- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (271 opinii)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (329 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (208 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Sopockie głosy o dworcu
- Modernizacja sopockiego dworca jest niezbędna - przekonuje Agata Chabierska z Referatu Integracji Europejskiej Urzędu Miasta Sopotu. - Nie da się ukryć, że w chwili obecnej nie wygląda najlepiej i jest za mało funkcjonalny. Poza tym nie pasuje do historycznego i architektonicznego charakteru naszego miasta.
Rozwiązane ręce
Pośród zabytkowych kamienic dworzec prezentuje się topornie i raczej mało atrakcyjnie. - Od wielu lat próbowaliśmy coś z tym zrobić, ale mieliśmy związane ręce - mówi Katarzyna Kucz-Chmielecka, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Sopotu. - Tereny, na których znajduje się dworzec należą w większości do PKP, a tylko częściowo do miasta.
Dopiero po uzyskaniu przez miasto od kolei wstępnej deklaracji współpracy przy modernizacji terenów dworcowych, mogły ruszyć prace projektowe. Przygotowany został wstępny projekt zagospodarowania dworca. - Chcielibyśmy, żeby mieszkańcy wypowiedzieli się na temat proponowanych rozwiązań. Prawdopodobnie cała inwestycja nie będzie współfinansowana ze środków Unii Europejskiej, bo jest zbyt komercyjna. Dlatego gmina chce wykorzystać model partnerstwa publiczno-prywatnego. Zasada jest prosta - firmy, które wyłożą pieniądze na inwestycję, będą później czerpać z tego zyski - zapowiada Katarzyna Kucz-Chmielecka.
Pomysł pilnie poszukiwany
Najważniejsza jest jednak opinia mieszkańców. Dworzec jest wizytówką miasta. Miejscem, z którym mieszkańcy się identyfikują. Dlatego przede wszystkim należy odpowiedzieć na pytanie, czy wystarczy remont, czy należy ruszać z tak dużą inwestycją. - Chcemy dostosować ten projekt do potrzeb ludzi, którzy korzystają z usług PKP i jednocześnie rozwiązać kwestie komunikacji samochodowej i pieszej w tym rejonie - dodaje Agata Chabierska. - Dlatego tak ważne jest podjęcie decyzji, co powinno powstać na terenach przydworcowych - czy chcemy, by w tym miejscu powstały: hotel, dwupoziomowy podjazd pod dworzec, parking, dodatkowe powierzchnie handlowe, czy może zakres inwestycji powinien być ograniczony do tych funkcji, które pełnią obiekty znajdujące się tu obecnie. Oczywiście czekamy na wszelkie opinie i sugestie, również bardziej szczegółowe.
Czekamy na e-maile!
Jeśli ktoś uważa np., że w okolicy dworca powinny powstać parkingi rowerowe, a w budynku mają stanąć kioski internetowe z informacją o mieście i rozkładem jazdy - to właśnie są cenne dla miasta uwagi. Wszystkie propozycje dotyczące modernizacji i zagospodarowania okolic sopockiego dworca można przesyłać na adres achabierska@sopot.pl.
|
Opinie (121) 3 zablokowane
-
2006-10-04 23:41
POmysła dam jutro:-) mam w pamieci stary "drzewianny" dworzec" z barem piwem w kuflu i "bogusiem z rynku"
heh ja sie tam wychowałem
bez nadinterpretacji prosze:-)- 0 0
-
2006-10-04 23:45
Powinni to zlecic jakiejs firmie badawczej
podobno jest w sopocie taka w ktorej praconicy pracuja za darmo, sa wolontariuszami, prawdziwa praca spoleczna, wiec za darmo miasto dowiedzialoby sie czego chca mieszkancy
- 0 0
-
2006-10-05 00:36
dworzec to wizutówka
a ten sopocki jest naprawde BEZNADZIEJNY! ostatnio mialem okazje widziec panie pracujacce w okienkach jak obslugiwali obcokrajówców władajacych angielskim - totalny wstyd! panie w rozciągnietych sweterkach i szklanka kawy nie potrafiły nawet najprostrzych wyrazów po angielsku! mamy 16% bezrobocia a w okienkach i informacji pkp sziedza ludzie ktorzy nie władają zadnym jezykiem świata! to skandal!!!!!! SKANDAL!
