wiele przypuszczeń, ze do niej wogóle nie dojdzie. ale nadzieja pozostaje...

    • 0 0

  • Taky kurort:)

    Zawsze tak się działo. Wyciągnięcie jakiegokolwiek dokumentu z UM graniczyło z cudem. Zgoda na projekt elewacji jeżeli nie projektował jej mąż pani naczelnik na J. graniczy z cudem. Pani naczelnik wydziału gospodarki komunalnej na O o której pisano na poczatku wątku, nadaje się na Sybir za ambwiwalencję zawodową, chamstwo i wygląd natapirowanej rury, a pan Jakubowski z tego słynął, że się przyjaźnił z tymi co powolutku stawali się potentatami na rynku nieruchomości w Sopocie - dostając przydziały na lokale komunalne. I już. Wystarczy poszukać i wpuścić audyt.

    • 0 0

  • Złośliwie pomawia

    i tyle. Dlaczego wcześniej tego nie mówił a dopiero teraz gdy go capnęli. Jeśli chciał kogoś załatwić to powinien fakt wręczenia łapówki omówić z tymi co trzeba. np. z redaktorami z TVN. Cekielski i Morozowski lub Superwizjer sprawę by załatwili jak trzeba. Teraz cwaniak powinien za pomówienie zostać ukarany. Bo jakie dowody ma na to. Jeśli są, to dlaczego o tym nie piszą a jedynie oskarża się kogoś, kto może naprawdę jest niewinny. Dla mnie to są bzdety z którymi raz na zawsze należy skończyć. Wychodzę z założenia, jeśli masz dowody oskarżaj ale jeśli nie masz to się zamknij.

    • 0 0

  • POMÓWIENIA?

    JEŚLI KTOŚ WNIKLIWY JEST, TO POWINIEN ZAUWAŻYĆ, ŻE TO WYSZŁO PRZYPADKIEM NA JAW PRZY OKAZJI SPRAW BANKOWYCH A NIE KORUPCYJNYCH. CO MA WIĘC PIERNIK DO WIATRAKA? MOIM ZDANIEM, JEŚLI COŚ WYCHODZI PRZYPADKIEM, TO JEST BARDZIEJ WIARYGODNE NIŻ EWENTUALNE POMOWIENIA ROBIONE NA ZLOŚĆ NP ZA NIE ZAŁATWIONA SPRAWĘ. FAKTEM JEDNAK JEST, ŻE NIE MA SPRAW ZAŁATWIONYCH W LOKALÓWCE SOPOCKIEJ. A TYM ZAŁATWIONYM POWINNA SIE SZCZEGÓLOWO PRZYGLADAĆ ODPOWIEDNIA INSTYTUCJA RZĄDOWA A NIE SAMORZĄDOWA. NO I NIE 3MIEJSKA, TYLKO STOŁECZNA. OT, TAKI PROSTY POMYSŁ, NA KTÓRY NIKT NIE MÓGŁ DO TEJ PORY WPAŚĆ

    • 0 0

  • plakaty

    wystarczy popatrzeć w których lokalach byly wywieszone plakaty wyborcze Pana Cezarego i reszty platfusów a potem zobaczyć jak obecni właściciele tych lokali stali sie ich wlaścicielami lub najemcami ;-)

    • 0 0

  • Co ma piernik do wiatraka. Kolejny skruszony podejrzany o przekręty. Liczący na względy śledczych czy wymiar sprawiedliwości opowiada historie, które jak czytam nie posiadają pokrycia w prawdzie. Nie którzy uważają, że nic się nie stało ale zeznanie skruszonego poszło w świat.

    • 0 0

  • łapownicy sopocy

    żłodzieje od lat - brak kontroli , klika

    • 0 0

  • mieszkam w Sopocie to wieś ! a nie kurort (1)

    opryskliwa i niemiła obsługa w URZEDZIE MIASTA , brak Straży Miejskiej ! która nie ma nawet samochodu ! patrole lakoniczne , 2 autobusy na krzyż , brak bezpośredniej publicznej bezposredniej komunikacji z lotniskiej

    SOPOT to jeden syf niestety - głosowałam na PO ale tego żałuje bo Sopot potrzebuje świeżej krwi a nie wymalowanych jak lafiryndy urzedniczek ktore maja wszystko w D.

    • 0 0

    • "brak Straży Miejskiej ! która nie ma nawet samochodu ! "
      No a jak ma mieć samochód ta straż której wg Ciebie jest brak???

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane