- 1 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (106 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (145 opinii)
- 3 121 tys. zł kary dla "Solidarności" za baner (300 opinii)
- 4 Wieczorem zwykłe skrzyżowanie, rano rondo (43 opinie)
- 5 To samo morze, a toalety to nie problem (201 opinii)
- 6 Brytyjczycy zapraszają na urlop do Gdańska (124 opinie)
- Do tej pory Sopot nie był oficjalnie uzdrowiskiem i działaliśmy trochę "na dziko". Ale od tego roku postanowiliśmy postarać się o wszystkie niezbędne zezwolenia, by uporządkować sprawy formalnie.
Jednak w trakcie spraw formalnych okazało się, ze publiczny zakład opieki zdrowotnej, który zarządza solankami, nie jest zgodnie z prawem przedsiębiorstwem, a tylko te mogą otrzymać koncesję.
Zdarzył się jednak w Polsce taki precedens, ze firma związana z gminą uzyskała taką koncesję i władze miasta myślały, że im również się uda. Odmowna decyzja ministerstwa była dla nich sporą niespodzianką.
- Nas to również mocno zaskoczyło, bo otrzymaliśmy wszystkie zgody, na odwiert solanki - powiedział doktor Kruppa. - Jedynie prawnicy z Ministerstwa Ochrony Środowiska dopatrzyli się, ze zgodnie z ustawę z 2002 roku nie możemy otrzymać koncesji i trzeba było zacząć sprawę od nowa
Dlatego miasto podjęło już kroki, by te solanki w końcu uruchomić. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta przekazano kopalnię i solanki Kąpielisku Morskiemu Sopot. Ten, już jako firma prywatna będzie się ubiegał o otrzymanie koncesji. Proces ten potrwa miesiąc i dopiero potem trysną fontanny.
Opinie (43)
-
2004-06-10 08:28
wek
prawda jest taka, że w sopocie nie ma realnej opozycji
niby jest PiS i SLD (8 osób bodajże) ale wygrana ekipa rządzi tu bez przeszkód typu zerwane sesje czy głosowania na pięć rąk psa i fujarke, niepodzielnie
z jednej strony to dobrze ale dla demokracji lokalnej, dla idei społeczeństwa obywatelskiego moim zdaniem źle
brak realnej kontroli powoduje zawsze "puchniecie atmosfery"
8 lat rządów JK to pare inwestycji typu dwa tunele (zaawansowane technicznie i drogie) jedno skrzyżowanie hala sportowa, rozwój drogiego budownictwa mieszkaniowego, budynek quasi komunalny......zrodzony w ciężkich bólach i postawiony zamiast "socjalnego"
nie jestem jego kronikarzem i nie muszę pamietać wszystkiego
wiem też, że skonfliktował sopockie środowisko nazywając w czambuł opozycję "komuchami"
facet z patentem na styropian i mlekiem pod nosem (na tamte czasy):)))
obiecywano nam "uwłaszczenie za 1 zł" - kupa nic nie słyszę
obiecywano wspieranie taniego budownictwa dla młodych ludzi - kupa nic nie słyszę
mamy za to coroczne pierwsze miejsce w rankingach gmin:)
obserwując życie kulturalne to mamy tu "dwa teatry" przegląd słuchowisk radiowych, koncerty w sezonie typu kogo tam uda sie zaprosić, coraz bardziej tandetny festiwal piosenki
jest jeszcze sopockie biuro wystaw artystycznych ale nie znam jego dorobku
brakuje mi w sopocie wypracowania sposobu na przyciągnięcie jak najwiekszej liczby ludzi młodych
wioski robią sobie festiwale przeglądy konkursy a w sopocie po nieuadanych obchodach 100-lecia miasta dano sobie spokój chyba z wysiłkiem intelektualnym
marzy się JK koncert pink floyd
czy to jest nierealne??
a gdzie to miałoby sie odbyć??
w operze leśnej??
w dziesiątej minucie koncertu stara buda zawali sie na głowy widzów & kapeli, jak dadzą czadu
wydarzeniem był koncert tiny turner i pamietam jeszcze jakie tłumy waliły na hipodrom
co stoi na przeszkodzie żeby zmienić sopot w prawdziwą stolicę piosenki??
nie będziemy wymyślali innym wizji bo zbyt ograniczeni znajdą wiele argumentów na NIE
a teraz dowcip galluxa
sopot jest obecnie tak pospolity i nijaki, że nie potrafi stworzyć ani jednego nowego oryginała:)
a byli tu prawdziwi, nierobieni, niecepeliowscy
i jeszcze w kwestii pomysłu "na sopot"
jak można mysleć lawirując pomiędzy 30-ma ogródkami piwnymi??- 0 0
-
2004-06-10 22:42
massive....(hehe)
najlepsza sopocka fontanna jest w sfinksie.... :) hehe.... w sobote znow sie doladuje "solanka" :]]]
- 0 0
-
2004-06-11 11:45
koncesja
Szkoda, że tak późno władze miasta Sopotu zorientowały się w procedurze uzyskiwania koncesji.W ciągu miesiąca nie uda się tego załatwić,w ministerstwie wcale nie będą się śpieszyć, wiem coś o tym z doświadczenia. A miasto bez fontann , zwłaszcza solankowych, traci urok. Wielka szkoda!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.