- 0 0
-
2006-10-05 06:23
Studencie życia, otóż dobra kultura wymaga, żeby, jak się przyjeżdża do jakiegoś kraju zaopatrzyć się w rozmówki i nauczyć kilku podstawowych słów, w przeciwnym razie, moglibyśmy wymagać od pani w okienku w jakimś innym kraju znajomości języka polskiego (no bo skoro u nas może się dogadać niemiec,czy anglik, to dlaczego my tam nie powinniśmy móc?)
A co do dworca, to zasadniczo obecny jego układ jest chyba dobry, tylko budynek do bani, nie potrzeba parkingu bo to jest dworzec w centrum (może być zatoczka dla odwożących na przykład), potrzebne może być przemodelowanie i przybliżenie przystanku autobusowego i na pewno zadaszone przejście na perony z budynku dworca (a może budynek dworca nad peronami z wejściem z obydwu stron?)- 0 0
-
2006-10-05 06:56
"heh ja sie tam wychowałem
bez nadinterpretacji prosze:-)"
No i wsio jasno - gallux z dworca Zoo-ppot.
Swoją szosą ciekawe czy znalazłby się odważny na odbudowę i rozbudowę drewnianego dworca.- 0 0
-
2006-10-05 07:06
Skonczcie z tym PKP, CPN itp.
Niech to bedzie DWORZEC KOLEJOWY, zarzadzany przez miasto, spolke jakas a nie PKP - ta swiadomosc monopolu PKP tkwi w nas od lat i przywoluje polskie klimaty dworcowe.
I tak sie utarlo nazywac kazdy dworzec kolejowy - PKP, autokarowy - PKS, a stacje paliw CPNem do dzisiaj (choc CPNu ni ma juz).
W Sopocie to jest ciekawe miejsce i swietna lokalizacja. Oby nie w rekach PKP, oby nie kolejny Wahrenhaus jak w Gdansku - Gildia II i zasikane halle.
PS. W Niemczech kiedys Polak mnie zapytal: Wo ist Bahnhof PKP?- 0 0
-
2006-10-05 07:21
Obecny paskudny dworzec nadaje sie tylko do rozbiórki!!!!!!!!!! Powino tam powstac cos co będzie pasowlo do otoczenia.sam remont na pewno nie wystarczy
- 0 0
-
2006-10-05 07:37
jak oddacie mojej ciotce kamienicę na monte cassino
to porozmawiamy o dworcu. Moja ciotka jest rodowitą obywatelką Wolnego Miasta Gdańska (Danzig)i mam nadzieje, że w końcu swoje mienie odzyska. Z tego co wiem w tej kamienicy mieszka teraz któryś z Kaczyńskich, tak wiec sprawa jest polityczna. Nie na długo jednak, bo gotów jestem podrzucić parę kąsków samoobronie np. nt. formalnego statusu owej kamienicy (Prezydent czy premier- ja ich nie rozrozniam- mieszka tam nielegalnie)
- 0 0
-
2006-10-05 07:49
Idą wybory
teraz dworzec a za chwilę zacznie się kolejna bajka o tunelu pod Sopotem
- 0 0
-
2006-10-05 08:00
Panie w kasie
Co prawda to w bok od tematu, bo co mają lingwistyczne umiejętności pań w kasie do miejskich inwestycji? Kiedyś po kolei tłumaczyłem z angielskiego na polski i spowrotem życzenia wszytskich abcokrajowców stojących w kolejce przede mną w kasie międzynarodowej w Gdańsku głównym (kiedyś była taka na górze, chyba już jej nie ma). Niech ktoś powie, że i w takiej kasie panie nie powinny znać języków obcych i niech se turysty kupią rozmówki.
PS: A w krajach zachodnich rozmówki polskie można w ogóle dostać?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.