• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopockie fontanny

Katarzyna Kaus
9 czerwca 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Sopockie fontanny, z których tryskają uzdrowiskowe solanki zostaną uruchomione dopiero w lipcu. Powód to brak koncesji na oficjalne otwarcie w Sopocie .... kopalni. Jak mówi doktor Waldemar Kruppa, naczelny lekarz uzdrowiska, ani zakład opieki zdrowotnej, któremu podlegają solanki, ani miasto do tej pory nie miało takiej koncesji.

- Do tej pory Sopot nie był oficjalnie uzdrowiskiem i działaliśmy trochę "na dziko". Ale od tego roku postanowiliśmy postarać się o wszystkie niezbędne zezwolenia, by uporządkować sprawy formalnie.
Jednak w trakcie spraw formalnych okazało się, ze publiczny zakład opieki zdrowotnej, który zarządza solankami, nie jest zgodnie z prawem przedsiębiorstwem, a tylko te mogą otrzymać koncesję.


Zdarzył się jednak w Polsce taki precedens, ze firma związana z gminą uzyskała taką koncesję i władze miasta myślały, że im również się uda. Odmowna decyzja ministerstwa była dla nich sporą niespodzianką.

- Nas to również mocno zaskoczyło, bo otrzymaliśmy wszystkie zgody, na odwiert solanki - powiedział doktor Kruppa. - Jedynie prawnicy z Ministerstwa Ochrony Środowiska dopatrzyli się, ze zgodnie z ustawę z 2002 roku nie możemy otrzymać koncesji i trzeba było zacząć sprawę od nowa

Dlatego miasto podjęło już kroki, by te solanki w końcu uruchomić. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta przekazano kopalnię i solanki Kąpielisku Morskiemu Sopot. Ten, już jako firma prywatna będzie się ubiegał o otrzymanie koncesji. Proces ten potrwa miesiąc i dopiero potem trysną fontanny.
Hit FMKatarzyna Kaus

Opinie (43)

  • naga panna uroku doda
    i oczy ucieszy
    nawet największego ksenofoba

    • 0 0

  • ale jak mówią plotki
    protest podniosą dewotki

    • 0 0

  • podejrzewam, że zaprotestują i prostytutki
    za to, że przód ta rzeźba, ma zbyt malutki

    • 0 0

  • zaprotestują też mleczarze
    czemu?? a to sie okaże")
    być może dlatego, że z dupą gołą
    powinno stać się, za stodołą??

    • 0 0

  • a związek leśniczych i gajowych
    twierdzi że rzeźba ma przód fajowy

    • 0 0

  • jednego tylko bubka w oko kole
    że rzeźba stoi na cokole
    że tyle cementu gresu i wapna
    nie zżarła dotąd fontanna żadna
    a kase miejską zubożyła
    jakby ze ZŁOTA BYŁA

    • 0 0

  • gallux, raz zgadzam się z tobą co do fontanny jasia rybaka: niejaki Bruno Wandtke strzelił sobie samobója, bo te nieszczęsne misy są do niczego, a sam Jasio nie jest przecież autortswa p. Wandtke, tylko to kopia ogródkowej rzeźby z ulicy Dworcowej, więc twórcza zasługa żadna. Misy rzeczywiście są toaletowe i nie dziwię się Karnowskiemu, że chciałby je zmienić. Tylko czy warto? Może szkoda kasy?
    Co do Parasolnika - dla mnie to nie jest pomnik, tylko -co wielokrotnie podkreślano - tylko żart rzeźbiarski, upamiętniający bardziej zjawisko niż konkretnego człowieka. Czy wszędzei musi dosłowność? Mi się tam Parasolnik podoba, bo ma taki ludzki, chodnikowy wymiar. Zobacz, ile ludzi sobie przy nim robi zdjęcia. Ale oczywiście - jak każda rzeźba i każde dzieło sztuki - nie musi się podobac wszystkim.

    • 0 0

  • ok
    rozumiem, bo to paskudztwo, jak widać dostrzegł sam jasniepan:)
    problem w tym, że pan wandtke zdaje sie nie ma ochoty na poprawki
    poza tym nie każdy jest taki WRAŻLIWY NA PIĘKNO jak ty i ja:)
    co do czesia to jak mówią dobry żart jest tynfa wart
    dobry żart jest też wtedy kiedy ŚMIEJĄ SIĘ WSZYSCY
    a czesiu sie nie śmieje
    moim zdaniem, tak wrósł w sopot (ile lat po jego śmierci wspominamy go), że mógłby doczekać się czegoś bardziej LUDZKIEGO
    to co stoi obok "monte" to POMYŁKA
    w sumie nikt nic nie kuma a juz PRZYJEZDNI to dopiero mają zagwozdke:)

    • 0 0

  • a tak w ogóle czemu sopot nie nawiązuje do swojej historii najnowszej??
    do miasta gdzie powstał pierwszy NON STOP i gdzie rodził się BIG BIT??
    czemu nie ma nic o latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych??
    wygląda jakby sopot wręcz wstydził się i ukrywał te fakty
    z tego można by uczynić nawet niezły biznes i PRZEMYSŁ
    pamiątkarsko hotelowo sopocki

    • 0 0

  • A ja tam tego parasolnika lubię i już. A przyjezdni niech mają zagwozdkę - coś tam można sobie odczytać z samej rzeźby i ławeczki przxy niej - zatrzymaj się gallux i przeczytaj, to też zrozumiesz, że to żart. Tymczasem wychyl kieliszek wody mineralnej za zdrowie wędrowca na sopockim szlaku.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane